Rozmówki o wszystkim i o niczym xD

Ata

podwójne naloty? o co chodzi? sprawdzanie trzech zadań domowych do tyłu, czy jak?

eh... licytujemy się :P? ja, jeśli chodiz o historię, muszę przeczytać w 9 dni co najmniej 450 stron (wczoraj przebrnęłam przez 50 :P), a jeśli uda mi sie dodatkowe 700, to też będzie dobrze (;...
chyba już o tym pisałam, ale mniejsza :P.

Atuś

Kejtova

aha, nie wyjasniłam tego, tak?? :P
no to u nas na historii nalot = kartkówka
jeżeli widzisz, że profesor patzry sie za okno, to możesz zacząć się bać, bo wiadomo, że za chwilę zacznie mówić o warunkach pogodowych. Jeżeli uzna je za dobre i sprzyjające nalotowi, to wyjmujesz karteczkę i ziuuu...
kiedys jak sie zapytał jak jest pogoda, to już wiedzieliśmy, że należy mówic, że okropna, i że będą trudności z lądowaniem - i wtedy jakoś sie nam upiekło.

a podwójne czy potrójne, to takie, że są dwa czy trzy pytania, każde z innego tematu (jak wiadomo obowiązują nas trzy ostatnie tematy, nie mylić z lekcją) i wtedy za każde możesz dostac oddzielną ocenę - bossssssko....

ostatnio była kartkówka na całą godzine - to już wchodzi w kategorię BOMBARDOWANIA xD

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

kartkówka na całą lekcję to sprawdzian/praca klasowa - nasza klasa już by sie wykłocała, gdyż takie rzeczy należy robić z wcześniejszym, dwutygodniowym wyprzedzeniem (;...

aaa, to pokichane macie, my mamy tylko jedną ocenę zawsze...

Atuś

Kejtova

no, ale wolałabyś pisać na dwa pyatania w ciągu 15 min?
to ja już wole, miec godzinę i nie brec nowego temaru
teraz jak sie patrzę, to jest swego radzaju łaskawośc z jego strony, że daje nam tyle czasu :P
a przeciez kartkówka nie musi miec dokładnie 15 min, może miec 3 razy tyle xD

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

heh, no, chyba że tak xD.

chociaż ja wolałabym mieć lekcję, niż dostać złą ocenę (;. ale cóż, kwestia gustu (;.

Atuś

Kejtova

ale jeżeli uczysz się na bieżaco, to prawdopodobieństwo, że złapiesz złą ocenę jest małe, jednak gdy jesteś niesystematyczna, no to wszystko wyjdzie na wierch
dlaetgo moje noworoczne postanowienie, brzmi żeby się regularnie uczyć ;P
tego bym sobie życzyła
ale jak widać teraz robię zupełnie co innego, ale naprawde niedługo się zbieram i za nauke, bo nie chcę dostać dwóch pieknych bombeczek po nalocie :P

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

hyh :P. cóż, u mnie też z regularna nauką jest problem - w domu uczę się tylko do konkursów. no, ew. jeśli ejst jakiś na serio ważny sprawdzian. do poszczególnych lekcji na wcześniejszych lekcjach lub na przerwach (;.
i tak nikt mi nie wierzy (;.

taa... sorry, ale robisz to na zasadzie codziennie powtarzanehgo "od jutra się odchudzam". i tak życzę ci powodzenia :P.

Atuś

Kejtova

dziekuje xD
może się uda, zawsze warto spróbować, prawda? :P

no ja gimnazjum, tow ogóle sie nie uczyłam... a teraz? o jejku, jejku... :P

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

taa, warto xD. na przykład ja właśnie próbuję się uczyć, ale mi nie wychodzi xD. to niebieskie tło Krukońskiego mnie nęci :P...

w wyniku tego ksiązka od historii leży sobie spokojnie na biurku i obrasta kurzem, a ja ślęczę tu :P.

ale mój pies jest [bluzg], wiecie xD? mama kupiła mu takego piszczącego jeżyka, żeby mozna się z nim nim bawić, a nie kością, w końcu one ciężkie są i takie łup robią... ja się strasznie cykałąm, że Maksiu będzie nas zadręczać tym jężykiem (to PISZCZY XD!), ale normalnie sie zaskoczyłąm xD. on go nie traktuje jak zabawki, tylko jak kumpla xD. jak bierze w ptysk, to tak delikatnie, że w ogóle nie piszczy xD. wszędzie go nosi i w ogóle xD... przyjaciela se znalazł :P.
tak jak ja mojego/moją Zebi :P.

