Ulubieńcy

Ann

Tutaj piszecie swoich ulubionych bohaterów z książki XD.
Moi:
- Hermione Granger - jak można jej nie lubieć? taka miła dziołcha i przy tym inteligetna ;P
- Merope Gaunt - za to ją spotkało, poza tym żal mi jej bardzo.
- Nymphadora Tonks - bardzo sympatyczna postać.
- Bliźniacy - za kawały.
- Blaise Zabini. - za całokształt. Tylko jego lubię z Slytherinu :P

Vilandra

Moi ulubieni bohaterowie (kolejność przypadkowa):
- Severus Snape - za to, że jest jedną z najciekawszych postaci tej książki. Mam nadzieję, że Rowling do końca tak go poprowadzi.
- Remus Lupin - kiedyś na jakimś forum ktoś stwierdził "Jego po prostu nie da się nie lubić." I ja się z tym zgadzam.
- Fred i George Weasleyowie - za humor, który wnoszą do książki.
- Bill Weasley - ot tak, bez żadnego konkretnego powodu.
- Ron Weasley - lubię go za dowcipne uwagi, za uszy czerwieniejące w chwilach stresu i za tę jego "wrażliwość", która zmieściłaby się w łyżeczce do herbaty ;)
- Draco Malfoy - również ciekawa postać. Po prostu mnie interesuje.

Medea

Ja chyba nigdy nie miałam swoich ulubionych bohaterów z HP. Fakt, ciągnie mnie do Billa, mam pewien sentyment do Freda i George'a, a Lupin i Tonks są szalenie sympatyczni, ale naprawdę trudno mi powiedzieć, czy są to moje ulubione postacie...

EDIT: Jedno wiem na pewno - Snaperką nie jestem, bo nigdy nie darzyłam Severusa jakąś szczególną sympatią.

Czysta

Hm.. ulubieni.. a więc tak:
- Syriusz Black - ekhe... polubiłam go od samego początku :] Nawet nie wiem czemu, ale tak jakoś..
- Regulus Black - od piatej części za mną łaził, aż go polubiłam ^^ Ale kolejny Black... ech, się mówi trudno :]
- Remus Lupin - Wilkołak... hem... fajny. Przynajmniej mnie się tak wydaje
- Fred & George Weasley - ich za humor, za dowpicy i żarty :]
- James Potter - mało o nim było, a jednak go lubię ^^
- Draco Malfoy - on jest po prostu... szkoda słów :]
- Severus Snape - lubię go, ale czasami... noo... przeważnie ^^"
- Ch., B., R. Weasley - bo... bo lubię. Choć Ron czasami... ale lubię :]
- Ginny Weasley - bo jest fajną, rudą dziewczyną i za upiorogacki ^-^
- Hermiona Granger - aczkolwiek nie lubię aktorki, która ją gra :]

Hm... i pewnie jeszcze kilku, o których zapomniałam ^^

kasiorra

to teraz ja
remus lupin- wilkolak czyli kolega po fachu
hermiona granger- pod jej natchnieniem uczylam sie w podstawowca xD
draco malfoy- najlepszy ten w fickach
severus sneap- moje natchnienie wredny i uroczy ;P
lucjusz malfoy- patrz draco malfoy
fred & george-chyb tlumaczyc nie trzeba, równiez moje natchnienie
syriusz black- moj kochaniuuutki uwielbialam go (;
weasleyowie- wszystkich lubie najmniej preciego ciekawa rodzinka hehe i wieksza nawet od mojej xD

Nefhenien

Więc tak:

- Albus - Hmm... Dla mnie to on zawsze przedstawiał sobą coś, co ja tak usilnie próbuję znaleźć w szarej rzeczywistości /i chyba w końcu znalazłam/.

- Hermiona - Za to, że jest do mnie trochę podbna. I za wiele, wiele więcej:p

- Harry - Właściwie nie wiem za co. Lubię go i już.

- Severus - Och... On to jest jedną wielką zagadką.

- Remus - Jak ktoś powiedział - jego nie da się nie lubieć.

- Syriusz - Uwielbiam. Za całokształt.

- Ginny - Za to, że jest moim przeciwieństwiem, czego skrycie jej zazdroszczę^^

I to chyba tyle.

madzioreczek

Moi ulubieni ........

-Fred & George Weasley - dzieki min mozna sie posmiac ;]
-Snape - Snajperka nie jestem ale lubie go za to ze jest to taka tajemnicza postac
-Syriusz - niewiem ale go lubie ;]
-Malfoy - hmm
-Lupin - sympatyczny gosc
i Rona - ktos powiedziała - za jego dowcipne uwagi :D

jeszcze ze dwie kropeczki, a jaak! ==' - J.

