Homoseksualizm
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Cafe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Sob 17:27, 18 Lut 2006    Temat postu:

Czy ja gdzieś napisałam, że nie masz prawa do własnego zdania? Polska to wolny kraj (jeszcze) i panuje tu wolność słowa, religii i przekonań.
Moje są takie, Twoje inne.

Miłość. Wbrew pozorom ja również odróżniam jej wiele rodzaji.
Tyle że agapae (lub caritias, jak kto woli - mnie osobiście bradziej odpowiada grecka nazwa) kojarzy się głównie z miłością do bogów.
Dziewice męczeńskie, kapłani - to nimi głównie kierowała duchowa więź i altruizm. Niemal wyklucza ona inny typ miłości - seksus - i ogranicza możliwość posiadania dzieci przez małżeństwo, a tym samym nie mogą oni być juz nazwani rodziną, wg. Twoich słów.

Dziesiejsze czasy nie sprzyjają temu, żeby pokornie nastawiać drugi policzek. Zjedz, albo bądź zjedzony - prawa dżungli istnieją nie tylko w tej równikowej, ale również prawnej i administracyjnej.

Co do szpitali: wątpię, aby człowiek w śpiączce był w stanie dokładnie określić, kogo chce przyjmować.
Podobnie leczący się na Alzheimera.

Nie dawałbyś im przywilejów? A skąd możesz wiedzieć już na początku takiego związku, czy przy ślubie, gdzie partnerzy dostają takie prawa, że nie będą mieli dzieci?
Mogą poczekać na nie nawet i 10 lat.
Czy do tego czasu nie będą mogli sią razem rozliczać, załatwiać wspólnie spraw?

Tak, moje miasto jest straszne i mimo wielu osób, dotąd uznawanych przeze mnie za toleracyjnych, krzywo się patrzy, gdy całuję przyjaciółkę na powitanie.
Moje zdanie zdążyło się już kilka razy obrócić o 180 stopni.
Czy kiedykolwiek wystawiałeś swoje otoczenie na podobne próby?
Jesteś w stanie powiedzieć, jak zareaguje osoba, którą znasz od kilkunastu lat, gdy na jej oczach pocałujesz innego mężczyznę?

Mnie w szkole uczyli, że są pewnie reguły dotyczące odmiany wszsytkich nazwisk, ale często są one pomijane. Zatem duży wpływ na to, jak odmienia się nasze nazwiska, ma środowisko, w którym żyjemy.
No, ale cóż, mnie to wpajano już w XXI w., więc i moda nie ta...

Nie jest mniej zacofana od Ciebie? Wychodzi na to, że nie widziałeś jeszcze zgrai yaoistek potterowskich.
I nie stosowałabym słowa "zacofana". Sama go nie użyłam, ale skoro Ty tak mówisz...

Nuna

PS.I, gwoli ścisłości, nie o 200 lat, ale zaledwie o jakieś 70.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djdomin
Charłak



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 20:30, 18 Lut 2006    Temat postu:

Co masz od yaoistek potterowych? Niektóre yaoi są rewelacyjne (choc niektóre to tylko cienka pornografia ze znanymi nazwiskami). No, ale autorek ich nie znam. Takie straszne?

Mnie w szkole uczono, że wszystkie u facetów odmienia się, u kobiet tylko część. Ale to był XX wiek, matura 1996 :)

Wypróbowałbym podsuwany przez ciebie motyw z całowaniem faceta, aby przetestować swoich znajomych, ale mam problem: nie mam odpowiedniego faceta. Jesli masz dostep do jakiejś wypozyczalni, daj znać, podam Ci moje preferencje.

Przywileje (podatkowe) bym ludziom dawał dopiero od narodzin 3 dziecka. Nici ze wspólnego rozliczania itp. Inna sprawa, że jestem za podatkiem liniowym, więc wspólne rozliczanie traci sens.

