"Rock bronią Antychrysta!" Co sądzicie?

Cornelia Cole

Ja od pierwszej chwili czułam, że ten człowiek nigdy nie powinien zostać papieżem! Zobaczycie, on doprowadzi Kościół Chrześcijański, bądź co bądź, dzięki Janowi Pawłowi II uczyniony niezwykle pozytywnym, jeśli nadązacie za moją myślą, do kompletnego dna. To będzie masakra.

Po za tym nie wierzę, że w Hitler Jungen był przymusowo. Gdyby w rzeczywistości był taki dobrotliwy, szlachetny - nigdy by się na to nie zgodził. A do Wermachtu już nikt nie był wcielany siłą.

Nie twierdzę, że jest on nazistą czy antysemitą (chociaż jego słowa co rusz prowadzą do takiego wniosku - rasista) ale za to prezentuje sobą tak cholerną, za przeproszeniem, ambicję, że nie ma i nie miał żadnych oporów. Nie ważne gdzie, czy to Kościół, czy organizacja hitlerowska, wszędzie - byle piąć się do góry po trupach.
I kiedy nasz Karol Wojtyła pracował w kamieniołomach, by przez cały dzień zarobić na kilka ziemniaków, kochany Joseph Retzinger opływał wprost w luksusy (wszyscy wiemy jak mieli się wówczas Niemcy).
Jego wybór teraz był wprost policzkiem dla Jana Pawłą II, bo Ratzinger tak na prawdę uosabia sobą to, co zwalcza oon. Konserwatysta, rasista (bo przeciez nie sposób pogodzić się z innymi religiami, skądże znowu!), ex-hitlerowiec...
Nawet ejgo brat, mieszkający gdzieś tam w Austrii (dokłądnie nie pamiętam) miał powiedzieć, że to największy błąd jaki w życiu widział - jego brat papieżem. Tę informację w telewizji puścili tylko raz, jeszcze kiedy nie byo wiadomo, kto zostanie mianowany biskupem Rzymu. Potem zaczęto słodzić.
Ale przecież nie ma u nas cenzury :]

Maxim

Szanowni przedmówcy. Nie wymagajmy więcej od wołu niż sztuki mięsa do rosołu.
Przy całym szacunku dla stanowiska i osoby B-XVI, kudy mu do naszego Jana Pawła Drugiego. Przyglądaliście się spotakniu Benedykta XVI z młodzieżą? Nie miał ni krzyny charyzmy naszego papieża.
Cornelia Cole, wcielenie do HJ było w tym czasie przymusowe (Źródło : Hans Frank "Tagebuch"). Tak samo jak przymusowa była służba w formacjach wojskowych np. Wehrmachcie (takie prawo). Na początku wojny do służby w SS wybierano spośród ochotników, poźniej (gdzieś tak po laniu pod Staligradem) zaczęto wcielać z poboru. Wrzucając mały kamyczek do ogródka kościelnego, zadam pytanie : gdzie był w czasie wojny PiusXII? Jakie zajmował stanowisko wobec mordowania jakie było w Europie? Zaraz podniosa się głosy że nie wiedział co się w III Rzeszy dzieje. Kochani, wiedział dobrze czym pachnie nazizm, bo do 1939 roku Pacelli (późniejszy PiusXII) był nuncjuszem papieskim właśnie w Niemczech, co więcej to właśnie on był jednym z tych, którzy pracowali nad konkordatem zawartym między III Rzesza a Watykanem. Szanuję każdą nację, ale na Niemców spoglądam z dużą rezerwą. nawet gdy mówią o przyjaźni zgodnie z zasadą napisaną przez Homera "Nie wierzcie Grekom, nawet gdy dary przynosza". Zresztą nie pierwszy raz przejechaliśmy się na wierze w pomoc ze strony Watykanu. Poczytajcie encyklikę "Cum primum" Grzegorza XVI skierowanej do arcybiskupów i biskupów Królestwa Polskiego dnia 09.06.1832, oto mały cytacik z niej "...Dowiedzieliśmy się o o kropnym nieszczęściu, w jakie to kiwtnące królestwo pogrążyło sie w ostatnim roku; jednocześnie dowiedzieliśmy się, że to nieszczęście zostało spowodowane jedynie przez intrygi wichrzycieli, którzy pod pretekstem korzyści religijnych podnieśli się przeciw władzy prawowitych monarchów i pogrążyli w przepaść swą ojczyznę łamiąc wszystkie gałęzi prawowitego posłuszeństwa.
........................
Wasz wielkoduszny Cesarz Rosji przyjmie was z dobrocią i wysłucha naszych wystąpień i próźb w interesie religii katolickiej, którą zawsze obiecał opiekować się w swym królestwie.
..........
Jako dowód naszej troski dajemy wam nasze błogosławieństwo..."
Pozdrawiam Odstraszamy PTASIĄ GRYPĘ!

)

Cornelia Cole

Maxim12, troszkę wyobraźni. Masz pojęcie, co by się stało, gdyby Pius XII skrytykował Hitlera albo Mussoliniego? Watykan zostałby rozniesiony na kawałki i tyle byłoby z archiwów i całego bogactwa kulturowego. Papiestwu można wiele zarzucać, ale nie bierność podczas wojny. Po prostu obdarzono ich odrobiną wyobraźni i zdolności przewidywania. Ocalili swoje dzidzictwo i za to należne są im podziękowania.

A co do encykliki... Zauważ, że cytat ten jest nieco wyrwany z kontekstu. Po za tym, bądź co bądź, religia zawsze mieszała się z polityką.
A przy okazji - czytałeś to w całości? Zastanawiałeś nad tym, co można wyczytać pomiędzy wierszami? Próbowałeś pojąć ogólny wyraz tekstu?
No właśnie.

I przy okazji - wiem, że w pewnym momencie wcielenia były celowe. I nigdzie nie napisałam, że tak nie było. Proponuję się zacząć wczytywać w komentarze. Napisałam, że nie wierzę - wyjaśnię teraz dokłądniej, mam praktykę tłumacząc młodszym siostrom - że jedynym powodem uczestnictwa Ratzingera w takich a takich organizacjach był przymus, za to ambicja.

Pozdrawiam,
Nel

Kejtova

Obecny papież nie ma charyzmy, nie ma tego "czegoś" co miał Karol Wojtyła. Jan Paweł II dążył do porozumienia między religiami, społecznościami. Nawet oddał ikonę o ile się nie mylę prawosławnemu kościołowi (jak źle mówię, to mnie poprawcie). Same jego pielgrzymki, spotkania były znakiem, że chce pojednania, przyjaźnie między religiami, co nie zawsze jest takie łatwe. Jego tolerancja była bardzo szeroka. Te spotkania z hip-hopowcami na przykład. Albo jak był wtajemniczany na oczach świata w tajniki komputerów :) Ten człowiek szedł do przodu, szedł mężnie.
Obecny papież narazie nie myśli nawet o pielgrzynkach do prawosawynych państw. Myślałam, że z nim będzie trchę inaczej i muszę przyznać, że odrobinę się zawiodłam.

Pozdrawiam
Kej P.

Maxim

Cornelia Cole, ja tylko przedstawiłem fakty... podobnie jak Ty, nie mam pretensji to Ratzingera że MUSIAŁ wstąpić do HJ (gdyby odmówił wstąpienia to raczej dziś należałby do grona bezimiennych ofiar wojny). Ot, durny czas "....Które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi...". Uzupełniłem Twoją wypowiedź i nic poza tym. Jeżeli zabrzmiało inaczej to wina braku zrozumienia tak Twego jak i mojego stylu pisania. Chyba nie będziemy o to kruszyć kopii...
PiusXII umiał zachować taktowne milczenie w sprawie zbrodni III Rzeszy, według Ciebie, z powodu konieczności ochrony swojego dziedzictwa. Według mnie raczej bronili swego stanu posiadania! Powiesz że jestem złośliwy i będziesz miała rację.
Będę jeszcze bardziej złośliwy. Jakoś PiusXII umiał rzucić klątwę na komunistów...
Szczęściem wielu podwładnych PiusaXII, ryzykując życiem, brało czynny udział w walce z hitleryzmem. Byli nawet tacy księża, którzy składali swoje życie jako ofiarę na ołtarzu wyzwolenia z jarzma hitlerowskiego. Druga strona atakująca Polskę, czyli ZSRR też nie była lepsza. Twierdzę, że 17 września wbili nam nóż w plecy i tego twierdzenia nie zmienię.

Zacytowana encylkika jest przykładem podejścia jakie stosował Watykan wobec różnych państw. Przeczytałem ją dokładnie i starałem sie nie wyrywać zdań z kontekstu. Nie tylko ją miałem w swoich rękach, przeczytałem wiele innych encyklik. Wierz mi, to jest kopalnia wiedzy.
Pozdrawiam Odstraszamy PTASIĄ GRYPĘ!

)

Cornelia Cole

Komuniści nie specjalnie mieli władzę nad Rzymem. I nie mieli raczej możliwości przejęcia Watykanu. Naziści (jeśli ktoś woli o Włochach - faszyści) za to bez większego problemu zrujnowali by tzw. stolicę apostolską.

Pozdrawiam,
Nel

kasiorra

mi tam Ratzinger w żadnym wypadku nie przeszkadza. z resztą Mial bardzo dobre stosunki z Janem pawlem Nie chce mi sie uzasadniac(wlasnie nadrabiam zaleglosci w czytaniu postow)
no Cora tym razem sie z Toba w ogole nie zgadzam ;P

Ata

eh, ja w sumie też nie mam nic przeciwko Ratzingerowi... człowiek jak czowiek. ale do JPII dużo mu brakuje. bardzo dużo.
Kejt, ja od tamtej pory naprawdę w ogóle sie nie modliłam. wcześniej zresztą też nie. po porstu. nie ma do kogo. ale gdy usłyszałam o śmierci Papieża... nie wiem, no, po prostu coś rzuciło mnie na kolana.
gee, głupio t brzmi. ale cóż.

Atuś

Arvena

w sumie to wcale nie...XD
każdy się modli kiedy vczuje tylko taka potrzebe...a jak ty uważałas, że w danej chwili to jest niezbęde to nie ma się czemu dziwić....cały świat się na kolana rzucił...xD...to było coś...xD

tak....nikt nie dorówna św. JPII

Arv

Kejtova

Ej, a ogklądaliście ten zjazd na 14 rocznicę Radia Maryja? :P
Powiem Wam, że produkcja moherowych beretów kwitnie :D Tyle tam było przepisowych berecików, że szkoda gadać...
I przyznam się, chociaż jest mi bardzo ciężko (doceńcie to :D), że w tym kościele mój tata zobaczył moją ciocię z Grudziądza...
Wiecie tak to ja bym tego nie oglądała, ale mam powiedziałą, że dziennikarzy z POLSATU nie chcieli wpuścić, więc zobaczyłam o czym tam gadają :/

Pozdrawiam
Kej P.

Cornelia Cole

Radio Maryja... Żadna inna rozgłośnia nie jest chyba bardziej zakłamana. Pod przykrywą religujności (różaniec i tak dalej) propaganda polityczna... Koszmar.

Nel

Kejtova

Och Nel Ty grzesznico! Jak możesz tak mówic o moim ulubionym radiu?! Toż to nie do pomyślenia! ;D
Wspólczuje uszom tych ludzi, bo nie ludziom, którzy tego słuchają. Biedne narządy słuchu... Nic nie zawiniły a ludzie tak je karają, każąc słuchać takich kocopołów... :/
Tak więc stwierzdam, że moje uszy są najszczęśliwszyi uszkami, bo im oszczędzam tych przykrośći :P

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

moje uszka też tego nie słuchają xD. dbam o swoje uszka xD.

heh, ostatnio ojciec opowiadal mi o takiej jednej gosciówie... zięć dawał jej na leki i tak dalej, bo jej emerytura nie satrczała... aż w końcu znalazł u niej pokwitowanie czy cos tam. wpłaciła swoją miesięczną emeryturę an radio ma-ryja. to jest chore.

a widzieliście telewizję trwam, gdy umierał Papież? wszyscy inni pokazywali jego obrazy w górach, takie różne... a jedno rydzykowskie gie pokazywało jego zdjęcia, gdy był już osłabiony, ślina praktycznie ciekla mu z ust, nie mógł mówić... to było okropne. gnoje. mieliby trochę szacunkiu dla tego Człowieka.

Atuś

Kejtova

bo to jest w ogóle stacja, która powinna zniknąć razem z tym całym radiem Maryja.
ludzie, którzy tego słuchają są nieźle pokręceni. kiedyś na antenie radia z księdzem, który to prowadził jakąś audycję rozmwiała kobieta, która mówiła jakie bierze leki i się pytała czy one są dobre, czy starczy tak ilość itd... słychac tego nie można, bo to jest okropne... :/
a najgorsze, że takie staruszki w to wszystko wierzą... taaak, nie mają na leki, ale na takie głupoty wydają pieniadze - paranoja przez wielkie P. Mi siostra opowiadała jak na poczcie stała za takim własnie przypadkiem. Staruszka połowę przekazała na księdza Jankowskiego - cóż za niewiara! tylko połowa! chociaż może druga połowa poszła na radio Maryja... Tak bo on jest biedny, niedozywiony i w ogóle taki słabiutki... Może za długo miał ostatnie BMW i mu sie przez to popsuło samopoczucie? Biedaczek... :/

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

eh, taa... juz mnie tak wkurzają te wszystkie radia, twray i tak dalej, że to już szkoda gadać :/.

eh, wiecie co, z jednej strony to te stare babcie na serio są biedne, bo co im już w życiu pozostało? przecież nie Zbereźniarnia, tylko RM... eh... ale z drugiej... Rydzyk jest po prostu podly, no, sorry. najchętniej bym go wzięła i wykast... chociaż nie, bo wtedy zostałby pewnie męczennikiem. kulka w łęb wystarczy.

Atuś

Kejtova

taaa, zrobiliby z niego świętego, a on na pewno zaden swięty nie jest, wrecz przeciwnie...
Atuś one są biedne, ale to nie znaczy, że mają wydawać swoją rentę, na Radio Maryja czy Jankowskiego, a później gadać, że nie mają na leki. To jest obraza dla tych, którzy na te leki na prawdę pieniędzy nie mają.
dziwne jest, że oni [księza] tak kształtują mentalność ludzi, a oni im we wszystko wierzą. jakby powiedzieli: "Tępić homoseksualistów", to oni na pewno by to zrobili. Taka prawda...

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

a nie mówią?

a myślisz, że skad taka nietolerancja w nasyzm kraju> moze nie tylko/nie konkretnie przez radio maryja, ale poza kształtowaniem charektrów na podwórkach, w domach, na ludzi wpływają też środki masowego przekazu. i potem się dziwić, ze z taką partią rządzącą i rm, i tt zakazuje sie marszów równosci...

zresztą, myślisz, ze jak jakaś babcia słuchaąca rm powie wnuczkowi, że "pedały są złe", to on nie uwierzy?

Atuś

Kejtova

no ale chodziło mi o takie głszenie z ambony, bo tak normalnie to między wierszami można dużo wyczytać, duzo wąznych i istotnych rzeczy...

ale nie powinno się mówic tak dzieciom, ponieważ ich mózgi są chłonne jak gąbki i wierzą w to co mówią dorosli i dorastając dalej tak uważają i postpują jak im zostało wpojone w domu.

i później gadają nawet nie mając o tym pojecia tylko dlatego,że rodzice im poweidzieli. Nie zawsze oczywiście, ale są tacy rodzice-manipulatorzy. Niestety...

Pozdrawiam
Kej P.

Cornelia Cole

Jeśli chodzi o nagonkę medii podczas śmierci papieża... Właśnie - nagonkę. Odszedł wielki człowiek, a oni wykorzystali to umiejętnie. Wiecie, że mieli wtedy największą oglądalność podczas całego roku? Tragedia tragedią, ale ogółem media nastawiły się przede wsyzstkim na zysk.

Nel

Kejtova

No bo oni ze wszystkiego chcą ciągnąć zyski... :/
Niby w imię religijności, a kasę taką zgarniają, że szok. Bardzo, ale to bardzo po śmierci papieża denerwowało mnie to, że wszyscy sprzedawali gazety, filmy, albumy z życia papieża. Każda gazeta wydawała w zasadzie jakiś cykl, a płyt można było kupić tyle, że szkoda w ogóle gadać. Ze śmierci wielkiego człowieka urządzili sobie taką mamonę, że starczy im na długo. Skoro są tacy dobrzy, tacy pobożni, to mogliby chociaż część zysków ze sprzedarzy przeznaczyć na pomoc biednym, zwłaszcza dzieciom i chorym. Myślę, że Karol Wojtyła byłby z tego dumny, bo sam całe życie pomagał innym...

Pozdrawiam
Kej P.