Pub "Kotłowisko"

Kejtova

Ta? Nie no, nieźle. Mnie mama by zabiła, jakbym buty tak szybko rozwaliła.
O, sukces, Ata, sukces. :D
No dobra, to poczekamy, ale Ty się o nie upominaj, ok?
No, musiałaś być, skoro i bez nich jesteś bardzo wysoka. Ja szpilek jeszcze takich nie miałam. Ale będę mieć, na połowinki. A co tam... :P
XDDDDDDDDDDDDDD

Pozdrawiam
Keja

Louis Szalona · Gość

matko...mnie by matka z domu wyrzucila. ja miałam na polmetku z pieciocentymetrowe- w innych bym nie uszła nawet kawałka.

zeta/ mwahaha, ja dzisiaj widzialam fajne kozaczki na przecienie- z 450 na 350:D sorki- nie mam az tyle.

a mnie trudno obisle zlanesc...ale znajde, a co! kiedys:D

buzka
Luś P.

Ata

Upominam się, nie bój nic, jeśli todo mnie było XD.

Wtedy nie byłam az tak wysoka jesczez, nie? To dwa lata temu było. Ale i tak wychodizło na to, ze w tych szpilkach byłam chyba najwyższa z dziewczyn na balu XD.

Toteż ja w koncu te obcasy zdjęłam, bo ciężko się w nich tańczyło XD. Ale wrazenie jak wchodizłam było XD.
A chodzenie wczesniej ćwiczyłam :P.

No, ale zaczepisty był ten lumpeks XD. Wszystko za zetę, dosłownie XD. I znalazłam takie obłędne męskie skórzane obcisłe spodnie, i powiedziałam o tym jednemu chłopakowi... A on je kupił i w nich potem chodził XD. Polewa była XD.

Atuś

Kejtova

Ależ przecena, no wiecie co... Starszna.
Moja mama w ogóle kasy mi nie chce dawac na buty z obacsem, bo się boi o moje zdrowie. XD
Oj, czasami jak widzę siebie w obcisłych rzeczach, to się załamac idzie.
Znów mnie brzuch pobolewa. Od śliwek XD

Pozdrawiam
Keja

Do Ciebie, do Ciebie, Ata... ;P
Nie no, ja też chcę do takiego lumpeksu! XD
U mnie w mieście otwieraja teraz jakis nowy. XD

Louis Szalona · Gość

ata, cholero, wlaz na gg- pogadamy se w trojke na konferencyjnej...

ja na alu szostoklasisow mialam przeswitujaca bluzke, podnicze, pasek z rzemykow i sandałki na duzym koturnie. anie nie zwezanym, moim ulubionym;/

trza bylo tyle nie żrec.

jutro mam napiety dzien- spotkanie z D, spotkanie z przyszla klasa, potem na imieniny do drugoego dziadka...ech...- nie epwdne zapewne.

buzka
Lus P.

Kejtova

Coś Ty, ona na gadu nie wchodzi... ;P
Na balu to miałam bluzkę, spódniczkę, wszystko w czerwonym i czarnym kolorze, buty na koturnie i to wszytsko. :)
Ja nawet ich dużo nie jadłam, ze trzy...
A ja na jutro planów nie mam. Może obiad jakiś ugotuję?

Pozdrawiam
Keja

Ata

Niee... Wolę być cicho i się nie wychylać, co by nie dawać mamie powodu, by mnie znowu wcześnie do łóżka wysłala :///.

Ja miałam taką sukienkę, mamy zresztą, wiecie, jak na bal, długą taką i czarną XD. W koncu bal był, nie :P? Ale zwęziła mi ją trochę i tak dalej, zeby nie było :P.

Ja zwykle w lumpeksach nie kupuję, chociaż podobno można tam wynaleźć czasem fajne rzeczy, ale to trzeba umieć suzkać... Ale gniewskie lumpeksy to zupełnie co innego, tam co roku się chodzi (;.

O, własnie... Chyba za głośno stukałam w klawiaturę, bo już sie moja mama odezwała... Ech... Nie bede przeklinać, nie bedę przeklinać :/...
Co jej się stało ostatnio o_O?

Ata

Kejtova

No, ja tez teraz czatuję, kiedy mnie wywalą. Ale jak coś, to będę tak z ran, od szóstej. XD
O, to fajna, fajna ta sukienka. ;) Ja pewnie na połowinki pójdę w tej z balu, tylko muszę szpilki kupić.
Nie no, z opisów wynika, że to raczej inny rodzaj. :P No, ja chyba szukać nie umiem. Ale ja byłam w Iławie, to tam był taki wielki, nazywał się "CIUCHOLAND" XD Mówimy, niokt nas nie zna, wchodzimy. I kupiłąm sobie taki fajny szalik za trzy złote, polewa na maksa. XD
Ma okres?

Pozdrawiam
Keja

nundu

Hej, kotki :* Dopiero miałam czas wejść, a Was pewnie nie ma. Nie wiem, mój komp się dzisiaj buntuje i odmawia współpracy, więc wolę nie ryzykować teraz zmiany karty.
Przeczytałam kilka postów i nie wiem, jak na nie odpowiedzieć. Nevermind.
No. Lumpeks - tyle wiem. Sama mam kilka rzeczy z niego. M.in. aką śliczną bluzeczkę-barmankę czarną. Na długi rękaw. No mówię wam - cudeńko. Ale trzeba umieć szukać. Właściwie to ja sama nie chodzę, ale znajoma mojej mamy często po takim czymś lata i czasem nam coś przynosi do zobaczenia. To głównie z jej powodu mam te kilka rzeczy (bluzeczkę wychaczyłam sama).
Ech... Mam dla Waws wiadomość dnia. Coś sobie znów przekłułam.
I tak mnie nikt nie czyta... Ech.

Nuna

Jupka

Louis Szalona · Gość

ja cie czytam, misiek.

cos ty przeklula znowu?

ja własnie zdalam sobie sprawe z czegos. ech- alm głupia. normalnie szok. nuna- ty nie masz mojego gg! 9130192, wbijaj, pogadamy se o czyms polekwowym.

buzka
Lu P.

nundu

O. Jak miło. Chociaż jedna istota, która jeszcze nie śpi.
Pępek XD A z nim to już duższa historia... Opowiedzieć? XD
Ja, no, Lusiek, jak tak można? Zaraz sobie wpisuję.

Nuna

Jupka

OPOWIADAJ!

Louis Szalona · Gość

tylko moja mama mi nie pozwala przekluc se os poza uszami?

A Jupa sie skarzy...

pisz do mnie cholero na gg. pogadamy. nie zrazilas sie po wyznaniu w kanaliku?

a co masz jeszcze przeklute?

buzka
luś P.

nundu

No. Czekałam na taki entuzjazm XD

Historai jest długa i zawia lekko. Ale ja jestem podekscytowana, więc wszytsko będize po kolei. Tyle ze szykuje sie piękny post...

Otóż. Moja mamusia nic przeciwko kolczykowi w pępku nie ma. W ogóle bardzo tolerancyjna jest. Sama w zeszłym roku zrobiła sobie tauaż XD Bo ja namówiłam.
Mamusia już przed świętami Bożego Narodzenia, gdy szyła facetce cudowna kieckę na Sylwestra (facetka miała kolczyk w pęppku, a mam, gdy go zobaczyła, perfidnie rozdarła jej dekold aż do pępka, zeby moga go pokazac XD), powiedziała, że uszyje mi podobna sukienkę na studniówkę, jeśli chcę, jak zrobię sobie kolczyk.
Dziś jednak miałysmy jechać z dziewczynami na pożegnianie wakacji nad morze. Plany były robione po zakończeniu roku szkolnego,a le w sumie wszytsko się rozsypało, bo wiara kasy nie miała, a część znów nie mogła. Ja jednak pieniadze zebrane miałam i czekały ładnie schowane. Zatem dziś stwierdziąłm, ze trzeba coś zrobić szalonego jeszcze w te wakacje. Wiecie, takie pożegnianie wolności, coś, co będę mogła wspominać podczas strasznego roku szkolnego.
Podczas robienia obiadu spytałam sie mamy, co by powiedziała, jakbym sobie przekłuła pępek. Mamuś na to, że fajnie. I czy ma dzwonić do kosmetyczki XD W sumie jeszcze lekko się wachałam, ale ta już wybrała numer i powiedziała, że składamy sie na pół. Nie było już więc odwrotu. Nalegałam też na dzisiejszy termin, bo nie wiedziałam, czy do jutra mi sie nie odwidzi. A, jak wiadomo, trzeba zyc chwilą. No i umówiłam sie na wizytę na 19. O 17 jeszcze skoczyłam na solarium, zeby na początek roku olśniewająco wyglądać.

Ot, i cała historia. Mam kolczyka. W pępku. Ma czarną zawieszkę (nie wiem, jaki sie ten dziamencik nazywa profesjonalnie), bo taką chciałam. Nie bolało, gdybym mogła, poszłabym jeszcze raz XD
No i na koniec, za to, ze byłam dzielna, mamusia postawiłą mi piwo jeszcze XD Zaczynam sie zastanawiać nad przekłuciem jakiejś jeszcze części ciała XD

A. I już wiem, co chcę jako najbliższe prezenty - kolczyki do pępka ;)

Nuna

Jupka

Muah. XD

Ja nowego dostanę na Gwiazdkę, bo do tego czasu będę mogła wymieniać. ^^ Teraz żeby Ci się ładnie goiło. (;

Louis Szalona · Gość

matko...jaka ty masz super mame...ja tez chce! moi by mnie z domu wyrzucili za kolczyk w pepku! sama na wakacje, jeszcze ci piwko kupila...nie no, mi rodzice kupuja jedynie reddsa. ale i tak innego nie pijam:D

ech- dla mnie szczyt marzen to wyprawa do clubu,a ty tu takie historie dajesz...

buzka
lus

nundu

Eee... Jupa, a ile nie można wymieniać kolczyka? Bo tego mi nie powiedziała kosmetyczka.
Wiem, że rodzicielkę mam genialną ;) Kupiła mi Heinekena, ale wypiłyśmy na spółę, bo ja nie lubię zbytnio zwykłych piw. Wole Gingersa albo Redsa Suna.
Bleh. A przyszła dziś spać do nas moja babcia, w koću zauważyła kolczyk, postukała mnie w głowę i powiedziała "Tu, muniu" :/ Nie wiem, cholera, mamusię mieć genialna, a babcie gorszą od prababci (bo prababci pewnie sie spodoba albo raczej zacznie sie martwić, czy mnie nie boli).

Louis Szalona · Gość

rodziny sie nie wybiera.

kregoslup mnie bol jak nie wiem od siedzenia- mam chyba za wysoko krzeslo. alb za niskie biurko.

jak skoncze 18 lat to w jezyku zrobie, a co! najwyzej nie bede mogla mówci!

Luś

Jupka

Zmienisz, jak przestanie Ci ropieć i zniknie zaczerwienienie. (; Jak to się skończy, trza wyjąc kolczyka, przeciścić kanał, wstadzić tego lub innego i olać dalsze przemywanie. ;p A mówiła Ci, że masz przemywać wodą utlenioną czy spirytusem salicośtam? ;>