Świat... modelingu

nightqueen

Dla wyjaśnienia - to byłam ja ;P Najcik-Cornee xD Dwa w jednym tu kulająca się wersja żaby w Mupetów

Jupko, a mnie wlaśnie jednostajność nudzi :) Dlatego chciałabym być modelką :)

EDIT Triss, to na mnie mówili Korniszonek xD

Triss

Achaaaa, to teraz rozumiem :d
A ja na biedną Cornelię mówiłam korniszonek :] Bo myślałam, że ty to ona, ale ty ty ty, a nie ona. Jaa... Nie moge uwieżyć. Ale te Cornee i Cornelia, to prawie to samo - jak dla mnie xP

Moge ci dalej mówić Korniszonek, czy cię to denerwuje? ^^"

Hej, a ty wtedy miałaś początki na hp-army? Wiesz przygody z forami.

omg. Triss, ty już mnie powoli zaczynasz denerwować - dzięki Bogu, że nie zwracasz się do mnie per "Beatka". Corę "Korniszonek" wyraxnie deneruwje (zaznaczała to wiele razy) i jej przeszkadza, być może jest dla niej obraźliwe. jeśli ejszcze raz zobaczę posta (z datą późniejszą niż tego), w którym nazwałąś ją Korniszonem, dam ci ostrzeżenie - gdzieś w regulaminie na pewno jest punkt, że nie można obrażać innych użytkowników. Atuś P.

Cornelia Cole

Wiesz, ja tego Korniszona tak lubię, że - jakby to powiedzieć - po prostu szlag mnie trafia, jak to czytam. Jakoś niespecjalnie mi się to kojarzy. A najciekawsze, że zawsze widzę wtedy w myśli kalafiora albo brokuy (a spróbuj tylko tak mnie nazwać to ci chyba włosy powyrywam!). :P:P

Buziaczki,
Nel P.

nightqueen

Wiecie co, z tą aferą z Korniszonkiem to chyba wszystko moja wina. A ty Atuś, nie dawaj ostrzeżenia Triss. Triss, nie mów już do Nel per Korniszon (do mnie sporadycznie możesz tak mówić xD nie obraże się).

No, a temat o modelingu szlag trafił... xD

EDIT! Triss, jeszcze jedna próśba - w poście gdzie napisane jest nazwisko fotografa... Mogłabyś go zedytować i pousuwać nazwiska oraz nazwę agencji? Cóż... to niezgodne z prawem i netykietą...

Triss

Eh szczerze mówiąc to pytanie było skierowane do night :] Bo to ona jest moim korniszonkiem i Nel była przez zwykłe nieporozumienie tak nazwana.

Przepraszam za to, ale jak wiadomo niewiedza działa na naszą niekorzyść...

Dziekię, że mnie bronisz, ale chyba raczej nalezy mi się to ostrzeżenie :] Od jednego nie umrę! ;)

Kathy H.

Hmm, o karierze modelki tej prawdziwej, na wybiegach, podróżujacej może i marzyłam, ale nigdy nie myślałam tym na serio. Marny wzrost 162, biust za mały (ale i tak go lubię XD). Mój tłuszczyk na brzuchu to jeszcze by się dało zrzucić, ale co tam ;D

Bardziej podoba mi sie fotomodeling. Kiedyś na wakacjach siedziałam zła z kapturem na głowie. Na przeciwko mnie stanął niezbyt dobrze znany mi chłopak i spytał: "Masz zamiar być modelką?" A jak, niezbyt elokwetnie: "Eee, co?", on: "No bo tak myślałem... nadajesz się. Masz taką prowokującą twarz. Serio."
Wtedy mnie coś tknęło XD Zresztą, nie tylko on mi to powiedział;)
Ale co tam...

Wymiarów nie podam, nie mam przyządów ;D

A zdjecia:

[link widoczny dla zalogowanych]
Kompletnie nie doprowadzona do stanu używalności XD Akurat próbowałam takie świecące cuś na oczy^^

[link widoczny dla zalogowanych]
Sierota;D

[link widoczny dla zalogowanych]
Tu za to biust spłaszczony, a zdjecie robione rano, po dyskotece XD

[link widoczny dla zalogowanych]
Przed obcięciem;D
Teraz mam już podobne^^