Walentynki
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Cafe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Czw 15:50, 02 Lut 2006    Temat postu: Walentynki

Za niedługo Święto Zakochanych. Jak chcecie (zamierzacie :P) je spędzić?

Dla mnie pewnie będzie to dzień jak codzień, chociaż, oczywiście, urozmaicony szkolnymi imprezami... Jako Atuś Złośliwa, będę rozsyłać do ludzi kartki od osób, które wcale ich wysłać nie zamierzały. Wszyscy wiedzą, ze połowa kartek u nas jest zmyślona, wiec chyba nikt się nie obrazi, a... a mam już paru delikwentów na celowniku (;.

Były u nas lekkie problemy z wybraniem reprezentacji... dlaej są, w sumie :/. Po prostu u nas w klasie nie ma żadnej oficjalnej pary, a znowu wybranie osób, które na pewno się "lubią", ale to ukrywają mija sie z celem, bo i tak nie będą chciały. Stwierdziliśmy więc, że trzeba wybrać z dziewczyn taką jedną Ewcię ze wzgledu na warunki fizyczne, bo ejst mała i szczupła i pasuje przez to do konkurencji, ale ona... Rozryczała się na lekcji :/. Ona zawsze ryczy, wiec to nic w sumie szczególnego, ale bez jaj, no, świat się przecież nie konczy :/...
A chłopaka mają wybrać chłopacy... Ciekawe, kto pójdzie. Żebyśmy sie, jako klasa, nie zbłaźnili totalnie...

A ja u was z Walentynkami?

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Czw 15:55, 02 Lut 2006    Temat postu: Re: Walentynki

AtA napisał:
Rozryczała się na lekcji :/. Ona zawsze ryczy, wiec to nic w sumie szczególnego


Rozwaliłaś mnie tym xD
Ja będę miała trochę roboty chyba, bo naszej klasie trafił się akurat dyżur w tygodniu, kiedy są Walentynki. No i zgodnie z regulaminem będziemy musieli zająć się przygotowaniami... Pewnie na holu jakieś dekoracje, chodzenie po klasach i rozdawanie kartek, sama nie wiem dokładnie.

Jeszcze nie wiem, czy komuś karteczkę wyślę :P Chociaż wysle może do kolegi z Gdańska. On ze mna chodził do gimnazjum, mieszkaliśmy w tym samym bloku i on dawał mi karteczkę na Walentynki, tak po koeżeńsku, więc chyba w tym roku mu wyślę :)

Pozdrawiam
Kej P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Czw 16:05, 02 Lut 2006    Temat postu:

Już się przyzwyczaiłam do tego, że rozwalam ludzi :P. Dementora to w ogóle ma ze mnie regularną polewkę. Ja zupełnie nie wiem, czemu :P...
Ale ona naprawdę, no! Ja też strasznie często ryczę, ale nie tak, jak ona! Matko, ona się poryczała, jak Igor odchodził od nas z klasy, musieliśmy wkręcać ludziom, że głowa ja bolała, zeby się z niej nie nalewali...

Heh, wymiana uprzejmości (;?

Offtopowo, a jak: u nas dyżury to zawsze tylko siedzenie przy stoliku, nic więcej! Ozdobami i takimi innymi pierdołami zajmuje się samorząd i/lub klasa, która organizuje...

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Czw 16:30, 02 Lut 2006    Temat postu:

A u nas mieli iść na spotkanie SU, ale sobie to olali i nie wiadomo, co robimy na Walentynki XD
Trza się innych klas spytać, bo może human jakiś porządny przynajmniej i na każdym zebraniu się pojawia. Nawet nie wiem, czy przewodnicząca kojarzy, kto od bio-chemu powinien przyjść XD

Walentynek jakoś nie lubię, a obchodzę jedynie ze wzgledu na to, iż cały świat to robi, jestem tak jakby w to wszystko wkręcona.
Nie znoszę witryn sklepów zalepionych miesiąc wcześniej serduszkami, całe w różu itp. Ble...
Na razie ze znajomymi zastanawiamy się, jak przeżyć ten dzień i z kogo lub czego zrobić sobie polewę.
I jak przetrwać kółko fizyczne...