Szpitale: uważam, ze przy obecnym stanie techniki mozna wykonać motyw typu uprzednie zdefiniowanie osób "porządanych" i "niechcianych", chocby w formie wpisu do dowodu osobistego (tak, wiem, że obecne dowody w Polsce są do d..., ale mozna je zmienić). A to umozliwiałoby wpisanie nie tylko drugiej połówki, ale i kilkunastu innych wybranych osób, i skreslenie osób "bliskich" tylko z przyczyn formalnych.

PS. Ja się krzywo patrze gdy widze publicznie osoby "liżące sie". Stąd Ron w HPiKP, ech stracił u mnie duzo. A pocałunek (zwykły) przyjaciółki na powitanie? Za moich czasów to była norma (choć niekórzy chłopacy się burzyli o jawną niesprawiedliwość... że oni tak nie mogą z kolegami).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Pią 21:30, 24 Lut 2006    Temat postu:

Do yaoiste nic nie mam. Wręcz przeciwnie. Wszak yaoi to był mój chleb powszedni dopóty, dopóki nie skończyły mi sie opowiadania.
jednak mianem yaoistek określam całość osób piszących czy też czytających takie opowiadania.

Brak odpowiedniego faceta? Niestety u mnie również istnieje taki problem. Jakoś dziewczyny są bardziej tolerancyjne i odważne. Jedyne przypadki całowania się przez dwóch moich znajomych, o których słyszałam, występowały jedynie na imprezach w stanie wskazującym na spożycie ;)
Trzeźwych przypadków nie zaobserwowasno. Nawet z nudów.

Mówisz o przywilejach podatkowych dopiero od trzeciego dziecka. A co z parami, które nie mogą mieć dzieci? Czy bezpłodność ma być jeszcze większą karą? Tacy ludzie i tak już cierpią.
I co z parami, których nie stać na następne dziecko? Za mało szkrabów ma chorobę sierocą w domach dziecka?

O podatku liniowym się nie wypowiem, bowiem mimo świadomości, co to jest, nie mam pełnego obrazu plusów i minusów, jaki ze sobą niesie.

Szpitale. Twoja koncepcja jest ciekawa, ale jak zwykle nasza administracja, jak i zwykli ludzie, skomplikowaliby to mocno.
Bo komu sie będzie chciałao za każdym razem biec do urzędu i przeprawiać wpis w dowodzie za każdym razem, gdy nastoje w rodzinie potężnie się zepsują.
Albo całkiem przeciwna sytuacja: są ludzie, którzy zwykłe poplamienie ulubionego obrusu czy odmowa pożyczenia 10 gr do taniego winka będzie powodem do takiej zmiany.
Oczywiście można wprowadzić specjalne przepisy normujące systuacja, w jakich przysługuje zmiana zapisu, jednak w jaki rzetelny sposób można udowodnić swoje racje? Wiązałoby się to ze sprawą sądową, a te, jak wiadomo, trwają bardzo długo, zaś często mogłyby być za późno rozstrzygnięte.

"Lizanie się" publicznie? Nie mam nic przeciwko, jeśli jest to w nmiare skryte i rzadkie jak na daną parę zachowanie. Inaczej staje się nudne i prymitywne.
Znam właśnie dwoje takich ludzi. Na każdej przerwie widać chłopaka przypierającego do ściany dziewczynę. Niebyt fascynujacy widok.

Normę tę teraz właśnie my staramy się wprowadzić. Jednak przez lata mentalność ludzi ewoluowała. Teraz nie jest normalnym widokiem pocałunek dwóch kobiet. Podanie ręki, skinienie głową - tak. Nawet uściski ściągają ludzkie spojrzenia.

To dlaczego ci chołopacy nie zaczęli składać sobie pocałunków na powitanie? :>

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Sob 18:13, 25 Lut 2006    Temat postu:

O, matko, dyskusja się rozwinęła nieźle.

Djdominie, czemu cały czas mówisz o "gejach"? Zwróciłam na to uwagę, ponieważ większość facetów mówi, że lesbijki mog;iby zaakceptować, natomiast "dwa liżące sie pedały są obrzydliwe". Też tak uważasz?

Jeśli chodzi o kwestię rodziny wielo- lub bezdzietnej i szpitale, to mam takie same poglądy, jak Nuna, nie będę ich powtarzać. Nie sądzisz, że udzielenie ślubu dwóch mężczyznom lub kobietom byłoby o wiele prostsze? Nasze prawo i tak jest kompletnie zbiurokratyzowane, ustalanie, komu udzielać informacji bądź jakiej parze nadawać przywileje byłoby juz w ogóle skomplikowane...

Cieszysz się z tego, że nie tylko tobie brakuje tolerancji, ale innym też? Też mi powód do dumy i radości...

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Sob 22:00, 25 Lut 2006    Temat postu:

O. Właśnie, Atuś. Zapominałam o tej ważnej kwestii.

Nawet moi znajomi (faceci), mimo dość mocno rozwinietej tolerancji wobec homoseksualizmu, życzliwiej odnoszą się do lesbijek niż do gejów.
Wiadomo, to co może być przpisane również nam jest straszniejsze.
Bo jaki mężczyzna zostanie posądzony o lesbijstwo? XD

Zastanawiajace jest również, iż kobiety nie boją się takiego osądu.
Sama wielokrotnie zostałam nazwana lesbą przez "toleracyjnych" znajomych (o dziwo - jedynie przez mężczyzn). Jednak ani ja sama, ani dziewczyny, z którymi się całowałam/trzymałam za ręce nie zwróciłyśmy na to uwagi.
Zaś u facetów nazwanie kogoś gejem bądź pedałem może zakończyć sie bójką obrażonego i obrażającego.

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djdomin
Charłak



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 11:41, 27 Lut 2006    Temat postu:

Piszę o gejach, bo tak wygodniej. Wiem, powinienem uzyć z przodu zwrotu "gdy w tekście jest uzyte słowo gej, oznaczo ono zarówno homoseksualiste męskiego , jak i żeńskiego". Mój stosunek jest taki sam, niezależnie od płci.

O tolerancji: ważną kwestią jest granica rzeczy dopuszczalnych. Tak, jestem dumny z nietolerancji dla CZYNÓW homoseksualnych, bo to stoi poza moja granicą. Nic nie mam do postaw, wiem, ze niektórzy się z tym rodzą, a inni nabywają w toku rozwoju osobniczego. Nie mogę tolerować czynów, które uważam za niewłasciwe, ani postaw do ich prawnego wspierania (w odróznieniu od wielu stanów w USA czyny te nie sa karalne i nie powinny być).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Pon 16:28, 27 Lut 2006    Temat postu:

No, chyba, że tak...

O jakich czynach konkretnie mówisz?

Jeśli chodzi o czyny intymne, wykonywane we włąsnej sypailni, to raczej powinieneś mieć to gdzieś. Robią to, co robią, bo sprawia im to przyjemność.
Jeśli chodzi o czyny intymne, wykonywane publicznie, to wątpię, by jacykolwiek homoseksualiścy czy bisekasualiścy zaczęli sobie, za przeproszeniem, robić loda czy minetę na rogu ulicy. Jeśli chodzi o nazbyt namietne pocałunki, to robione przez heteryków również stają sie odrzucające i obrzydliwe. W mojej budzie jest dziewczyna, która każdego dnia obściskuje się na schodach ze swoim kolesiem, niezbyt przyjemny widok.

Swoją drogą - tak, bądźcie se homoseksualistami, ale nie róbcie niczego homoseksualnego? Ródźcie się z tym lub nabywajcie, ale broń boże nie dawajcie upustu swojej miłości, żądzy?

