Pub "Kotłowisko"

Jupka

A co w tej gazetce było takiego?

No, wybaczcie, gazetka jest po to, by informować o faktach z życia szkoły, nie? Są chętni uczniowie - świetnie. Piszą, co myślą - świetnie. Może coś napisaliście stronniczo, ale to nie powód, by robić z tego aferę... Wystarczy pogadać, sprostowac, i już, a teraz nauczyciele zachowują się jak malutkie dzieci, obrazając się na Rubcię. :\ No, naprawdę, żenua.

;***

Kejtova

Gadacie o tym rowerze, gadacie, a ja dziś zrobiłam kolejną rundkę 40 kilometrową. I jakoś zmęczona mocno się nie czuję. Ale wiecie co, ci ludzie to mnie denerwują. Umówiłyśmy się z koleżanką, że pojedziemy sobie gdzieś, no i, że kogoś zabierzemy. Były jeszcze dwie osoby. Ta pierwsza oświadczyła nam wczoraj, iż ma grilla... :/ A druga... Druga mnie dobiła, centralnie. Umawiamy się o 11.31 pod naszą szkołą. Ona przyjechała najwcześniej, czekamy na tę trzecią. No i Kasia oświadcza mi, że ja rano kręgosłup bolał (na wf-ie nie ćwiczy, na basenie nie pływa, ale za to chodzi na jakieś tam walki. Hipokrytka... Nienawidzę czegoś takiego, ale już dobra. Chociaż ja na jej miejscu bym się nie przyznała, że uczę się jakichś sztuk walki, a na wf-ie nie ćwiczę - ona ma całoroczne zwolnienie :/), dobra myślę sobie, co mnie to obchodzi. No i coś tam wspomniała, jakie to ona miała problemy dziś z rowerem, bo od brata musiała wziąć, koła napompować, bo szybko schodziło i takie tam pierdy. Dojechała ostania towarzyszka, zbieramy się, ujechałyśmy może 10 minut powoli a Kasia ma już kapcia... Ej, no ludzie, przepraszam bardzo, ale czy ona sobie z nas żartowała? Wydaje mi się, że jej się dziś tak naprawdę jechać i nie chciało i dziurawa dętka był jej na rękę. Zresztą ja po niej też nie płakałam... I pojechałyśmy we dwie...:/

Ata, w takim wypadku gazetka traci w ogóle sens... Koleżanka, z którą właśnie byłam na rowerze, pisze artykuł do naszego „Szaraka”. I tez się obawia czy to w ogóle przejdzie. Bo pisze tam trochę o bezużyteczności religii w szkole, polskiej polityce i w ogóle. Ja myślę, że jeżeli oni tego nie dadzą, to też będzie świadczyło o jakichś sporych ograniczeniach. A to mi się wcale nie podoba. Gazetki szkolne to głos uczniów. Powinno się pozwalać na swobodę, oczywiście w granicach rozsądku.

Pozdrawiam
Brunia

Ata

Taa, pogadać. Raz, z fizyczką nie da sie gadać. To ejst atkie wredne babsko, ze szok po prostu, no. Dwa, ze gdybyśmy chcieli pogadać z dyrektorką, to by sie na nas skrajnie wkurzyła, bo już raz z nią gadaliśmy a propos przeneisienia kolegi i dupa wyszła. trzy, ze tam naprawdę, no, nie było nic aż takiego wrednego - informacja, że dziewczyny załośnie tanczyły w dzień wiosny (gdyby sie przygotowały i zatańczyly dobrze, to nikt by czegoś takiego nie napisał), pytanie, czemu szkoła wynajmuje szafki zamaist wykupić... takie bzdety, ze szok.
Gazetka jest dostępna w wersji internetowej tu: [link widoczny dla zalogowanych] , jak ktoś chce, to neich zajrzy, chociaż na razie nie am jesczez tego numeru, pojaiw sie za miesiąc.
Gnojki.

jeszcze żeby Jarmółka sama ruszyła dupę i cos zrobiła, ale NIE, to ona wsyztsko krytykuje. Pluła sie do nas, ze nie życzyliśmy powodzenia trzecioklasistom (jakby któregokolwiek to obchodziło...), w koncu przecież byłoby coś optymistycznego w tej gazetce, a nie same krytykanctwo :/.
Właściwie ona poza kółkiem, które prowadzi, nie zrobiła nic. W sumie w mojej budzie jest tylko trzech nauczycieli, tkózy naprawde się staraja - Rubcia, Melon i Szafranowska, taka jedna... Stronę prowadzi. A rsezta... Nic, no.
Aż łapki opadają.

Bądzia

dementora

Ha! Atuś, nie wiesz czy mam talent etc, boś mnie nigdy nie słyszała jak gram xD hahaha XDDDDD.

Atuś, żal się do woli, o!:*
A jakie masz pseudo w gazetce? xD.
Hmm... jeśli chodzi o cenzurę, to jako Pornografka jestem jej raczej przeciwna xD. Ale w gazetce.. no po co ona? Uczniowie to uczniowie. Eh Atuniu,nie podłamuj sięęęę! Nic nie poradzisz na nich. Albo powiedz, ze rezygnujesz, to gazetka runie, prawda? Eh :*

Ło jezu, jakie duże coś tu wleciało. Pszczoła???? uhh!!! poleciała. Ble ble bleee!!! O_O

Tej, Keja, też nie lubię takiej wiary :/ Nich wprost powiedza, ze im sie jechać nie chce, a nie kręcą. Ło Jezu no. Ja tam zawsze wprost mówię :P albo trochę zygzakami, no ale ej no! xD.

A czemuż to ten numer za miesiąc się dopiero pojawi? łech no.

Ale masakra ogólnie :/

Ej, nie jadę jednak na ognisko nad jeziorko ;] co tam. Pojedzie się kiedy indziej.

Dem

Ata

Pseudo mam Atuś, a co XD.
Gazetka juz runęła, Rubci przecież też sie odechciało. Arv i takiemu jednemu (Kyrre), temu, co musiałam mu teksty sprawdzać też. Ale gazetka jakaś i tak będzie musiała jakaś być, bo jest klasa dziennikarska. Aż mi Rubci szkoda, no.
Ale ona mnie rozwaliła po prostu. Bo mam opis na gadu, zeby se w dupę wsadzili cenzurę. A ona do mnie "I popchali kaktusem" XDDD.

No, właśnie, A nauczyciele sie plują.

Bo w necie zawsze po miesiac sie pokazuje, no. Wiesz, zeby jednka ktoś kupował... I tak by kupowali, w końcu są kupony na niepytanie, ale... No.

Wiesz, jakie roje pszczół cały zcas obok mojej chaty latają? Bleee!

Badzia

Kejtova

Nie no, Rubcia jest niesamowita, to nie ulega żadnej wątpliwości. Aż szkoda, że wszystko moze się rozwalić. Grube baby siedzą i cenzurują. Toż to jakaś paranoja.
U nas nie ma kuponów xD Codziennie na tablicy jestinny numerek.
Do mnie ostatnio rano wleciał taki wielgachny bąk, no bo chyba to był bąk. W każdym razie pierwszy raz takiego wieliego widziałam o__O

Pozdrawiam
Brunia

dementora

o mój Boże jak leję xD *chichawa* Czytam gazetkę, teraz te fragmenty z lekcji. Atuś, świetna klasa xD. Rubcia jest super i tego się trzymajmy. I Atuś ty tego się trzymaj xD.

Fuuuuj. Już wolę żeby było zimno. NIenawidze owadów!!!!!!! a fe!

Co do gazetki xD.
Język polski w II a
Pani Rubczewska (chcąc uzyskać od nas wniosek, że Don Kichot był bardzo ubogi): Dlaczego Rosynant - koń Don Kichota był taki chudy?
Krawiec: Bo o niego nie dbał.
Pani Rubczewska śmiejąc się: Dbaj o konia swego, bo nie będziesz miał innego.

Geografia w II a
Pan Malon: Korzystaliście kiedyś z czegoś z Afryki?
Paweł: Z bambusu.
Pan Malon: Tak, a skąd wiadomo, że to z Afryki?
Paweł: Było napisane "Made in Africa".

itd xD.
Boska klasa.
No i nicków sie domysliłam. Znam całe dwie osoby z gazetki! hehe xD. Spyro tfuuu Kornik i Atuś xD, hehehe

Torciak

edit: Kej, a może szerszeń? :P
Atuus, Kornik zwie się Jarek Piotrowski? xD.

Ata

Jesczez jedna znasz. Kiara to Arvena XD.

Taa... Genialne czasem teksty u nas lecą XD. Założę sie, ze w innych klasach też, ale nikomu sie nei chce pisać jakoś z innych klas i zbierać, wiec...

Kurde, wiecie co?
Ale dyrekcję to już w ogóle mamy genialną. No, nic, no, pociachać się idzie...

Badzia

Edit: Nie, nie Jarek (;.

dementora

Łech no, toż to ty się trzymasz z gazetką właśnie ^^" hieh.

Nom, u nas też lecą zawsze takie teksy, że zwijać się można. I to we wszystkich klasach, czasami sobie opowiadany. A do naszej "gazetki", czyli czegoś tam sobie, pierdółek wywiesznych na gazetce przed sekretariatem, nikt nie pisze tekstów. Chociaż możnaby noooo XD.

A tam, miej głęboko tą dyrekcję. Eh no ;]

Torciak

Ata

Taa. Ale w tym roku szkolnym i tak gazetki juz nie będzie, chociaz pewnie zdążylibyśmy wydać jeszcze jeden numer. Ale cóż.

Chciałabym, ale się nie da :P.

Bądzia

rubcia

Precz z cenzurą! Precz z tłustymi babskami o różowych oczowalnych paznokciach, które myślą, że nicna świecie poza kartkówkami z fizyki i stawianiem pał nie istnieje! Precz z lukrem! Domagam się wolności, no żesz kurde blade - czy to tak wiele. Byłam mała - nie rób tego, nie rób tamtego, nie zadawaj się z tym, tamtym, nie mów tego i tamtego. Potem nie mów, bo nie wypada. A teraz co? Stara krowa jestem i też mi nie wolno!!! No tylko se w łeb palnąć!!!!
Ja to ja, ale dziennikarzy mi szkoda. Faktycznie Ata się najbardziej udzielała od początku gazetki. Gdyby nie ona, pewnie żaden numer by nie wyszedł. Bez lukru. I co ja mam teraz powiedzieć Acie? Sory Winnetou, gazetki niet? Czy że będzie, ale cenzurowana? A tfu trzy razy przez ramię. Tfu po tysiąckroć. Wszystkiego się odechciewa. Komuna normalnie no!
Żeby to jeszcze ludzie normalni byli, ale nie, sama po..... jednostki.
*Ot dałam upust, sorki.

Ata

*Rumieni się*
Bez przesady... Jednak trochę osób pisało, no, zwłaszcza na początku...

Żeby to komuna była... Mi sięto bardziej z zaborami kojarzy, autentycznie. Ych.
A żeby to normalniu ludzie byli, to by sobie dali przetłumaczyć to jakoś. A tak... Szkoda słów.

Dawaj upust kiedy chcesz, Rubciu.

Bądzia

rubcia

O żesz jaka ta nasza Bądzisława skromna jest hihihihih! Policz dobrze (jako żeś w klasie mat-inf): ok. 70% to Twoje teksty, ok. 15% wypociny, nad którymi ślęczę dniami i nocami w korekcie, a pozostałe 5% to niczyje (znaczy sięmoja radosna twórczość tzn. wstawianie obrazków, dopisywanie laedów, kącik naukowca). Ot wsio! A raz na pół roku Arwena coś skrobnie (przymuszona ogniem piekielnym) - niech se doda 0, 276 procenta :)

Ata

Khm, khm... A gdzie zgubiłaś pozostałe 10%, Rubciu?
Jako żem w klasie mat.-inf., musiałam zwrócić na to uwagę (;...

Ale miło, no. :).
No.

A moze nie jestem skromna, mhm :P?

Bądzia

rubcia

A 10% to kupon na niepytanie :)

Ata

XD.
Ale on taki niepozorny dość jest, co by nie rzec: malutki... Jeśli gazetka to tylko 10 razy więcej niż ten kupon, no, to naprawdę, źle z nami :P...

Bądzia

rubcia

No dobra już dobra, przyznaję się - zgubiłam te 10% hihihih. W końcu humanistka jestem ;) Ale to i tak nie zmienia postaci rzeczy, że bez Ciebie to ja bym sobie mogła co najwyżej pogwizdać. I powstałaby gazetka - a owszem- tyle że dwustronicowa.
A tak a propos, to może dziewczyny, które czytają czasem gazetki swoich szkół, wypowiedzą się, o czy można i należy pisać,aco nie jest w ogóle ciekawe, hmm?

Jupka

U mnie w szkole nie ma gazetki szkolnej, hm, nie wiem, może w gimnazjum, do którego teraz się wybieram, będzie? W końcu będę pierwszym rocznikiem klasy humanistyczno-dziennikarskiej. Samo dziennikarstwo mnie nie pociąga, ale taka gazetka... ;>

Ja w gazetce szkolnej najchętniej widziałabym dialogi szkolne, najwazniejsze wydarzenia z życia skzoły, informacje, etc... Ale czasem fajnie jest też poczytać o czymś ciekawym i ambitniejszym, na przykład to, co u Was już było - porownanie klas, wywiady z nauczycielami, może jakieś opisy, opinie? (;

Ata

Ale dziewczyny mnie rozwaliły na historycznym, ze nie chciałyby czytać o tym, co się dzieje w skzole, tylko poza nią. Jak Melon im przypomniał, że to jest w końcu gazetka szkolna, to sie plątać zaczęły XD...

No, jak jest dziennikarska, to powinna być i gazetka, bez przesadyzmu...
Szkoda, ze u ciebie gazetki nie ma, fajna sprawa to jest, no. Ja w podstawówce miałam gazetkę, ale w klasach 4-6 taka bidna była, ze nie chdoziłam... Znaczy sie, chodziłam w trzeciej klasie, w gazetce dla maluchów, potem w sżóstej, bo sie przeniosłam i miałam fajna polonistkę i mnie zacheciła i w ogóle to fajna nazwa gazetki była (Kurier Łobuzów <lol>. Rok temu chyba swoje 15-lecie obchodziliśmy...), no. A w gimnazjum, to wiadomo XD.

Ba, opinie - tylko na jaki temat? Ciężko, ciężko, u nas młodzież taka trochę do tej gazetki nieprzekonana... Ale w następnych rocznikach coraz lepiej powinno być, wiadomo, no - jak od początku mieliby gazetkę, to zupełnie inaczej niż np. z tymoi, co teraz wychodzę i mieli od II klasy...

Bądzia

Jupka