A u nas na w-fie ostatnio taka z mat-infu (jestem z nimi w grupie, bo u nas jest za duzo dziewczyn, grupa łączona) też sie poryczała XD Myślałam, że tam padnę ze śmiechu, jak to widziałam.
Poszło o to, że facetka kazała jej zostać na jeszcze jedną lekcję, bo ta się bezczelnie od piłki odsuwała (wystarczyło lekko wyciągnąć rękę i odbiłaby :/).
Dziewczyna zaczęła wrzeszczeć, że bio-chem też się obija (tia, ale one nie stały 2 m od facetki, tylko sie w załomie schowały, tak ze nie było ich widać), a potem sie rozryczała.
A że dziewczyna denna do tego, to polewa była mocna.

Wiem, paskudna jestem.

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis Szalona
Gość






PostWysłany: Sob 23:25, 04 Lut 2006    Temat postu:

Walentynki? Nie dziękuję. Święto Sprzedawców wiskających ludzim te ochydne serduszka, kwiatki itp. Masakra, jedny słowem. W dodatku w budzie jest ta cała 'poczta", która generalnie słuzy robieniom sobie jja a nie wręczaniu ludziom miłosnych listów.
Powrót do góry
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Nie 20:55, 05 Lut 2006    Temat postu:

Tia, a mnie się już niedobrze robi od ociekających różowymi serduszkami witryn.
Chyba już to pisałam.

I się zgadzam z tą pocztą. Moja znajoma kupuje kartkę, pisze na niej coś i da znajomemu, zeby wysłał do Tabaki (masakryczna facetka od ang.) w byłej szkole.
I właściwie tylko po to są te "poczty".

A my ze znajomymi postanowiłyśmy zbojkotować Walentynki.
Cała czarna odzież wśród różu i czerwieni czhba coś znaczy, prawda? XD

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness_
Samuraj



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 20:23, 06 Lut 2006    Temat postu:

Walentynki będą dla mnie pewnie zwykłym dniem, nieróżniącym się niczym od innych.
W Walentynki, z samego rana jadę w góry... O godzinie trzeciej nad ranem wyjadę do Gliczarowa i połowę dnia spędzę siedząc w samochodzie, hehe.
Później pochodzę sobie po Krupówkach i tyle.
Walentynki to po prostu zwykły dzień, dobrze, że w właśnie w tym dniu mam ferie:P Wiecie, ta idiotyczna poczta szkolna.

Pozdrawiam!
Darkness_


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vojtaz
Seiyu



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzies przed kompem ...

PostWysłany: Wto 15:44, 07 Lut 2006    Temat postu:

Hehehe walentynki xD
Caly swiat w rózu
bleeeee xD
I beda biegac 2 albo 3 glupie lale z skrzyneczka z 3gim i beda zbierac karteczki(albo i nie beda zbierac) xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness_
Samuraj



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 15:55, 07 Lut 2006    Temat postu:

Też wszystko takie czerwone i RÓŻOWE!
Po co to w ogóle wymyślili, kolejny nudny i niepotrzebny dzień w roku...
A teraz offtop:
Przekonuję teraz przez komunikator GG moją koleżankę, chce się zabić.
Idiotka jedna.
Chce zmieszać środki nasenne z alkoholem i wypić.

Pozdrawiam,
Darkness_ offtopujący


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Wto 17:28, 07 Lut 2006    Temat postu:

Powiedz jej, żeby tego nie robła, jeśli nie ma wprawy w piciu. Zwymiotuje wszystko i tylko ją zamkną w izolatce, a to raczej nie jest miłe uczucie.