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juleczka
Charłak



Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:55, 06 Mar 2006    Temat postu:

Ja nie mam nic do gejow oprocz tego, ze wszyscy wymagaja od nas lubienia ich a to nie jest obowiazkowe. Poza tym wole facetow mesko-meskich wiec sila rzeczy nie odpowiada mi sposob bycia gejow. Co jednak nie oznacza ze jestem nietolerancyjna, nic mi do tego kto ma jaka orientacje seksualna ja oceniam ludzi po tym jak zachowuja sie publicznie a nie po tym co robia w sypialni...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis Szalona
Gość






PostWysłany: Czw 22:45, 16 Mar 2006    Temat postu:

Dzisiaj na reli rozmawialismy z katechetką(trzecią w tym roku :D) o homoseksualistach. No ja zawsze wiedzialam, ze nie pasuje do mojej wyrachowanej i egoistycznej klasy, ale po tym , co dzisiaj usłyszałam .moja wiara w człowieka została brutalnie wdeptana w ziemie i zgnieciona cięzkim butem, glanem najprawdopodobniej.
Oto opinie mojej klasy:
-Do pieca z pedałami!
-Wymordowac ich!
_Do laboratorium, niech na nich leki testują!
-Walnąc takich w łeb, moze zmądrzeją
-A jak była parada we Wrocku to kupiłem pomidory z kumplami i rzucalismy w nich.

jestem PRZERAZONA! Co wyrosnie z tego społeczeństwa? Okrutne cyborgi zaprogramowane na zarabiane kasy? ja rozumiem, ze mozna czgeoś nie tolerowac, ale te opinie sprawły, ze boje sie mojej klasy! ja dzielnie broniłąm wszystkich bi i homo, bo co mi do ich inności?
Powrót do góry
Sannah
Charłak



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zaświatów

PostWysłany: Nie 15:32, 19 Mar 2006    Temat postu:

Masz rację, ludzie są strasznie nietolerancyjni w dzisiejszych czasach. Moja klasa przeciwnie, kiedy nasza pani od religii nawiązała temat homoseksualizmu, to większość stanęła w ich obronie... Co prawda nie wszyscy, ktośtam rzucił jakieś hasło "Wybić ich" itp. ale to tylko klasowi idioci...
Niestety, takich idiotów jest bardzo dużo na tym swiecie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Pon 22:46, 20 Mar 2006    Temat postu:

Oj, tak, idiostów jest sporo...
Ale to głównie dlatego, iż o 'takich' sprawach się nie rozmawia publicznie, na lekcjach. Moim zdaniem na zajęciach Wychowania do życia w rodzinie chociażby powinno się poruszać te tematy.
Moja klasa... W gimnazjum mieliśmy tam kilku debili, którzy na pewno rzuciliby się pierwsi na osobę podejrzaną o bycie homo lub bi. Tacy są juz niektórzy idioci na tym świecie. Nie wiem, z czego to wynika. I dlaczego dotyczy głównie chłopców. Uczone źródła mówią, iż boją się oni być osądzeni o zniewieściałość, iż ktoś podda w zwiątpienie ich 'męskość'.
W trzeciej klasie zaczęłam uważniej obserwować ludzi i zauważyłam, iż mimo całej tej 'wolności', którą podobno cechuje się dzisiejsza młodzież, pozostaje wiele tematów tabu. Pomijanych, zbywanych kilkoma słowami, ciszą... My, tacy wyzwoleni, bez zachamowań, wstydu, a jednak bardzo podobni do wyśmiewanych często dewotek.
W liceum już otwarcie rozmawiałam (i robię to nadal) na temat homoseksualizmu. Bo kto, jak nie my, może wykreować nowe społeczeństwo, w którym dwoje mężczyzn czy kobiet może spokojnie, trzymając się za ręce, przejść ciemną uliczką, nie narażając się na ryzyko pobicia bejsbolami?

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Wto 16:40, 21 Mar 2006    Temat postu:

Właśnie mi się przypomniało jedno, odnoście homoseksualistów.
Jeden z moich klasowych kolegów, który nie jest tolerancyjne dla orientacji homo, podobno głośno w autobusie rozmawiał na ten temat, deliakatnie mówiąc, że nie toleruje gejów. I wieczorem ktoś do niego dzwonił, wygrażał, iż nie pwonien tak mówić, bo czekają go przykre konsekwencje. Zwłaszcza, że "oni" wiedzą, gdzie on mieszka, gdzie sie uczy itd. I tak sobie myśłała,m że to da mu coś do zastanowienia, ale on utwierdził się jeszcze bardziej w swoim przekoananiu. Przykre...

