[T] Lepiej

Karmelia

Raz, raz, dwa... Próba mikrofonu...

Oddaje Wam na past... khem, khem. Umieszczam tu, ku powszechnej i osobistej radości moje pierwsze publikowane tłumaczenie. Dla jasności - yuri. Bez scen, ale bezsprzecznie yuri ;) I do tego totalnie krukońskie ;D Króciutkie, ale ujęło mnie od pierwszego przeczytania.

Pragnę w tym miejscu ukłonić się Acie do saaamej podłogi za betowanie (rety, ależ było czerwieni w tym dokumencie _^_). Większość jej sugestii mocno wzięłam pod uwagę i myślę, że to wyszło na dobre temu tłumaczeniu.

Co jeszcze? Ach, wiem. W oryginale pada słowo "straight', w znaczeniu "heteroseksualna". To słowo jednak zupełnie nie pasowało mi do świata HP, dlatego zastąpiłam je bardziej rozbudowanym odpowiednikiem.

Zapraszam do czytania :*

Tytuł: "Lepiej"
Autor: acidpop25
Pairing: Padma/Mandy, Padma/Cho
Oryginał: [link widoczny dla zalogowanych]
Tłumaczenie: Karmelia
Zgoda autorki: jest
Beta: Ata (dzięki, malutka ;*)

Mogło być lepiej.

Słowa dzwonią Padmie w głowie, raz po raz odbijają się w niej echem. Mogło być lepiej.
– Pieprz się – syczy Padma, do nikogo i do wszystkich, a w szczególności do Cho. Czasami Padma nie jest idealna. Padma jest mądra, ale nie jest idealna.

Padma zawsze siebie nienawidziła.

Mogło być lepiej.

Nie jest taka jak jej siostra. Nie jest towarzyska, nie jest urocza i nie jest szczególnie miła. Nie dba o bycie modną, nie potrafi flirtować i nic jej to nie obchodzi, a Krukoni są jedynymi, którzy ją lubią – jeśli jej nie odbija. Tylko jakiś esej, jakiś sprawdzian, jakieś ćwiczenia. Coś w tym stylu.

Mogło być lepiej.

Padma kochała się w Cho, aż do dzisiaj.

Lepiej, lepiej, lepiej.

– Jeśli będę dostawała "W" za każde zadanie i sprawdzian, jeśli ułożę włosy, jeśli zrobię sobie makijaż, jeśli pójdę na zakupy z moją siostrą i kupię świetne ciuchy, jeśli będę się więcej uśmiechać, jeśli zatrzymam swoje zdanie dla siebie, jeśli będę urocza, jeśli będę mrugać do chłopaków, jeśli będę wolała chłopaków od dziewczyn, jeśli będę chichotała z żartów, jeśli będę plotkowała na korytarzach, jeśli będę robiła wszystko, o co mnie poproszą, jeśli będę grać w quidditcha, jeśli będę popularna, czy to wystarczy?

– Jakie to ma znaczenie?

Padma podrywa głowę; Mandy stoi w drzwiach, opierając się o framugę i patrzy na nią tymi swoimi wielkimi, zielonymi oczyma, które zawsze wyglądają na smutne.

– Mandy, ja...

– Zawsze będą ludzie – mówi Mandy cicho – którzy będą cię za coś nie lubić. Może będą ci zazdrościć albo uważać cię za nic niewartą, ale to w końcu na jedno wychodzi. Jeśli będziesz się starała myśleć dobrze o ludziach, zawsze cię zawiodą.

Padma nie wie, co odpowiedzieć.

Mogło być lepiej.

Mandy wchodzi do dormitorium i zamyka za sobą drzwi z cichym kliknięciem, podchodzi i siada naprzeciwko Padmy na krawędzi łóżka Lisy. Padma nigdy nie wiedziała, co sądzić o Mandy, nigdy nie wiedziała, jak pogodzić wesołą, zabawną dziewczynę, jaką jest, kiedy rozmawia z Lisą, z tą cichą, zamkniętą w sobie nastolatką o wielkich smutnych oczach. Mandy niezupełnie do tego pasuje.

– Mogłabyś być dużo lepsza od Cho. – dodaje Mandy. – O wiele lepsza.

O wiele lepsza.

Padma patrzy na nią. Blada, piegowata skóra i falujące brązowe włosy, okrutnie przeciętna figura. Mandy nie wygląda szczególnie nadzwyczajnie. Łatwo ją przeoczyć.

O wiele lepsza.

Padma przygryza wargę, ukrywając uśmiech.

– Dzięki – szepce. – Dzięki, Mandy.

Mandy powoli kiwa głową.

– Wiesz, gdzie mnie znaleźć – mówi – kiedy będziesz gotowa.

I całuje Padmę w czubek głowy, potem wymyka się z dormitorium tak cicho jak weszła.

Mogłabyś być dużo lepsza od Cho.

Kiedy będzie gotowa.

O wiele lepsza.

Ata

Ależ nie ma za co ;*.

Moze i nie powinnam komentować, w końcum beta... Ale nie napisałam ci pod spodem takich uwag na temat ficka, więc ;P.

E, nie przesadzaj, wcale tak dużo tego czerwonego koloru tam nie było. Mówię ci, anprawdę dobre tłumaczenie, uwag mogło być dużo gorzej ;P. Ale o samym tłumaczeniu się chyba wypowiadać nie będę, w końcu gdzie mogłam, tam już swoje trzy grosze wtraciłam, nie (;?

Ficzek naprawdę ładny. Króciutki, faktycznie, ale przyjemny i do tego ma w sobie wiele rzeczy, o których powinniśmy na codzień pamiętać. Nie jest moralizatorksi, nie, w żadnym wypadku, ale przypomina o tym, że zawsze znajdą się ludzie, którym nie bedziemy się podobać, i że trzeba po prostu być sobą. Śliczne, brawo za samo wynalezienie tej perełki.

Atuś

Kejtova

Uwaga, uwaga, czyzbym znalazła błąd. Taki malutki, drobniutki, ale jednak błąd? Powiedzcie, że to prawda! ;D