Kłamstwa[Z]

Mara Senna

Napisane około rok temu i również wtedy po raz pierwszy przedstawione na światło dzinne. Postanowiłam pokazać je i tutaj. Wersja zbetowana;)

* * *

Brocklehurst, Mandy też powędrowała do Ravenclawu...
„Harry Potter i kamień filozoficzny” J.K. Rowling

- ...mała...
Podniesie głowę. No już! Przecież to nie wymaga żadnego wysiłku. Wystarczy trochę się postarać i...
- ...brudna...
Przecież słowa nie mogą ranić! To jest tylko wymysł człowieka. Słowa przecież nie mogą zadawać bólu ...prawda?
- ...i nic nie znacząca szlama.
Mogą.

Przecież Hogwart jest cudownym miejscem, a świat czarodziejski jest bezpieczniejszy od mugolskiego! Przecież tutaj może w końcu być szczęśliwa, spotkać przyjaciół - takich, którzy jej nigdy nie opuszczą i...

Kłamstwa.

Przecież w tym cudownym świecie pełnym duchów, czarów, magicznych eliksirów, niesamowitych zaklęć nie ma miejsca na okrucieństwo.

Kłamstwa.

Nie czytaliście bajek i baśni? Pełnych rycerzy, złych smoków i pięknych księżniczek? Nie pamiętacie ich zakończenia? Przecież dobro zawsze wygrywa.

Każdy człowiek ma w sobie iskierkę dobroci. Wystarczy, że pomożemy mu ją odkryć.

W Ravenclawie są sami inteligentni i mili czarodzieje. Gryffindor posiada odważnych i śmiałych, Hufflepuff lojalnych a Slytherin dumnych. W świecie magii nie ma złych i okrutnych. W świecie magii nie ma podziału na dobrych i złych. Świat magii jest idealny.

Kłamstwa.

Po latach siedząc w bujanym mugolskim fotelu będę opowiadać wnukom o moich latach w Hogwarcie. W tych opowieściach będzie mnóstwo przygód, przyjaciół, magicznych stworzeń, miłych nauczycieli, którzy zawsze nam pomagają i zawsze wszystko skończy się dobrze.

Czemuż to nie potrafię powstrzymać drwiącego uśmiechu?

Szlama. Takie słowo przecież nie istnieje. Bo przecież to jest bez różnicy kim byli rodzice, ważne jest kim ty dzisiaj jesteś.

Uwierzysz?

Choć rzeczywistość temu przeczy ja wciąż wierzę w te kłamstwa. Bo może to tylko ja jestem inna? Może gdzieś indziej jest tak naprawdę? Tak wiem. Nie patrz na mnie z litością. Wiem że to wszystko to kłamstwa. Ale ja je kocham. Bo one dają mi nadzieję. Bo one dają mi siłę na przetrwanie kolejnego dnia. Bo one dają mi wiarę w ludzką dobroć. Bo to są moje

Kłamstwa.

Ata

I mniej wiecej rok po publikacji skomentowane XD. Cóż, no, tak to bywa ;*.

Tematyka nie jest zbyt oryginalna, tak po prawdzie, no, ale wiaomo, że początki zawsze są trudne. Mimo zbetowania zdarzył sie brak przecinka, ale jeden brak można wybaczyć ^^. Troche pokopałaś cechy domów - to Ślizgoni byli lojalni, nie Puchoni, za to Puchoni byli uczciwi. (Sama się zdziwiłam, jak mi ktoś na to zwrócił uwagę, ale sprawdź se chociaż w pierwszej pieśni Tiary (;). Nie mówiąc już o tym, że cechy pozostalych domów, które wymienilaś, są pozytywne, a duma nie zawsze pozytywna bywa.

Poza tym, króciutkie to-to takie. Minimalnie za króciutkie.

Reasumując - podoba mi się srednio, ale przez te dwa lata bardzo się rozwinęłaś, z tego, co widzę w innych twoich fickach, tych aktualniejszych. A więc - rozwijaj się dalej (;.

Atuś

Karmelia

Atka, widzę, że świecisz przykładem... <idzie w stronę światła>

Zaiste, trochę to to krótkie i mało zwięzłe. Zdania jakby posklejane z osobnych notatek. A szkoda, bo początek, mimo wszystko, wciąga i podobał mi się. Może gdyby to rozbudować, dopracować..?

Późny komentarz, ale cóż poradzę. Lepiej taki niż żaden :D

Ja zawsze świecę, co z tego, ze częścij tlustymi włosami ;P...
A mamusia nie mówila, zeby nie iść w strone swiatła ;P?
Buzi ;**.

pomyLUNA LOVEgood

Na kolana mnie nie powaliło, ale tez nie odrzuciło mnie od monitora. Na drabble za długie, na miniaturkę za krótkie ( nie wiem na pewno, mój word zrobił sobie urlop. Nawiasem mówiąc powinnam go rozliczyć z godzin pracy). Perełek jako takich nie było, ale ten fragment dobrze oddał uczucia, które miotaja mną od jakiegoś czasu:

"- ...mała...
Podniesie głowę. No już! Przecież to nie wymaga żadnego wysiłku. Wystarczy trochę się postarać i...
- ...brudna...
Przecież słowa nie mogą ranić! To jest tylko wymysł człowieka. Słowa przecież nie mogą zadawać bólu ...prawda?
- ...i nic nie znacząca szlama.
Mogą. "

Ale reszta opowiadania jest według mnie bezbarwna i beznamiętna. Poruszył mnie pierwszy akapit, o czym juz wspomniałam, ale resztę przez tekstu nie czułam już nic.
pozdrawiam ciepło- Luna