I jest jeszcze problem z dostaniem takich środków. Zwykłe na melisie nie zaszkodzą, chyba że połknie ich z 50. Takie lepsze ciężko dostać, bo są na receptę, a lekarz jej razej nie przepisze czegoś takiego. A jeśli już, to małą porcję, po której może co najwyzej zemdleć albo mieć śmierć kliniczną. Śpiączka trafia się rzadko. Potem trzeba na odwyk iść albo do psychologa Cię prowadzają.

I gdyby myślała o tym szczerze, to by wszytskim naokoło nie opowiadała o swych planach.

Ach, i wszystkiego najlepszego z okazji walniętynek. Za tydzień będziem opijać nieistnienie święta samotnych.

<idzie zbierać kasę na wyjście na miasto ze znajomymi we wtorek>
Mam nadzieję tylko, że bardzo zimno nie będzie, bo długo na city nie posiedzimy.
Mrozy znów zapowiadają.

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vojtaz
Seiyu



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzies przed kompem ...

PostWysłany: Śro 16:28, 08 Lut 2006    Temat postu:

Eh Dark ty mi nie mow o przekonywaniu kolezanek zeby nie zrobily czegos glupiego(czyt. nie zabily sie) ...
Ja mam juz w tym wprawe, bo juz dwóm musialem wmawiac jakie to one sa fajne i co ja bez nich zrobie itepe xD
Ale podziałało :D
A jedna jest naprawde fajna :P
Jakby podliczył tak godziny to jedna przekonywalem 3h na gg, a drugą troche ponad 2h ...
spoooko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness_
Samuraj



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Śro 16:51, 08 Lut 2006    Temat postu:

Ej, jej sytuacja rodzinna jest bardzo trudna.
Jej rodzice rozwiedli się, ale nadal mieszkają ze sobą.
Musi codziennie wysłuchiwać wrzasków, kłótni...
Ech, ona... Broniąc się przed tym, żeby jej niczego nie zrobił (zgwałcił itp.) musiała uderzyć go czymś głowę.
Zrobiła to dwa razy: raz widząc, że bije do nieprzytomności mame, drugi raz, gdy ją bił.
Poza tym dochodzą problemy w szkole, brak akceptacji, brak prawdziwych przyjaciół, zdrada chłopaka.
To wszystko wydarzyło się w ciągu kilku miesięcy, a dla drobnej dziewczynki, która ma słabą psychikę jest to ogromny wstrząs.
Poza tym nie mówię jej, że jest cudna itp.
Mówię o tym, że jej rodzice gdzieś w głębi serca nadal ją kochają i że na prawdę ma dla kogo żyć.
Ostatnio się polepszyło tj. nie chce się już zabić...
Teraz próbuję jak najbardziej przypomnieć jej dawne czasy tj. dowcipkując itp.

Vojtaz, pomimo swojego wieku, w prawdziwych przypadkach próby zabicia się, zachowujesz się jak dziecko...
Nie możesz uważać się za eksperta, ponieważ osóbki któro powiedzmy "przekonywałeś" to pewnie dziewczyny, które rzucił chłopak.
A tamta jest często bita przez ojca, a interwencje matki powodują tylko, że ojciec bije ja mocniej...

Vojtaz, szkoda mi słów.

Pozdrawiam,
Darkness_


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Śro 17:17, 08 Lut 2006    Temat postu:

Ja na Walentynki przyniosę ciasto, tak jak i jeszcze kilka innych osób z naszej klasy. Bedziemy je na holu sprzedawać :P Wiecie trzeba brać w tym udział, żeby na koniec zachowanie było lepsze. U będę kasiute zbierała. To jest na takiej zasadzie u nas, że to co zarobimy bierzemy jako klasowe, mniej więcej na pokrycie środków wydanych na cała dekorację itd. W sumie to jest dobry pomysł, bo dyżurowanie nie kojarzy się z samymi wydatkami.
A co do tej koleżanki. Dark, sam przekonujesz ja przez GG, więc nie wim czemu złościsz się na Vojtaza, ale to szczegół. Po pierwsze ta dziewczyna powinna mieć oparcie w przyjaciołach, jezeli nie ma go w rodzicach. Ale jezeli przyjaciele zawiodą, a ona ma takie pomysły, to należałoby porozmawiać z psychologiem, bo już nic innego w zasadzie nie pozostaje... Smutna historia...