Ata

cała trójca SLD - no, wiadomo xD...

Hermiona - trochę się z nią utożsamiam, zawsze przebierałam sie za nią na bale przebieranców itp ;). w ogóle, lubię babkę, no.

Dumbledore - zwłaszcza po przeczytaniu szóstej części, ale o tym cii ;). lubię go za tę jego ufność, podejście do świata i potęgę xD.

F&G Weasley - za to, ze są xD. wnoszą, jak ktoś napisał, dużo humoru i w ogóle ;)...

Ginny - bo się z niej taka przebojowa laska zrobiła :P.

Atuś

Oleczkha

Ja tam prawie wszystkich lubie, chociaz czasem mnie "świeta trójca" wkurza. A szczegolnie Hermiona... Bo kujon.

Ale tak najbardziej to lubie:

-Bliżniakow Weasleyow (tak jak kazdy ale coooo tam...)
-Syriusza(bo byl taki... inny. no i na poczatku czytania 3 wydawal mi sie taka swinia a okazal sie ok)
-Dumbledora(bo jest taki nieobliczalny...)
-Bill i Charli(nie wiem za co ale ich lubie)
-Draco(bo Tom Felton ładnie go na filmie przedstawia ;D)
-Tonks(ona jest poprosu suuuper)
-Lupin(tez nie wiem za co)

To chyba wszyscy ale nie jestem pewna...

Liwia

Tylko,ze ja już sama nie wiem czy lubie kogos z samej oryginalnej ksiązki Rowling czy raczej prze4z te wszytskie ff których sie naczytałam....czasem to mi sie juz mieszają pojęcia o postaciach,bo czytałam już o nich w najróżniejszych scenariuszach....:P

Oczywiscie i jakże by inaczej świetna trójca SLD

Narcyza Malfoy - bo mnie kobieta tą swoją tajemniczościa intryguje
Bliżniacy - bo bez nich to by nudno było.....
Hermiona - bo fajna,pewna siebie dziewczyna!A jaka ambitna....
Ginny - bo lubie ją i juz,sympatyczna jest :P
Harry Potter - Przeciez świat uratował......to chyba wystarczy?
Dumbledore - Bo wszytsko rozumie i świetny pedagog

Narazie tyle

A.C.Chris

to ja tez:

Severus Snape - za to ze jest wredny i cyniczny
Ginny - za to że mimo tego że jest najmłodsza daje sobie rade
Draco Malfoy - za to jego spojrzenie szarych zimnych oczu
Hagrid - za jego umiłowanie do małych ślicznych "mało groźnych " zwierzaczków :)
Ron - za to że jest zawsze oobok swojego przyjaciela i za jego rude włosy

i to chyba tyle

Arvena

ulubieńcy:

Draco Malfoy
Severus Snape
trójca Gryfindoru
bliźniaki
Ginny
Tonks

w sumie to chyba wiadomo za co prawda???...xD...

Arv

nie udawaj, po prostu ci się pisać nie chciało xD... Atuś

Kopcik

Ulubieńcy, ulubiency, ulubieńcy !!! *.*
Severus Snape - bo ja kochać go za całokształt. Charakter, oczy, usta, sposób poruszania się, mówienia i to, że jest brunetem!
Lucjusz Malfoy - Bo on być Śmierciożercą :**
Ron Weasley - podoba mi się jego charakter. Nie jest rodem wyciągnięty z różnych książek, tylko taki normalny, jak na człeka przystało!
Fred i George Weasley - za ich kawały, dowcipy i olewanie szkolnego regulaminu
Voldemort - bo złyyyyy *.*
Narcyza Malfoy - bo Malfoy ;)
*
A i jeszcze kilka postaci, które uwielbiam od tak :)
Dumbledore, Neville, Artur Weasley, Krum, Cedrik, Felur, Karkarov...No..Wystarczy xD

Arvena

ja w sumie to wszystkich lubię...xD

Atuś...nie wcinaj się proszę!!
choć wiem, że ty bez tego żyć nie możesz!! :P

Arv

już pisałaś, kogo lubisz. i to nie byli wszyscy xD.
Goyle'a też lubisz xD? i Percy'ego xD?
i dalej nie uzasadniłąś xD.
lepiej sie wcinać, niż nabijać, prawda? prawda. no.
Atuś

Darkness_

Moje ulubione postacie z książki? A więc:
Harmiona Granger - Jako jedyna osoba ze Świętego Tria myśli obiektywnie, racjonalnie i realistycznie... Bez względu na przeszkody, dąży do swojego celu. Lubię ją, także dlatego, że jest inteligentna.
Severus Snape - Jest inteligentny i ciągle gnębi Złotego Chłopca, za co go kocham(niech nikt sobie nie myśli, że jestem homoseksualistą, czy jeszcze coś).
Luna Lovegood – Po prostu jest taka luniasta:)
Blaise Zabini - To samo, co powiedziała A.
Nie wiem czy wam się to spodoba, ale:
Lord Voldemort - Jakże może nie podobać się czyste uosobienia zła i czarnej magii?
Pozdrawiam!
Darkness_

kania

To teraz moja kolej.
Draco Malfoy - ale mam być całkiem szczera? Nie jestem pewna czy ja uwielbiam Draona Rowling czy tego z ff :/ tak samo z Hermioną. Bo w książce nie zajmuje on zbyt dużo miejsca, ale trochę mi się podoba ze względu na to, że jest trochę takim złym charakterkiem i te jego uwagi złośliwe... :D a z drugiej strony te całe mnóswto ff, które przeczytałam o nim, a które rozwodziły się nad tym jaki nie jest wspaniały, mądry, czuły lub głubi i bezduszny... (wolę tego 1)
Ron - po prostu za poczucie humoru, a w dodatku jest świetnym przyjacielem
Syriusza lubiłam za całokształt i za to, że trochę namieszał, ale niestety jak go zaobaczyłam w filmie zburzył ten cały misternie zbudowany wizerunek i nie został nawet popiół, tak samo z Lupinem.
George i Fred za to, że odwalają numery i są zabawni. Bez nich Hogwart stałby się nudny...
Snape i Lucjusz, za tą ich surowość i opanowanie. Lucjusz potrafi spojrzać na człowieka z góry, czego nie lubię, ale potrafi też stworzyć respekt dla siebie, a to cenię. A jak jeszcze zobaczyłam go w filmie, te jego minki, ach zabójcze :P to samo ze Snapem! Lepszego aktora nie mogli wybrać! I ten jego głos jak się drze na Pottera :D Hehh....
No i Narcyza, (SPOILER, nie chcę pisać co, bo niektórzy jeszcze nie czytali) i ta z obrazków i ff, wyrafinowana, oziębła, elegancka, silna...

Noelle

A więc:
Kocham Severa i Syriusza :*:*:*:*:*
Bliżniacy są spoko :)
Luna - zabawna :P
Tonks - troche podobna do mnie xd

Louis Szalona · Gość

Lubię:
*Seva( za tę tajeniczosc- nic nie wiemu o nim na pewno. Za to, że jest taki zimny i ironiczny. Za to, ze przypomina mnie samą...)
*Rona( nikt go nie potrafi docenić- nie zauwaza się jego alet takich jak lojanosc, przywiązanie...Jest w pewnien sposób rozkosznie prostolinijny...)
*Dracona( on mnie bawi. Niby taki wielki "fifarafa" a wpada w panike na widko krwi;P)

Nicola Morgan · Gość

Severus Snape - bo ubarwia, bo jest złośliwy, bo dodaje smaku książce, bo jest sobą
Hermiona Granger - jakoś polubiłam ją od pierwszych wzmianek już, no.
Ron - cudowne teksty, cudowne zachowanie w ogóle
Harry - no za to że jest i za to że moge go łączyć z Sevem XD
Hagrid - wielkie serce, lojalny przyjaciel, wzbudza zaufanie
F&G Weasley - po prostu 'wymiatają', łamią wszelkie zasady
Syriusz - bo przywraca wiare w człowieka
Lupin - niedościgniony autorytet wiernego przyjaciela, mądrego człowieka, ucieleśnienia wyrozumiałości

A bo to i tyle. Nie lubię Ginny, nie wiem dlaczego po prostu mnie wnerwia.

Luniasta · Gość

Luna - bo swojego czasu się z nią utożsamiałam
Snape - bo wprowadza do powieści odrobinętajemnicy
Neville - bo nikt go nie docenia
Syriusz - bo to Blask!
Remus - bo to właśnie taki człowiek, jakiego szukam ,a którego nie mogę za Chiny znaleźć o.O
Gred i Feorge - bo w gruncie rzeczy są przecież napisani po to, by ich lubić :D