Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ann
Wojownik Światła
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z skądś na pewno.
|
Wysłany: Nie 16:11, 24 Wrz 2006 Temat postu: Bellatriks - jest szansa? |
|
|
Kiedyś zastanawiałam się, czy istnieje szansa, że Bella się zmieni. I stwierdziłam po dłuższym zastanowieniu, że tak, ale to tylko zależy od niej. Każdy człowiek może się zmienić - nawet Bella. Myślę, że ona ma jakieś tam uczucia ludzkie jeszcze zachowane (chociażby ukryta miłość do Rudolfa - to też znaczy).
A wy jak uważacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Oprah Carwyn
Seiyu
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Daisy Meadow
|
Wysłany: Nie 16:20, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
O matko.
Ludzie, czemu chcecie wszyscy Bellę zmieniać? Mnie krew zalewa, jak słyszę o wybielaniu czarnych charakterów. Jeśli Rowling potraktuje ją Vanishem, z miejsca wybiorę sie do Wielkiej Brytanii i przyłożę jej tak, że zapomni, którędy do wygódki.
Po co miałaby się zmieniać? Bellatrix to zimna suka, bezuczuciowa fanatyczka Lorda. I niech tak zostanie, taką ją lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Nie 19:02, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, nie, nieneinei! Zgadzam sie z prah - Bella nawet nie ma się zmieniać! Równie dobrze można by zmieniać samego Voldemorta. Dokłądnie, bella to zimna suka i ma nią pozostać. Brak jej umiejetności, by mogła zostać Czarną Panią, ze to tak nazwę, ale jest równie zła, chora i pokręcona jak sam Papcio Fau. Ukryta miłość? Może kiedyś, na pewno nie po kilkunastu latach małżeństwa. Zresztą, jak dla mnie łączyła ich chęć mordowania niż zwyczajna międzyludzka więź.
Halo, rozmawiamy niejako o prawej ręcę Voldemorta, tej pipie z Azkabanu, któa nie wahała sie torturować ludzi po zniknieciu swego pana! tak, o tej samej! Ona sie nie zmieni. Wątpię, by Rowling to planowała.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
korniszonek_asial
Charłak
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mojego pokoiku ;-)
|
Wysłany: Nie 19:35, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Taaa... Bella się nie zmieni. To nie ten typ.
Ze Snape'm możnaby próbowac, ale nie z nią... Uważam, że ona jest zła do szpiku kości, tak jak Voldzio. I myślę, że ona nigdy nie kochała tego całego Rudolfa. To mogło być małżeństwo z rozsądku. W końcu trzeba łączyć rody czystej krwi... Miłość w takich przypadkach sie nie liczy... Tak samo, jak są Malfoyowie. Kto wie, czy pomiędzy nimi kiedykolwiek istniała miłość. Fakt, mają dziecko, ale to o niczym nie świadczy...
Bellatrix nie będzie dobra. Nigdy. Po prostu, taki czarny charakterek :) Czy ktoś, kto lubi zabijać, troturować i bezgranicznie ufa Czarnemu Panu może mieć jakiekolwiek sznse na zmianę? Zresztą, Bella uważa, że robi dobrze. Ona naprawdę wierzy w idee Voldemorta. Jest jego śmierciożercą z przekonania, nie ze strachu, czy chwilowej fascynacji, ale z przekonania, że tak własnie powinno być... Zero szlam i mugoli.
Nie, to nie to :)
Pozdrawiam
korniszonek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karmelia
Duch
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica welcome to
|
Wysłany: Pon 14:24, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie, Bellcia może się zmienić i zostać kochaną cioteczką. Ale spójrzmy na to realnie - ona NIE CHCE się zmieniać. Kocha to, co robi, jest z tego dumna i oddaje się temu z pełnym przekonaniem. Nie wyobrażam sobie, że mogłaby porzucić Voldemorta i pożałować przestępstw, które dokonała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lusiek
Nimfomanka
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:12, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra Bella? A po co? To zagorzała fanatyczka Voldzia, niemal jego wyznawczyni! Dl aniego zbaija niewinnych. na Boga, ona sie dała wsadzic dl Azkabanu i była dumna, z etak sie dla nieog poswieca!@
Popieram Opras- jak wybiela Belle, zabije Rowling.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Pon 18:02, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, nie, nie.
W tej książce ktoś musi zostać zły.
Jak dla mnie, im więcej mrocznych postaci, tym lepiej. Wtedy cała ksiażka nabiera jakiegoś smaku, nie ma białych baranków i szczęsliwych krówek na polu, jest akcja. :P Wiem, bardzo trafne porównanie. XD
Bella jest zla i za to ja lubię.
Keja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia
Elf
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:32, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Bellatrix jest po prostu zła. Potrafi torturować, zabijać. Nawet sprawia jej to przyjemność. Uważa szlamy za coś gorszego, chce je wytępić. To samo dotyczy mugoli. Wierzy w idee Czarnego Pana.
I co najważniejsze: ona nie chce się zmieniać! Jeżeli nie ma chęci, to nie ma szans na zmianę.
A poza tym Rowling wykreowała ją na czarny charakter, podobnie jak Voldemorta. I tak powinno zostać. Czym byłaby książka bez tych złych?
W dodatku Bella nie pasuje do roli dobrej ciotki. Nie ten typ.
Kasia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grudka
Kappa
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Naboo
|
Wysłany: Śro 21:29, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Każdy może przejść przemianę wewnętrzną, wystarczy poczytać te wszystkie romantyczne bzdury i już wszystko wiadomo. Taka przemiana jednak musi być umotywowana jakimś znaczącym przeżyciem. Więc wątpię aby Bellatrix była bohaterem dynamicznym, jest zła, do niej nic nie dociera oprócz rozkazów Czarnego Pana. Ale czas pokaże, może jednak się mylę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Śro 21:49, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nawet mi nie przypomnaj tych bohaterów romantycznych, Grudko, oraz całych ich przeżyć, przemian wewnętrznych, gdyż to przyprawia mnie już o mdłości. Romantyzm jest ciekawy, ale nie w nadmiarze. ;]
Rowling powtarza, że jej książki nie jest skierowana tylko do dzieci, co wcale nie zmienia faktu, że największą popularnośćią cieszą się one właśnie wśród nich i nastolatków. A na dzieci bardzo łatwo wpłynąć, mają taką psychikę, że wiele rzeczy przyjmują zbyt emocjonalnie. I niejedno pewnie by się podłamało. Ale są i tacy, którzy mogliby sobie coś zrobić. Wydaje mi się jednak, że to pojedyncze przypadki. Zresztą, nie podobałoby mi się, gdyby pisarka zmieniała swoje plany tylko dlatego, że obawia się reakcji czytelników. ;)
Keja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|