Mam na imię...

Arvena

oj...xD... trochę dziwna sprawa...

czasami warto podać komoś swój adres....jak się daną osobę zna trochę to czemu nie??

Arv

Kejtova

Arv można podać adres osobie, którą się zna, coś się o niej wie, to nawet zbliża ludziów :P

Ale w przypadku jeśli osoba nie wie jaki jest jej adres to trudno o niego poprosić... :P (jest taka jedna osoba i ona wie o kim mówie xD)

chyba muszę iść kartki kupić... :)

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

XD.

oj, tak, ta osoba wie, ze o niej mówisz XD.

jesczez się nie spytałąm, sorry xD.

no, moze być, że zbliża. z taką jedną Justyną (ją akurat znam z LSMu, a nie z neta, ale cóż xD...) wymieniałąm się nawet prezentami na święta xD. wiecie, płyty xD. ja jej wysłałam Shreka, ona mi Gdzie Jest Nemo XD. i było fajnie xD.

warto podawać adresy, to swiadczy chociażby o zaufaniu...

Atuś

Kejtova

Ja podałam adres, bo ufam tej osobie, jeżeli można mówić o zaufaniu na takim etapie znajomości :D
Ale z drugiej strony, to co się może stać? Naśle na mnie osiłków z końca Polski? Chyba raczej nie :)
Prędzej ja ją dopadne za to zadanie :P
W ogóle to się czuje jeżeli ktoś jest szczery, to się wie...

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

haha, a ja już nawet wiem, jaki mam adres xD! a co xD!

wierzę, ze mi ufasz, w końcu jestem twoją matką i arzem figlujemy w Zbereźniarni, a to zobowiązuje xD...

dobra. Acia postanawia, ze postara sie nie offtopować. wiec na temat...
... co tu cholera mogę jeszcze napisać an temat xD?

nie, no, ja nie zawsze umiem wyczuć, czy dana osoba jest szczera. ale cóż. w końcu jeśli się ryzykuje i zaznajamia przez neta, to w razie czego trzeba ponieść tego konsekwencje (;...

Atuś

Kejtova

no nie powiedziałabym, czy znasz ten swój adres MAMUSIU :P

Przed ludźmi człowiek automatycznie się otwiera kiedy ich zna, ufa im. Żeby coś takiego zaistniało potrzeba mniej lub wiecej czasu, bo to nie jest tak na zawołanie.
I ja na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że na początku to byłam tak nieśmiała, próbowałam poznać ludziów, wczuwałam się w klimat. A jak to już się stało (co nie było trudne:)) to czuje się tu jak w domu, tak przytulnie, jest mi tu dobrze. To takie miejsce, gdzie mogę sobie przyjść jak mi się nudzi :) I to w tym wszystkim jest najprzyjemniejsze.
W ogóle fajnie tu :P

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

niom, fajnie xD.

ja powiem tak: trudno mi otworzyć się nie było, ba, na tym akuraty fprum anwet nie musiałam się otwierać, bo większość osób tu znałąm (;. na deklu, to była troche inna sprawa, ale też nei było źle... siedzę na forach od 10 roku życia, więc cóż (;. przystosowałam sie (;.
wiadomo, nie można zaufać tak z dnia na dzień. nie da się. ufanie przychodzi mimo woli.

[tragiczny żart]a ja wam zaufam. UF UF![/tragiczny żart]

a tam, kodu pocztowego sie czepaisz xD... numer domu wiem, jaki jest, nie xD?

Atuś

Kejtova

Ale owo otworzenie zależy tez w dużym stopniu od usposobienia, charakteru danej osoby.
Niektórym przychodzi to z łatwością, inni długo muszą przebywać w danym miejscu, rozmawiać z osobami, by choć trochę uchylić im swojej osobowości, po prostu siebie.
Choiciaż tutaj to nie jest wcale trudne :)
Atuś cóż za tragiczny żart :P
no tak kod przeciez jest w ogóle nieistotny... :D

Pozdrawiam
Kej P.

Arvena

no...niestety....
ale faktycznie to tutaj trudno jest nie pisać dużo i się przy tym nie otworzyć..xD
nie ma szans..xD

Arv

Kejtova

TAk zwłaszcza tu, prawda?
Nigdy bym nie pomyslała, że w necie będę opisywac swje przygody, nie myslalm że znajdę ludzi, którzy zechcą tego wysłuchać :)
ale to zalezy tez od ludzi, którzy są w danym miejscu (tu na przykład sa super ludzie - koniec podlizu :P:P)

Pozdrawiam
Kej P.

Arvena

heyh.....
ja tak samo...xD
ja nigdy nie pomyślałam, że modę kiedykolwiek mieć tyle postów...xD
ale się rozgadałam na tym forum..xD

Arv

Kopcik

No ja, jak jeszcze chadzałam sobie po czatach, to zmyślalam swój wiek, imię, osobowość i w ogóle niezły życiorys sobei dopisywałam. Zazwyczaj zdarzało się to na czacie "seks", bo gdzie może wchodzić Pornografka, jak nie tam ;)
Teraz, kiedy już znudziły mi się takie zabawy, staram się nie ukrywać pod kimś innym. Na forum i gadu jestem sobą i tak zostanie. ;)
A i kiedyś się spotkałam z pewną osobą, z forum. Teraz owa osóbka jest moim zbereźnym uke, które by tylko kochać się chciało ;)

Cornelia Cole

Czego ja nie wyrabiałam na czatach typu "Seks", to sama nie wiem... Co ciekawsze zawsze tam wchodziłyśmy w szkole:P Nie ma jak to odrobina perwersji i ryzyko przyłapania.

Nel

Arvena

heh...wy to przygody macie....xD
nie...ja to kiedyś takie całkiem grzeczne dziecko byłam....:P
ale jak się z Atą spotkałam to to się bardzo zmieniło...;P

ja zazwyczaj nie podaję info o sobie...chyba, że tutaj...:P to jeast wyjątek...

Arv

Cornelia Cole

Hehe, a wiecie, co ja za numer kiedyś odwawliłam?
Otóż znajomy moich rodziców i jego przyjaciel (a zarazem sporo starszy brak mojego kumpla z klasy) otworzył dobre parę lat temu kafejkę internetową. To było po mojej 6 klasie. Razem z kumpela poszłyśmy tam i klasycznie obie wlazłyśmy na czaty. Tylko, że Patrycja na "Przyjaciele" ja na "Seks"xD
No a gościu (ten brat) chciał dołączyć słuchawki i wywalił mnie z kompa, przy czym zgłosił się do niego zaraz "Pogromca dziewic". Do dzisiaj nie wiem, co on mu powiedział, ale "Pogromca" natychmiast zniknął z forum. A ja myślałam, że spalę się ze wstydu.
Oczywiście Piotrek o wszystkim usłyszał i chyba z miesiąc nabijał się ze mnie przy każdej okazji.

Nel

Arvena

ojć....
fajnie...nie ma co....
no to raz na gg moja siostra z przyjaciółką gadały razem z tym samym goście. (oddzielnie) no i sobie z niego takie jaja robiły....
myślałam, że wtedy sie nie podniosą z podłogi ze śmiechu....:P

Arv

Cornelia Cole

Hehe. Musiałabyś widzieć, jakie ja sobie robiłam jaja z takiego znajomego Delty... Ata to czytała, Astrei się nie chciało (wredna:P).
Ale powala.

Cora

Arvena

to mi na gg wyślij...proszę..(patrzy bładalnym wzrokiem)

ja chcę to przeczytać!

Arv

Cornelia Cole

Haha! Ale to jest tajemnica. Chociaż tobie moge przesać, bo...
Dobra, dawaj nr gygy.

Nel

Arvena

2689824...xD

DZIĘKUJĘ!! :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

NIE POWIEM NIKOMU...xD

Arv