Karp na szaro...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Szczypta Podniebnej Rozkoszy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maxim
Duch



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zazakuprze

PostWysłany: Sob 19:57, 08 Mar 2008    Temat postu: Karp na szaro...

Wyszukałem przepis na karpia na szaro po polsku, ale przy czytaniu wymiekłem... Zobaczcie same. Uwaga ortografia i składnia oryginalna...

„Zakłuwszy karpia wszytką krew jego, jaką się jeno poradzi, w ocet osolony i przegotowany upuścić. Niemiłaż to czynność, jednako konieczna dla późniejszego sosu uczynienia, któren bez niej prawdziwie nijak obejść się nie może, zasię karpia na szaro bez sosu podawać, toć gorzej jakoby gości winem skwaśniałem uczęstować, boć pijanica niejeden w gębę lać będzie cóż mu stawią, smaku nie patrzywszy, byleć jeno z czupryny się zakurzyło... a karpia naszego przed najprzedniejszych gości nosić będziem, co to wraz się na szalbierstwie poznać mogą...

Karpia obmywszy i na dzwona mięso jego skroiwszy, ikry, jeślić jest nie ruszając, boć to przecie z karpia sam cymes i smakołyk. Za tem czasem w piwie pogotować włoszczyzny ja-kiej, dla smaku konieczno ze dwa grzybki wruciwszy, cebul parę, ziela angielskiego, liścia bobkowego, inszych korzeni nie żałując, chyba że goście sami sknercy podli i takoż nas już kiedy oszukaństwem uczestowali...

Tem to smakiem wybornym poczynionym rybę w rondlu zalać, krzynę skórki cytrynowej dodając, więcej troszkę skórki ode chleba żytniego i toż wszytko razem na mocnem ogniu ugotować. Osobno zasię w rynce jakiej (najlepiej kamiennej) aże do zrumienienia przygrzać łyżkę masła z łyżką mąki, co jak się samemu nie czyni, baczyć warto, zali kucharz własnej zza cholewy nie użyje bez przepłukania nawet ( a upewniam że plunięcie na oną i rękawem przetarcie nie tym samem jest co przepłukać wody nie żałując!), zaczym rozprowadzić tem odwarem, w którem ryba się warzyła, wlać kieliszek wina wytrawnego, przy czem baczyć należy któż pożywać będzie; jakoż białogłów przy stole przewaga, wina białego raczej wlać należy...

Wcisnąć do tego soku z pół cytryny, a jako nie masz, z żurawin soku, odstawiwszy do prze-stygnięcia, poczekać, za czym z krwią na ocet spuszczoną wymięszać, cukru parę ułomków dołożyć, palonego karmelu kapkę, rodzynków dosypać, jeno bez pestek, boć przy przeciraniu sami sobie szkodę byśmy uczynili. Sos wygotować, by się gęstym uczynił i przez sito go prze-fasować. Wreszcie karpia na półmisek ułożywszy, jajkiem siekanem go przybrać, rodzynkami i sosem polać wkoło, zaczym sosu nie skąpić, boć to on właśnie o dobroci karpia stanowi!

A na jajko siekane dobrze jest mieć z tęgiego papiuru jakiego wzorki powycinane i poprzez nie osobno białkiem, a osobno żółtkiem przepróch czynić, żółte wywijasy białemi na karpiu przeplatać dla więtszego gości ukontentowania”.
.............
Pozdrawiam serdecznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Quack
Mugol



Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Farfaraway

PostWysłany: Sob 12:19, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Toż to piękna "staropolszczyzna" :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Szczypta Podniebnej Rozkoszy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin