Polityka

Ata

Też tak sądze. Zwiewać tzra, byle prędko.

Jarosław już wczesniej rządził, ale chociaż Kazio nie chował się na jakieś artykuły czy coś, a Jarek pewnie bedzie tak robić, wzorem swojego brata. Inna sprawa, ze Kazio był na tyle poważany, ze raczej takich artykułów by o nim nie było, w każdym razie mniej to prawdopodbne niż jakieś wiadomosci na temat Kaczki. A to... Ech.

Tragiczna to ona była juz w dniu wyborów, Teraz robi sie z tego makabra.

Atuś

Kejtova

Ale gdzie? Wszędzie już miejsc dla Polaków brakuje. :P
Kazio był spoko koleś... A my nie umieliśy tego docenić. Jak zwykle zresztą. A teraz, kiedy nastała era KWAK, trzeba się przygotowac na najgorsze. Toż to jak Apokalipsa.
Cała sytucja wyglada zaskakująco groteskowo, kiedy patrząc na bardzo, ale to bardzo niepochlebne opinie na temat pana J., widzimy, że PiS dalej prowadzi w sondażach...

Pozdrawiam
Keja

Ata

Sondaże... Dupa, nie sondaże. Połowa osób i tak nie chdozi do wyborów, to o czym my rozmawiamy?
I to neisteyy ta połowa, co jest przeciwko wszechogarniającemu kaczyzmowi. Ech. Durni ludzie.
Ci ludzie, co głosują na PiS wola się nie wypowiadać. W necie chyba tylko Kitiara broniła swoich przekonań skrajnoprawicowych, za co ją akurat podziwiałam, bo reszta to widocznie tchórze bez argumentów.

Nie, no, mnie Kazio też wkurzał, ale mimo wsyztsko mniej niż Kaczor, nie? Bardziej reprezentatwywny był, lepiej się porozumiewał z ludźmi i w ogóle. A Kaczka... Blech.

No... Zaludnimy cały świat XD?

Atuś

Kejtova

I na tym polega błąd. Że większość teraz narzeka, a połowie się ruszyć tyłków do urn nie chciało. Tacy ludzie nie mają prawa się teraz wypowiadać, skoro tak bezczelnie olali sprawę.
Kitiara ich popiera? Odważna dziewczyna.
No tach, zawsze lepszy człowiek, którego widać zza katedry... No i taki, który dosięga do klami w palacu przeydenckim, bo chyba widzieliście, jak wysoko są one tam umieszczone?
Ja tam mogę. Może to trochę niepatriotyczne opuszczać kraj w takiej sytuacji, ale ja się ludziom nie dziwię. Dla nas juz nie ma nadzei, po co zwlekać...

Pozdrawiam
Keja

Ata

No XD. Keidyś porónywali, jak Kwachu tamtędy przechodził i jak Kaczyński, przez te drzwi wielkie takie... Też łącha miałam XD.

Odważna, odważna, była na deklu rozmowa o tym, jak były wybory. I ona jako jedna z niewielu popierała PiS, a jedyna chyba dłuzej się na ten temat wypowiadała i odpeirała zarzuty. Jej poparcia dla PiSu nie popieram (:P), ale wtedy, naprawdę, aż się niemal dziwiłam.

Dokładnie. Nasz naród do narzekania pierwszy, ale żeby coś zrobić... Ja tam zamierzam chodizć do wyborów, moze i jeden głos niewiele moze zmienic, ale mimo wsyztsko - może coś? Moja rodizna zawsze chodzi, cała. Znaczy, ci co mogą :P.

Atuś

Pikanderka

Ata, Kejtova - widzę, ze tu się coś ostatnio tylko wy polityką interesujecie.

Co do wyborów. Jak zapytałam mojego tatę czy jakby miała taką możliwość to poszedł by do urn(jest kierowcą i w tym czasie wygrzewał się we Włoszech... ach) to mi powiedział, że nie, bo oni i tak wybiorą tego, który zaoferuje więcej. Oni - mam tu na myśli polityków. Stwierdził z całym przekonaniem, że wybory wygra nie ten co go chce naród tylko ten, którego chcą ci co pociągają za sznurki. Że to oni potrzebują kukiełki.

No cóż. Może i trochę racji w tym jest, ale zawsze można iść zagłosować.
Kaczyński, Lepper, Giertych - Polska nam się wali, drogie obywatelki. Wali się i niedługo zostanie z niej jeden wielki kurnik. Czy gdzie tam kaczki mieszkają, nie orientuje się za bardzo.

Ale trzeba też patrzeć pozytywnie. Obywatelko Kejtova, Obywatelko Ata - spójrzcie na Białoruś, na Ukrainę lub dalej - na Irak. Co by nie mówić - zawsze mogło być gorzej. No bo ci z wschodu to też nieźli artyści są. Rząd chcieli uchwalać, a najpierw go rozwiązali i jak przyszło co do czego to i uchwalać nie było co i uchwalac nie miał kto.

Obywatelki, co powiecie na obalenie tych rządów? Ata zostanie prezydentem, Kej ty będziesz premierem a ja będę Lepperem... tfu! znaczy się ministrem od wszystkiego. Od Edukacji przede wszystkim.

POLSKĘ TRZEBA SKRUKONOWAĆ!

Kejtova

Kaczki mieszkaja w kurnku, Pikanderko, z kurami. :P
W sumie to masz rację. O ile nasz sytacja jest tragiczna, tam jest wręcz makabryczna. Ale nie wydaje mi się żeby po tylu latach walki i ciężkiem pracy zamieniać poaństwo znów w PRL. A na to się zapowiada...
Pewnie i innie się interesują, ale się nie odzywają. Przynajmniej taką mam cichą nadzieję.
Tak, tak! Mogę być premierem. Och, dziękuję Ci, za te nominację! :* :P
Ano trzeba. Ja tam jestem chętna.

Pozdrawiam
Keja

PS A jak ja ma Twój nick skracać? xD O ile można w ogóle. ;)

Ata

Mi sie podoba :P! Ale Keja jest bardziej reprezetntatywna, ona powinna być prezydentem, w końcu musi się pokazywać na arenie miedzynarodowej :P.

Myślę, ze tych interesujących sie polityką zebrałoby się więcej - taką nadzieję mam przynajmniej - ale nie wiem, czy chce im się pisać (;...

Owszem, bywa gorzej. Inny porzykład - Rosja, tam też bardzo fajnie jest. Ale obawiam się, ze możemy się do nich zbliząć craz bardziej... Słyszeliscie, ze LPR chciałoby negocjować traktat akcesyjny, czy jak to się zwie? Przecież to się równa wystąpieniu z Unii! Ech...

Wiesz, wątpie, by ci, co tam rządzą by sie ze soibą dogadali, kto ma zostać prezydentem - wystarczająco dużo rabanu było z tworzeniem koalicji, a jakby jeszcze mieli wybrać prezydenta miedzy sobą? Tak łatwo by tej kukiełki nie wybrali.

Atuś

Edit: No, jasne, nie nadążyłam za postem Keji :P.
Kejuś, a zaglądasz czasem do "Przywitaj się" :P? Jakbyś zaglądałam, to byś wiedziała, jak można "Pikanderkę" zdrabniać :P.

Kejtova

Nie, nie jestem... :P Zresztą premier ma wiekszy zakres władzy i daletgo chce być premirem. Ty tam mozesz sobie siedzieć w Juracie, czy Wiśle i leczyć rozwolnienie. xD
Własnie o to chodzi, o pisanie. Bo w temacie o poliryce nie da się napisać jednego zdnaia, bo do wyrażenie swoich poglądów potrzebnych jest przynajmniej kilka. I może to ich przeraża.
Bo dla LPRu najlepiej by było, gdybyśmy w ogóle z Unii wystąpili. Kasę z UE biorą, nie mają zastrzeżeń, ale przecież przy wyjściu zapłacić musielibysmy ogromne, wręcz gigantczne sumy. I wtedy juz na pewno byśmy nie powstali na nogi...
Ale teraz już mają. I jaką piękną...

Pozdrawiam
Keja

PS Zaglądam, ale pomyśl, ile czasu temu ona się zarejstrowała? :P No właśnie,... Ale już tam lecę, Pikanderko nie bój żaby. :D

Pikanderka

Kej, więc chcesz być prezydentem? ALbo raczej Panią prezydentem? Miałabyś wtedy taki fajny przydomek. Zapewne by ci coś wymyślili (;

Atuś, żartujesz sobie z tym traktatem, prawda? To się chyba nazywa niezdecydowanie. Kiedy my w ogóle mamy wejść do strefy Euro? Pewnie nigdy... ech szkoda słów.

A to całe wszechgradzkie coś-tam. Słyszałyście? Kaczorek nam się rozchorował. Ciekawe na co.

