Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nundu
Gejsza
Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: granica między szaleństwem a...
|
Wysłany: Pią 21:14, 04 Sie 2006 Temat postu: LM/HP |
|
|
A co mi tam XD Yaoicowato tu nieco, ale ktoś kiedyś to zmieni.
Kto mnie zna lepiej wie, że Lucka uwielbiam. Ot, po prostu. Zatem z utęskieniem czekam na każdy paring z nim. Niestety, autorzy uparli się na te kilka podstawowych (HP?DM, SMARRY, HG/DM...) i innych nie ruszają.
Jakaż była moja radość, gdy jakiś czas temu się to znieniło. I tak, powstało 'Być Malfoyem', to z francuską nazwą z piosenka 'Aluette' (czy jakkolwiek sie to tam pisze), powtał pamiętny "Zapach" - drabble - powstało jeszcze jakieś opowiadanie...
Spójrzmy na nich teraz z boku. Potter - chaotyczny, mało elokwentny, z nieskoordynowanymi ruchami i włosami, pełen uraz, działający zgodnie z duszą Gryfona - "Idź w bój, pomyślisz potem".
I Lucjusz Malfoy. Mężczyzna, mogący być niemal ojcem czarnowłosego. Blondyn, stanowi jego całkowite przeciwieństwo. Wyrachowany, zimny, wiedzący, czego chce, zachowujący się tak, jakby cały świat był tylko teatrem kukiełek, a on trzymał wszystkie sznurki. Doskonale wie w jaki sposób może otrzymać potrzebną mu rzecz. Zdaje sobie sprawę, co znaczy w świecie czarodziejów i z tego, jakie uczucia wzbudza w innych ludziach.
No, to by była ich charakterystyka. A jak opisują ten związek? Najróżniej. Na razie autorzy mają szerokie pole do popisu, gdyż mało powstało fików z tym pringiem, więc powtórzenie danych sytuacji jest mało możliwe.
Czy muszę powtarzać, że lubie ten paring? Kocham Lucjusza, więc jak mogłabym przejść obojętnie obok czegoś takiego? XD
Nuna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Sob 11:33, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Mi się ten paring nie podoba. Ot, tak.
Raz, że niezbyt uwielbiam postać Lucjusza - z Trójcy SLD jest moją najmniej lubianą... Zimny arystokrata, bez młodzieńczego uroku swojego syna. Toleruję go tylko w parze z Ginny albo z Narcyzą. Inne - dziękuję, postoję.
Dwa, ze Potter według mnie pasuje do niego jeszcze mniej niż do Snape'a. Moze nie ma między nimi aż takiej nienawiści i w ogóle, ale... Ych. Nie wiem, no. Nie pasuję mi do siebie i już. A "Byc Malfoyem" na dodatek niezbyt mi się podobało.
Nie, nei, nie, to nie dla mnie. Mimo, ze ogólem slashe kocham, ale... To raczej jeden z tych paringów, których chętnie nie widzę, no.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kopcik
Erotomanka
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRK
|
Wysłany: Nie 20:39, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A... No Lucjusz i Harry, to jeszcze ujdzie. Bardzo miło mi się zawsze czytało opowiadania z tą parą, chociaż uważam, że Potter nie pasuje do Lucjusza i tyle. On jest Severusa.
A jeżeli można się wtrącić xD To ja kocham parę Lucjuszka i Severuska *,*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrugacz
Charłak
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: K-ce
|
Wysłany: Śro 22:24, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Lu jest świetny jako postać sama w sobie. I przypuszczam, ze polubiłabym *jeśli już nie lubię, bo ja lubię wszystko z Lu* parę HP/LM, jednak tak malutko jest dobrych opowiadań o nich... Raz na ile coś arcyambitnego z rodzaju "zamknijmy ich w jednym pokoju i zobaczmy co się stanie!"
Potter to niezdecydowany, porywczy idiota, który najpierw robi, potem myśli. Lu to haryzmatyczny, dumny arystokrata, drań bez serca. Pozornie do siebie zupełnie nie pasują, ale... to może być ciekawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmelia
Duch
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica welcome to
|
Wysłany: Pią 14:23, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Lucek z Harrym? Hm...
Kwestię różniicy wieku pozostawię nietkniętą, nie takie rzeczy fani wymyślali ;) Ja tylko zadam pytanie "Po co?". Po co Lucjusz, wielka szycha, miałby się zajmować takim chaotycznym, gryfońskim do granic gryfońskości dzieciakiem? I jak powstrzymałby swojego syna od wydrapania mu oczu? (wyobrażacie sobie Draco jako pasierba Pottera? Muahahaha :D). Jedyny użytek, jaki Malfoy senior mógłby mieć z Harry'ego, to opakowanie go w kokardkę i oddanie Voldziowi ^_^ O tak... Albo uwiódłby Pottera, żeby zrobić na złość synkowi xD
Z tego pairingu to materiał byłby tylko na angsta albo na opowieść humorystyczną ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|