Atuś

Kejtova

dobrze, że zaznaczyłaś podwójną naturę Zebi/ego, bo to bardzo ważne jest :P

a ja sobie jako miłą lekturkę na weekend wypożyczyłam książkę o Grecji, która liczy 'tylko' 850 stron - wiecie taka lektura do łóżka...

normalnie się chyba załamię, bo jeszcze "Hamleta" muszę pochłonąć przez weekend i pouzupełniać notateczki, tak na małe kilka stron...

właśnie wróciłam z dyskoteki - może się dziwicie czemu tak wcześnie. Odpowiedź jest prosta: było beznadziejnie - mało ludzi, muzyka z każdą piosenką coraz gorsza i jeszcze mnie brzuch bolał, bo się wody opiłam... :/

Pozdrawiam
Kej P.

Kathy H.

<wpada tak na chwilę> Ale ja rzaadko teraz jestem, niesprawiedliwe!

Mało czasu maam... Muszę cztery listy napisać, ehh. I się uczyć =='

Ata

ja też mam strasznie mnało czasu. w poniedziałek sprawdzian z infy, we wtroek z gegry (będzie mapka, fuuuj...), z obu muszę dostać piątkę, no... do tego jeszcze konkurs z historii (za TYDZIEŃ, aua!), kronika P., a dzis przez cały dzień robiłam prezentację komputerową z plastyki... Jan Matejko, 119 slajdów. pokichać się można, auć...

yh... i wypadało by się wziąć za tłumaczenia :P. cóż :P. za 2 tygodnie się uspokoi :P.

Atuś

kania

jaaa wpadałam tu parę razy i za każdym wyświetlał mi się brak nowych wiadomości, myślę sobie: Co jest? Czemu nikt nie pisze? Dzisiaj się zorientowałam, że nie wiem jak cudem mnie wylogowało... :/ Teraz muszę nadrobić te kilka postów, a jutro sprawdzian z fizyki.... :(

Ata

Ojć, biedactwo (;. O sprawdzian mi chodzi, bo faktyznie ostatnio cos mniej sie tu dzieje... Ale jednak coś się dzieje, bez przesadyzmu (;.

Yyyh, nie-na-wi-dzę fizy. Znaczy, no, nie lubię jej, bo jeszcze jako-tako mogę znieść ten raz w tygodniu, ale jak w trzeciej klasie będzie dwa razy... Pociachać się można :/.

I jeszcez mieliśmy mieć zastępstwo za gościa do WDŻ z Rubcią (ale była podnieta xD. Przecież lekcje polskiego z nią wyglądają jak WDŻ, a co dopiero :p...), a tu sie okazało, ze jednak będziemy miec z fizyczką :/. Załamać sie można :/.
Ona nam ZAWSZE, jak z nią mamy zastępstwo, robi normalną fizykę - niektórzy nauczyciele chociaż czasem się dadzą ubłagać, a ona :/...
Głupia małpa :/.

Atuś

Kejtova

Mnie tu dawno nie było, bo miałam deliktanie, bardzo deliktnie mówiąc, taki zapierdziel, że załamać się można...
Nie ma zmiłuj się, tylko nauka, nauka i nauka.
Ale dziś jestem zadowolona, momo, że miałam 10 godzin lekcyjnych, bo pani od fizyki przełożyła sprawdzian! Juhu! Inaczej dostałabym piękną bombeczkę, a tak poucze sie może przez ferie i luz będzie.
Ale się stęskniłam... :)

Pozdrawiam
Kej P.

kania

buahahaha nie było sprawdzianu, ksero się zepsuło :D

Kejtova

kania, a wiesz, że u mnie to samo?? xD
identyczna sytuacja <hahaha>
jakas zbiorowa awaria? ;P

Pozdrawiam
Kej P.

kania

Naprawdę? Ale fajnie! Ja tam się cieszę, że się ksero zepsuło, w sumie, może być, że to taka zbiorowa awaria, wiesz, silne prądy umysłowe, żeby nie było i podziałało :D heheh...
Założyłam sobie dA, może ktoś ma ochotę zobaczyć?
[link widoczny dla zalogowanych]
A jutro mam test semstralny z anglika, mam nadzieję, że jeszcze go nie odbiła i nie będzie!
A jak u was zakończenie semstru? Ja mam od piątku fereie! <jupi> *skacze z radości i śmieje się szaleńczo*

Gość

Taaaa, to niezłe te prądy musiały być :P
Mi się ferie w tym roku zaczynają już niedługo. Ostatni dzień, w który idę do szkoły to najbliższy piątek xD
JA mam po feriach testy z anglika: pisemny i ustny... :/ co to będzie :P

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

Heh, mi sie ferie zaczynają dopiero 10 czy jakos tak lutego :/. Semestr zaczynam jeszcze przed feriami...

Cóż, trudno się mówi (;.

Nom, my też tęskniliśmy, Kejciaku :*.

Atuś