Pozdrawiam
Kej P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Wto 17:16, 21 Mar 2006    Temat postu:

No, cóż, że się utwierdził, to się nie dziwię - groźby zawsze przynoszą odwrotny skutek do zamierzonego. Ale może sie chociaż zamknie w miejscach publicznych, a nie, demoralizuje (;...

Cóż, Nuna, wobec tego mam nadzieję, ze gdy przejdę do liceum również przestanę być zmuszona do widywania sie z takimi debilnymi osobnikami...

Cóż, po to właśnie jesteśmy Pornografkami, prawda? Żeby głosić wolność słowa, między innymi... Na razie, tak po prawdzie, marnie nam to wychodzi, ale cóż...

Aciak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Wto 17:24, 21 Mar 2006    Temat postu:

Ta, co masz z tym "cóż". Cztery razy to napisałaś w trzech zdaniach xD Dobra jesteś, ale to taki szczegół.
No tak, ja się spodziewałam, że jak przyjdę do liceum do spotkam ludzi, którzy inaczej do tego podchodzą. A stało się tak, że poznałam bardzo inteligentnych, aczkolwiek równie nietolerancyjnych osobników.
Mamy głosić, mamy, ale wydaje mi się, że na ten moment jest nas... Zbyt mało?

Pozdrawiam
Kej P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Wto 17:36, 21 Mar 2006    Temat postu:

Cóż (XD), widać lubię sobie pisac takie "cóż"...

Cóż (a co :P), taki los pioniera. Nie od razu Rzym zbudowano, nie od razu zapanowała Pornografia... ale to temat na inną dyskusję :P...

Hmm... Czyli jednak wszystko zależy od ludzi, nie od wieku. Ehh... A już miałam nadzieję :P...

Aciak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgana_LaFay
Elf



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ściśle tajne

PostWysłany: Wto 12:01, 18 Lip 2006    Temat postu:

Nie mam nic do homoseksualistów, popieram małżeństwa osób tej samej płci.
Jestem natomiast bardzo przeciwna adopcji dzieci przez gejów i lesbijki - homoseksualizm jest w porządku, ponieważ nikt nie robi nikomu krzywdy, dwie osoby są ze sobą dobrowolnie i są szczęśliwe, ale co innego jeśli miesza się do tego osoby trzecie - w tym wypadku dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adzia
Charłak



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:55, 19 Lip 2006    Temat postu:

Niedawno po necie (dokładniej po gg) krążyła taka ankieta cbi (centrali badań internetu). Wypełniało się to, a później wysyłało znajomym, żeby też wypełnili. Wszystko anonimowo.*

Tak bardzo anonimowo, że po kliknięciu na "wyślij" wyniki leciały na skrzynkę osoby która dała linka wypełniającemu. Wredne, wiem. Wysłałam to paru osobom.

Pewien chłopak, mówiący, że jest chrześcijaninem, przy polu "Czy akceptujesz związki homoseksualne?" zaznaczył nie, natomiast przy polu "Czy akceptujesz seks przedmałżeński?" odznaczył tak.
No i mieliśmy temat - rzekę, jak to się AtA ładnie na początku tego tematu wyraziła. Dyskusja trwała z pół godziny, jak nie więcej, i poznałam wytłumaczenie takich a nie innych odpowiedzi: kościół nie pozwala na związki homoseksualne, bo to jest niezgodne z ewangelią, więc on też ich nie akceptuje. A seks przedmałżeński? Cytuję:
"Niby Ewengelia też zabrania (...), ale to nie to samo".
To zdanie zakończyło dyskusję. Po prostu zabrakło mi słów.

Moje zdanie o homoseksualistach? Akceptuję. Każdy ma prawo do miłości, a co heteroseksualiście przeszkadza to że dwie kobiety czy dwóch mężczyzn tworzą razem związek? Nic. Więc dlaczego, nie każdy potrafi to zrozumieć, że Ci ludzie nic nam złego nie robią i mogą sobie żyć, jak chcą? Dla mnie zawsze było to oczywiste... Ale nauczyłam się już szanować zdanie innych osób.
Co do przyznawania dodatkowych praw - nie. Niech mają takie same jak hetero, ale nic ponad. Jestem tylko za jednym, malutkim ograniczeniem. Żeby taka para nie mogła adoptować dziecka. A dziecko "z próbówki"? Tu się sprawa komplikuje... Bo jak odmówić kobiecie możliwości zajścia w ciążę, gdy ta powie, że jest samotna, podczas gdy jest homoseksualistką? Ciężko... Nie da się udowodnić jej orientacji...

Przepraszam za to jak mętnie i niezrozumiale się wypowiedziałam. Jak będę miała czas (czyli najwcześniej za tydzień) to poprawię może.

*[link widoczny dla zalogowanych] jest ta ankieta. Możecie wypełnić, wpisać jakieś głupie odpowiedzi, dostaniecie adres dzięki któremu będziecie mogli w to wrobić znajomych. Tylko pamiętajcie - wasze wyniki polecą na moją skrzynkę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amanda
Duch



Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy smoków ;)

PostWysłany: Czw 11:31, 20 Lip 2006    Temat postu:

Z homoseksualizmem jest tak a aborcją i eutanazją. Temat bardzo trudny do rozstrzygnięcia. Nie zapomnę nigdy jak moja była znajoma zarzekała się, że nie ma nic do gejów. Po czym stając z taką parą twarzą w twarz nie była już taka tolerancyjna. Sądzę, że człowieka kształtuje sytuacja. Łatwo jest opowiedzieć się za czym bądź przed czymś kiedy stoi się obok tego. Mama opowiadała mi kiedyś o jej koleżance, która zarzekała się, że geje i lesbijki to zboczenie i coś nienormalnego. Najdziwniejsze było to, że jakoś nie umiała sobie znaleźć partnera nigdy. Pewnego dnia okazało się, że owszem zakochała się, w swojej koleżance z pracy. I tak z zatwardziałej homofobki stała się częścią tej społeczności, której tak nie cierpiała.

Sama miałam przez dwa lata styczność z dwójką chłopaków, gejów. Byli parą. Ogólnie tworzyliśmy w szkole taką bardzo hermetyczną grupę. Nasza szkoła z zasady nie jest zbyt tolerancyjna. Nasz ksiądz poświęcał chyba z połowę swoich lekcji by przemówić nam do rozumu, że homoseksualizm to choroba, którą się leczy. Sama mam w domu homofoba i cóż. Musze słuchać tekstów typu „Wybijcie ich wszystkich” i „To jest choroba”.

Małżeństwa homoseksualne – tak. Niby dlaczego nie mieliby mieć prawa do drugiej strony takiej samej jak heteroseksualni.

Dzieci – tak, jednak dopiero kiedy zmieni się mentalność społeczeństwa. Mieliśmy kiedyś akcję pomocy w domu dziecka. Dostałam pod opiekę czternastoletnią dziewczynę. Od opiekunów wcześniej dowiedziałam się, że w wieku dziesięciu lat została odebrana rodzicom, którzy ją katowali. Rozmawiałyśmy i powiedziała mi wtedy, że wolałaby trafić do rodziny homoseksualnie niż przechodzić to piekło. Sądzę, że problem nie tkwi, jak to pokazują przeciwnicy, w skrzywieniu psychicznym dziecka pod tytułem „Kto mama a kto tata?” kiedy są dwie panie albo dwóch panów. Nie problem tkwi w tym, że dziecko nie znalazłoby akceptacji na zewnątrz. Szykanowane, bite, wyzyskiwane. Poza tym skąd każdy przeciwnik adopcji ma pewność, że para homoseksualna z góry jest gorsza tylko dlatego, że jest inna a heteroseksualna jest dobra, mimo, że bije, katuje te dzieci Nieraz pije i w skrajnościach nawet je zabija. Ale to jest dobre tylko dlatego że tam mama to mama a tata to tata.

