Pub "Kotłowisko"

Jupka

Motylek jest banalny. XD Trzeba tylko pamiętać, że nogi jak do żabki, a ręce jak do kraula, tylko razem. I trzeba się mocno wybijać. :\

Myślicie, że jak zrobię na maturze z matmy dwa zadania na trzydzieści, to mi zaliczą?...

Wracam do niemca. XD

Ata

Kobieto, ty nie myśl jeszcze o maturze, wex przestań XD. Do tego czasu na pewno załapiesz matmę XD.

A da się motylkiem pływać z głową nad wodą XDD?

Aaa... W ten sposób XD.

Wiesz, ze twój brat do mnie napisał :P? Tyyy, zła siostro :P.

E, tam. Woda jest bue, ale cóż, takie życie. Na pewno ma mniej kalorii niż jabłka, minimalnie, ale zawsze (;. W koncu jabłka są słokie, nie? Słodki smak = cukier. O.

W My na mapie jest mniej ludziów, ale też sie da zobaczy, no (;.

Atuś

Tasha

Ja też umiem motylkiem <haha>(Ta skromność)
No khmm Jupuś.. wiesz to nawet nie jest 50%
To wiesz raczej nie zaliczą :)
Ale na pewno Pójdzie Ci lepiej :)

A kiedy zdajesz:>?

O I Znowu niemiecki, ja się go chyba dodatkowo zacznę uczyć...
To Wtedy będzie Francuski, angielski, polski no i niemiecki Heheh
A ciotka uczy mnie jeszcze włoskiego :)
Będę wielo języczna... i będzie mi sie wszystko mylić, ale co tam ;)

Kejtova

Nie, jupka, nogi od motylka nie są takie same jak od żabki. Od żabki je rozwierasz [XD], a w mtylku cały czas razem.
Och, jakie to szczęście. Jestem ostatnim rocznikiem, który nie pisze matury z maty. XD
Tak, Ata, da się...
Mój? Toż się o to już kilka dni temu pytałam. A co on Ci napisał? Bo mi nie chciał powiedzieć, ale chyba jakieś głupoty. Że go nie chcę na forum, czy tak?
Ale jak wodą zacznę rzygac, to wolę jabłka. XD

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Jam z '93. XD Mój brat '9o, pierwszy zdający matmę.

Motylkiem pod wodą? Tzn. przez chwilę jest się pod wodą, nie? Motylek = delfinek, a delfiny mają łby [łebki? XD] pod wodą. Ale ccałkowicie pod wodą raczej nie. XD Pod wodą pływa się żabojadem.

Kejtuś, ale jak pływasz z nogami do żabki, to nikt nie powinien Ci złego słowa powiedzieć. XD Mnie facet uczył tak, na zawodach nic mi nie mówili. Zresztą - z nogami cały czas razem nie jest łatwo.

Ata

Się pytałam o nad wodą XD. Ale to tak dla żaru raczej było, i tka nie umiem :P.

No, takie tam pierdoły pisał XD. Wiem, zę pytałaś się, ale dzis odebrałam tego mejla, nie? No.

A ja '91, i ciesze sie ze zdawania matmy, ha. Matma prosta jest. Znaczy, moze w liceum to sie zmieni, ale nie powinno XD.

Brawo, tasha XD. ja bym się chciała jeszcez norweskiego uczyc, ale to raczej na pewno nie w tym roku skzolnym. Kiedyś sie zobaczy...

Atuś

Pikanderka

Eeej! Nie am żadnej manii wyższości, poczwary! :PP

Jest taka piosenka chyba nawet... to ja jestem Bogiem, Bogiem... uświadom to sobie, sobie XDDD

Wróciłąm ze spotkania Grupy Śmierci 2. I stwierdzam ze lepiej by to nazwać Grupą Śmiechu. Biedna pani animatorka w końcu nas wyprosiła i kazała przyjąć jak nam się głupawka skończy. Łups... XD

No co? To nie moja wina! Znacie takie coś jak ktoś coś mówi, ty nagle lookasz sobie na koleżankę, ona na ciebie i razem w brecht? No własnie. U nas była taka reakcja łańcuchowa w czterech ogniwach. A jak nam kazała czytać PŚ każedemu z osobna, to za każdym razem wybuchałyśmy śmeichem, w końucu powiedziała do Karoliny(córki swojej) żeby popatrzyła co czyta, i czy tak wypada. Auć XDD

Kapuzine

Jupka, musiałabyś zrobić conajmniej 9, aby Ci zaliczyli, i napewno zrobisz xD.

Motylek? Yes! Potrafię, chodziłam na naukę pływania w ... hm młodości.

Ja Matmę nawet lubię, choć "lubię" to za dużo. Poprostu ją umiem. Przykład, były 2 kartkówy w tym tygodniu, i jako jedyna dostałam z nich 5. Ale nie uczyłam, się, nie jestem ku jo nem. Poprostu łatwo mi wchodzi do głowy, zwłaszcza jeżeli przez jakiś czas to robimy. Co innego jest z zadaniem domowym. xD To to jest masakra... nie wiem czemu, ale zad. domowe zdecydowanie mi nie wychodzi, a potem na klasówie 5. <wielkieGały>

Kółka:
- Sobota, piątek Wokalne (przed występami też w niedzielę)
- Sobota Taneczne,
- Wtorek, Czwartek Niemieckie
- Poniedziałek Chemiczne
- Środa Matematyczne. (chodze w kratke)
- Czwartek Dodatkowy Angielski.
- Plastyczne

Kejtova

No to ja nie wiem, ale mi do tej pory się wydawało, że nogi w dlfinie muszą być razem. Poza tym nogi od żabki tak śmiesznie muszą tam wyglądać.
Pika, to ja tak miałam wczoraj, cofnij się do pooprzedniej strony, tam wszystko opisałam, warnki, okoliczności. XD
A dziś, jak ten facet nas zobaczył, to powiedział tylko: 'A, idźcie w cholerę!' XD A potem na lekcji: 'Ja to się brechtałem, jak ona mówiła, że w tym zameczku nie ma łazienek, ani toalet. Wtedy sobie wyobraziłem, co robił Krasiński jak mu się srać chciało. Wsiadał na białego konia i gnał do Warszawy załawtić pierszwą potrzebę.' XD Czy on jest poważny? :P
Zinka, nieźle się wyrabiasz z tymi kółkami. XD Gratuluję. ;P
A ja mam dziś dyskotekę o szóstej, przejdę się chyba. ;)

Pozdrawiam
Keja

Ata

No, jest taka piosenka XD. Joł XD. Nie ma to jak hip-hop XD.

Wiecie, jaki ja miałam dziś dzień oceniasty? Jaaa cię, normalnie bomba XD. 5 z biologii za zadanie domowe, 5- z niemca za odpowiedź, 5 z histy za aktywnosć, trzy piatki z plastyki za aktywność (podliczyła plusy babka), 6 z polaka za referat... Ja tak mogę codziennie XDDD.

XD. To fajnie macie w tej grupie, no na serio XD.

Musi, nie musi... Kto ją tam wie :P...

My stwierdziłyusmy z dziewczynami, ze się odwdzieczymy - tj. nie bedziemy nic specjalnego przygotowywać, bez jaj, tylko czekolada, akrtka i po krzyku. I tak dobrze, biorąc pod uwagę, ze nas ejst 8, a ich 18...

To arczej matmofobię, Pikusiu (;.

Ja mam dyskotekę w poniedziałek szkolną. Sie na pewno nawet przejdę XD. Kiedy oni sie nauczą. zę dyskoteki robi się w piatek? Ech...

A czemu zdaajesz retoryczne pytania, Kejuś XD?

Wiecie co? Jeszcze dizś nie nagrzeszyłam jedzeniem, ale nagrzeszę. Bom zjadłąam jajecznicę i bułkę na suchą, i poitem jeszcze jedną, bo cholerrrnie głodna jestem, i to niby jest mój obiad, ale obiad dopiero bedzie XD. Z tym, ze koło dwudziestej jakoś czy później nawet. I muszę troche zjeść, zeby nie było znowu "bo w anoreksje wpadniesz". No. Ale niedużo zjem. Zobaczycie XD.

W ogóle... Fajnie jest, o. Weekend. I Shrek dziś w telewizji XD> Strasznie dużo razy to oglądałam, ale co tam XD.

I moja siostra wraca dziś z Moskwy!!!!!! I-ha :))))!

Atuś

Kejtova

O matko, ja chcę do gimnazjum... Od razu mi się moje oceny przypominają. XD Fajnie wtedy było, nie Ata? Ty to masz dobrze. :P
Tia, taka piosenka raczej.
I
dę na dyskotekę, juz jestem umówiona. ;P
A nasi chłopcy dostali kolorowanki i kredki. Facet od podstaw prawa, ten co z nami w muzeum był, każdej dziewczynie buziaka dał. XD
No nie wiem, tak dla zabawy. XD
Ja zjadłam pół bułki na śniadanie, jabłka nie wzięłam, bo zapomniała i w szkole umierałam z głodu, potem trochę zupy [mama: czemu tak mało? ja: wcale nie mało, normalnie (XD) mama: a właśnie, że mało], ale teraz, niedawno zjadłam jabłuszko. A zaraz zacznę się szykować na wyjście, potem czasu na jedzenie nie będzie, w tańcu trochę spalę, dodatkowo dziś trzy kilometry, a nawet ponad, sobie przebiegłam, więc raczej ten zjedzony mentos mnie nie utuczy. XD
A mój brat jutro do Sopotu wyjeżdża. Jupi! XD

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Dzień Chłopaka?

U nas taka Marta zrobiła boski plakat [po jednej stronie superman, po drugiej bobas i napisy jakieś] i na przerwie kupiłyśmy mu Merci. :P Mu - bo jeden facet jest u nas. A tak a'propos, to dziś podszedł do mnie i do Olki kolega z szóstki, Kuba, i powiedział, że u niego, w informatycznej, jest mało dziewczyn, a u nas za dużo, więc jak chcemy, to wpadnijmy na jakąś-tam imprezę. Well. Odpowiedziałyśmy, że dobra, pogadamy z gospodarzem, nie chciałam się wdawać w szczegóły, bo chciałam pogadać z kolegą chwilkę.

Ogółem, polonistka PRZYNUDZA. Germanistka także. Zauwazyłam, że nigdy nie byłam na ciekawje lekcji niemieckiego czy angielskiego - zawsze były nudnawe.

Fizyka była najlepsza. XD Przed lekcją wszyscy obs.rani [pyta :\ A z jednostkami zawsze ma dużo osób problemy], ona nam daje klucz i mówi, żebyśmy po przerwie weszli i siedli ["będę pytać"], to wchodzimy... Panika. W parę osób miałam zamiar zgłosić nieprzygotowanie [jedno na semestr]. Mi darowała zadanie domowe [miałam] i pytanie, bo jestem pod ochroną, ale od następnej lekcji mam się bać [brr... Kartkówka :\], ale pytała, jak zawsze, trzy osoby. Ze środkowego rzędu,. od okna i ściany [zawsze tak robi]. Marta dostała piątkę, Łukasz czwórkę, a druga Marta [gospodarz] cztery plus. Uee.

I w ogóle, jakie ona teksty strzela... Pyta się mnie, skąd przyszłam. Mówię, że z eF. A ona: "pierwsza eF była Fe?". XD Albo jak coś tłumaczyła [o ruchu mieliśmy, torze etc.]: "gdy na polskim ktoś się Was spyta, jaka jest Wasza droga do szkoły, odpowiecie: idę prosto, pijam drzewka, pięć budynków, idę parkiem, w parku spotykam koleżankę i nie idziemy do szkoły...". XDDD I jeszcze jeden - "czy ktoś miał trudne dzieciństwo i chodził parę km. do szkoły? Nie? To się cieszcie". A jak weszła, to wszyscy na baczność stanęli. XD

Na bioli oddała kartkówki z gegry - gdyby mi wpisała, miałabym jedynkę. :\ Ych.

Na dodatkowego niemca nie poszłam, olałam, nie chciało mi się. Przesiedziałam z Olką i Patrycją godzinę na murku przed szkołą [i min. wypisywałyśmy chłopaków z druzyny, żeby się orientować, kto jutro przyjdzie. Potem przyznawałysmy im plusy i minusy - plusy dostał Mały, Arek, Tomek i taki Rade, który ma coś z anemika. Minusy? Lepiej nie mówić XD], potem poszłam z Olką. Tj. wracałyśmy z Arkiem, Tomkiem i jakimś-tam Marcinem, bo jakoś tak wyszło dziwnie. Kretyni zaczęli wylewać na siebie picie. == I próbowali na nas wymusić powiedzenie, co jutro na Dniu Druha będzie. Pff, naiwni...

Dzisiaj idę na noc do Olki, sialala. XD Będę musiała wstać rano, żebyśmy doszły do mnie do domu, zaniosły rzeczy, kupiły bibułę [chyba, że koło niej kupię] i zdażyły na zbiórkę. :P W dodatku, biorąc pod uwagę to, jak zwykle u niej jest, połozymy się pewnie koło trzeciej... Hm. ;>

Lecę na dk i robić lekcje. XD

Ata

Piszę tekst na pojedynek z Angie. I musze odrobine posprzątać - mama wraca z wycieczki.

Jednemu facetowi plakat XD? Nieźle :P.

Koniecznie opowiedz, jak jutro ten dzień druha wyjdzie. Hyh. Fajne macie pomysły XD.

Mi się zdarzały ciekawe lekcje angielskiego, ale to pewnie przez to, ze nie w szkole. A dziś na niemcu nie najgorzej było. W sumie.

No, mam dobrze, mam XD. A co XD.

Kolorowanki XD? Nieźle :P. Też mogłybyśmy coś zabawnego wmyslic, ale w sumie... po co się starać?
Za to głosowałysmy na nich w plebiscycie Siedmu Wspaniałych XD. Znaczy, na pieciu z nich, bo na Najprzystojniejszego wpisałyśmy Malona (a co XDDD), a na Najromantyczniejszego nic nie wpisałyśmy, bo nie wymyśliłyśmy, ale cóż XD.

Atuś

Rictusempra

Yyyy...?
Dzień Chłopaka, tak?

To się nasi chłopcy nie doczekali. Pff.
Mamy dziewięciu, a tylko połowa jest fajna.
Ale i tak nic nie przygotowałyśmy, bo.
Oni Dzień Kobiet też zlewają.

Co do ciekawych lekcji.
Zdarzają się z fizyki. Bo nasza Pani Od Fizyki potrafi połączyć rzetelne przerobinenie lekcji ze śmiechem. Jest dyscyplina, ale można z nią pożartować.
I ciekawe lekcje angielskiego.
ciekawe są tylko, jak schodzimy na poziom normalnej rozmowy, np o polityce.
Oczywiście, nie po angielsku, bo wtedy nikt by się nie wypowiedział d;

Oprah Carwyn

Ah. Dzien Chłopaka w 2a?

Bajzel i zero organizacji. Najpierw miały im A. i K. kupić dezodoranty z Adidasa, na co uzbieralysmy 300 złotych. A co kupiły?Smoczki dla niemowlat i chipsy. Nie wiem, co się stało z resztą pieniędzy, ale mam zamiar się dowiedzieć.

Rictusempra

Aaaa!
Olśnienie na mnie spłynęło.
To już wiem, czemu chłopacy z niektórych klas chodzili dziś w majtkach na glowach, tudzież w śliniaczkach i ze smoczkami. Nie skojarzyłam d;

Luna

U mnie nic nie było. Tylko trzy dziewczyny się złożyły i nikt nie zdążył nic kupić xD W ogóle to ja myślałam, że Dzień Chłopaka jest w październiku, ale to szczegół.

Była mowa o kółkach? Ja nie lubie kółek. Po co mam siedzieć dłużej w szkole? W tym roku chodze tylko na teatralne. Co prawda jest w tym samym czasie co angielski, ale angielskich to i tak mam za dużo. I nie zrezygnuje, jestem jedyną osobą z poza klasy teatrnej, której udało się zapisać na kółko, więc... xD

Ciekawe lekcje? Były tylko w podstawówce. I to rzadko....

Ata

300 złotych O_O?! Ilu jest chłopaków u was w klasie i po ile się składałyście? Bez jaj... My byśmy się na takie coś dla tych naszych klasowych wałów nie skaładały. W życiu.

E, bez przesady, Czasem się mimo wszystko i w gimnajzum trafi coś ciekawego. Chyba (;.

Rictu, u nas jest 18 chłopa, a też jakoś 4-5 jest fajnych. Reszta... Paru moze byc, a reszta z tej reszty to juz totalne dno.
My im robimy cos w ponidzeiałek - znaczy dajemy im te czekolady i kartki XD - na wychowawczej. Co tam. W końcu dziś jeszcze nie był Dzień Chłopaka, o XD.
Ale głosowałyśmy w plebiscycie na 7 Wspaniałych XD! Pisałam juz o tym? Chyba nie... Najprzystojniejszego dałyśmy Melona (też w koncu facet z naszej budy, nie XDD?), Romantyka nie dobrałyśmy, a reszte dałysmy facetów z naszej klasy. O. Niech mają, a nuz którys wygra XD.

Brawo, Rictu XD.

Atuś

Kejtova

Tak, Ata, pisałaś. :P
A ja wróciłam własnie z dyskoteki szkolnej, łech, ale zmęczona jestem. Tylko raz wychodziłam, na kilka minut, a tak, ciągle balowałam. Tak się spociłam, że nawet spodni się do mnie przykleiły i teraz mam niebieskie uda [zaraz lecę się kąpać], nie wspominając już o kolorze, jakiego nabrały białe majtki. Ale muzyka nie bbyła najlepsza, dj nie wywiązał się najlepiej, oj nie... I to było niefajne.
U nas jest ośmiu chłopaków, ale fajnego to może by się jednego znalazło, czy dwóch. A jedemu z nich, najchętniej bym nic nie kupiła za jego grubianstwo i chamastwo, ale cóż poradzić...

Pozdrawiam
Keja

Ata

Pisałam XD? Bo nie wysłało mi jednego posta i nie pamiętałam, czy to w tym pisałam cyz w jakimś, co mi wysłało XD. Hmm XD.

Wiecie co? Za jakieś 2h moja siostra przyjeżdża. Ha :).

A ja sie bawię teraz Corelem Photo-Paint XD. Ej, fajna zabawa XD. Czasem te zdjęcia tak wychodzą, że nic się poznać nie da 9bo efektami się bawie), ale czasem genialnie wychodzą, na obrysie np. Mrau po prostu, o (;.

E, tam, jak mogło być niefajnie, jak sie tak wybawiłaś? narzekasz :P.

Atuś