Drogie Obywatelki! Cii... to kiedy robimy nalot na Pałac Prezydencki? Jedno zgrabne zaklęcie i mamy kaczkę w garści, a Leppery na dachuxD

I tak mi się nasunął dialog z takiej jednej bajki:

- Co będziemy robić dzisiaj Móżdżku?
- To co zawsze. Podbijać światxD

Niebawem Pałac, potem Biały Dom, a potem to już lecimy na Marsa! xD

PS Przepraszam jestem dziś w stanie głupawki całkowitej.

PPS Kej, zdrabniaj jak chcesz. JAk ci się tylko podoba

EDIT: Normalnie za wami nie nadążamxD

Kejtova

Nie, nie, nie. Ja chcę być premierową, panią premier. :D Bo prezydent w większości przypadków ogranicza się tylko do roli reprezentacyjnej. A ja chcę rządzić! :>
Wejdziemy, wejdziemy. Może nie teraz, może nie za dziesięć lat, może nie za pięćdziesiąt, ale kiedyś wejdziemy. :P
On przede wszytskim to na głowę chory jest.
Właśnie zagłosowałam w sondzie na Onecie, czy chcę, żeby J, został premierem. i na ponad 1500 głosów 95% było na nie. Dziwne, bo PiS prowdzi w tych pseudosondażach...
Ach, tak, lubiłam tę kreskówkę. :P
Na Mrasa? Phi! Ja już planowałam akcję na Drodze Mlecznej. xD

Pozdrawiam
Keja

PS Bo jak tu nie wariować, co?
PS2 Dobra, nie ma sprawy. ;)

Pikanderka

Wy sobie bądźcie premierami, prezydentami, a na końcu i tak będę rządzić ja<buhahaha> xD

A co do naszego pana J - zatsanawiam się tylko czy to ludzie są tak głupi, czy to ci co rządzą tak dobrze manipulują. Jakim cudem się PiS w sondażach na górze utrzymuje to ja nie wiem. Grawitacja polityczna to na nich chyba nie działa, bo co trochę coś psują, co trochę ludzie na nich wyzywają, a na końcu i tak swoje głosy oddają na Sami-Wiecie-Jaką partię.

Droga mleczna? Może byćxD Wyobraźcie sobie jak to jest rządzić drogą mleczną... mrruuxD

Kejtova

Marzysz, kochanie, marzysz. :P
Ja już wcześniej zadawałam tp ytanie: czy polski naród jest aż tak głupi, czy aż tak ślepy? Może jedno i drugie... ale to nie zmienia faktu, że jestesmy w ogromnym bagnie. Nie dociera do nas, że jest źle. I piszę, "do nas", bo w końcu żyjemy w państwie demokratycznym.
Ludzie już pewnie szykują plan ewakuacji z kraju...
Właśnie, co my bedziemy tam myśleć o jakims marnym Marsie. Cały Wszechswiat przed nami. ;)

Pozdrawiam
Keja

Pikanderka

Marzenia się spełniają, słonko. Tak absurdalne też. Wystarczy pomyśleć o czym moga marzyć nasi politycy i te nasze od razu wydają się mniej nierealnexD

Kiedy czytałam "Kamienie na szaniec" jeden z bpohaterów, prawdopodobnie Zośka zapytał się o jaką Polskę walczą. Teraz ja mam pytanie: O jaką Polskę oni walczyli? O Polskę popadająca w skrajności? O Polskę, która rządzi banda patałachów(a co tam. Pisze co myślę)? A może o Polskę, której obywatele urządzają sobie zbiorowe emigracje?

A co do naszego państwa "demokratycznego". Polacy na wybory chodzą z konieczności. Albo i nie chodzą. A moim skromnym zdaniem demokracja zawsze była ściśle powiązana z patriotyzmem. Gdzież ten patriotyzm? W wyjeżdżających Polakach? A moze w Polakach, którzy przybierają barwy innego kraju i nawet odważają się śpiewać jego hymn podczas wystąpienia? No cóż. Miałam trochę inne pojęcie o patriotyźmie.

O kurczątko. Jak to snobistycznie zabrzmiałoxD

A teraz na poprawę snobistycznego nastoroju: Kej, wyobraź sobie jak to jest rządzić Wszechświatem.
- Ej, ty tam! Tak, ty! Jak cię zwą? Saturn? Przesuń się bo zasłaniasz mi widok na Słońce. Co się gapisz? No, uciekaj! Opalać się będę. W końcu z rzadu jestem tak? No to się muszę opalenizną prezentowaćxD

Pikandra Całkiem Dzisiaj Zbzikowana

Kejtova

Nigdy bym tak o marzeniach nie myślała, wiesz? Ale widzę, że masz rację. Od razu mi lepiej, kiedy myślę o laserowej korekcie wzroku. To przeciez takie nic, w porównaniu ze zmniejszeniem bezrobocia w ciągu roku... Phi!
O Polskę, która chyli się ku upadkowi...
Pisząc o patałachach wyrażasz się bardzo, ale to bardzoe delikatnie...
Ja nie rozumiem ludzi, którzy teraz się uskarżają, a nie głosowali. Toż to jakaś paranoja. Może jestesmy za młode żeby to zrozumieć, nie wiem. Ale czlowiek, który obserwuje, jak jego kraj się wali, może nie mieć siły. Po prostu nie mieć siły.
Bo miało tak zabrzmieć. :D
O tak! Właśnie tak by było. A do Plutona, że on taki obrotny powiedziałbym: "Ty, mały, skocz po drinka dla Pikanderki, bo coś mi tu trzeźwieje za mocno!"
XDDD

Pozdrawiam
Keja

Pikanderka

Eh... prawie pirwsza w nocy dochodzi a ja będę teraz polityków krytykować. Bezsenność najlepiej leczyć absurdem, a rząd się do tego nadaje znakomicie.

Kiedy tylko wkraczam na tematy polityczne z tymi "najdoroślejeszymi dorosłymi" którzy myślą że połknęli wszystkie rozumy zawsze zostaje spławiona tekstem "a co ty dziecko możesz wiedzieć". Strasznie to denerwujące, ale nasuwa wniosek że my jednak możemy być za młode.

Tylko jak tu się nie oburzać jak ci taki jeden z drugim mówi że za czasów PyRyLy to było lepiej? Przecież to jakieś głupoty są! Co było lepiej? Żywność na kartki? Cenzura? Kilkunastometrowe kolejki pod sklepami? Nie rozumiem co było lepiej. I naprawdę ja wiem że jest źle. Że jest bezrobocie. Że w rządzie siedzi połowa chłopów oderwanych dopiero co od pługa i w sprawach politcznych to oni się tak orientują jak ja w najnowszej kolekcji Armaniego.

Paranoja to to jest, ale najgorsze, że ta paranoja sięga czegoś wiecej niż tylko uskarżania się niegłosujacych. Największą paranoją to jest to, że my nic nie możemy zrobić. Patrzeć jak system upada, jak coraz to więcej ludzi strajkuje, jak prawa ręka Ministra Rolnictwa zbiera sfałszowane podpisy, jak System Edukacji zmierza ku upadkowi bo zamiast zajmować się kształceniem nauczycieli oni zajmują się mundurkami w szkołach.

Teraz chyba wiem co czuli Polacy podczas tych szlacheckich machlojek. Prywata czy jak to zwał. Rzeczpospolita się chyliła ku rozbiorom a oni tylko patrzyli i zrobić nie było co i jak bo zaraz jeden z drugim taki na ciebie nałożyli podatek, że żyć się odechciewało.

Czyżby szykowała się powtórka z rozrywki? Niestety takie upierdliwe sprawy jak historia lubią się powtarzać.

Pikanderka trzeźwieje i coraz gorzej chyba widzi bo jej się wszystko na czarno maluje. I obawiam się że tu Pluton nie pomoże, a jedynie obalenie niktórych rządów i układanie wszystkiego od początku. Choć nie. Pomógłby. Ale pluton armii o to najlepiej duży.

Pikandra na Bezsenność Pospolitą cierpiąca.

Ata

Pikusiu, z tym traktatem akcesyjnym to ja naprawde takie coś słyszałam! To juz jakiś czas temu było, ale mimo wsyztsko...
Wy mi nie mówcie o głupich ludziach i rolnikach w sejmie XD. Jak byłam raz, na początku, niedługo po przeprowadzce na "festynie" (ognisko dla dzieciaków, wódka i piwo na stole dla dorosłych), to pamiętam, jakie leciały opinie... "Panie, z nich wsyztskich, to ejsczez tylko jeden Giertych jakoś rozsądnie mówi"... Myślałam, ze się załamię.

Bo Polacy są zdolni do odczuwania patriotyzmu tylko podczas prawdziwych kryzysów - a połowa z nas ejeszcze tego kryzysu nie dostrzehga, to o co chodzi. Na jakieś powstania umieliśmy się zebrać - ale teraz? Pffff.
Ja chwilowo też nei czuję się patriotką, martwię się tylko o ten kraj, bo musze tu siedzieć jesczez z parę lat. Ale potem? Jak będzie okazja - pryskam za granicę! Jesczze na studia najlepiej. I żadne lekcje patriotyzmu w szkołąch mi, przepraszam bardzo, nie pomogą.

Atuś

Pikanderka

Atuś jesteś pewna? A kto nam będzie Polskę od nowa budował? Bo z naszą Polską to będzie jak z Twoj.netem

Wszystko powoli zacznie się psuć, ale nagle nastąpi "Wielki Pad" i legnie w gruzach to cośmy przez tyle lat odbudowywali. Znaczy się nie ja, i nie wy, ale nasze rodziny i rodacy.

I co zrobili TN-owcy kiedy im forum upadło? Pouciekali. Na Mirriel z tego co wiem. Tyle, że potem TN powstał, trochę co prawda gorszy niż był, ale oni wrócili żeby odbudowywać wszystko co stracone.

Ostatnio się dowiedziałam że moja kuzynka ma zamiar napisać maturę i uciec do Londynu. Kiedy zapytałam o studia, o wykształcenie i rodzinę stwierdziła, że nie ma czego tutaj szukać. Że na studia może iść w Angli i nie ważne czy za dwa lata, trzy czy dziesięć. Eh, no cóż.

Ja się stąd nie ruszam. Chyba. A patriotyzmu uczyć mnie nie muszą bo sama umiem. Dziadek był żołnierzem to się trochę inaczej od małego patrzyło na świat, kiedy jako mały szkrab, słuchało się opowieści babci o dziadku który służył dla kraju.

Znowu mi wyszło snobistycznie. To wracamy do Wszechświata by poprawić atmosferę tego posta:

Jako nowy minister od wszystkiego we Wszechświecie musiałabym chyba rozdzielić Wenus od Marsa. Kto wie co te zbereźne planety chciałyby razem robić! I do tego jak?

PikuśxD

Ata

Niestety, ze mnie dość egoistyczna osoba jest, ja więc tego odbudowywać nie będę. Niby po co idę na Maturę Międzynarodową (jak się uda :P)? Nie tlyko po to, by wyrwać się do odległego liceum, ale też po to, by potem móc wyjechać. Sad but true.

E, tam, snobistycznie. Szczerze po prostu, tak jest, uczyłaś się tego patriotyzmu od najmłodszych lat i już. A mnie matka sama namawia do tego, zebym wyjechała, bo tu nie am przyszłości. Cóż.

O, matko :P. Dwie migdalące sie planety - jeszcze tylko tego nam brakowało :P. Póki co rozdziela je Ziemia, ale jak wypadniemy z orbity przez te koreańskie rakiety, to co wtedy :P?

Atuś

Pikanderka

Fiu fiuxD Matura międzynarodowa. No to się będziesz musiała nieźle napracować, ale dasz radę, nie? xD

Patriotyzm tu niestety nic nie pomoże. Jedynie kałachy, bejzbole(xD), a moze nawet i armaty... i to wcale nie skeirowane na obcokrajowców, tylko tych naszych - kochanych panów od rządzenia.

Ciekawi mnie co oni zrobią jak się ludzie zbuntują. Pewnie zbiorową dymisję. Bo chociaż my się późno orientujemy, to się orientujemy i któregoś dnia przestanie się ludizom podbać ten "jedyny rozsądnie mówiący Giertych" i "Lepper co to niby taki od ludu prosty chłop". Eh, słabo się robi jak się czasem włączy obrady sejmu. Hihi... teraz już nie oglądam, ale jakiś czas temu to-to na TVP3 Katowice leciało tak koło piętnastej. I nie wiadomo wtedy było czy się śmiać czy usiąśc i tylko płakać.

Koreańskie rakiety o nic w porównaniu z tymi co je tam tajnie Eskimosi konstruują. Zupełnie tajne informacje które zna już cały podziemny świat mówią, że Eskimosi opracowali nową metodę budowania rakiet. Lodowe Rakiety Wycieczkowe! Wsiadasz do jednej, wystrzeliwują cię a potem przechodząc przez atmosfere popijasz zimne drinki i patrzysz przez lodowe okienko. Normalnie kosmosxD