Piękny umysł

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Filmy i Aktorzy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Nie 10:07, 26 Lis 2006    Temat postu: Piękny umysł

Po wypowiedziach w Cafe widziałam już, że tu pewnie będą dobre opinie na temat tego filmu (;. Ale, ale, sie spytam, co o nim myślicie?

Genialny wg mnie *-*. Jejuś, tak mi szkoda było tego faceta... Jemu się przecież całe życie rozsypało, gdy do niego dotarło, ze to wszystko nie miało miejsca. I potem te wszystkie lata z tymi trzema "osobami", no przecież sfiksować można. Znaczy... On już byl sfiksowany, ale wiadomo, o co chodzi, nie?
Ale niesamowite, że udało mu się to przezwyciężyć mimo nieprzyjmowania lekarstw. Przecież to chyba na faktach było, nie?

Strasznie mi się podobało, jak ten aktor grał, Russel Crowe. Świetnie, tak realistycznie.

Się wzruszyłam na scenie, jak mu dawali te pióra. Ale wiedziałam, ze na Noblu wyciagnie tę chusteczkę (;. Znaczy, nie wiedziałam, ze na Noblu, ale wiedziałam, że ta chusteczka jeszcze sie pojawi, to akurat do przewidzenia było (;.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Nie 10:54, 26 Lis 2006    Temat postu:

Tak, śliczny film, niesamowity.
Ja w pewnym momencie byłam skłonna wierzyć, że on naprawdę pracował dla tajnych służb, ale był zbyt ważny, a cały projekt zbyt istotny dla spraw bezpieczeństwa państwa, że łatwiej było go wsadzić do psychiatryka i wmówić, że wszystko było fikcją. Ale kiedy Alicia zobaczyła tę przybudówkę, gdzie miało być jego nowe cntrum dowodzenia, przestraszyłam się, całe ściany a wycinkach z gazet, a on, w domu, mówiący, że Charles pilnuje dziecka przy kapieli. Brrr... A potem ten Parcher mówiący, żeby zlikwidował swoją żonę. Dla mnie takim wzruszającym momentem było, kiedy John sam zdał sobie sprawę, że to są fikcyjne postaci, mówiąc, że ta dziewczynka nie istnieje, bo nie rośnie. *__*
Cudeńko.
A jak się strała z tym walczyć, jak ludzie się z niego śmiali, kiedy ciągle widział tę trójkę... Ach... I udało mu się, pożegnał się z przyjacielem i dziewczynką. ;)
A film oparty jest na faktach, nawet jest coś takiego jak Równowaga Nasha. ;)

Pozdrawiam
Keja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Nie 11:03, 26 Lis 2006    Temat postu:

No, też tak myślałam, stwierdziłam, że w końcu Pentagon ma możliwości, żeby wymazać kogoś ze spisu uczniów (ten przyjeciel) i w ogóle, ale... Niby w jaki sposób zniknąłby ten chip? To mi nie pasowało... Ale tez byłam skłonna w to uwierzyć (;.

Tak też mi sę wydawało, ze na faktach jest... Ech.

Szkoda faceta, no. Jego mózg po prostu działal w inny sposób oO. Widać było, po tych tabletkach znikły nie tylko urojenia, ale tez znikł jego geniusz... Well.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Nie 13:27, 26 Lis 2006    Temat postu:

A ja się wam do czegos strasznego przyznam. Nie oglądałam całego filmu, ale jedynie końcówkę właściwie. I załuję, że nie widziałam całego. Bo ta końcówka właśnie mnie tak urzekła, iż mam chęć obejrzeć cały film. Może gdzieć wypożyczę i prześledzę dokładniej te historię.
Scena z piórami mnie urzekła. Była cudowna. I jeszcze to oddanie studentów do profesora. Widać było, że jest dla nich kimś naprawdę, naprawdę ważnym.


Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issa
Charłak



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

PostWysłany: Wto 22:05, 02 Sty 2007    Temat postu:

Bardzo lubię Russella Crove, więc z chęcią obejrzałam film, gdy był w telewizji. Byłam oczarowana. Zastanawiam się nawet czy się nie popłakałam przy nim. Uważam, że scenariusz i gra aktorska były bardzo dobre. Nie nudziłam się ani chwili. Pomysłowa scena z piórami, pisaniem na oknie, tym gastem przy głowie i wiele, wiele innych rzeczy, których już nie będę wypisywała.
Świetny film!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dementora
Nimfomanka Dede



Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Azkaban, najwyższe okno w najwyzszej wieży

PostWysłany: Nie 16:27, 07 Sty 2007    Temat postu:

O ja. Już mnie całą rozpiera na samą myśl o tym filmie i czytając waszre komentarze XD.
Russel Crove - wczesnmiej go nie znałam i z poczatku jak oglądałam ten film to wydawało mi sie że tenm aktor to jakiś ciota nie umiejący grać. A potem? Matko kochana! Lepiej zagrać nie mógł!
Film boski, świetnmy, poruszający, genialny!
Też uwierzyłam i nie mogłam zrozumieć jak on może być psycholem. Rozumowałam dokłądnie tak samo jak Crove (nie pamiętam imion z filmu XD). Jak żona mu powiedziała jaka jest prawda, on nie chciał w to uwierzyć.. Masakra. Sobie rękę zaczął rozwalać nożem chyba, nie? Żeby znaleźć chip.
Z piórami wzruszająca scena na maxa! Nie mogłam jak ogladąłam normalnie! :P.
No i oczywiscie historia prawdziwa tego kolesia, na koniec wyszedł nie aktor, a ten koleś, nie? I jeszcze widziałam chyba zdjecia z planu, jak ten aktor gadał z tym prawdziwym i w ogóle.
Mnie przerażały potem te trzy postacie, które były wytworem jego wyobraźni. N apoczątku ten przyjaciel.. Wczesnie tro się zaczęło, nie? Masakra! Od studiów! A ta dziewczynka? Bałam się jej. Wszystkich się bałam :P. Z tym dzieciakiem co miał go pilnowac, co miał żonę zabvić. Twardy był koleś i dał radel. Jestem pełna podziwu ze wytrzymuje to i udaje mi się z tym żyć/.
Masakra była, jak poszedł do tej szopy i zobaczytł, ze tam jest to całe tajne biuro i wszytko mu sie wróciło.
Ale piszę heheh :D

A moja siostra jakiś czas temu to sobie ogladała, bo powiedziałam jej żeby obejrzała bo swietne. Ta tak ogląda i mówi: ło matko jakie nudne. Ja się przyłączam i nie mogę wzroku oderwać tak mnie pochłonęło, a ona po 15 minutach wyłączyła, bo ja nudziło :/ Genialny jest. Własnie jak to iogladalam 2x to widziałam wiele szczegółów na które nie zwearacałam uwagi. Jak ta mała dziewczynka biegała, to gołębie przed nią nie uciekały, jakby jej własnie nie było. I różne takie były przykłady. Albo ten przyjaciel jak gadał, to mówił tylko do niego, do nikogo innego.
A jak on wykładał na koniec coś? I zobaczył tą wiarę, a potem ten lekarz z psychiatryka? Masakra, myślałam,z e faktycznie chca mu coś zrobić.

Dobra, bo nie mogę skończyć. Musze koniecznie obejrzeć sobie ten bopski fiulm jeszcze raz. Ach!!! *-* XD

Dede


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Nie 17:30, 07 Sty 2007    Temat postu:

Nunuś, mówię ci, koniecznie obejrzyj od początku. Ko-niecz-nie.

Tak? Też nie zwróciłam an to uwagi, ze gołębie od niej nie uciekały. No, ale fakt, to się widzi dopiero za drugim razem, wątpie, by ktos to zauważył za pierwszym (;. Ale to, że faktycznie, ten blondyn-przyjaciel nigdy z nikim nie gadał zauważyłam. Nawet się dziwiłam, ze jego tam nigdy w pubie czy gdzieś tam nie ma. Ale jednak nie przyszłoby mi do łba, ze on nie istnieje, myślałam po prostu, ze nie lubi sę z tym pozostałymi tam ^^.

Masakra była większa według mnie, jak ona tam poszła, ta jego żona. Jaaaa cię, to był momnet normalnie, koniec złudzeń. Moich w każdym razie ^^. Ech, okropność ^^.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dementora
Nimfomanka Dede



Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Azkaban, najwyższe okno w najwyzszej wieży

PostWysłany: Pon 0:13, 08 Sty 2007    Temat postu:

NUNA!
Masz nie czytać tych postów, bo tu są spojlery, a MASZ obejrzeć ten calutki film od samiuśkiego początklu, jasne????? :P no.

Aaa to! No ja już prawie zapominam ten film.
Tiaa.. masakr było mnóstwo. Ale "efekt motyla" tez był dobry, tak sobie przypomniałam :D też chce jeszcze raz obejrzec.

Nooo, ja tak patrzę, chce się dopatrzeć czegoś inetersujacego - za drugim razem, za pierwszym to połowy nie łapałam i mózg mi sie alsopwał, ale dałam radę ^^ - no i patrzę, a tu gołębie nie odlatują. w ogóle cała rozmowa tego gościa z tym jego 'prtzyjacielem' i dziewczynką jest masakryczna! Jak tak słuchałam co gadali, brr.r. od razu wioadomo,z e to nie jest człowiek :P. Jakieś zachowanie miał jeszcze chyba dziwna. Trza to sprawdziqć.

Kurde! Nuna! Nie czytaj!!!! XD

Dede


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Filmy i Aktorzy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin