Stephen King.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Książki i pisarze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alveaner
Kappa



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mgiełki niebytu.

PostWysłany: Pon 11:04, 29 Maj 2006    Temat postu: Stephen King.

Mistrz grozy - tak go nazywają.
Z tym przydomkiem zgodzić się muszę, potrafi stworzyć swoją opowieścią taki klimat..

Dla mnie jest także niedoścignionym przywódcą w dziale 'opisy osób'. Postacie wychodzące spod jego pióra są jak żywe, każda ma swój charakter, nie ma w nich ani odrobiny sztuczności.

Jest wielbicielką jego książek - a wy? Co o nich sądzicie?
Która podobała wam się najbardziej?
Ja preferuję zbiór opowiadań 'Szkieletowa załoga', a także 'Carrie' i 'Gra Geralda'.


Alv.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issa
Charłak



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

PostWysłany: Pon 12:42, 10 Lip 2006    Temat postu:

Może trafiłam na takie a nie inne książki, ale jego styl kompletnie mi nie pasuje. Nie stworzył wystarczającego klimatu, żebym mogła się zgodzić z nazwą mistrz grozy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amanda
Duch



Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy smoków ;)

PostWysłany: Pon 16:24, 10 Lip 2006    Temat postu:

Nie powiem, że nie lubię Kinga, bo bym skłamała. Jednak, żebym była jego nieodzowną fanką to chyba nie. Przeczytałam trzy jego książki, każda trochę z innej półeczki. Były to „Carrie”, „Rok wilkołaka” i „Zielona mila”. Trzeba przyznać na pewno, że „Zielona mila” miała swój niepowtarzalny klimat, oj tak. „Carrie” też należała niewątpliwie do jego lepszych powieści. Miał dobry pomysł i dobrze go spożytkował. Było parę momentów przy których wieczorem rozglądałam się w około. Szczególnie przypadł do gustu bal.
Najnudniejszy był bez wątpienia „Rok wilkołaka”. Początkowo miały to być chyba krótkie notki Kinga do jakiegoś kalendarza. Wyszła oczywiście mała powieść, co najlepszym pomysłem nie było. Książka nudziła, przynajmniej mnie. Miała ładnie dobre rysunki ale treść do mnie zupełnie nie przemówiła.
Na półce stoi jeszcze „Miasteczko Salem” ale jak na razie nie mam szczególniej ochoty za zabieranie się do niego, mimo, iż mają tam niby występować wampirki.

Pozdrawiam
Am


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlet witch
Elf



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: złe i brudne miasto grzechu

PostWysłany: Śro 17:55, 12 Lip 2006    Temat postu:

Amanda - Miasteczko Salem jest uważane za jedną z najlepszych książek Kinga. Czytałam z 13 ksiązek Kinga i też nie wszystkie mnie zachwyciły a czasem żeby zrozumieć do końca jedną książkę, trzeba znać jakąś inną, która) jest powiązana (patrz Bezsenność i Mroczna Wieża).
Naprawdę polecam Ci Miasteczko Salem, nie powinno Cię nudzić, a jest nawet fajny film na jej podstawie, ale to Ci radzę obejrzeć dopiero po lekturze :).
Wampirki są, dużooo wampirków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Pon 18:54, 09 Paź 2006    Temat postu:

Jak są wampirki, to przeczytam XD. Jak ktoś odda do biblioteki, bo wypożyczone :).

No, więc tak... King fajny jest, o. Momentami wprawdzie obrzydliwy, ale do przeżycia. Aktualnie czytam diwe książki naraz - Zieloną Milę ((po polsku) i Hearts in Atlantis (po angielsku, co by sie poduczyc języka, o. 300 słówek w trzy dni poznałam i zapamiętałam, pochwalę sie XD). A tak? Czytałam Carrie - całkiem niezłe, ale nie tego spodziewałam się po Miszczu, Rok WIlkołaka - chała, Am ma rację, Misery - oooo, tak, to było coś *-*. Genialllne. Wolałabym może smutne zakończenie, ale w sumie... Nie zniosłabym go chyba w sumie, jakby się zastanowić XD.
Jak dotąd uważam Misery za najlepszą z jego książek, którą przeczytałam. Potem się zobaczy, moze trafię na coś lepszego (;.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issa
Charłak



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

PostWysłany: Pią 14:17, 13 Paź 2006    Temat postu:

Mój poprzedni post jest już nieaktualny. Przekonałam się do Kinga po Wielkim marszu i Worku kości, który mi się b. podoba. Styl ma dość specyficzny, ale to zależy o czym pisze i jak. A tak to akcja jest, wciąga... A tak w ogóle to wszystko zalezy od książki.
Namotałam xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Pią 22:58, 26 Sty 2007    Temat postu:

Cóż...hearts in Atlantis nie wykończyłam, zrezygnowałam w chwili, gdy zaczęłam czytać AB Series (;. Po polsku bym przebrnęła, ale po angielsku już misiępoprostu nie chciało :P... Za to Zieloną Milę przeczytałam dokońca i bardzo mi się podobalo, mimo bardzo obrazowego opisu egzekucji Dela ^^.

Iiii, poza tym wciągnęłam "Martwą Strefę", której bliżej do ZM niż do takiej np. Christine, Christine właśnie, którą czytałam po nocy i prawie sikałam ze strachu, i Cujo, które jest luźnie powiazane z "MS", ale generalniue straszniejsze. I w sumie bardzo, bardzo mi się podoba. Widać "Rok Wilkołaka" czy osławiona "Carrie" były zwykłymi wypadkami przy pracy pana Kinga :P.

Dziś widziałam i "Worek kosci" i "Wielki marsz" w księgarni, ale co tam będę kupować, od czego są biblioteki ^^...

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Pią 22:08, 02 Lut 2007    Temat postu:

Ostatnio przeczytałam jedną z najnowszych książek Kinga, 'Historię Lisey', wydaną podajże w 2006 roku i muszę powiedzieć, że mi się podobało. Co prawda, po opowiastkach Aty i pewnych smsach byłam przygotowana na coś mocniejszego... ;P Ale mocnych scen nie było tam za wiele, co wcale mnie nie zraziło, wręcz przeciwnie. Przeczytałam ją w zasadzie w dwa dni, bardzo mnie wciągnęła.

Co do stylu pisarza... Nie mogę za wiele o nim powiedzieć, bo czymże jest jedna książka? Ale na podstawie tej jednej właśnie mogę stwierdzć, że styl, owszem, jest specyficzny, lecz to wcale nie przeszkadza w czytaniu. Przeczytasz pierwszy rozdział i już łatwo leci reszta. ;] Teraz chciałabym wypożyczyć coś jeszcze, ale znając te nasze ciechanowskie biblioteki... Nie tracę jednak nadziei. ;]

Keja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Pią 22:42, 02 Lut 2007    Temat postu:

Ej, ja ci w smsie przesłałam jedno zdanie, jeden wierszyk raptem ^^. I wcale nie można było po nim sądzić, ze ta ksiązka jest mocna, wcaale :P. Zwyczajne "pieprzę-ci-ja-pieniądze-pieprzę-ja-zaszczyty-ale-gdy-ciebie-pieprze-to-juz-są-istne-szczyty", o ile dobrze pamiętam, co w tym złego :P?
Ale są mocniejsze i mniej mocne. Mi siostra opowiadała cuda-niewidy o "Zielonej Mili", a czym jest opis wypływajacych usmażonych gałek ocznych wobez tego wszystkeigo, co King mógłby wymyślić ^^?

Polecam "Misery". Końcówka mi nie odpowiadała, el podejrzewam,ze gdyby była inna załamałabym się, więc. Całkiem przyjemna książeczka. O ile znajdziesz, ofc (;.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thingrodiel
Charłak



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze schowka na miotły.

PostWysłany: Pon 23:08, 28 Sty 2008    Temat postu:

Absolutną miłościa darzę "Miasteczko Salem". Czytałam leżąc w łóżku, mając za sobą okno, bojąc się w nie spojrzeć <bałam się obrócić xDD> i bojąc się iść do łazienki chociaż pęcherz odmawiał posłuszeństwa :P Książka jak dla mnie bardzo bardzo dobra, wciągająca, pochłonęłam za jednym zamachem, krztusząc się w niektórych momentach swoją głupotą, bowiem radzę wziąć sobie do serca ostrzeżenia zawarte na okładce "Miasteczka..", ja tego nie zrobiła i żałowałam, bałam się strasznie, a gdybym nie wzięła sobie tego za żart, pewnie jakoś przygotowałabym się psychocznie na zawartość xDDD

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Książki i pisarze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin