Rozmówki o wszystkim i o niczym xD

Oprah Carwyn

Keja - druga gimnazjum xD. A mówili, że to okres największych luzów w życiu xD

Ja, Oprah Carwyn vel Neya vel Sal stwierdzam, że umarłam i nie żyję. Możecie rozgrabić moj majątek i sprzedać na targu u ruskich babć. Ale przedtem poprosze o masaż, bo po wczorajszym biegu ze szkoły językowej do domu mam tak potworne zakwasy, ze nie moge chodzić.

Ann

Ech, Oprach nie ómieraj mi tu ;****
Właśnie napisałam znowu wpis do swojego osobistego pamiętnika - nie ma co, zaniedbałam go trochę... nadrobi się, no.
Wiecie? Zmieniłam fryzurę, którą można zobaczyć w dziale 'Przywitaj się' - taka dzika, trochę, że tak to określę. Mam teraz krótkie włosy.
A o osiemnastej ognisko klasowe.
Czyli wielkie 'O rany! Co to będzie?!'

Kejtova

Aha, bo wiesz, myślałam, że jesteś starsza, tyle obowiązków... To ja, w drugiej klasie liceum tyle nie mam. Chodzi mi o dodatkowe. Bo o nauce w szkole lepiej nie wspominać... Załamać się idzie.
Wiecie, ja nie wiem, jak mam być szczupła w domu, gdzie mama oświadcza mi, że dziś będzie karpatka, jutro Kopiec Kreta i kurczak nadziewany. Dodatkowo bracia dziś sobie robią hamburegery na śniadania [tia, ludzie juz obiad jedzą, a oni śniadanie... ale jak się tak późno wstaje to cóż]. A ja wodę chleję. O, już pwnnam się napić, bo sobie policzyłam, że do wieczora, co pół godziny szklankę powinnam wypić :P
No, widziałam, ale nie mam czasu komentować, Ann, bo jestem taka zalatana. o cud, że dziś weszłam, tylko dlatego, że mama odkurza duży pokój, a ja resztę domu i czekam na sprzęta. :P
Oprah, kochanie, trzymaj się i nie odchodź z tego świata. Ale w razie czego, nie trzeba twego majątku rozdawać, ja się nim zaopiekuję. :P
Dobra, lecę, bo mam tyyyyyyyyyle nauki, że szok. ;( Trzymajcie za mnie kciuki, żebym się zdąrzyła nauczyć i, żebym nie uległa pokusom dnia dzisiejszego i jutrzejszego.
Pa. :*
Tasha, pilnuj ich. XDDDDD

Pozdrawiam
Keja

Oprah Carwyn

Jak mi jeszcze do tego dojdzie francuski, gitara i korki z chemii, to się chyba faktycznie załamię.

Keja - a ja własnie zzeram jabco. Jabca dobra rzecz, smacze i mało tuczace, o wiele bardziej mniamasne niż woda. A obiadu dzisiaj sobie z miłą chęcią odmówię - wątróbka z cebulką to nie jest to, co Oprisie lubią najbardzei <krzywi się>.

Zjadłabym kopiec kreta, oj, zjadłabym. Wyślesz mi?

Kejtova

A moja mama jedzie do zakładu, tak więc uda mi się pominąć obiad. :P
Wyślę, wyślę, wszystko Ci wyślę, jeśli chcesz. I do tego karpatkę, kurczaka nadziewanego, te hamburgery, które mi pachną niesamowicie.
O matko, dziewczybo, ja bym chyba nie wyrobiła. Chociaż nie... W gimnazjum jest inaczej. Ja dziennie poświęcałam normalnie na naukę góra pół godziny. JAk była klasówka odrobinę więcej. Więc czasu było full, ale teraz. Lepiej nie gadać.
Wiem, wiem, ja też jabłka jem i to sporo, bo mnie ta woda obrzydza już. XD I ogórki i pomidory, bo to-to też prawie bez kalorii jest.
A teraz już na serio lecę, pa, bąbelki! :*:*

Pozdrawiam
Keja

Oprah Carwyn

Ja na naukę nawet nie mam czasu xD Siadam, odbębniam lekcje, czasem powtórzę coś przed klasówką i tyle, bo za chwilę korki/angielski/niemiecki/gitara/psia mać wie, co jeszcze. Nie wyrabiam już, cuzję się jak jakiś robot, któremu pomału zacyznają wyczerpywać się baterie.

A to dopiero wrzesien ,-,

Amanda

Opriś minie ci nie bój się. Ja tak miałam kiedy szłam do pierwszej LO.
Teraz mam angielski, niemiecki, łacinę, kółko z bioli i rozszerzoną fizykę po zajęciach i jeszcze się nie wyczerpałam. Na przykład dla mnie pójście na kurs z anglika to prawdziwa przyjemność. Wychodzę zawsze naładowana taką pozytywną energią, roześmiana i radosna i mam siłę się jeszcze od dwudziestej potem uczyć do północy czasami.
Często pomagam rodzicom w księgarni po zajęciach. Teraz czeka nas przeprowadzka do nowego lokalu więc znowu będzie zamieszanie. Ja wciskam uczenie się gdzie popadnie. Autobus, wanna, droga do szkoły, ze szkoły.
Nie wiem, może podchodzisz do tego z zbyt dużym zaangażowaniem. Zdystansuj się, życie masz jedno i naprawdę to że chcesz się wykształcić nie oznacza, że masz się stać robotem do nauki. Sama to odkryłam i zaczęłam stosować. Wszystkie zajęcia stały się nagle o wiele mniej męczące. Nie przeszkadza mi już siedzieć w szkole po dziewięć godzin przyjeżdżać do domu na godzinę i zmiatać na kursy czy rozszerzenia.

Pozdrawiam
Am

Oprah Carwyn

Amanda, ja nie mowię, ze angielski to dla mnie katorga. Mam świetną grupę, a jako istota najmłodsza jestem traktowana jak maskotka. Swietny lektor, dużo śmiechu, a nasz native speaker jest po prostu bezbłędny. Mnie po prostu kompletnie dobija to, że w tygodniu pracuje na zbyt wysokich obrotach. Dwa dni to stanowczo za krotki odpoczynek.

Chyba się jeszcze nie przestawiłam na tryb szkolny.

Ann

Wy się martwicie szkołą, a ja...
WYJAZDEM! x_______X
Boże. Bojęsiębojęsię. I to bardzo.
Ja nie chcę jechać.
Znaczy się chcę, ale... coś mnie tu trzyma - to na pewno nie komputer.

Lusiek

keja, pol godziny? ja w gimie poswiecalam ze dwie:D a teraz mam takiego lenia, ze szok! a w pon mam martkowe z matmy, wtorek sprawdzian, sroda sprawdzian, kartkwoa z niemca..ech;/ chce byc nadal chora!

Ann- agdzie wyjezdzasz? moze my cie trzymamy(;?

pozytywna energia po angielskim/ a co to:D? ja nienaiwdze tego przedmiotu, choc wiem, ze bez jezyka nic nie osiagne. ucze sie wylacznie z musu...

Tasha

Jezu, aleś Cię się rospisały, będę musiała chyba patelnie powiększyć xD

Ja właśnie wchłaniam wode ( Dieta wodna xD)
Muszę się wam pochwalić xD Schudłam 0.5 kg :D
O lol :D
Temat? A tak znowu o szkole xD

Ja na naukę poświęcam... No właśnie ile poświęcam...!?

Po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że poświęcam na nauke i zadania max. 2 godziny
Nie więcej, bo chyba bym zdechła:D

Oprah jeszcze chyba nie umarłaś... :D?
Keja opiekuj się majątkiem Oprah :D

A Tak wogóle jesteśmy w tej samej klasie Oprah, ja też 2 gim :D
Pech, wolałabym już mieć 25 lat :)
Po studiach i wszystkim :( :D

Pozdrawiam Tasha (Z patelnią dwa razy większą xD)

Luna

Ja jestem w 1 gim. A już zaczynam mieć takiego lenia, że mi się nawet do szkoły nie chce chodzić. -_- No, ale na razie nie trzeba się za dużo uczyć, więc odpoczywam ^^.

Tyle zajęć pozalekcyjnych o.O? Ja bym nie wyrobiła. Do tej pory miałam maksymalnie dwa kółka na raz. Teraz mam tylko teatralne i mnie jeszcze na matematyczne mnie namawiają, ale jeszcze mi nie odbiło, żeby na 7 chodzić do szkoły.
A najgorszy to jest angielski... -_-. Mamy około 5 godzin, niekiedy więcej angielskiego w tygodniu. Inne klasy są na etapie alfabetu, a my musimy tłumaczyć po kilka stron tekstu, oglądać bezsensowne filmy i odpowiadać na pytania z nimi związane. Ten kto lubi przedmioty ścisłe i humanistyczne nie powinien iść do klasy z profilem j. ang...

Ann - gdzie wyjeżdrzasz?

Ann

Wyjeżdżam do senatorium.
Zgadnijcie gdzie? W piękne Beskidy, których nie cierpię, bo ja żadnych gór nie cierpię. Wrócę dopiero w... grudniu, pięknie, nie ma co. A wyjazd jest za miesiąc...
Dobra. Jestem przygotowana do 'niby' ogniska.
Jadę. Kawał drogi i to o godzinie osiemnastej.
Amen moje kruczki.
I tak was kocham.

Lusiek

hehe, nienaiwdze gór:D i kompa pewnie nie bedzie:D i zanudzisz sie:D Nie no, zartuje Ann:*:*:*. bez nerwa prosze.

ja tam teraz wLO Sie duzo uczyc powinnam...ale wiecej niz 2,3 godzinki tego nie robie. wiem, ze lewina ze mnie osobka.

ja zadnych zajec dodatkowych nie mam. jak na razie. zapewne, jak co roku bede miec prywatne lekcje anglika, no i wypadałoby juz chodzic na fakultety, bo maturka za 2,5 roku. a tak sie sklada, ze mam w szkole płatne fakultety dla mklas peirwszych:D

podziwiam Juposławe, ze jest w stanie zawsze takie długie posty pisac- ech, ja musze miec ku temu nastoj,a ona zawsze takie wali...

buzka
Angie

Ann

Powrót :B Łehehehehe.
Reszta wyjaśnień w Cafe XD

Lusiek

słońce, pisz okapiczke dłuższe posty, oekj? No, ciesze sie> bo nawet ja i opras dłuższe pisałysmy w naszych sławetnych postach, powalających elokwencja i ilością słów.

jesiesn idzie- a ja spiewam taka dziwna piosenke "WIOSNA"!- odkąd mi ja kumpela z klasy zaspiewała.notabene- ona tez ja spiewała cała jesien i zime w zesżlym roku.

zastanawiam się nad zmiana avatara..Myślicie, ze avek z Lesiem[Lestatem] bedzie fajy? i bedzie mi pasował? Ech, prozna nawet na forum jestem...

buzka
Luś

Tasha

Ann, troszkę dłuższe posty bo Keja mnie uszkodzi :D
Mam was pilnować :D
Współczuje wyjazdu, bęziesz odcienta od cywilizowanego świata...
Buuu Dużo osób teraz wyjeżdża...
Ty z tego forum, kilka z innych
Już za Nimi tęsknię :(
No ale mam nadzieje że czas ich nieobecności szybko mine ;)

Hm... Ten jest ładny :D Ja bym nie zmieniała :)

Pozdrawiam Tasha :D

Oprah Carwyn

A ja nigdzie nie wyjezdżam, nawet do kina się nie wybieram xD.

Ah. Chyba się znowu przeziębiłam. Jak tak dalej będą niedozdrowiała wylazić z domu i ćwiczyć na wf, to skonczy się to zapaleniem płuc, noale no. A jutro jeszcze basen, szlag by to trafił. Mój stroj jest już na mnie za mały, nago pływać nie będę, a brak stroju już wykorzystałam xD

Lusiek

No Tasha- Keja cie uszkodzi, a mi AtA moda zdejmie, o!

basen? wszyscy chodza na basen:D? Kurde, mi sie nie chce:D

ja sie wybieram na trzydniowa wycieczke klasowa. chyba..Bo ejszcze nie wiem, kto jedzie. Może jednak zostane..:D

Ale ja chce mieć ava z Lesiem! Lesio jest sexi:D a juz kilka fajnych znalazłam..ech, jeden obrazek se walne w podpisie a drugi na ava dam, bo oba sa sliczne:D

hieh, lece sie uczyc;/

buzka
A.

nundu

Buźka, kochane. Chcę Wam powiedzieć, że jeszcze żyję.
Podobały się karteczki?

Nuna