Pub "Kotłowisko"

Kejtova

Ech, ja właśnie z miasta wrćóiłam... Alem zmęczona. Bo poszłam sobie rano do szkoły, tylko na TI, żeby zobaczyć co się dzieje. Oczywiście lekcji już nie było, siedzieliśmy sami. Do tego, w drodze do szkoły jeden but mi się rozwalił, bo się potknęłam. A japonki do mocnych nie należą, jak wiecie. No to koleżanka kupiła mi klej, ja sobie je naprawiałam, bo od razu po szkole miałyśmy zaplanowany wypad na zakupy. Ale w końcu tak wyszło, że wróciłyśmy do domu, przebrałam się i z powrotem do miasta. Miałam upatrzone trzy pary spodni i bluzkę. A finał wygląda tak:
- trzy bluzki
- dwie pary długich spodni
- szorty
I takie drobiazgi jak cień do powiek, szcotka, silikonowe ramiączka etc. Podobały mi się jeszcze takie sportowe spodnie i bluzka do tego... ;) A moja mama tak tylko to skwitowała: "Przesadziłaś. I to zdrowo." xD Ale tamten spotowy zestaw to sobię kupię, bo tanio w miarę wychodzi.
I spotkałam takiego faceta, co miał praktyki u nas, jak byłam w gimnazjum. Teraz już uczy w tamtej szkole. I on jest taki ładniutki, no miodzio, mówię wam...
Nuna, akcja na medal, po prostu. Ja bym chyba nie wytrzymała i zaczęła się się głośno brechtać. XDD
Torciu, to u Ciebie po chodnikach na boso można chodzić? :) Fajnie, bo u mnie to by raczej nie wypaliło. I nogi sobie obtarłam. Boli...

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Ja dziś w skzole byłam ponad dwie godziny. :\

Bo wczoraj dowiedziałam się, że idę do sztandaru, wiecie. I nic poza tym, wszyscy z klasy mieli przyjść na dziesiątą na chwilkę. Ale okazało się, że ja muszę iśc na próbę. Dominika, którego nie było [mam w klasie Dominikę i Dominika XD], a ma ze mną przysięgać [facet i dziewczyna z każdej szóstej klasy], zastępowała Dominika i Filip XD.
No, i siedziałam tam na próbie. Ogólnie apel w piątek będzie trwał trzy godziny prawie.

Bo tak; kółko teatralne robi krótkie przedstawienie. Drugoklasista czyta jakiś tekst. Piątoklasistka też cośtam gada. Trzy dziewczyny [martynka, marta i Dominika] mówią przemówienie [które napisała Dominika]. W trakcie śpiewają "ale to już było, i nie wróci więcej! bo choć tyle się zdarzyło, wciąż jesteś tacy saaaami! [...] wciąż wyrywa głupie serceeee!". Sztandar, przysięga. Olka z vi 'd' cośtam czyta. Gadka dyrektor [która nie uczyniła tej łaski i nawet nie weszła na minutę do sali gimnastycznej, a w skzole była :\]; rozdanie świadectw. Na koniec śpiewają: "szczęśliwej drogi już czaaas!". Do klas z wychowawcami, gdzie czekają na nas torty :D.

Nu.
Ale było gorąąąco! I taka polonistka, Dracu-cu-cu-cula [nazywa się Draczyńska XD była wychowawczyni mojego brata], wszystkich straszyła paznokciami - [bluzg]ście długie, krwistoczerwone, z takim białym wzorkiem. I w ogóle, dobrze, że katechetka soki nam kupiła XD. A najlepsze było, że gdy ktośtam czytał, moja koma zadzwoniła ;P. Tak naprawdę głośno [a mam piosenkę taką. dzwonek to 'cinderella' jakaś].
I w ogóóóle.

Wiecie, że od trzymania prosto ręki, boli uapa? Tragggedyja...

A jutro próba o dziewiątej trzydzieści. O dziesiątej ognisko XD. Próba około godzinna. Potem szybko do autobusu i na koniec miasta na ognicho ;p.

Spódniczkę sobie kupiłam. Ładna, wyszczupla mnie. Taki ciemny brąz [ale jak w piątek przyjdzie taka jasna, kremowa, to zamienię]. Falbaniasta. ^^

;*

Ata

Wiesz, dyrektorstwo ma teraz od cholery zajęć. Byłam dzis u matki w szkole, to naprawdę, no, jej dyrektorki nie można było złapać, aniu jednej, ani drugiej. Nie miała czasuna pierdoły, za przeproszeniem, i już...

Ja zawsze żałowałam biednych sztandarowców XD. taki kawał dobrej, męczącej, nikomu nie potrzebnej roboty XD...

Trzy godziny o_O? Ojej! Mam nadzieję, ze u mnie dużo krócej bedzie... U matki na ten przykład apel będzie trwać tylko pół godziny (stresują się, bo nie zdążą dyplomó za różne bzdetne konkursy dać). Mam nadzieję, ze u mnie też bardziej tyle niż tyle, co u ciebie XD...

Oj, Keja, Keja, ty zakupomaniaczko :P. neizły połów XD...

Atuś

Kejtova

My mamy zakończenie o 9.30, więc nie jest tak źle. przynajmniej aż takiego strasznego skwaru nie będzie. Bo o 8 jest msza, więc... A gdyby zrobili o 8 to mielibyśmy wszystko za sobą, ale nie, do kościółka. Nie wspominam oczywiście, że nie idę do niego.
Ja już sobię wyobrażam swoją klase wychodzącą do przekazania sztandaru... xD <lol>
Ech, ja myślę, że apel to z pół godzinki, dłużej zejdzie się w klasie.
No nieźle, ale wiesz, że w sumie za to wszystko zapłciałam TYLKO 240 złotych? I ldatego tak się obkupiłam. :P

Pozdrawiam
Keja

Ata

Mszę jeszcze macie <lol>? Nieźle, nieźle... Dzieki bogu, nikt u mnie naywraźniej nie miał takich durnych pomysłów.

Łoł, no, to nieźle, jak na tyle ciuchów i innych gadżetów... Gdzieś ty to wszytsko kupowała :P?

A czemu twoja klasa wychodząca do przekazania sztandaru to taka mroczna wizja :P?

No, właśnie... Ale ja chcę całość jak najszybciej skończyć. Ych.Chyba będę musiała kupić jakiś prezent dla siory na urodziny i w ogóle...

Atuś

Jupka

Ata

No, wiesz, ja chyba jak kończyłam szkołę to mimo wszytsko nie miałam aż tak źle XD... Nie wiem, tak mi się wydaje. Ale raczej...

Ale nie chodzi o taki gest w stylu "Hi Hitler", nie XD? W sensie z tymi wyprostowanymi łapkami XD?

Aaa, no, chyba że w ten sposb... Nie, no, te obie dyrektorki mojej mamy to załatwiają cos cały czas, to jakaś rada socjalna, to coś... Szczera ta twoja, no o_O.

Atuś

Kejtova

A dziękuję, Jupuś, dziękuję.
A wiesz Ata, byłam w Reporterze, a tam przeceny. Poszłam do następnego, to dali mi na każde ubranie 20% zniżki. Najdroższe wyszły szorty, bo za 49, a reszta, to tak jak pisałam. No i bluzki. Na krótki rękaw, więc każda koło trzydziestu złotych. I to tak mniej więcej w każdym sklepie.
Nie, nie mroczna, tyle że śmieszna. I to bardzo. :D
E, ludzie, co kupujecie tatuskom? Bo ja to nie mam kompleetnie pomysłu... :/

Pozdrawiam
Keja

magdalenka

Ja jestem zachwycona prezentem dla taty - połączyłam w nim przyjemne z pożytecznym :P.
Otóż, dwa tygodnie przed mundialem zakupiłam w Multikinie (u nas w Zabrzu jest, o!) dwa bilety na finał. Potem zadzwoniłam do taty kolegi, żeby przyjechał w ten dzień. I będą razem siedzieć w kinie i gapić się w mecz. I to jest część przyjemna (dla taty). A pożyteczne dla mamy (ja już wtedy wyjeżdżam! <cieszy się>), bo będzie sobie mogła spokojnie siedzieć w domu, bez, jak ona to mówi, 'dzikich wrzasków'.
I wcale nie zapłaciłam dużo!
Pozdrawiam,
Magda

Jupka

Ata

Łoł, nieźle. Bo niedługo dzień ojca jest, nie :P? Ups... U mnie jakoś nigdy wyjątkowo hucznie się go nie obchodziło. Mhm... Prawdopodobnie skończy się na jakiejś big czekoladzie z orzechami :P.
A jeśli o siostrę chodzi, to się piłuję na jakąś książkę... Tylko nie wiem, na jaką :/. Jak myślicie, znajdę coś (;?

Sprytne, Magda XD.

Aaa... Nie, no, to spoko. Ale naprawdę, nieźle ci poszło :P.

To czemu w takim razie śmeszna :P?

Atuś

Jupka

A, sorry, że bez edita XD.

Tacie kupujemy [ja und mein Bruder XD] COŚ. COŚ, o pięknej nazwie RAMKA NA ZDJĘCIE XD. Zdjęcie najprawdopodobnie naszej mamusi [bo nie jego, przeciez ;p chyba, że oczy bym wydarła]. Albo nas. Albo nie wiem czego XD.

Ata

Akurat wbiłam się między twoje posty, Jupa :D.

Oj, tam, heil, hi, jeden grzyb... To po niemiecku, znaczy się ja nie wiem XD.

Nauczycielka sztuki o nazwisku "sztuka" XD? Olol :P.

Atuś

Kejtova

Sztuka uczy sztuki, nie no, dobre. xD
U nas jest dyrektorka (uczy polaka i łaciny, mnie akurat) i dwóch wicedyrektorów (jeden uczy fizyki, drugi polaka).
No, tak się trzyma do przesięgi. ;)
Niedługo będe się zbierała, bo muszę się w końcu wyszykować.

Pozdrawiam
Keja

papa, bąbelki :*

dementora

Ej, normalnie czytam sobie 2x "I Believe In A Thing Called Love" Kitary., Wzięło mnie na cos fajnego z paringiem HG/DM. Kurde, nic juz znaleźć nie mogę z nimi! Albo chociaż DM/GW :/ niiiiiic! Blech no.
Jak cos nagle fajnego znajdziecie, to gadoć mi! XD

Ej, jest tak cieplo, że nie mam siły nic sensownego robić:/ U dentysty bylo obrze. Tylko mi polakierował zęby i uszczerbek wypiłoweał (ał :P). No, mam sie zgłosić w jesieni, to zdążę się przygotować psychicznie. Może też nic robić nie będzie. Uff..

Torciak

Kejtova

Ja nie mam problemów z zębami, ale chyba trza się do tego dentysty wybrać. ;P Ale ja się boję. :D
Własnie wróciłam z spektaklu naszego małego, bo małego Teatru Exodus. I mówię Wam, było bardzo ciekawie. Nie sądziłam, że będzie tak fajnie. Przyjemnie mnie zaskoczyli. Sporo nawet osób było ode mnie z liceum. Czasami trudno było się nie śmiać, zwłaszcza jak jeden chłopak tak diabelnie się uśmiechał, a brwi mu tak szybciutko latały... XD
Ogólnie super, nie żałuję.
Ech, ja jutro pewnie jadę się opalać, jak słoneczko będzie, oczywiście. Ale tym razem to pewnie wezmę coś do poczytania... Chociaż z drugiej strony, jak bee opalała przód to będzie raczej trudno. Ale nie! Wyciągnę leżak, o!
Ja ostatnio sobie czytałam fragmenty "Serii herbacianej". ;)

Pozdrawiam
Keja

Cornelia Cole

Dem, ty się kopnij do "Blaslu", bo Nuna go zamknąć w końcu musi:P
Juz za długo jest, a kazałas czekać.

Ficka potem skończysz czytać.

A ja mam znowu neta porządnego! A do tego zapalenie płuc. Fajnie, nie?

Nel

Kejtova

Nela, dziecko, gdzieś Ty się nabawiła zapalnia płuc? W samiutkie lato?! Chyba naprawdę musiałaś się postarać. I to porządnie. ;)
Tia, Demenciak każe czekać, a sobie czyta jakieś inne ficki. Nieładnie Torciu, nieładnie. xD
Wiecie, jak mi się noga obtarła w japonkach... Auć... I jutro do szkoły idę, bo chyba musimy facetowi pomóc klasę uprzatnąć. Jaki to jest człowiek! Wszyscy wychowawcy o tym zawiadamiali swoje klasy, a ten nie. I idę, muszę...

Pozdrawiam
Keja

Cornelia Cole

Ja przykładnie chodziłam do szkoły, kiedy powinnam była w łózku leżeć... Ale nie, żeby sioę nauczyciele nie denerwowali, biegałam od dwóch miesięcy z takim kaszlem, jakbym miała sobie płuca wypluć, a czasami z 40-to stopniowa gorączką.

No i mam.

Nel

Kejtova

Aha, w ten sposób. A nie lepiej raz się było wyleczyć? Tak porządnie? No i wracamy do tego co robiłaś, że takiego kaszlu się nabawiałaś. Tiaa, nauczyciele, oczywiście. Nie chciało się czasami, to się nie poszło, nie? xD
Bidulka, ja bym chyba nie wyrobiła. Właśnie teraz, kiedy tak ciężko wysiedzieć w domku. Oj, nie. Wolę już chodzić. A ty wiesz, że mam punkt za frekwencję do oceny za zachowanie? :D TAka byłam zdziwiona, że szok. Pomimo tych ucieczek. xD Nie wiem, może liczy teraz tylko drugie półrocze. Ale przeciez teraz też poszłam sobie z religii któregoś dnia...

Pozdrawiam
Keja