Domino Day

Ata

oglądaliście to? która baśń najbardziej wam sie podobała? wzięlibyście sie za coś takiego?

ja oglądałam, i świetny był dla mnie Dzwonnik z Notre Dame (matko, ja bym tam w życiu nie wpuściła statystki xD... cykałabym się (;) i Faust... bo wcześniej tego nie czytałąm i dlatego byłam ciekawa, co będzie dalej (;.

jejuś, ja bym w życiu nie próbowała robić czegoś tekiego... bałabym się, że mi się rąsie przewrócą xD. jeszcze brać udział w tyh wyzwaniach... brr. widzieliście w tym pierwszym zwłaszcza, jak im się ręce trzęsły? ta ostatnia dziewczyna to nomalnie ledwo zdążyła, już w ostatnim momencie tą kładkę położyła. po drugim wyzwaniu tak mi było żal tego faceta... pże przewrócił te inne klocki. tak to by mu się udało. a tak to de. a w trzecim to sie chichrałam xD... baba trzyma belkę (matko, jakieona miała muły XD!). a gościu uklada klocki xD... ja wiem, że równouprawnienie mamy, ale to śmiesznie tak wyglądało xD...

normalnie ale to świetne byo po prostu xD...

Atuś P.

Triss

Co to jest Ata? Niue oglądałam, więc może trochę wyjaśnisz, bo chaotycznie to napisałaś :] Bynajmniej jak dla kogoś kto tego nie czytał/oglądał.

Ata

eh, dla kogoś, kto nie oglądał, ten temat nie ma sensu xD... a że chaotyczna jestem, w to wierzę xD.

DD byo nadawane wczoraj na TVNie. bili rekord Guinesa w ustawieniu i równoczesnym zbiciu jak największej liczby kamieni domino. udało im się (;. podczas tego były trzy wyzwania-bonusy, bez których próba nie udałaby się. w ciągu dwóch minut musieli albo ułożyć wieżyczki z domino, albo podokładać je na podłodze, albo na takiej belce.

90 osób układało to przez chyba miesiac. 4 miliony kamieni o_O! były ułożone w różne jakby ilustracje z bajek i opowieści. takie tam, Pinokio, jakaś japońska bajka, Faust... wszystko razem wygladało niesamowicie...

a trzy dni temu wpadł tam gołąb i troche poprzewracał, to go zastrzelili... PETA się oburzyłą, ale ja bym chyba tego gołębia udusiła gołymi rączkami...

Atuś

Triss

Aaa, no teraz już wiem o co chodzi, ale faktycznie nie pogadam sobie, bo nie oglądałam.

Gołąb wywrócił kamienne domino?
Ciężki musiał być...

too nie było kamienne domino, tylko takie zwykłe XD... tylko te takie klocki, one się kamienie nazywają XD... Atuś P.

Cornelia Cole

Gołąb wywrócił kamienne domino?
Ciężki musiał być...

Tu parsknęłam śmiechem. Nie żebym była mądrzejsza niż ty, Triss, ale wiesz jak to jest po fakcie:P W każdym razie tekst odznacza się powalającym refleksem i ironiąxD

A żeby było na temat: Współczuję tym ludziom. Rekord rekordem, ale w życiu bym się tego nie podjęła... Za leniwa jestem po prostu ;>

Triss

xP cała ja. Głupota pomieszana z ironia i nutką czegoś niezidentyfikowanego.

Ale ja naprawdę myślałam, że takie duże kamienne domino układali :] Serio.

Ja też jestem za leniwa. Przy moich małych domino sie wkurzam, a co dopiero przy 4 miliony.

Ej, ale już wiem, czemu pomyślałam odrazu o tych kamiennych i duzych domino. Bo przecież w tym guinessie musi byc zapisane coś niezwykłego. Duże domino są niezwykłe :P

IdaS

Fajnie jest się o czymś dowiedzieć z forum/ z internetu, tymabrdziej, że taka duża akcja. xD

Ja osobiście też jestem leniwy, ale mógłbym się za to zabrać.. Tylko mnie się za mocno palce trzęsą xD

Cornelia Cole

A teraz będzie offtop, ale muszę zapytać: IdaS, jestę kobietą czy mężczyzną? Po nicku sugerowałabym - ona - ale piszesz "jestem leniwy" więc chyba jednak - "on"?
No bo po za tobą, jeśli jesteś nim, to chyba nie mamy żadnych facetów na forum?:>

A żeby nie było tak całkiem nie na temat:
Nie ma gdzieś w necie zdjęć tych obrazków, które ułożyli? Chętnie bym to sobie obejrzała.

IdaS

O właśnie, zdjęcia! Tiee, może satelitarne, takie duże było? xD Albo może powtórki programu będą? Miło by było..

Ps. No hmm, Cornelio Odstraszamy PTASIĄ GRYPĘ!

), jestem płci męskiej xD . Po nicku? Oj, oj! IdaS, ten IdaS :P

Kejtova

Och ja też to oglądałam!

Super, w ogóle jak te wielkie obrazki się odsłaniały...
Mi chyba najbardziej podobał sie Faust, kiedy ze staruszka stawał się znów młodym mężczyzną. Albo kiedy przewracały się te postacie, które coś symbolizowały: delfin, anioł (AtA pewnie wie o co mi chodzi :)) i na końcu ten smok, który chyba symbolizował diabła. Normalnie nie mogłam oczu od tego oderwać. A na sam koniec extra było hasło: "Być albo nie być" i do tego taaaaaki wielki obrazek i kiedy odsłaniały się postacie z każdej z opowieści. I pomyśleć - układasz dwa miesiące, a to w 20 sekund się wszystko przewróci (chodzi mi tu o ten końcowy obrazek, który miał chyba ze 150 tysięcy kamieni :P)

Ja bym chętnie coś takiego ułożyła. Nie trzeba sie przecież aż tak mocno martwić, że jakby ktoś jeden klocek przewrócił to poszłaby reszta :) Tam było tyle blokad, że oni to sobie spokojnie budowali w tej hali. Najgorzej mieli ci co układali te bonusowe klocki... Im to rączki się tak trzęsły, że szkoda gadać - no ale jak ty jesteś opowiedzialny za coś takiego to się wcale nie dziwię.
Mówię wam: żałujcie jeśli nie obejrzeliście :P

Pozdrawiam
Kej P.

nightqueen

Aach... Cudne to było... Pomyślcie ile oni musieli wsadzić w to robotY! Najpierw zbudować coś takiego, żeby się nie rozwaliło, potem wymyśleć strategię (co które domino będzie przewracało, jak, w którą stronę itp)... A potem tylko patrzeć na to cudeńko... Aach! :P

Kejtova

No pracy to oni trochę mieli :)
Ale satysfakcja, że to właśnie ja przyczyniłem/łam się do pobicia rekordu Guinessa, też jest bardzo ważna.
Chociaż przykro patrzeć jak dwa miesiące pracy przewraca się w kilka sekund, no ale w końcu dla tych kilku sekund to wszystko jest.
Ale trzeba przyznać, że bajki i inne opowiadania były pieknie przedstawione, po prostu cod miód i orzeszki :P

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

tak gwoli ścisłości- to nie było kilka sekund xD. to sie chyba oficjalnie przewracało 12 minut... ale ja nie wierzę, bo z 12 minut, nawet z reklamami i wstępem i zakończeniem, nie zrobiłoby się 1,5 h relacji xD... a tyle chyba to trwało, nie (;? czy ja coś pokopałam (;?

Atuś P.

nightqueen

Kejtova

No nie bierzcie tego od razu tak dokładnie :)
Chodziło mi o poszczególne części oczywiście :P
Nie no, ja sobie zdaję sprawę, że aby przewrócić ponad 4 mln klocków to trzeba sporo czasu.... :D
A relację to mogłi sobie wydłużać, bo to nie było na żywo. Niektóre momenty kilka razy powtarzali :/

Pozdrawiam
Kej P.

nundu

DD było świetne. Pod koniec już mi się oczka zaklejały, ale dotrzymałam do ostatniej sceny i ostatniego klocka.

Najbardziej podobało mi się... chyba wszystko. Faust był genialny ogólnie. A zwłaszcza ten pojawiający się diabełek.
Robin Hood - bo odciął Małego Johna. Świetne!
Tomek Soyler (czy jak sie to tam pisze) - ach, ten facet najpierw ułożony z domino, a potem przeistaczajacy się w kościotrupa.
W chińskiej bajce o kamienarzu podobało mi się Słoneczko i to, że ten wielki kamieniarz się ruszał i strącał następne kamienie domino.
Be or not to be - świetny napis.
Pinokio - genialne było, jak się drzwi otworzyły i tam w środku był drewniany chłopiec. A, i jeszcze potem ten gostek, który włożył ręce i głowę w otwory.
Światowid - środkowy smok w zamku XD
Don Kichot - szkoda, ze im się nie udało. Byłam ciekawa tego ostatniego.
Dzwonnik z Notre Dam - bałabym się wpuścić tam statystkę. Zwłaszcza, gdy uciekała przed fioletowymi klockami.
Arka Noego - właściwie zapamiętałam jedynie trzęsące się ręce ostatniej z pań.
Oczywiście coś pominęłam. Jak mi się przypomni, to dopiszę.

Podziwiam tych ludzi za wytrwałość, a organizatorów za pomysł i ustalenie wszystkich kolorów itp. Zwłaszcza w tych, które się zmieniały z jednego obrazku na drugi.

Gołąbka mi szkoda. A jeśli wbiegłoby im tam dziecko, to też by tak postąpili?

IdaS

Przeczytałem posta Nundu.. I strzerdziłem, że przepuściłem coś widowiskowego, bo w ogóle nie wiem o czym ona mówi Odstraszamy PTASIĄ GRYPĘ!

(..

Na prawde nie ma gdzieś zdjęć, albo krótkich filmików? Nic a nic? Odstraszamy PTASIĄ GRYPĘ!

(

nundu

Trzeba byłoby poszukać zdjęć. Ja nic na razie takiego nie widziałam. Z pewnością na stronie TVN będzie ich choć kilka. Jednak, wiadomo, nie zastąpi to wszsytkich momentów.

A widowisko było zjawiskowe, naprawdę. Może grafika i nie powalała, ale gdy się pomyśli, że to wszystko jest zrobione z milionów kloceczków ułożonych jeden za drugim... Niesamowite.

Ata

no... po prostu bomba xD.

mi sie Pinokio średnio podobał, ale to ze względu na to, ze nie lubię tej bajki xD...

generalnie rzecz biorąc, to te klocki na obrazach z tyłu w Donkichocie miały, czy nie miały spaść xD? bo mi się wydawało, ze nie miały... wtedy pokazałby sie ten obraz na samym końcu, a nie Dulcynea i te różne, prawda?

eh, ja sie z żadnym filmikiem nie spotkałam... a gdyby nawet, to tak, jak mówi nun - nie uchwyconoby na pewno najlpeszych momentów (;...

Atuś P.

Kejtova

Ja też bardzo żałowałam, że im się nie udało, bo zapewne ten ich wielki rusunek byłby extra.
Żałuj IdaS, żałuj :) Ale jak poszukasz trchę, to na pewno znajdziesz, w końcu nie co dzień bije się rekordy Guinessa (czy jak to sie tam pisze:P)

Dla mnie mało efektowna była ta wojna trojańska. Tak pełno klocków, ułożonych co prawda ścisło ale bez żadnej harmonii. Chociaż trzeba przyznać, że te katapulty i ine bajery były ciekawe i pewnie trochę im pomogły w przewróceniu większej ilości klocków. Ciekawie wyglądało jak ta pani uciekała przed tłumem, albo jak dzwonnik zrzucił tego faceta z wieży :) i na koniec te szkielety :P

Pozdrawiam
Kej P.