Co myślicie o modzie?

Arvena

tu chodzi o rzeczy na topoe...np. teraz to wszyscy mają te mp3 i cruzer'y......

co wy o tym sądzicie???

czy ulegacie temu? czy nie?

Arv

Ata

zastanawiam się, czy dałaś ten temat tu, bo nie pomyślałaś, że moze być, a nawet bardziej by pasował, do Cafe, czy po prostu dlatego, zeby móc se tu poofftopować (;.

nie za bardzo. mam swoje, moze niezbyt oryginalne, coś, co można anzwać "stylem" - czyli dżinsy lub takie se zwykłe spodnie, zwykłe bluzki, sweterki. niezbyt atrakcyjnie brzmi (;? ale jest wygodnie, i czuję się w tym dobrze (;.
makijaż? jeśli już, to delikatny. tak delikatny, ze prektycznie nie widać :P.

niezbyt to modne, prawda? mi to nie przeszkadza. jak to się ładnie mówi: "nie szata zdobi człowieka..." (;.

a odtwarzacze, takie bzdety, to też nie dla mnie.

szkoda mi kasy na modę, po prostu xD.

Atuś

Arvena

moim zdanie tez....moda jest teraz taka, zaraz będzie inna...

co do ubioru...to jeansy to chyba najpopularniejsze są i zawsz będa....

co do makijarzy to może być, ale naprawdę delikatny, a nie taki wiecia strasznie mocny bo to az nie ładnie wygląda....

Arv

Kejtova

ja tam staram się mieć swój styl, chociaz trudne jest to kiedy kupisz bluzke, a za tydzień patrzysz a tu pół miasta też taka ma...
ostatnio polubiłam luxne, bawełniane spodnie, więc dzinsy odeszły trche na bok :0
co do makijaży to od czasu do czasu użyje pudru i korektora
tusz, kredka, cień to tylo na jakieś bibki :P
na mp3 nie mam kasy więc nie mam problemu xD

Pozdrawiam
Kej P.

Cornelia Cole

Mój styl? Kiedyś już o tym pisałam, sama nie pamiętam gdzie... Ale może w wersji zabawy - jak sądzicie, w co ja się ubieram? Kto o tym czytał - kwestia przypomnienia, reszta - zgadywanka:)

Nel

Czysta

Hehe...
Powiem, że chciałabym mieć odtwarzać mp3, bo nie mam juz gdzie zgrywać muzyki, bo ostatnio cierpię na brak płyt, a po drugie... z tego zawsze można tą muzykę skasować ;)
Ja muszę słuchać muzyki. Dlatego mam nawet discmana na mp3 etc. :D, bo mieści si wtedy na płytach więcej piosenek :P
Nie ulegam modzie zbyt często, choć czasem... ;)

Co do mojego stylu ubierania się... Zależy od sytuacji etc.

Ann

Mhm.
Czasami ubieram się modnie, a czasami nie. Czasami wolę się ubrać po swojemu, bo tak mi lepiej i dobrze się w tym czuje.
Taki jest moje zdanie o modzie, o.

Kejtova

Nie każdemu przecież dana moda na coś może odpowiadać.
Ważne by zachować coś z siebie, nie ulec całkowicie nowej fali :)
Przeciez każdy ma swój gust, a przynajmniej powinien mieć, więc na pewno całkowicie nie podda się nowej modzie.
Ja przynajmniej sie nie poddam :P

Pozdrawiam
Kej P.

Triss

Ja tam z mody wyławiam sobie to co mi pasuje. Teraz co jest modne... hm... ok widzicie? To jest świetny przykład, że nie wiem co jest na fali... <intensywnie myśli>Nie, no naprawdę nie wiem. Co jest?, dziewczyny ratujcie.

Jestem za leniwa, żeby się codziennie malować. Rano, jak musze wstać wcześniej, żeby zdąrzyć wyjść z psem, to wielka udręka i niesprawiedliwość na świecie. Jak się od czasu do czasu pomaluję to jest dobrze. Tu, tam kredeczka, tusik, błyszczyk i voila! Czasami wyciągam ten, no korektor, ale nie lubię tego, tego...

O! Przypomniało mi się, że wszystkie dziewczyny w klasie ciągle się psikają pewfumami, albo dezodorantami. M-sakra. Ja tam nie wylewam na siebie pół butelki, psikne się przed wyjściem z domu i na cały dzień mi wystarczy. O!

Kejtova

Ja też nie używam za dużo kosmetyków.
I jakoś wcale mi to nie przeszkadza :)
A czy to ważna co jest teraz na topie? :P
Ja tam ubieram sie jak ja chcę, a nie tak jak mi w gazetach pokazują ;p

Pozdrawiam
Kej P.

Cornelia Cole

Łee, nie można ubierać się tak jak w gazetach pokazują, bo wtedy wsszyscy zaczynają nosić się podobnie. A chodzi przecież o to, żeby się wybijać z tłumu, być wyjątkowym i dostrzeganym (tralalala:P).
NAjlepiej stosować terapię szokową:P

Inna sprawa że ja osobiście uwielbiam ładnie wyglądać. Nawet mam już prawie własną fryzjerkę. Średnio co drugi dzień (czasami częściej) mnie czesze (;

Nel

Kejtova

Ja to się normalnie załamuje jak w mojej mieścinie po otworzeniu pewnego sklepu ponad połowa dziewczyn miała takie same w kroju bluzki...
Ja kupiłam sobie zaraz po otwarciu, idę za tydzień a tu wszędzie to samo...
Aż mi się odechciało ją nosić...
Nel, a jaka to terapia szokowa? xD

Pozdrawiam
Kej P.

Cornelia Cole

Hehe, w wersji wyjasktrawionej wpaść na początek roku szkolnego (w połowie apelu) we wściekle różowych włosach i odblaskowym seledynowym bikini. A do tego gumiaki.
Wierzcie, braku oryginalności nikt wam wtedy nie zarzuci.
Nie ręczę tylko za skutki w postaci zawieszenia:P

Nel

Kejtova

A powiedz, kto by Cie tam mial zawieszać, jakby wszyscy trupem padli? :D

No, ale pomysł ciekawy, nie powiem...

Tyle, że ja bym chyba tego nie zrobiła... :P

Pozdrawiam
Kej P.

Cornelia Cole

Ja raczej też nie, hehe. Po za tym byłoby mi nie do twarzy w różowych włosach.:P

Terapię szokową można stosować jednak z powodzeniem w bardziej rozsądnych dawkach:P

Nel

Aki

Moda, moda... cóż za dziwny temat ;P
Powiem szczerze, że nie biegam za modą. Ja wolę miec ubrania we własnym stylu, niekoniecznie na topie, bo niech mi kto powie czy koszulki w paski czy w kropki są modne? A MOCNO piżdżące zielone spodnie? Czarne włosy w modzie? XDDD
Ja poprostu kocham {tja, kocham XD} ubierac się tak, abym nie zlewała się z tłumem.

A co do różowych włosów... ja tylko takie osoby widze na dA XD na realu nie widziałam nikogo o takiej barwie włosów, więc to nie jest aż takie "och! i ach!". Chociaż myślę, że pasowały by mi bardzo różowe włosy, ale wtedy mogłabym się pożegnac z moją szkołą nosząc różowy irokez
{XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD}
ps. mp3 playera to bym miec chciała *,* nie dla szpanu == dlatego, ponieważ mp3 player jest strasznie wygodny XD

Scale

i teraz Scale popisuje sie elokwencja : MODA JEST BLEE....
i teraz wyjasnienie..
wg. mojej skromnej osoby moda nie pozwala sie rozwinac indywidualnosciom
np. co by bylo z takim Salvadorem Dali gdyby chcial byc modny? a dupa wolowa! nic !
ale wracaja c do tematu. mnie moda nie kreci. za to kreca mnie ludzie ktorzy tak samo jak ja gardza moda i byciem trendy. bo zycie polega na poszukiwaniu swojej wl;asnej drogi i stylu a ie plynieciu z pradem codziennosci (no nie ! zachwycam sama siebie! jakie to bylo gleeeeeebokie)

Orchidea

Ale chyba być modny nie oznacza być pozbawionym stylu, prawda? Można spełniać oba kryteria, potrzeba tylko trochę wyczucia :D

Inari

moda jest jedną z wielu niepotrzebnych rzeczy, które wymyślili ludzie ;}
nie wiem czemu, ale jak widzę modnie ubraną dziewczynę od razu nasuwa mi się myśl, że ona nie może być inteligentna.
cholerne stereotypy^^
sama unikam modnych rzeczy jak ognia, nie lubię, gdy idę po ulicy patrzę a tu setka dziewczyn ubranych podobnie jak ja o.O

Karmelia

Kiedy słyszę "moda", myślę "bij ,zabij"... Macham ręką na nowinki techniczne, bo do szczęścia wystarczy mi komputer, komórka i odtwarzacz mp3.
Wkurza mnie natomiast strasznie, kiedy jakiś ciuch staje się modny. Z reguły oznacza to tyle, że nie mogę sobie kupić niczego normalnego, co MNIE by się spodobało, bo wszystkie sklepy zawalone są wyłącznie tymi "modnymi" rzeczami ;/
Lubię sobie pooglądać pokazy mody, bo jestem kobietą i po prostu lubię ciuchy, ale nigdy nie kupuję sobie niczego tylko dlatego, że jest modne. Co to za frajda, mieć czy nosić to, co ma i nosi cała szkoła? ;p