Pozdrawiam
Am


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Czw 12:03, 20 Lip 2006    Temat postu:

Amanda, wiesz co? Bo tak jest, że jeśli homoseksualista/tka nie chce uwierzyć, że nim/nią jest, to staje się homofobką. Ja osobiście utrzymuję, że nasi bracia rządzący na pewno są gejami, i dlatego są tak cięci na wszelkie przejawy homoseksualizmu.
Tak btw. - kiedyś w NIE był sondaż - pytali homoseksualistów, który polityk wg nich jest, przepraszam za wyrażenie, najgorętszą parówą XD. (Wiem, określenie okropne, ale takie w koncu jest NIE - chodizło w każdym razie o homoseksualiostę, który się ukrywa). Nie wiem, na którym miejscu był tam Kaczyński, w każdym razie wygrał mój "ajdol" - Krzysiu Bosak z LPRu, którego ulotki rozdawała nam katechetka XD. Bomba, nie XDDD? Ale to tylko taka dygresja była :P.

Też tak sądzę. Dziecko by się przyzwyczaiło - miało by po prostu dwie ammy alo dwóch ojców i juz - ale gorzej z rówieśnikami. Chociaż fakt, ze jednak nie zawsze pogada się z kobietą tak jak z mężczyzną i na odwrót.

Adzia - ja se tam chetnie zrobię tę ankietę, mniejsza z tym, zektoś bedzie widział wyniki... Ważne, ze ja będę widzieć wyniki innych XDD.

Atuś

Edit: Masakryczna jest ta ankieta XD. już se wyobrażam, komu ją wyśle, buahaha XD...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ata dnia Czw 12:11, 20 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgana_LaFay
Elf



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ściśle tajne

PostWysłany: Czw 12:05, 20 Lip 2006    Temat postu:

Cytat:
Dzieci – tak, jednak dopiero kiedy zmieni się mentalność społeczeństwa. Mieliśmy kiedyś akcję pomocy w domu dziecka. Dostałam pod opiekę czternastoletnią dziewczynę. Od opiekunów wcześniej dowiedziałam się, że w wieku dziesięciu lat została odebrana rodzicom, którzy ją katowali. Rozmawiałyśmy i powiedziała mi wtedy, że wolałaby trafić do rodziny homoseksualnie niż przechodzić to piekło. Sądzę, że problem nie tkwi, jak to pokazują przeciwnicy, w skrzywieniu psychicznym dziecka pod tytułem „Kto mama a kto tata?” kiedy są dwie panie albo dwóch panów. Nie problem tkwi w tym, że dziecko nie znalazłoby akceptacji na zewnątrz.

No nie wiem czy tylko w społeczeństwie tkwi problem. Wiadomo, że jak ta dziewczynka z którą rozmawiałaś nie miała oparcia i miłości w rodzinie, to zadowoliłaby się miłością kogokolwiek.
Czytałam artykuł o dzieciach homoseksualistów ze Szwecji, tam raczej nie ma problemów z akceptacją dzieci homo w społeczeństwie, ale no właśnie, zadziwiająco dużo tych dzieci popełnia samobójstwo.
Prawda jest taka że mężczyzna i kobieta myślą trochę inaczej, ich mózg jest nawet trochę inaczej zbudowany. Dziecko potrzebuje wzoru. Chłopcy uczą się od ojca jak być mężczyzną, dziewczynki od matki jak być kobietą. Z kogo przykład ma brać dziewczynka adoptowana przez dwóch gejów? Nikt nie zrozumie kobiety tak jak inna kobieta. Jak pokazuje przykład tych szwedzkich dzieci coś złego dzieje się z psychiką, a artykuł naprawdę nie pochodził z żadnej chrześcijańskiej gazetki.

Myślę że homoseksualiści walcząc o prawo do opieki nad dziećmi kierują się przede wszystkim swoim dobrem zapominając o dobru tych dzieci. Bo nawet dobre chęci i miłość nie zawsze wystarczają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Cafe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin