Nalepsze i najgorsze pozycje
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Książki i pisarze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rubcia
Elf



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hot Words Avenue

PostWysłany: Nie 21:11, 26 Mar 2006    Temat postu: Nalepsze i najgorsze pozycje

A ja mam pomysł! Zostawmy już może tą dyskusję,która i tak do niczego nas nie zaprowadzi. I jao żeby coś konstruktywnego z niej wyniknęło proponuję, aby każda z Was zamieściła tutaj listę trzech najlepszych i najgorszych Waszym zdaniem książek.

No, Rubcia, duże buzi dla Ciebie. Kolejna rozsądna pragnąca przerwać tę kłótnię. Na Twą cześć zakładam nowy temat
Nuna


Co Wy na to? Zacznijmy ode mnie:
Najgorsze:
1. Tomasz Mann "Doktor Faustus" - poza fabułą - arcyciekawą - Mann katuje czytelnika rozwlekłymi opisami - makabra
2. Henryk Sienkiewicz "Krzyżacy" - najnudniejsza lektura na świecie
3. John Steinbeck "Tortilla Flat" - fatalna pozycja

Najlepsze: (tu gorzej, bo tych jest znacznie więcej)
1. Jonathan Caroll "Kraina chichów" oraz inne tego autora
2. Arturo Perez Reverte "Szachownica flamandzka" - mistrzostwo (styl "Kodu Leonadra..." oraz inne tego autora
3. Alice Sebold "Nostalgia anioła" wzruszająca i porywająca
4. Jerzy Krzysztoń "Obłęd" - mistrzowskie studium shizofrenika
5. Michaił Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" - mogę to czytać milion razy na nowo i wciąż mnie zadziwia
POLECAM :)

Pozdrowionka dla Was wszystkich :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis Szalona
Gość






PostWysłany: Nie 21:23, 26 Mar 2006    Temat postu:

rubcia, krzyzacy sa ciekawei;)
ale ja sie kłócic nie bede.=]

pozycje?

kolejność przypadkowa:

*zbrodniai kara

*wiersze Mickeiwicza(ja je kocham!)

*wiersze ks. Twardowskiego

*Przeminęło z wiatrem

*Kroniki wampirów

*Quo Vadis.
Powrót do góry
Scarlet witch
Elf



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: złe i brudne miasto grzechu

PostWysłany: Pon 12:51, 27 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
2. Henryk Sienkiewicz "Krzyżacy" - najnudniejsza lektura na świecie

A mi się podobała :P.
Moje najlepsze:
1. Andrzej Sapkowski "Boży Bojownicy"
2. Stephen King "Roland"
3. Stephen King "Worek kości"
4. Ewa Białołęcka "Naznaczeni błękitem"
5. Iwona Surmik "Ostatni smok"

Najgorsze...No nie wiem...
Chyba Pamiętnik księżniczki 3 (dwie pierwsze były fajne).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Pon 14:37, 27 Mar 2006    Temat postu:

- książki autorstwa Dana Browna,
- książki autorstwa Paolo Coehlo,
- ksążki autorstwa J.K. Rowling,
- "Oskar i pani Róża",
- "Świętoszek" - nie wiem ile razy go czytałam :D,
- wiersze Tuwima i Brzechwy (xD),
To były takie najulubieńsze, ale jest jeszcze sporo takich, które bardzo lubię, aczkowiek nie na tyle, by wymieniać.
A najgorsze? Są czasem okropne lektury jak np. "Stary człowiek i morze", czy "Latarnik". A "Krzyżacy" na początku wydali mi się nudni, potem zaciekawiała mnie ta ksiażka. Och i jeszcze "Odprawa posłów greckich", gorszej durnoty nie czytałam.

Pozdrawiam
Kej P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Pon 15:15, 27 Mar 2006    Temat postu:

Ojć... Moja lista w większości nie będzie zbyt ambitna XD...

Ale własnie, Rubciu, Krzyżacy są fajni! Może nie jacyś super - ale wcale nie tacy źli (;...

Kolejność również przypadkowa:
- ksiażki Laurell K. Hamilton (obsesja XD)
- książki P. Coelho (a co XD)
- ksiażki Ewy Nowak (do poczytania wieczorem, nie jakieś supeerrinteresujące czy coś, ale niezłe (; ).
- seria "1-800-jeśli-widziałeś-zadzwoń" Jenny Carrol alias Meg Cabot (;.
- ksiażki L. M. Montgomery (a co XD. Seria o Ani naprawde jest fajna XD).
- Jeżycjada Musierowicz
- Harry Potter, a co...

W sumie wypisałam większość książek z mojej małej biblioteczki. Może o czymś zapomniałam... Prawie na stówę, jak znam życie. A z takich, co nie lubię...?

Oj, racja, Kej, Stary człowiek i morze - straszne. Albo, tak z innych lektur - Siłaczka. O, fuj. Żeromski jest straszny XD.
Lalka. Kiedyś chciałam przeczytać, ale mi nie wyszło XD. No, co, nudziłam sie w wakacje XD...
Wszelkie podręczniki (;.
Yyy... Compendium Maturzysty - historia XD?
Nie, no, nie wiem, co ejszcez, z reguły nei czytam książek, któe nie są sprawdzone przez kogoś innego i polecone albo coś w tym stylu. Znaczy, no, tak, czytam, ale jednak udaje mi się wygrzebać coś ciekawego...

Kiedy byłam młodsza uwielbiałam jeszcze Astrid Lindgren i "Winnetou" Maya. Ale to kiedyś (;.

Mówiłąm, ze nie będzie zbyt ambitnie XD.

Aciak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rubcia
Elf



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hot Words Avenue

PostWysłany: Wto 21:53, 28 Mar 2006    Temat postu:

No dobra dobra, z Waszej perspektywy to "Krzyżacy" może i nie są taką złą lekturą. Ale zrozumcie mnie! Jeśli muszę rok w rok omawiać na lekcjach osławionych "Krzyżaków" pod wszystkimi kątami (wrogość i nikczemność zakonu, przyjaźń, miłość - nudna jak falki z olejem, motyw przebaczenia itd.itp.) to rzygać się chce w pewnym momencie. Jakby wywalić stamtąd nieszczęśne wątki miłosne, dałoby się to przeżyć.

Oki, jeszce chcę dodać kilka pozycji wartych przeczytania:
- Michalina Wisłocka "Sztuka kochania" - warto miec na swej półce (ukryte przed rodzicami - na szczęście ja nie muszę), cenne wskazóweczki
- Agata Christie "I nie było już nikogo" - geniusz!
- Gzregorz Gortat "Patron" - współczesna wersja "Fausta"
- nieśmiertelny J.R.R. Tolkien - zwłaszcza "Hobbit"
- wiersze Haliny Poświatowskiej i Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej
- poezja Stachury i Wojaczka - "młodych gniewnych"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lolo
Charłak



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Śro 15:36, 29 Mar 2006    Temat postu:

a ja nie lubie czytać nie znam żadnej z tej książki lol

Ech... Nawet mi się nie chce w posta wcinać. Tylko mi czas marnujesz, przeznaczony na wirki, taciemce i inne obleńce.
Tia... O czym to ja jeszcze... Ach, to jest żałosne do kwadratu, taak...

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rubcia
Elf



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hot Words Avenue

PostWysłany: Śro 17:01, 29 Mar 2006    Temat postu:

Ha ha ha -aż zajadów ze śmiechu dostałam... W takim razie, piękny Lolo, po co tu wlazłeś? Czyżbyś zabłądził?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis Szalona
Gość






PostWysłany: Pią 23:34, 07 Kwi 2006    Temat postu:

tacy tez istneiją, Rubciu:D
chyba dolączam starego człowieka i morze. toz to durne jest jak nie wiem...i nudne.
[dołączam do najgorszych].
a do najlepszych?
*o psie, któy jezdził koleją
*SILMARILLON


pozdrawiam
Lu
Powrót do góry
Midnight
Charłak



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Pią 23:44, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Najlepsze:
- "Harry Potter" J. K. Rowling :)
- "Silmarillion " J. R. R. Tolkien (kurcze, nie można już "i" zgubić? ;) )
- "Rok 1984" George Orwell
- "Poczwarka" Doroty Terakowskiej
- wszystkie Terry'ego Pratchetta
- "Zbrodnia i kara" F. Dostojewskiego

Najgorsze:
- "Pamiętnik księżniczki" Meg Cabot (wszystkie części)
- "Syzyfowe prace" Żeromskiego
- "Kod Leonarda da Vinci" Dana Browna
- "Latarnik" (nie pamiętam kogo)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Midnight dnia Sob 11:29, 08 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Random
Gość






PostWysłany: Sob 8:31, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:

chyba dolączam starego człowieka i morze. toz to durne jest jak nie wiem...i nudne.

A ja strasznie Hemingwaya lubię i do listy najlepszych książek bez wahania dorzucę właśnie "Starego człowieka i morze", "49 opowiadań", a przede wszystkim "Komu bije dzwon". Genialny pisarz, naprawdę, bardzo lubię jego styl.
Powrót do góry
Scarlet witch
Elf



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: złe i brudne miasto grzechu

PostWysłany: Sob 10:58, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Tolkien napisał taką książkę jak "Silmarillon"? Kurde, nie czytałam, musze jakoś zdobyć. Czytałam jedynie "Silmarillion".

Edit: Nie! :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadire
Charłak



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mentalnie to z Irlandii (:

PostWysłany: Sob 14:26, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Moja lista? Top może zacznę od tych mniej lubianych...
1. Pottery.
No nie lubię tych książek, a czytam tylko dlatego, że wolę być na świeżo przy pisaniu ffów.
2. "Wojna polsko-ruska..."
Zachwyty nad to książką są dla mnie kompletnie nie do pojęcia. Pseudopoetycki filozoficzny bełkot w języku środowiska międzyblokowego... Również podziękuję.
3. "Lalka"
Niby taka ciekawa, intrygująca, wciągająca, pasjonująca... A mi jakoś bardziej leżały "Dziady" i nawet "Werter".

To teraz z drugiej strony.
1. "SMS - Słowa Mają Siłę" Daniela Senderka
Jedna z niewielu książek, przy których udało mi się uronić łzę. A zaintrygowała mnie dlatego, żę napisana jest w bardzo niekonwencjonalny sposób - smsami.
2. "Poczwarka" Doroty Terakowskiej.
Przeczytałam ją nielegalnie, pdkradłam z biblioteki, bo nie chcieli jej wypożyczyć. I co się okazało? Że to pierwsza książka, nad którą płakałam.
3. "Zbrodnia i kara"
Słyszałam, jak przy "Lalce" jaka to nie jest cudna książka. I nie byłam do niej zbyt optymistycznie nastawiona. Jednak w tym wypadku mieli rację.
4. Książki Sapkowskiego. Jak dla mnie, łatwiejsze w odbiorze niż Tolkien, może przez brak opisów rodem z mistrza gatunku? W każdym bądź razie po filmie nie byłam zachwycona. Szkoda, że książka dopiero niedawno wpadła mi w ręce...
Chociaż może to i dobrze? Rok temu raczej by mnie nie zachwyciła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Sob 15:33, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Ooj, trudno będzie podać trzy pozycję (;.
Ale lecimy, pierw najgorsze!

NAJGORSZE, wg. Jupusia, książki:
1. "Pamiętnik Księżniczik" - mimo tego, że lubię powieści Meg Cabot, tej serii nie cierpię. Bohaterka jest głupia, bezmyślna, niby "oryginalna" i "niesamowita". Wielkie dno.
2. "Przygody bociana Kajtusia" - lektura klas drugich, bodajże. Nudne, głupie i bezsensu.
3. "Władca Pierścieni" - zjecie mnie, ale po prostu nie mogę zdzierzyć tej książki. Styl Tolkiena jest strasznie ciężki, opisy zajmują trzy/czwarte książki, w dodatku są nudne... Nie mogłam się przemóc, by dokończyć czytanie. I pierwszy raz w życiu wolałam film od książki.


NAJLEPSZE, wg. Jupusia, książki:
1. "Dawca" - bezkonkurencyjna. Świetni bohaterowie, fabuła, "drugie dno", książka pozostawia jakiś ślad na człowieku.
2. "Idź, kochaj!" - nie jest niesamowita, ale ma coś w sobie, co sprawia, że chce się tę książkę czytać. Pewnie chodzi o styl i umiejętnośc zaciekawienia autora.
3. "Syzyfowe prace" - *,*. Wg. większości to nudna książka, ale ja ją bardzo lubię, i chętnię wrócę do niej poraz kolejny.

Nu, oczywiście lubię wiele książek, min. "Pięciu Tyranów", multum powieści historycznych, twórczośc Siesickiej, ale staram się wybrać te warte polecenia, a jednocześnie te, które jakoś zapamiętałam, jako wstrząsające, przyjemne, uczące.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cornelia Cole
Mistrzyni Pornografii
<b>Mistrzyni Pornografii</b>



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2776
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spomiędzy nieba a piekła...

PostWysłany: Sob 22:07, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Najlepsze:
"Władca Pierścieni" i "Hobbit" - dla mnie absolutne rewelacje...
"Dziewczyna z perłą" - też cudeńko.
"Emma" - o Boże, kocham tę książkę. Dzisiaj kupiłam oryginał i będę się męczyć nad archaizmami angielskimi... Pewnie świra dostanę:P
"Wichrowe Wzgóza" - chyba najlepszy dramat (mówię o treci, nie o gatunku) jaki czytałam - nie wspominając, że tak bbrutalnej a zarazem subtelnej książki nie napisała chyba żadna inna kobieta.
"Quo Vadis" - uwielbiam Sienkiewicza po za jedną pozycją (patrz niżej!), a to to już całkiem arcydzieło.

Najgorsze:
"Pan Tadeusz" - powiem tylkko, że Mickiweicz chyba pisał to po kielichu... Nic dziwnego, że bez setki to nawet na okładkę patrzeć nie mogę...
"Syzyfowe prace" - nie przeszłam tego, nie mogłam po prostu... Nie na moje siły.
"Stara Baśń" - uwielbiam historię, uwielbiam autora, ale tej książki przeżyc nie mogę.
"Sierotka Marysia" - chyba z 15 razy się za to zabierałam, ale wysiadałam zawsze na pieczeniu "kartofli w ognisku".
"Krzyżacy" - za cholerę tego nie mogę przetrawić... Nie na moje nerwy.
Mój podręcznik od chemii i słownik tematyczny od francuskiego - jedyne dwie ksiązki, nad którymi usnęłam - i to autentycznie. xD

Nel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Random
Gość






PostWysłany: Sob 23:04, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Chyba wypiszę te najlepsze tylko, bo najgorszych w zasadzie nie było. Wiele mi się nie podobało, ale mało co zapadło szczególnie w pamięć.
Kolejność przypadkowa.

1. Joseph Heller, Paragraf 22 - za to, jak bardzo gorzka jest ta zabawna książka.
2. Philip K. Dick, Czy androidy marzą o elektrycznych owcach - ze względu na skojarzenia z filmem i żonę Deckarda.
3. Vladimir Nabokov, Zaproszenie na egzekucję - za Cyncynata, który bierze sie w garść i odnosi w bezpieczne miejsce.
4. Gabriel Garcia Marquez, Sto Lat Samotności - za wszystkie śliczne metafory i za Aureliana.
5. Hermann Hesse, Wilk Stepowy - za "Traktat o wilku stepowym".

To takie najważniejsze chyba.
Powrót do góry
lordii
Kappa



Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:04, 12 Kwi 2006    Temat postu:

zaczne od tych które mi sie nie podobają( bo uważam że nie ma złych książek wszystko zależy od gustu a przecież o ty sie nie dyskutuje:P) :

-"Wojna polsko-ruska ..." Masłowskiej
-"Paw królowej" ww.Masłowskiej
-"paiętniki księżniczki"
-"Pan Tadeusz" ( jakoś nigdy nie mogła dać sobie rady z naszą epopeją narodową :) )

Tych które mi sie bardzo podobają jest znacznie więcej :

-"Hobbit" J.R.R. Tolkien
-"Władca pierścieni" ww. J.R.R Tolkien
-"Adrian Mole" Sue Tusend
-"Szalone życie Rudolfa" J.Fabicka
-"Dziwny incydent z psem nocną porą" ( niestety nie paiętam autora:( )
-"Ps: Kocha cie" Cecelia Arhen
-"Opowieści z Narnii" C.S. Lewis.
-"Kamienie na szaniec" A. Kaminski
-"Artemis Fowl"-Eoin Colfer
-"Eragon" Paoliniego
-"Świat dysku" Pratchetta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alhandra
Kappa



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ponoć to miasto, ale tak naprawdę najwyżej miasteczko :]

PostWysłany: Śro 13:23, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Jest mnóstwo książek, które mi się podobały i dużo tych, które mi się nie podobały. Może trochę się ograniczę i nie wymienię wszystkich.

Podobały mi się:
- "Świat Zofii", "Przepowiednia Dżokera", "W zwierciadle, niejasno", "Dziewczyna z pomarańczami" - Jostein Gaarder;
- "Rok 1984" - George Orwell;
- "Dawca" Lois Lowry (książka zresztą bardzo przypominała mi "Rok 1984");
- "Poczwarka" i "Tam, gdzie spadają anioły" - Dorota Terakowska;
- "Kamienie na szaniec" - Aleksander Kamiński;
- "Dziesięciu Murzynków" - Aghata Christie (ale i tak wcześniej domyśliłam się rozwiązania xD).

A nie podobały mi się:
- "Córka dyrektora cyrku" - Jostein Gaarder (mimo że uwielbiam tego autora, ale książka mi się nie podobała, zupełnie jakby ktoś inny ją napisał);
- "Pamiętnik księżniczki" - Meg Cabot;
- "Ala Makota" - Małgorzata Budzyńska;
- "Władca Pierścieni" - J. R. R. Tolkien;
- "Podręcznik wojownika światła" i "Piąta góra" - Paulo Coelho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirtel
Charłak



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kyoto

PostWysłany: Pią 11:48, 14 Kwi 2006    Temat postu:

Znienawidzone:
- Statki które mijają się nocą - luuuuuudu! Głupia książka, nad którą zasypiałam
- Krzyżacy - do poduszki
- Syzyfowe prace - to co powyzej

Ulubione:
- Romeo i Julia - a co;)
- Stowarzyszenie Umarłych Poetów
- Lista życzeń
- Kod Leonarda da Vinci
- Szlone zycie Rudlofa - kwikałam jak nie wiem co ''Przleć mnie w tej koniczynie!'' ;)
- nagrody Darwina - jest taka książka!
- Trójka Pottera.

Załóżmy, że Forrest Gump też mi sie podobał. Dlaczego załóżmy? Bo nie czytałam ;). Ale film znam na pamięć.

Na razie tyle ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis Szalona
Gość






PostWysłany: Pią 13:12, 14 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
Załóżmy, że Forrest Gump też mi sie podobał. Dlaczego załóżmy? Bo nie czytałam ;). Ale film znam na pamięć.


Między filmem a ksiazką jest ogromna różnica. Film jest taki troszke smutny, z melancholijna końcówką. A ksiazka? Jest napisana humorystycznie, z celowymi błędami[np. cyremonia:D]...
Forrest NIE miał problemu z nogami.
Nigdy nie ożenił sie z Jenny- ona wyszła za innego. Potem ona i ów mąz zmarli, wtedy nasz bohater odzyskał syna.
Hm...Losy porusznika Dana potoczyły sie nieco inaczej- rozsadziła go bomba.

Nie mozna porównywac książki tej ksiązki do filmu. Film sam w sobie jest znakomity, ale odbiega od ksiązki i to dośc mocno.

Pozdrawiam
Klocia
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Książki i pisarze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin