Pub "Kotłowisko"

Kejtova

Wiedziałam, że jestem kochana. :D
Ja muszę iść z tatą i umowę podpisać, bo mam w Orange dla firm. A tata jest tym głównym, co płaci. XD
Jak to nie? Pasuje. I to bardzo.
Dziewczęta, głowy do góry, ale to migiem! Życie jest zbyt piękne, żeby marnowac je na smęty i smutki. Do boju! :D
Dzisiaj poszłam po ksiażki, kupiłam aż jedną. :/ Mama mnie zabije, jak będę musiała kupować nowe, w księgarni... :/
I jak wracałam, to spotkałam 'kolegę' z klasy, jeszcze z podtswóewki, nic ciekawego, wierzcie mi. :/ Jedzie przede mną na rowerze i tak:
Adam: Kasiu...
Ja: <cisza>
Adam: Kasiu, kochanie!
Ja: Gorzej się czujesz?
Adam: No...
Ja: Właśnie widać.
Adam: Kasiu, kochanie, dasz mi buziaka?
Kasia: Wiesz, gdzie mnie możesz cmoknąć?
Już nie słyszłam, co gada, bo skręciłam w boczną uliczkę.

Pozdrawiam
Keja

Louis Szalona · Gość

fajny koles...
kupila se plecak nowy i dlugie trampki- zdjecia wieczorem badz jutro. jutro jade do pana D***:D juz mi przeszlo, humorek mma lepszy.

o czym wy gadacie znowu?

malo cos osttanio pisze- len dopada biedna lusie...

Lus P.

Jupka

Kejt, i Ty? Ja też spotkałam kolegę, ale z piątej klasy; potem przepisał się do innej szkoły [a byłam z nim w klasie]. Jak byłam na poczcie kupić kopertę bąbelkową on jakąś paczkę odbierał. Ale tylko powiedzieliśmy sobie "cześć".

Ech.

Nogi mnie boląą.

Całe miasto przeszłam. Po jedenastej wyszłam, wróciłam koło piętnastej, a potem na piątą poszłam na brwi. No, ale oddąłam część książek do biblioteki dla dorosłych, kupiłam sobie taką piękna bluzkę [czarną *-*], do tego pasujące niebieskie, wiszące kolczyki, a jutro chcę kupić jakiś pasek ładny. Szastam kasą, no, ale to moja, więc nie mam wyrzutów sumienia, że od rodziców wyciągam. Zostało mi jeszcze 12o złotych. Mum planuje mi kupić już kurtkę zimową jakąś, tylko musi pasować do szalika od Chii, a on jest szaro - niebieski... Najwazniejsze, że kozaki już mam, takie ładne czarne. *-* Więc na 99% kurtka też będzie czarna. No. Jutro wyciągam Olkę i idę po pasek, może znowu po jakąś bluzkę, a może spodnie, zależy, co trafię.

I się dowiedziałam, że moja wychowawczyni będzie nauczycielką angielskiego, ma śmieszne nazwisko [ale fatum na mnie ciązy - kolejna wychowawczyni uczy anglika i ma w nazwisku "biały" lub "biało" etc.], a ja będe w klasie pierwszej "f". No, rozpoczęcie o 9.3o, apel o 1o.oo, a sala ma numere czterdzieści sześć. Jestem genialna...

I kupiłam flagę. Jutro tata mi ją przeprasuje i przyczepimy do ściany, a potem powpinam pocztówki [a, właśnie - Atuś, dziś karteczka doszła, dizekuję, śliczna ;***] i będę się zachwycać własnym geniuszem. O, o, o.

Idę zgrać zdjęcia. ;P

Louis Szalona · Gość

ja ma rozpoczecie chyba na 9, jutro sprawdze gdzie.a jak nie to w necie, moja skzola ma strone internetowa.

moja wychowawczyni ? nie znam nazwiska. mam tylko troche ksiazek, bo ivh nigdzie nie ma.

nie jestem z przyjaicpka w klasie.

to tyle o szkole- drazliwy temat.

Ata

Ja mam rozpoczęcie na 9, ale mama na 8, czyli pewnie pojadę tak trochę po siódmej :/. Ale do Arv zajadę po drodze i potem razem z nią do budy, także nie jest źle.

Nie ma za co, Jupuś :).

Ja nie spotykam ludzi ze szkoły, ani dawnej, ani obecnej, i dobrze mi z tym w sumie. Chociaż trochę mi sie tu nudzi.

Keja, spoko kolega XD.

Jutro zagaduję do mamy z prośbą o 23 września. jak dotąd nic jej nie mówiłam, bo cykam sie po prostu, ale jutro otateczny termin - będę mieć równo trzy tygodnie w razie czego... No.

Atuś

Jupka

Lu, fajna liczba postów... 1666. ;p

Moja też ma, o, tu: [link widoczny dla zalogowanych], ale tam rzadko aktualizują. O, wpis, że niby koniec roku był, dali w połowie lata...

U mnie to też drazliwy temat; o ile nie szkoła, a kalsa. ==

Ata

666 było fajniejsze :P.

Oglądacie Sopot? Warto tam iść i zobaczyć, co się dzieje XD?

U mnie szkoła to raczej nie jest drażliwy temat. Klasę olewam, więc w sumie też nie. O. U mnie ostatnio drażliwym tematem jest rodzina =='.

Atuś

Louis Szalona · Gość

kurde, wiecie, ze mama słity totalne w klasie? bylam looknac na forum mojej nowej klasy i....i sie chyba załamałam. ught. los masakros, dwoma slwoami. ich nicki Są TaKiE nPoKemOniAstE! az sie boje- oni mnie, tepicielke takich ludzi, zniszcza...

Lus P.

Ata

Eee, może nie będzie tak źle. Dużo ludzi, którzy na forum zachowuje się słitaśno w realu nie jest aż takich złych, naprawdę - mam koleżanki z takimi cÓl opisami na gadu, któe sa całkiem normalne. Może po prostu nie umieją funkcjonowac na forach, ot i wszystko...
Będzie dobrze, zobaczysz :*.

Atuś

Jupka

Albo po prostu lubią kÓl SłIiItAaAa$$sŚnE nicki.

O.

Kejtova

Wróciłam :)
Spotkałam się z koleżanką, poobżerałyśmy się różnymi smakołykami i wróciłam. Tak wygląda dieta. XD
Jupa, kupiłaś juz sobie kozaki? ;)
Mi mama będzie robiła czapkę i szalik, muszę tylko motki kupić. Już mam niebieski szalik oraz czarne czapkę i szalik. ;) Zastanawiam się, jaki teraz kolor wybrać...
Rozpoczęcie mam na dziewiątą, do jedenastej. Co oni nas tak długo będą męczyć?
Ta, kolega to oszołom, a nie normalny człowiek.
Ja mam w klasie kilka słitów, które mają pokemonowate opisu na gadu, a je lubię. Koleżanka z ławki ich nie trawi, a ja mam z nimi bardzo dobry kontakt, niektóre to bardzo fajne dziewczyny, więc nie trzeba się aż tak przejmować.
A Sopot taki se w tym roku, same smęty...

Pozdrawiam
Keja

Louis Szalona · Gość

na gaud jestA JEST CALIEK FAJNA- UJDZIE W TłOKU.

ja weidzialam same jesienne kozaczki- a wole zimowe. jakies ładne, ka zwezanej koturnie albo na obcasiku, takie przylegadace ...Ale trudno znalezc p[rzylegajace- jam za chuda;/

buzka
lus P.

Kejtova

No, czyli może nie będzie tak źle. Nie trzeba sie od razu tak zrażać. Najpierw dłuższa rozmowa, ilka dni obserwacji i dopiero jakieś poważniejsze sądy.
No, ja sobie kozaków na obcasie nie kupię, na pewno. Bo ja nie mogłabym nawet w nich pobiegać, a ja w zimie muszę uciekać, żeby mnie nie natarli. ;P Zresztą, jak muszę się przebiec czy to do sklepu, czy to tak dla rozgrzania, to muszę mieć wygodne butki.
A dziś widziałam taki ładny płaszczyk... Za 'jedyne' 149 złotych, sztrusksowy. Taki raczej jesienny. Ale śliczniasty. Tylko problem tkwi w tym, że mama mi kasy na niego nie da. Bo po tych zakupach w wakcje, co kupiłam trzy bluzki, dwie pary spodni i spodenki, powiedziała, że kasy mi nie da teraz na ubrania. XD A ja z Mazur wróciłam z dwiema buzkami, szalikiem i butami (i długiem małym XD). To ją podłamało. Dodatkowo wczraj kupiłam sobie bluzkę. XD Więc szanse na płaszczyk z maminych pieniążków są znikome, zwłaszcza, że teraz kupić trzeba podręczniki. :/
I nie jade na grzyby, wymigałam się. :P

Pozdrawiam
Keja

Louis Szalona · Gość

i dobrze.

ja mam sliczny plaszczyk zimowy- ale dalam za niego troche kasy:D
mnie nikt nie naciera- moge spokojnie miec wyzsze buty. A ja uwielbiam wyzsze- w koncu niskam, nie/ i tak ladnie ze spodnica wygladaja...

ja kupilam kilka ksiazke uzywanych- bo ksiazki sa, cholera, drogie! nie?

buzka
lus P.

Kejtova

No, ja też się cieszę. Jeżeli chcecie to ja tak w godzianch od szóstej do dziesiątej będę na pewno na necie. XD
No, ale mówię wam, do tego taka ładna chustka i cudnie to wygląda. Jak mi sama nie kupi, to z własanych oszczędności na to zapłącę, a co tam...
No, ładnie, ładnie. Ale płaskie, zgrabne kozaki do zpódnicy też fajnie wyglądają, Lusiu. ;)
Drogie? One za okropnie drogie. Ale co zrobisz... :/

Pozdrawiam
Keja

Jupka

A ja koło mojej postawówki spotkałam Olkę z Patrycją, to dalej razem szłyśmy i sobie w polo kupiłyśmy kubusia [jezu, jakaś stara jędza swoje dziecko biła, bo chciało pić... aż ją facet z ochrony opieprzył, żeby nad soba pamiętała ==] i czekoladki z malibu ;p. Tzn. ja nie jadłam, bo nie lubię malibu, ale kubusia wypiłam. XD I tak najlepsze było jak podeszłam do ochroniarza [jakiś młody ze znudzoną miną] i pokazują koszyk i: "mam koszyk!". XD Ale, kurczę, sobie potem mp3 słuchał i nie mogłam nikogo pozaczepiać.

Ano, kupiłam, bo kolega mamy do sklepu przywiózł to przy okazji mnie zawołała, przymierzyłam, io. Bo potem łazilibyśmy ze trzy godziny za butami. :\ Są na obcasie, nawet dośc dużym, ale takim wygodnym. I ładnie przylegają - mojej mamie odstają, bo ma chudsza łydkę. Jak dizsiaj je przymierzyłam z nową bluzką i spódnicą to wyglądały piękne. *-* A biegać w nich mogę, miah.

A mi szalik wysłała i zrobiła Czi. :D Głupio wyszła, bo wysłała latem... XD Ale śliczny jest; długi, mięciusi, ładny... Teraz tylko dopasuję kolorem czapkę i rękawiczki.

Ata

Uwaga, zbliża się 22... Zobaczymy, czy znowu mama wyśle mnie o tej porze spać :/. A jak ona mnie wysyła, to nie ma bata, gotowa jest zaprowadzic mnie do łóżka i siedzieć ze mną... Litości :///.

Ja se kupiłam w gniewskim lumpeksie takie zaczepiste kozaczki ze skóry na bal przebierańców, ale zostawiłam je w zamku, bez jaj, nie będę ich tachać do domu XD. Mam je gdzieś na zdjeciu, jak chcecie, to wstawię XD. Ale zaczepiste były, pasowaly do fatalnej Jędzy XD.
W ogóle, jaki stórj miałam... Starą spódniczkę czarną, którą se podarłam jesczez w domu, takie boa zaczepiste (te, co ma je na zdjęciach Makaronia XD) i taką bluzkę, oddarłam kołnierzyk, koleżanki mi porobiły duuużo, bardzo dużo dziur i w ogóle, jesczez miałam rajstopy czarne z oczkami XD. I tak schodzę z III pietra, idę w keirunku tej slai, gdzie miał być ten bal, a chłopacy z Consillium prawie ze śliną na pyskach się mnie zaczęli pytać, czy w takim stroju zostanę na dyskotece XD.
Tych dziur tam wszedzie naprawdę dużo było :P.

No, książki cholernie drogie. Dlatgeo ja wszystkie mam używane i już. Książkę, którą w sklepie miałabym za 25 zł kupiłam na kiermaszu skzolnym za 4 XDDD. Trochę podniszczona, ale nie aż tak bardzo w sumie...

Atuś

Kejtova

Jest już dwie po, jesteś Ata?
E, to je pokazuj, co? :P Chętnie obejrzymy.
Mi mama to szaliki chce ucinać o połowę, bo mówi, że za długie są. A sama mi je robi. XD
A masz w tym stroju fotkę? XDDD
Ta? Ja dziś za używaną dałam 17, w sklepie 27. Ale to juz końcówka i dlatego tak drogo...

Pozdrawiam
Keja

Louis Szalona · Gość

kozaczki sa drogie...w zeslzym roku dalam chyba 150 mzł, a asie rozwalily po miesiacu czy dwóch.

jupa- niahc, jak ja bym hcciała w ieku 13 lat moc nosic dosc wysokie kozaczki...kupilam takowe wwieku 15;./ szpilki jak mialam 14- ale rzadko je nosze.

ja kupie juz zimowe kozaczki- po co mi jesienne?

buzka
Lus P.

Ata

Jestem, jestem XD.

Jutro pokażę, na photo musiałabym załadować XD.

Moz ei mam XD. Jak mi koleżanka zrobiła... Ale ona musi rpzesłać zdjecia Bartkowi, to on je dopiero wstawi do neta, no.

Ja w szóstej klasie na balu miałam takie zaczepiste 10-cm szpilki, a wysoka dość byłam XD.

A ja te lumpeksowe miałam po 1 zł XD. omba, nie XD? Ae naprawdę, na codzień to bym ich nie nosiła XD. Zreszta, eldwo noga mi sie meisciła, takie obcisłe były XD.

Atuś