Matrix (Reaktywacja, Rewolucje, Początek)

Vivendi

Najlepszy film jaki widziałam w życiu, zawierający wątki biblijne mitologiczne, buddyzm oraz bardzo dużo filozofii współczesnej..
No i jest jeden z aktorów których bardzo lubię za wygląd i charakter
Keanu Reaves
a to link do fotek Neo:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Justi · Wysłany: Śro 11:26, 15 Mar 2006 Temat postu:

Matrix... kocham ten film, ale tylko pierwszą część. Pamiętam jak pierwszy raz go obejrzałam... dwa tygodnie nie mogłam dojść do siebie ;] Film mnie oczarował i zmienił spojrzenie na wiele rzeczy. Niestety kolejne części mnie rozczarowały...

Ata · Wysłany: Śro 16:44, 15 Mar 2006 Temat postu:

Też tak uważam - jedynka, która niestety miałam okazję mało razy oglądać, jest świetna... I pod względem efektów specjalnych, i pod każdym, no. Ale dwie kolejne części... Może za dużo razy już je widziałam, bo dość często leca na HBO, może po prostu są denne, ale mniej mi się podobają. Ot, wepchnęli na siłę scenę erotyczną, nakręcili parę scen w "Nabuchodonozorze", czy jak ten statek sie nazywał, parę fektów specjalnych, dużo Smith'ów i już.

Chociaż gościu, który grał Smitha, Hugo Weaving czy jakoś tak, miał świetny monolog ("Dlaczego?" :P) i w ogóle świetną rolę, aż się dziwiliśmy z tatą, że Oscara nie dostał. Keanu Reevesa tez lubię.

Aciak

Vivendi · Wysłany: Czw 16:15, 16 Mar 2006 Temat postu:

Matrix trzeba rozpatrzeć z perspektywy Mitologii i Biblii przecież nazwa statku Nabuchodonozor to jeden z biblijnych władców, neo wybraniec jest ukazaniem chrystusa i poświęcenia, trinity jest w tym przypadku Marią Magdaleną, Morfeusz jest prawdopodobnie mesjaszem, Postać strażnika w 3 części Wyroczni jest Judą a w pierwszej części Postać która się sprzeciwia Cypher jest nazwą podobną do Lucyfera o charakterystyce szatana człowieka lub anioła który sprzeciwił się i został zrzucony z Nieba do Otchłani piekieł....

Kejtova · Wysłany: Czw 17:19, 16 Mar 2006 Temat postu:

Kochammmmm, ale tylko pierwszą część xD
Pozostałe dwie wydają się kręcone na siłę. Pierwsza jest taka najbardziej naturalna, Keanu jest w niej najładniejszy. A za najlepszy moment w tej części uważam tę scenę przed pociągiem/metrem:
- Żegnam, panie Anderson.
- Jestem NEO.
Jego mina, ta muzyka, slicznie... Albo kiedy zaczyna widzieć wszystko w cyferkach też jest super muza.
W kolejnych cześciach ciągle walczą, ciągle to samo, w pewnym momencie trójka mi się nudziła, myślałam, że nie dotrwam.
Ale Smith też jest genialny xD

Pozdrawiam
Kej P.

Scarlet witch · Wysłany: Czw 17:27, 16 Mar 2006 Temat postu:

Mi się podobała najbardziej jedynka (jak większości). Dwójka prawie wcale, trójką troszkę poprawili sytuacje. Nie zbyt mi się podobają te biblijne nawiązania, ale klimat świetny, muzyka, aktorzy...
Szkoda, że spaprali taką trylogie. Ale jakby nakręcili tylko jedynke, to pewnie ludzie by się wściekli.
Najlepszy jest Animatrix tak by the way.

Lady Vader · Wysłany: Czw 18:34, 16 Mar 2006 Temat postu:

Kocham pierwszą część kiedy Neo dowiaduje się, że jest wybrańcem i poznaje bardziej Matrix. "Reaktywacja" może być. Najfajniejsza jest scena gdy Neo walczy z rozmnożonymi Smithami. Jedyną częścią, na której byłam to "Rewolucja". Moim zdaniem to dno. Za dużo efektów specjalnych, dziwnie się kończy i wogóle mam mieszane uczucia.
Lady^^.

Kejtova · Wysłany: Czw 18:35, 16 Mar 2006 Temat postu:

Nie, mi się nie podobał. Oglądałam zaraz po obejrzeniu pierwszej części. Taki szał, wiecie, ale w ogóle mi się nie podobało. Siedziałam, siedziałam, patrzyłam się w ekran, ale żadnego zachwytu z mojej strony nie było.
I jak dla mnie to filmy wylazują tendencję spadkową: jedynka najlepsza, dwójka gorsza, trójka już najgorsza... Nie wiem, może to przez to, że dwie ostatnie części kręcili w tym samym czasie?

Pozdrawiam
Kej P.

Vivendi · Wysłany: Czw 19:44, 16 Mar 2006 Temat postu:

3 Część Kończy się śmiercią Neo ale wygląd ta scena ma bardzo zajawiskowy po pierwsze Mesjasz Wybraniec Oddaje siebie za Ludzi, Przywołuje Dobro na ziemi, i zmienia cały Matrix.....Jestem Wielką Fanką Matrix'a czytałam poprostu sporo Eseji o nim i sama też dostrzegłam kilka rzeczy...

Random · Gość

Bardzo lubię "The Matrix". Pierwszą część. I kawałeczek drugiej. I kawałeczek trzeciej. ;).

Vivendi

Możliwe że same żyjemy w matrixie tylko nikt nam jeszcze tego nie uzmysłowił, śmieszne byłoby takie życie ale zarazem bardzo ekscytujące...

połączone

Animatrix jest tylko częścią wywodzącą się z matrix'a i jednocześnie dopowiedzią do dalszych części, zgodzę się z tobą że jest bardzo ciekawy i możliwe że byłby nawet lepszy od samego matrix'a gdyby nie jego krótki dość streszczony i nie niosący żadnego przekazu nakład, jest to typowa edycja reżyserka do zarobienia kasy na pomyśle Wachowskich...

Ann

Matrix jest dobrym filmem, ale mi za bardzo nie spodobał się. Kolejna podróba 'my super hero', że tak powiem. Najbardziej spodobał mi się jedynka, bo była nowa i bardzo dobrze daje do myślanienia, nad samym sobą. Niesety, wydaje mi się, że właśnie 3 jest najgorsza - jest zbyt przewidująca.

magdalenka

Ja nie przebrnęłam nawet przez pierwszą część, była dość nudna. Ale być może kiedys zacznę nadrabiać moje filmowe zaległości (wiecie, ile tego jest?) i obejrzę. Wasze wypowiedzi zachęcają mnie do tego.

M.

fafi

Pierwsza częsc Matrixa byla lepsza od pozostalych dwoch

a trzeci to byla olbrzymia poraszka przyznajcie ze mam racije!!!

moim zdaniem aby naprawic trojke musza nakrecic czwarta czesc
Oć! Nieładnie! Bana zaraz dostaniesz!

Kejtova

Moim zdaniem kręcenie kolejnych części mija się z celem.
Raz, że film już został zakończony raczej w wyraźny sposób. Fakt, Wyrocznia, mówi, że "Zobaczymy jeszcze Neo... Kiedyś", ale według mnie to jedynie kolejny element, który miał jakoś zaciekawić widza, ewentualnie pomóc mu zbudować własne opinie, wyobrażenia.
Zresztą nie wiem już o czym by mieli kręcić. W zasadzie ciekawe wątki zostały wyczerpane, nie da się ich opisać ponownie w tak ciekawy sposób.

Pozdrawiam
Keja

Gothik

Film poprostu świetny. Najlepsze oczywiście efekty specjalne.

Post po prostu świetny. Najlepiej byłoby, gdybyś się troche bardziej wysilił.

Orchidea

Yyyyy... Był straszny szał na ten film, wszyscy go oglądali a Keanu miał swoje 5 minut na czewrnonym dywnie. I Bogu dzięki, że to już koniec i że nie będą kręcone żadne następne części.

Nie wiem na ile moja niechęć wynika z popularności tego filmu i faktu, że musiałam o nim słuchać przez 3 lat jako o najlpszym filmie w hisorii kina, a na ile z tego, że poprostu nie podobał mi się.

Pierwszą część obejrzałam. Wynudziłam się setnie. A im bardziej w las tym gorzej. Druga i trzecia część były kręcone na siłę i nie trzymały się kupy, jak dla mnie.

Nie polecam...

Yarrow

Pierwsza część wywarła na mnie piorunujące wrażenie! xD
A w 3 części, kiedy Trinity umierała, to normalnie się rozpłakałam. Szkoda mi jej było, i Neo tym bardziej było mi szkoda. I te zabójcze efekty specjalne :)
"Jedynka" była najlepszą częścią serii. Kolejne już nie były tak wciągające, ale i tak lubię czasem wrócić do świata Matrixa ;)