Rozmówki o wszystkim i o niczym xD

Louis Szalona · Gość

King? No nie, to jzu przegięcie...U mojej klasie Kinga czytaja, bo jest "modny".
ech...
W dzień Wagarowicza cide z klasa do kina na "Papieża". A potem bede zakuwac na środe. mam super plan lekcji- na 8 rano do 17;D. najpier poprawa z matmy, potem "dodatkowa" matma(taaa...dodatkowa....jak nie chodzich masz obnizona ocene), potem dodatkowa biola(patrz. dodatkowa matma)) i lekcje właściwe;D
szkoła chce mnie wykończyć...

Kejtova · Wysłany: Pią 17:22, 17 Mar 2006 Temat postu:

Oj tam, jak ciołki i nie umieją docenić gustu, to już ich wina...
Ja chcę Seva, Seva, i tylko Seva. Albo tego chłopca miłego, który mi się kiedyś, kiedyś tam przyśnił. Ależ on był cudowny... <rozpływa się>
My mamy w tym czasie rekolekcje xD Więc pewnie nie pójdę do szkoły, tzn. do kośioła na rekolekcje. Myśleliśmy o kinie, czy czymś takim.

Pozdrawiam
Kej P.

Louis Szalona · Gość

buuu ja tez chce miec rekolekcje...
My mielismy isc do kina na "Frnacuski numer", ale biletów nie ma i idziemy na "papieża".
no nie...
pobijemy zaraz rekord;D

Ata · Wysłany: Pią 18:42, 17 Mar 2006 Temat postu:

Łeee... Ja bym na francuski numer wolała iść, podobno dobra komedia jest xD.

A, tam, do rekordu trochę brakuje jeszcze xD. Musi być 129 i jedna trzecia strony, zeby był rekord pobity XDD.

Ja już miałą rekolekcje (wcześnie, nie?), pod Skocznią, pisałam zreszta o tym xD. Ale zlewa szła... Masakra xD. Jaka ja bezbożna, a fe xD.
Ale Rydza od Keji na tapecie komórki mam XD.

A nie bardzo wiem, czy niektórzy ludzie z mojej klasy orientują sie, czy jest cos takiego jak "książka"...

Aciak

Kejtova · Wysłany: Pią 18:54, 17 Mar 2006 Temat postu:

A ja już chyba pisłam jak sie z rekolekcjami udałam, co? Pomyliłam termin tylko o dwa tygodnie xD I książek kilku nie wzięłam, bo ponastowiłam iść do biblioteki, w tym czasie, kiedi inni bedą sie modlić :P
Stoję na przystanku a mi mówią, że to dopiero za 2 tygodnie xD
ATak to jest, jak się przysypia na religii :P
To będzie setna strona, ale nie rekord jeszcze.

Pozdrawiam
Kej P.

Ata, daję Ci ten zaszczyt rozpoczać setną stronę :D
Albo Luśkowi, który przyszedł :P

Edit: Ludziska, ruszta dupeczki i zaczynajcie 100 stronkę, bo ja nie będe nabijała, dwóch postów na raz xD Zbyt grzeczna na to jestem :P

Louis Szalona · Gość

Dziekuuę. Dziękuję. Autrografy później;)
wiedzialam, ze jestem wielka;)
no jak miło- taki zaszczyt mnie kopnął;)
ach...

Kejtova · Wysłany: Pią 19:04, 17 Mar 2006 Temat postu:

No wreszcie, ktoś się ruszył :P
A co chcesz nasze autografy? :D:D
Jak tak bardzo pragniesz to Ci mogę przysłać :P
Jesteś wielka, Luśku, jesteś. To akurat nie ulega wątpliwości ;)

Pozdrawiam
Kej P

Ata · Wysłany: Pią 19:36, 17 Mar 2006 Temat postu:

Ja ci mogę przesłać autograf wraz z buziakiem, jeśli Keja mi pozwoli xD... Bo o to ci chodziło, prawda XD?

No, no, no, 100 stron... Gratulejszyn wszystkim offtopiarom XD.

Ty grzeeeeczna, jasne... Jedzie mi tu czołg xD?

Wielka jesteś, szczuplutka, ale wielka XD...

Aciak

Louis Szalona · Gość

jestem wielka;D (157 cm)

o jasne, dawjacie autografy. tez wam dam. jak juz bede bogata i sławna to sie ludzie o nie tłuc będą;)

jestem asem. Pojechałam z Wredną do Dominikanskiej do KFC w moich super rozwalonych kozaczkach. Zabrakło nam na bilet i przez całe maisto doginałyśmy na piechte. W moich super wysokich bucikach;)
mój komentarz: AŁAAAA

Vojtaz · Wysłany: Pią 21:13, 17 Mar 2006 Temat postu:

Ej no dzieki Acia za ta offtopiarę xD
milo poczuc sie dziewczyna xD
nom stówka niezle, ale trzeba jechac dalej :P

Pozdrawiam, V.

Louis Szalona · Gość

Pozrzędze chwilę, ale musie sie wygadac. Bedzie ebz ąłdu i składu, ale walic to.
mam doła. totalnego doła. jestem bezdennie głupia(srednia 3,61), w dodatku kilkumoich "znajomych" jak mnie zobaczyło robilo głupie uwagi natemat mojego wyglądu jaka to ja nie jestem brzydka i patykowata...Nie mam zadnych talentów poza narzekaniem. Nie mam przyjacioł. Ludzie w szkole mna gardza bo mam zwykła komę bez aparatu i kamery i MP3 ledwie 256 mega. jestem nikim dla świata. w ogóle chyba soie zaraz porycze i.....
i nawet nie wiem czemu...

Lady Vader · Wysłany: Pią 21:52, 17 Mar 2006 Temat postu:

Pamiętaj Lu, że masz mnie! Jesteś kimś i jeśli twoi przyjaciele mówią, że jesteś patykowata to się ich spytaj czemu ich to tak rusza. Może zazdroszczą? Dla mnie z tego co widziałam na zdjęciach jesteś w sam raz. A zdanie na mój temat wyrażany pod pryzmatem jaką mam komórkę uznaję jako nie istotną i się nią nie przejmuję. Więc Lu:
Nie łam się, przełam się jest WW!

Louis Szalona · Gość

to nie przyjaciele tak orzekli. oni z litości nie komentują mojego wyglądu.
w ogóle to mam dość wszystkiego. Mam dość udawania wśród ludzi kogoś, kim tak naprawdę nie jestem. W szkole zawsze, ale to zawsze mam uśmiech na twarz, nawet jak coś jest nie tak. RAZ, dosłownie RAZ dałam upust emocjom i co? OLALI MNIE! Dzisiaj poprosiłam ich o coś- OLALI mnie. Chyba się z nimi trzymam tylko dlatego, ze nie mam z kim. Jestem załośna- nawet przyjaciół nie mam...
Fajnie- nie dość, że tępa, głupa, mało inteligentna, nie potrafiąca posta bez literówki napisać to jeszcze żałosna.

Lady Vader · Wysłany: Pią 22:05, 17 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz co ze mną jest podobnie. Ja też mam prawie cały czas uśmiech na twarzy. Trzymam się pewnej paczki, ale często czuję się olewana. Gdy ktoś jest chory przychodzę prawie codziennie by mu dać lekcje, ale jak ja zachoruję to nikt się do tego nie pali. Dobrze, że w tym tygodniu wiele do pisania nie było, ale wkurzyłam się na maksa jak kumpela mnie z dnia na dzień zbywała i przyszła dopiero w piątek dać mi lekcje chociaż wczoraj powinna u mnie być, ale o dziwo brzuch mnie bolał. Czasami mam chęć się od nich odłączyć, ale nie mogłabym sama szwędać się po szkole i wogóle być taka sama. O rozpisałam się. Chyba mi ulżyło, że wreszcie to komuś powiedziałam.
Lady.

Scarlet witch · Wysłany: Pią 22:29, 17 Mar 2006 Temat postu:

Louis! <mizia> Nie przejmuj się innymi...Lepiej nie mieć przyjaciół, niż mieć fałszywych. Ja chyba dobrze trafiłam, nie wiem. A w zwyczaju mam, że nie pokazuje za bardzo negatywnych uczuć, bo uważam, że to niepotrzebne. Wole się w domu wypłakać w poduszkę.
Lady rozumiem Cię, też bym nie mogła być sama...

Louis Szalona · Gość

Nie obraz się- dajesz dobre rady typu"lepiej byc samotnym bla bla bla" ale sama bys tak nie potrafiłąa. To troche hipokryzja.
Ja jestem samotna i sie z tym nie kryje. zawsze mowilam o nich "przyjaciele", nie przyjaciele. Ale...no nie wiem nagromadzenie emocji spodowało, ze mam doła i naprawde oni sa tu najmniejszym probleme, tu chodzi o wszelaką reszte- o moją głupote, brzydote etc...I nawet nie próbuj mnie scarlet pocieszac, bo ty jestes sliczna inie masz takich problemów...

Lady Vader · Wysłany: Pią 23:11, 17 Mar 2006 Temat postu:

Lu! Ty tu z głupotą nie wyskakuj! Popatrz na mnie. Jestem kupą (nie bójmy użyć się tego słowa^^) chodzącego debilizmu i idiotyzmu. Czasami sama się dziwię jak jeszcze istnieję, ale głupim szczęście sprzyja :P. Ja też jestem samotna duchowo. Nie mam nikogo w realu z kim bym rozumiała się bez słów (nie licząc królika). Ach, ale ja się użalam nad sobą :P.

Louis Szalona · Gość

heh, wieczór niekochanych...
przed chwila (ale to bedzie romantyczne) znów patrzyłam w JEGO okna. Siadłam na parapecie i patrzyłam...
chyba z 4 lata temu mi sie cholernie spodobał. Ale zawsze byłam tylko kumpelą... Z rok temu sie pokłóciliśmy, ale ja, sentymentalna idiotka nadal sie nie wyleczyłam...Przykład debilizmu...

Lady Vader · Wysłany: Pią 23:20, 17 Mar 2006 Temat postu:

A ja mam rozterki żołądkowe. Zastanawiam się czy od nadmiaru winogron wieczorową porą można dostać sraczki? I czy to nie jest przyklad debilizmu? Lu, może kiedyś się spikniecie w Toi-Toju i bedziecie romansować pod urwaną spłuczką. ach ta wyobraźnia^^.

Louis Szalona · Gość

oj taaak....dorwac go i takkk...o(cenzura). poza faktem, ze jest cztery razy większy to wszystki git ztą toi-toi;)
Oj, to jest myśl!
Ale najpier trzeba zakupic szekszi bielizne;)
poprawilas mi humor;)