Pozdrawiam
Kej P.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kejtova dnia Śro 18:22, 08 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Śro 18:06, 08 Lut 2006    Temat postu:

A ja już mam kilkadziesiąt osób, które się na czarno w ten dzień ubiorą XD

A potem pewnie na procenty na miasto, a potem się do kogoś wbijemy.

Będzie wesoło XD

A możemy o śmierci mówić gdzie indziej? Już i tak wszędzie jest całkowity offtop...

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hikaru
Charłak



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:18, 08 Lut 2006    Temat postu:

Walentynki..taa... Kolejne beznadziejne swieto... Brr...
Nienawidze tego, wydaje mi sie to tak prozne i glupie ze szok. Jakby ludzie na sile chcieli sie chwalic swoimi uczuciami przad innymi ( tak przynajmniej ja to odbieram xD ). Szkoda tylko ze mam faceta i cos zrobic bedziemy musieli ze soba w ten niszczesny dzien... I ta glupia poczta szkolna.. Przeciez ja zwariuje...
Chyba nie ma glupszego swieta niz to xDDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Śro 18:26, 08 Lut 2006    Temat postu:

Oczywiście, że możemy :P dla Ciebie wszystko
Ja tam ubieram się normalnie, bo nienawidzę takich komercyjnych świąt. Nie będę odstawiała jakiejś szopki.
Jakbyśmy nie mieli własnego, polskiego!
Ja tam chyba zrobię zrzutke na "Złote jabłuszko" (12% - tak mnie przynajmniej koledzy z klasy uświadamili xD)

Pozdrawiam
Kej P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Śro 18:46, 08 Lut 2006    Temat postu:

"Karpacie" - 18%, ale jak dla mnie, to trochę za gorzkie XD (a ja jeszcze w 3 klasie byłam taaaaka niewinna XD)

A my się ubieramy na czarno i będziem te laleczki od poczty maltretować.
Już widzę przewodniczącą i jej przyjaciółeczkę ubrane pewnie w jakieś mini czerwone (k... panienki lekkich obyczajów jak nic XD), zupełnie nie pasujące do brązowych, szerokuch w łydkach kozaczków...

Ach, Kej :*

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Śro 18:57, 08 Lut 2006    Temat postu:

Jeszcze czerwony ujdzie, jestem tolerancyjna, ale nie żeby isoba była ubrana cała na czerwono.
Niestety nawet w to jakże cudowne święto, jakim są Walentynki, moja tolerancja ma granice... I nie pozwolę w dekoracji na żaden róż. Będę walczyć jak lwica, a nie pozwolę!

Pozdrawiam
Kej P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Śro 19:08, 08 Lut 2006    Temat postu:

Czerowny lubię, bo to miły dla oka kolor.
Ale żenby mini czerwona, czerwone kabaretki, różowa bluzka i pewnie jeszcze jakieś durne wstążeczki itp...

Różu nie. To mi jeszcze bardziej przeszkadza niż wszędobylskie serduszka...

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Śro 19:13, 08 Lut 2006    Temat postu:

Czerwony jako kolor nie jest zły. Bluzka, czy jakiś dodtaek. Byle tylko to była pojedyncza rzecz. Bo tak cało na czerwono, to niezbyt mi pasuje.
A jak macie zamiar umilać życie koleżankom
Bardzo jestem ciekwa :P

Pozdrawiam
Kej P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Cafe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin