Pub "Kotłowisko"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 367, 368, 369 ... 398, 399, 400  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Cafe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Pon 21:15, 05 Mar 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych].
Jedna z najpiękniejszych piosenek. Powolna, cicha, dosyć trudna. Z "Koniczynkami" chcemy to na piosenkę zastępu. Manię na tę piosenkę ma druzyna z Krotoszyna, to oni nauczyli nas ją śpiewać.

Zmasakrowałam swój śpiewnik. XD Tzn. na jednej całej stronie jest wosk, a wszystkie kartki są przypalane na marginesach... Wszystkie zapisane. Jak cały zeszyt będzie przypalany to będzie bosko. Narazie wygląda to niesamowicie. Jeszcze gdzieniegdzie mam rysunki, naklejki. ;)

No wiem, Mila jest genialisz, trudna, ale skoro on taki dojrzały i dorosły...

Chciałabym, żeby druhna Agnieszka uczyła mnie historii... Zamiast tego kolesia. ;\ Debil.

Jutro mam durny dzień. Na ósmą na konkurs z anglika [nic nie umiem, ololu XD], do dziesiątej, o dziesiąt trzydzieści rela, fiza, dwa okienka, wychowawcza. Matematyk ma zapalenie płuc [!!!] [a jego zona do środy jest na zlocie LOPowców!], więc na matmie jest wychowawcza, która zwykle bywa godzinę po. Jest gut.
O ósmej idę na poszukiwanie plecaka Wafla, bo zostawił w sali. Pewnie woźna wzięła do sekretariatu. Obiecał mi trzy lizaki [nie chciałam czekolady] za załatwienie tej sprawy. ;p

W czwartek Dzień Kobiet. Już wolę Dzień Druhny w wykonaniu Karol - Mały - Radek - Arek - Pax - Chaber - Magik Team...

Idę poczytać taką książeczkę in inglisz - pani dała. XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Pon 23:01, 05 Mar 2007    Temat postu:

No, tak, to ta piosenka. Liha zrobiła sobie do niej skrzydła z tektury i białej bibuły - o dziwo, wyglądało to uroczo, jak jeszcze zaplotła włosy i w ogóle, no, bomba - i ślicznie to zaśpiewała. Przegrała z jedną dziewczyną - matko, nie mogę sobie nawet przypomnieć jej ksywki, naprawdę gorączka źle wpływa na myślenie... O ile zakład, ze jutro sobie przypomnę? Albo i dzisiaj w nocy? - która naprawdę miała głos jak dzwon po prostu. Ech, stare, piękne czasy.

Łeeee! Nie będzie mnie na Dzień Kobiet w szkole! A chłopacy się zmawiali i zamierzają coś zrobić, kurczę, pierwszy raz w ciągu trzech lat coś planują, a mnie nie będzie w budzie! Łe. Ale generalnie chora na serio jestem, nie mówię, tylko szepczę, był taki moment, kiedy odetchnęłam głębiej buzią i tak się zakrztusiłam, że myślałam, ze sie uduszę - gdzie tam zakrztusiłam, już nawet nie kaszlałam, po prostu nie mogłam powietrza wciągnąć. Oł je. Ale ciepłe herbatki czynia cuda, dalej kaszlę i szepczę, ale już się nie duszę. Raczej.
A! I cudowna wiadomosć dla Lusi i dla Torci - zawieszam dietę, bo lecę na antybiotykach, także moje narzekanie na wałeczki zastąpi moje narzekanie na flegmę w przełyku! Szczęśliwe?

Jupa, ja bym chyba do budy nie szła ^^. Albo zwolniła sie po konkursie, prawdopodobnie. Bo co to jest taka jedna fizyka?

Taa... ja od nowa czytam tę durną AB Series, a co ^^. Doszlifowuję te słówka i w ogóle, zaznaczam sobie te, których ni chciało mi sie poprzednio... Fajnie jest ^^.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Pon 23:32, 05 Mar 2007    Temat postu:

U nas Łukasz [sam jeden chłopak na dwadzieścia dziewczyn] wziął z klasowych dwieście czterdzieści złotych i coś nam kupi, nie wiem, co.

Na fizyce odda sprawdziany. Mam tróję, ale chcę zerknąć, czy zaliczyła mi, że Józio porusza się z prędkością 6oo km/h. ^^

Nie mogę znaleźć tej książeczki... Ale przejrzałam testy z tego konkursu z poprzednich lat i nie ma tam dużo z tekstu. Ale rok temu było o królu Arturze i tym mieczu, a ja tę legendę znam... A jakiejś Mysterious Island nie. ;\ Pewnie znajdę książkę minutę przed wyjściem i będę czytała, idąc, jak zawsze przed biolą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Pon 23:59, 05 Mar 2007    Temat postu:

Dobra. Odpisuję od któregoś tam postu, bo na wszystkie to by za dużo było XD

Jupuś :* Jak miło znów czytać Twe posty XD A już myślałam, że Cię ktoś tam porwał albo coś... ^^

Tusiek chory? Biedactwo :****** Zdrowiej nam tam. W ogóle, te wirusy to się chyba internetem przenoszą XD Keja była chora, Lu, Tusiek jest, mnie gardło pobolewa i mam powiększony migdałek... (no, to mógł też być ten spacer z Szu po zimnym deszczu bez szalika i czapki, ale chyba nie XD). O kimś zapomniałam?

Ależ proszę, Lu :* Cieszę się, że Ci się podobała i że sprawiłam Ci tym radość :*

O, Anioły... Cudna piosnka. Szu mi czasem ja śpiewa do wtóru gitary. Prześliczna.

Tusiek, dość już! Bo swoimi pełnymi biodrami zdzielę XDDDDDDDDDDDD

A teraz nastąpi chwila narcyzmu i w ogóle... To takie ostrzeżenie dla wrażliwych.
Oł jeah. Ależ jestem genialna. Pamiętacie może ten konkurs matematyczny, na który szłam? Nie, nie zajęłam wysokiego miejsca, ale patrząc na te 51 osób startujących, w tym mała ilość z pierwszych klas, a zastraszająca z III, zwłaszcza mat-infu, 13. miejsce to chyba nie tak znów słaby wynik? I 25 punktów do 36, jakie miało 1. miejsce?
Ale to jeszcze nic. Mateusz dostał się dalej. Miał egzekwo trzecie miejsce z taką jedną Olką. A dalej przechodziła pierwsza czwórka. Ha! Ale wychodzi na to, ze ja sie bardziej tym cieszę, bo on ma doła.
Co tam ^^

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orchidea
Nevar



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zupełnie innego świata...

PostWysłany: Wto 19:02, 06 Mar 2007    Temat postu:

Jupuś :* Miło obejrzeć taaaaaakiego długiego posta ;)

Atka, kurczę to najfajniejszy dzięń w roku cię ominie... :P Ja jestem ciekawa czy chłopcy będą pamiętać o tym dziwacznym święcie skoro im nie przypomniałyśmy :D

Napisałam poprawę z matmy. Jeszcze nie iwem jak mi poszła, ale zabawa była przednia. Chłopcy sobie takie jaja robili :D Ciekawe czy będziemy się śmiać tak samo jak Wandzi odda sprawdziny. Ostatnio poza geniuszem , który jest na 2 etapie olimpiady fizycznej terz (dostał 5) i Krystkiem (całkiem fajny chłopak ;D) który dpstał 3 to reszta jest już tylko gorzej :/

Wiecie coś o Napoleonie i jego polityce zagraniczej? Albo o jednoczeniu Niemiec? Jutro spr. z historii - pewni nikt u nas nie będzie przygotowany na to zaskoczenie :D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Gejsza



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: granica między szaleństwem a...

PostWysłany: Wto 19:27, 06 Mar 2007    Temat postu:

Hm... Ja jestem ciekawa, czy o nas też chłopcu będą pamiętać. Nie przypominałyśmy, ale nasza polonistka dziś co 5 min. wspominała o tym. Ale raczej na nic nie liczę...

Szlag. Najbliższe dwa tygodnie będą okrutne. Spójrzmy chociaż na jutro. PO (trza podręcznik przeczytać, oj trza...), sprawdzian z chemii (28 kartek w podręczniku + zeszyt; gupia, GUPIA chemia nieorganiczna. A to są zaledwie 3 pierwiastki...), historia (oł, jeah. Porażka. Nie, żeby ktoś się z tego uczył. Ale jutro będzie pytała, czuję to), angielski (niby nic, ale tylko na nią spojrzeć... BLEH!), niemiecki (enkę zgłaszam. Nie ma głupich, aż taki genialisz, zęby sie ze wszystkim wyrobić to nie jestem) i piękne zakończenie - fizyka (moooooże zdołam się co nieco nauczyć na przerwach. Hmpf. Trzeba jutro założyć spódnicę i jakąś bluzkę z dekoltem). Cudownie. Zasnę chyba o 2. Nad książką zapewne.
Ale to jeszcze nie wszystko, o nie... Jutro też mam zapiździel w uczeniu sie. We czwartek też. Nawet w piątek sobie nie odpocznę. A sobota... tylko pomarzyć o więcej niż trzech godzinach w domu. Niedziela... Taaaak... Niedziela upłynie nam pod znakiem nauki z historii, o taaaak...
I jeszcze kuźwa sie plują do mnie i jakieś fochy ogólnie na klasę puszczają, że niby niezgrana. Ludzie są gUpi. A M.B. to juz w zupełności. Kuźwa. Jakbym większych problemów nie miała.

Jak się zobaczymy jutro to będzie sukces. A jak nie... To do zobaczenia za tydzień. Albo i dwa.

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Wto 19:36, 06 Mar 2007    Temat postu:

A tam, najfajniejszy. Są też inne, fajne. Ale normalnie to, że chłopacy prawie ze sami z siebie pamietali (wychowawczyni tylko raz im przypomniała, no, i dziewczyny z IIIf zbierają od wszystkich chętnych kasę na kwiaty z zaprzyjaźnionej kwiaciarni, nie tylko dla koleżanek z klasy, ale dla wszystkich ogółem) i się wzięli do roboty, to dziwne. I byłam ciekawa, co przygotują. A tak? A bu.

Nunuś, weź mi nawet nie mów. Jak wrócę do budy, to bedę mieć zapierdziel na całego, też. Samo nadrabianie... Już dwie kartkówki z lektury z polskiego, sprawdzian z gegry, ze dwa sprawdziany z matmy, bo ona coś ostatnio często robi, dzien po dniu czasami... Nie, zeby (poza gegrą) trzeba było sie uczyć, ale trochę czasu to zajmie. I nadrabianie z infy, o matko... Plus rzecyz, których jeszcze nie umiem przewidzieć (chemia?), plus to, co będzie na bieżąco. Normalnie podniecić się idzie.

U nas ostatnio wykosiła babka na kartkóce z bioli - mniejszy kaliber, wiadom,o, ale przez to łatwiej bylo dostać dobrą ocenę, bo w końcu co to jest taka kartkówka z bioli? Ale nikt, absolutnie nikt z całej klasy nie nauczył się praw Mendla ^^. Ja tez nie, nie chciało mi się. Najlepszą oceną było 4+ - a kartkówki z biologii naprawdę banalne zwykle są. Ja tam się cieszyłam ze sowjej czwóry (oczywiscie, jak babka powiedziała, ze nie ma ani jednej piątki, to połowa osób odwróciła się w moim kierunku ze zdziwiniem w oczach... pfi.) (;.

Pochwalić wam się? Rozebrałam dziś choinkę stojacą u mnie w pokoju ^^. Duża choinka juz dawno zapakowana do szafy, ale swojej broniłam jak niepodległosci (nieee, zeby nie chciało mi sie jej rozebrać :P). No, i dziś została obdarta z bombek i wszystkeigo, zapakowana w dwa niebieskie worki i wsadzona na pawlacz. A co.

Ale przymierzałam dziś letnie ciuchy, głównie sukienki... Stwierdziłam, że zasłabnę, a minimum te 200 brzuszków ziennie bedę robić. Zawsze coś. Po chorobie się zobaczy.

Do drugiej w nocy nie mogłam zasnąć, tak kaszlałam... Wstałabym herbaty sobie zrobić czy czegoś innego ciepłego, ale niestety, lenistwo zwycieżyło, więc :P.

Nunuś, ale za co miałby mnie spotkać zaszczyt poznania twojego pełnego bioderka :P?

Niee, to na pewno nie był ten spacer, Nun XD.

To go wyciągnij jakoś z tego doła, a nie! I pogratuluj mu od nas :P. Powiedz, ze ma pozdrowienia od tych szajbusek z Gugu, które interesowły się jego tłosami na podobno zgrabnym tyłeczku :P.

Skończyłam "Bezsenność" wzięłam sie (drugi raz) za "Rok 1984". Genialna kniga. Genialna.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Wto 20:11, 06 Mar 2007    Temat postu:

Uehueh.

Jutro chemię poprawiam. ^^ Kartkówkę. Umiem. Zrobiłam zadanko domowe. Mrru. Całkiem fajne. Fajne, dopóki żyję w przekonaniu, że mam dobrze. XD

Byłam na tyn konkursie. Porażka. XD

Jutro zamiast sztuki jest chemia, nie ma matmy... Tydzień bez matmy. Może i dwa? Kolejny tydzień będzie tygodniem bez niemca [i Paxia. ;( Będę tęsknić za Paxiomonem]. I może jutro geografii nie będzie... Ale dwa polskie. ;\ Z tą debilką.

Napoleon? Dyktował sześć listów naraz. XD

Dzisiaj po okienkach miałam wracać tylko na wychowawczą. To pakuję manatki, i idę. Czekamy pod klasą - nic. Wicedyrka [chemica] kazała iśc na dół - idziemy. Czekmy... Pani dopiero na promie jest [z morskiej szkoł wraca ;\]. No to chemica mówi - idźcie do domu. To dzida po kurtki. Wpada Szajbus Żużu [Raper] i mówi, że pani właśnie jedzie taksówką. Myślimy... Jednak dzida do domu - słowo dyrki święte. ;) Do Penelopy po coś słodkiego i pod szkołę, bo Ola miała pisac spr. z fizy, a ja z Patrycją czekać na Wafla. A tu co? Wychowawczyni nadchodzi. :\ Widok jej twarzy popsuł mi dzien. Od razu pretensje, że ochach, będziemy musieli to odrobić.. Bleh.

Jutro zbiórka.. Sasasa.

Mama wybyła do mamy Arka na ploty. Dzisiaj Arek mnie dobił... Nawija cośtam, nagle pyta się: "A co tam u Was?". To ja mówię z entuzjazmem, że "jest tak!" i kciuk w dół. On tylko "Dobra, zmieniamy temat. Bo ja...". Jak to stwierdziłam z Patrycją na reli - on zachowuje się INFANTYLNIE. XD Nowe słówko od katechetki.

Idę kończyć polski. Baj. ;**


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivendi
Elf



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wyspa Lesbios

PostWysłany: Wto 20:12, 06 Mar 2007    Temat postu:

Słyszałyście o tej informacji z Wp.pl, podobno jakiś dwudziestokilkoletni chłopak wysłał maila do gazety że podłożył 40 bomb w stolicy, i po jakimś czasie policja zabrała go, to jest komiczne jeżeli w naszym państwie zrobienie żartu jest karalne to co nie jest??? Bardzo chciałabym wierzyć że nasze państwo religijno-katolickie nie jest państwem sądowo-prawnym, ale się nie da...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Wto 20:20, 06 Mar 2007    Temat postu:

Ja na onecie o tym czytałam, i akurat ten żart do moego poczucia humoru nie trafia. Sorry, tak jest w każdym państwie na świecie, że jeśli jakiś debil wysyła maila z informacją o bombach, to organizuje się akcję i traci się na to mnóstwo kasy, nie? Chyba o 8 miejscach w tym mailu pisał, sprawdzenie wszystkich naprawdę wymaga zaangażowania policjantów, zablokowania, powiedzmy, jakiejś ulicy czy czegoś i w ogóle. Ciekawa jestem, jakie zarzuty mu postawią i ile będzie mógł za to dostać; mam nadzieję, ze duzo. Za głupotę trzeba płacić.

A gdziezeż ten twój Paxio znika ^^?

Chciałabym tak, dwa tygodnie bez matmy... Znaczy, póki co i tak mnie nie ma w szkole, ale jak już będę, to sie nie obrażę, jak K. zniknie na tydzień czy dwa (;...

XD. Olol XD. To zdolny musiał być :P.

Trzeba było jej wytłumaczyc, ze wicedyrektorka. I się schować od razu, czy coś (;.

U nas jden kolega mówił cały czas o wszystkim i wszystkich, że jest i są infantylni :P. W końcu an niemcu: "Królik, ty wiesz w ogóle, co to słowo znaczy?", a Królik na to... wykręcił sie wymowną ciszą ^^. Ale to taki głupek jest, on często tak robi, ze używa jakiś wyrafinowanych, powiedzmy, słów i robi łosia z siebie, wiec (;.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Wto 20:31, 06 Mar 2007    Temat postu:

Nie słyszałam?

AaaaAAAaaaAAaa! Przypomniałam sobie! Na gegrze mamy z Krajniak! Tzn. z tą od WOSu! Yeah, yeah, yeah. Biorę tylko zeszyt. ;p

Paxiu jedzie sobie na wycieczkę klasową do Krakowa. :P Moja germanistka jest jego wychowawczynią. Wracają w sobotę - więc na zbiórkę MUSI iść. ;p Dobił mnie wczoraj jego brat, Dexter - ponad dwadzieścia lat, dorosły facet [jest w 40 WDH, ma dopiero stopień młodzika... Paxiu niedlugo będzie miał wywiadowcę, czyli o jeden wyzej, a ile młodszy jest], a jak ze schodów zbiega.. Jakoś skacze, nuci... Jak Pax. :P Jeszcze widzi mnie i Patrycję w drzwiach to w brecht wpada, wyciąga jakieś złotówki i mówi do Paxa: no, idź, Pax, zabierz je gdzieś. XD A babcia i mamusia jakie sympatyczne. Chociaz mamusię już poznałam na zebraniu o zimowisku.

XD

Bleeah. Umiem chemię? Uuumieem... chyba!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orchidea
Nevar



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zupełnie innego świata...

PostWysłany: Wto 20:52, 06 Mar 2007    Temat postu:

Jupka myœlisz, że zapyta historyca o te listy? :D

Co do żartu to popirean Atkę. W końcu trzeba było sprawdzić czy może jednak nie podłożył i na pewno było z tym kupę roboty. Poza tym gdyby nikt nie sprawdził to kiedyœ ktoœ mógłby faktycznie podłożyć bombę ale nikt by w to nie uwierzył i to nie byłoby œmieszne. Całkiem jak w tej bajce o pmałym pasterzu i wilku... Jak będziecie grzeczne to na obranoc wam opowiem :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Wto 22:01, 06 Mar 2007    Temat postu:

Eem? Ja znam o chłopcu i o pożarze ^^. Ze chłopiec się zabawiał i krzyczal, ze jest pożar, i ludzie przestali mu wierzyc, i jak naprawdę wybuchł pożar, to nikt mu nie uwierzył i coś-tam spłonęło... Prawda, ze umiem ładnie opowiadać XD?

*coughs* Szlag, znowu trzy gpodziny nie bede mogła zasnąć, bo bedę kaszleć w poduszkę... Bomba.

Moza zapyta xD. Wiesz, zawsze mozesz napisać czy tam powiedzieć, taka ciekawostka dodatkowa ;P...

Ech... Jak ja się nie mogę doczekać własnej wycieczki klasowej *-*... Szkoda, ze tylko na trzy dni, ale Giertych zarządził, ze tylko zielony szkoły mogą byc na cztery dni, wiec :/. Zresztą, nie wiem, czy bysmy dłużej z tymi zołzami z IIIb wytrzymały, no, ale. A oczywiście nasza raworządna wychowawczyni nie chce wpisać do apierów czy coś, ze to zielona szkoła, "bo przecież jak zielona szkoła, to muszą byc lekcje, a wszystkich nauczycieli nie zabierzemy". Ona jakaś głupia jest, naprawdę. Przecież i tak zadnej lekcji by nie było, nie dlaibyśmy XD. No, ale dobra.

Jupa. tego "chyba" prawie nie widać ^^.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivendi
Elf



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wyspa Lesbios

PostWysłany: Śro 13:05, 07 Mar 2007    Temat postu:

Jejku jak ja chciałabym wrócić do szkoły..., studia to już nie to samo, tylko kucie i cały czas nudne wykłady, szkoda że ten czas minął, o wiele bardziej wolałabym zdawać teraz maturę niż te wszystkie examiny nie no, jak myślę że poprawki będę mieć dopiero za rok to mnie aż strzela, poza tym w szkole miałam ferie zimowe zawsze co roku, a tu na studiach nawet to nam zabrali... nienawidzę tego...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusiek
Nimfomanka



Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:44, 07 Mar 2007    Temat postu:

bylam na konkursie piosenki aktorskiej, wystepowalam. bylo zenująco. najpierw jakis zepsol spiewal i grał chyba z 4 piosenki, ptoem byla przerwa. potem spiewała taka typiara. potem inna. a potem jeszcze inna. Nasteptnie znoów inna, a potme typ. Potme jeszcze 4 inne, potem nie pamietam, ptome moje kolezanki, potem taka izka coz niej pęca cała szkoła ze mna na czele[ w ogóle na walentynki wysłłalam jej katke i napisąłam na niej numer koma artura, a ona do nieog zadzwonila. naiwna:D] a potme ktos a potme my. spiwałysmy "kochaj i rob co chcesz" z filmu o tym samym tytule. nie umiemy speiwac, ale co tma piwerwsza zwrotke spiewała malina, potem lenka, ja i MIśka. wyszło koszmarnie, ale nie przejmuje sie tym. potem poszlysmy na matematyke. przez 45 minut siedzialam z malina i uisilowalysmy cos zrozumiec z funckji trginotemrtycznych, bo robilismy zadania, a nas nie było w wszkole. zrobilismy na lekcji zadanie 8.3, 8.4, 8.5 i 8.6. potem znow poszysmy na aule i sluchalysmy jak inni spiewaja bo lepsze to niz druga matma. zaczał taki Tomek, robiąc polewke z Robbiego Williamsa. Mial namalowane tatuaze; ubarny zas był w biała koszulkę. tanczyl swietnie; spiewla nieoc gorzje, ale i tak ladnie. potem wystepowal jakis zepsol zza oceanu. potem spiewało kilka osób. niesttey, dlassza relacja jest niemozliw,a gdyz po fatalnej wersji a'nobody's home" uciekłam do domu. Tam zaisadłam do komputera i wypiłam sok. potem przyzla babcia. poszlam do sklepu. wrocilam. i znow siedze przy kompie.

a w ogóle to dzisiaj jest zebranie. I pewnie umre. Zabija mnie. idzie babcia. to starszne. ja nie chce umierac. moje 3 najlepsze kumpele i ja czasem zryhwałysmy sie z lekcji-tak, ja wiem ze wagary to cos bardzo nieladnego, ale ja jestem tylko cżłowiekiem i czasem mam prawo. Mozecie mnie za to potępiać, prosze bardzo. Zdaje sobie sprawe, ze przez nie ma sie zaległości etc. Ale i tak czasem bede łaziła.

Niestety, więcej nie napisze bo muszę zaraz leciec.jest zberanie[ juz o tym pisąłam] i nie chce by mnie widziano przy kompie. Dziadke moze znow marudzic, ze cały dzien spedzam przy monitorze etc.

Vivendi- studia to rzeczywiacie nie przelewki. Zapewne masz naprawde od zaje*bania roboty. pozostaje mi tylko wspierac cie duchowoi zyczyc powodzenia,a takze motywowac do ejszcze intensywniejszej roboty.


Ata- ja osttanio przeszlam zapalenie pskrzeli, krtani, garła i tchwawicy, wiec wiem cos na temat kaszlenia. lekarz powiedzial, ze jeszcze poltora miesiaca bede chyrłała, ze sie wyraze słwonictwem potocznym. a w tym stanie, z gorączka 39.5, dzielnie przemie]rzałam wrocław by udac sie na sprawdzian z fizyki. czy tez ćwiczyc układ na wuef. nie mowiac juz o ym, ze w tym stanie piłam wódkę ze znajomymi z okazji mych urodzin, które były cąlkiem niedawno- dokładnie 26.02.

Wyxcieczka klasowa? to rzeczywiscie masz fajnie. zazdroszczę ci. ja mam dopiero za rok, bo bylam w pazdzierniky. ale faaajnie było:D na wycieczkach to sie głównie pije niby:D ale ja akurat jestem cykor i sie boje nauczycieli.

Witaj, orchis;* mkope lat!

chciałabym tez zauwazyc, droga Ato i Kejo, babelki moje- martwicie mnie. ta wasza OBSESJA odchudzania robi sie niezdrowa. Naprawde. przeliczanie kazdej kalorii, katownie sie cwiczeniami] 200 brzuszków? Ocipiałaś?], niejedzenie nic poza jakimis niskokalorycznymi peirdolami- to jest CHOPRE. Naprawde. Popadacie w anoreksje. Za kilka tygodni nie ebdziecie nic jadły. zobaczycie. A za kilka miesięcy bedziecie wygladac jak szkielety. Zapewne twierdzicie, z ejestescie tłuste- to tez objawy anoreksji, widzenie nieistniejących wałów tłuszczu,. Dawno mialam wma to napisac. Zapewne juz naprawde schudłyscie[ przy tak rygorystycznej diwecie to nieuninione], ale nawet nie widzicie efektów i dalej sie ngłodzicie....nie chce wma prawic morałów, ale ja sie zyczajnie o was, babelki, martwie! ale zrobicie co bedziecie uwazac za stowoene, ja sie nie wtrącam./ Wszak objawem miłości jest uipominanie drugiej osoby;* mozecie byc złe ze tak robie, i zrobic mi wykład o szkodliwosci papierosów, jak chcecie;)

ja lecem nayczyc sie na jutro. mam wf, biologie, fizyke, 2Xchemie i poslki. i musze pzobierac po 20zł od wsyztskich dziewczyn w klasie bo przez najblizszy miesiac zamiast wfu ebdzimey miały lekcje salsy w szkole tanca i choreografii, mieszczacej sie nieopodal mojej cudnej i kochanej szkołki. w ogóle dzisiaj stwierdzilam, ze kocham swoja szkole. Cudowna atmosfera, wspanialu ludzie...wreczcie moge byc soba, wyglupiac sie, smiac....w gimnajzum nigdy niczego nie robila dla zartu,a juz na pewno nie szłam na konkurs piosenki, gdy brakuje mi zdolnosci wokalnych:D i rozwlaiłysmy komisje swoimi dedykacjami:
" Robertowi za to, ze dzielnie marnowal swoj czas by wykrzesac z nas jakies tanenty wokalne- niestety....bez rezultatu....I naszje kochanej pani od niemiekciego, ktora zasiada w sznawonym Jutry, bo ja kochamy...i niech w piatek nie ebdzie kartkowki, blagamy!". a jak skonczylysmy to pwoiedzialysmy..."przepraszamy!".

no lecem juz. 3mac sie, sśłonka;*

Luś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Śro 17:26, 07 Mar 2007    Temat postu:

*zatkało ją*
*patrzy na posta Luśki*
*zatkało ją jesczez bardziej*

Dobra, dobra, aż tak szczegółowa nie musisz byc ^^. Ech, przepraszam, ze tam naskoczyłam, ale sama rozumiesz, ze ciekawe byłyśmy :*.

Ja w tym miesiacu nie mam zebrania... Mi to tam wisi, i tak rodzice rzadko kiedy chodza (nawet jeśli już im powiem ^^), ale kolega ma przerypane, bo dopiero na zebraniu odzyska swoją komórkę XD. Bo zadzwoniła mu na fizyce, a jeśli komuś komórka zadzwoni na fizyce, to niestety, ale zostaje mu odebrana, zgrabnie zapakowana, owinięta paierem w kratkę, na papierze zostaje napisane, do kogo komórka należy, całość zostaje oddana wychowawczyni, a wychowawczyni wtedy oddaje dopiero na zebraniu rodzicom. W sumie nie szkoda mi go, bo go nie lubię i jak się prze trzy lata, debil, nei nauczył, ze komókę sie wycisza to jego sprawa, ale wszyscy z niego lali, jak się okazało, ze w tym miesiacu nie em zebrania XD.

Spokojnie, Lusiu, ja już naprawdę diety nie mam. ba, tata se dzisiaj ze mnie żartował, ile to ja nie jem (bo jadłam bułkę z serem, bez masła, jak przyszedł do domu - głupek!). Mama od razu do noiego, zeby se ze mni jaj nie robił, bo ja zkaompleksiona i na dietach jadę, a ja się zastanawiałam - rzoryczeć się etraz cyz poczekac, aż powiedzą coś jeszcze ^^? Nie rpzryczałam się ofc, ale tak czy siak strasznie nie lubię, jak się komentuje moją figurę, twarz, cokolwiek. Brrr.
Kalorie sprawdzam teraz z przyzwyczajenia, ale to raczej, żeby się pognebić, bo i tak zjadam kolacyjki i w ogóle, więc cóż.
Nie, nie ocipiałam ^^. Jak się je, to trza to jakoś spalić, niestety ^^. Te 200 dziennie to naprawdę minimum. Postaram się więcej, swoją drogą, ale. Co to jest, 2 serie po 100 brzuszków? Na początku robiłam po 50, ale już mi sie brzuch trochę wyćwiczył, więc.

Eeech... A ciężko chodzisz na te papierosy, Lu? Nie żartuj sobie, bo to naprawdę jest szkodliwe. Jeśli chodzisz dla towarzystwa na palarnie, to też źle, bo bierne palenie :/. Jeśli wizja raka płuc cię nie odstrasza, to pomyśl o śmierdzących włosach i zółtych zębach, o sśmierdzących ubraniach i oddechu nie wspominam.

39,5, a ty ćwiczysz ukłąd na wf :O? Odbiło :O?

To się cieszę, ze dobrze się bawisz, Lusiu ^^.

Zrezygnowałam z pisania tej pracy o globalizacji. Kij z tym, i tak bym pewnie nie przeszła dalej, a przez ten czas, co mi pozostał nic mądrego nie wysmaruję :/. Szkoda, ale cóż...

A w Rogatej zajęłam 5. miejsce... Kiepsko, bo to nie są miejsca takie, wiecie, ze jedna osoba na miejsce, tylko jeden wynik na miejsce. A kolega z klasy jest drugi :O! I to jesczez ten głupszy z nich dwóch :O! Świat się wlai... No, ale ja tam wiedziałam, ze ejdno zadanie zawaliłam, więc. Trudno. Szóste miejsce drużynowo mamy... Wrrrr. W zeszłym roku było0 I! No, ale trudno...

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orchidea
Nevar



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zupełnie innego świata...

PostWysłany: Śro 17:58, 07 Mar 2007    Temat postu:

Mianowałam się dzisiaj samozwańczym łšcznikiem z bilbiotekš... Podobno jestem łšcznikiem ideologiczym i mam przejšć obowišzki 3klasistek.

Atka ty to potrafisz zniechęcić do palenia. Gdym paliła odrazy bym rzuciła :D

Nie było sprawdziany z histroii dzisaj. Będzie jutro ;/

Spotkałam kolegę z podstawówki. Al się chłopak postarzał. A potem jak jechałam to spotkłam kumpla z wioski. Też się postrazał. A ja wcišż tak samo piękna i nęcšca :D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Śro 18:12, 07 Mar 2007    Temat postu:

I młoda, oczywiscie XD? Nie dodałaś tego, bo to się smao przez się rozumie :P? O twoim pięknie i ponętnosci też i tak wiadomo ^^...

A tam. Rodziców też zniechęcam od lat do palenia, i co? I gówno. Mieli ograniczyć palenie i po przeprowadzce przestać palic przynajmniej w domu, na zewnatrz mieli wychodzić, ale gdzie tam... Chociaż dzis, proszę ja was, znalazłam w jednej szufladzie plastry Niquitin :O! Taka zszokowana byłam. Ale efektów chyba nie widać, nawet jeśli któres je sobie nakleja, więc.

Ołoł... poważnie brzmi ^^ A co to znaczy, ze jestes łacznikiem ideologicznym XD?

Ja bym się tam cieszyła, ze nie było ^^. Zawsze można udawać, ze się jesczze coś powtórzy :P.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Śro 18:41, 07 Mar 2007    Temat postu:

Ech... Dopiero dopadłam kompa od wczoraj. XD

Poprawa poszła okej. Lekcje? Maskarada. ;\ Chemia - okej, gegra, czyli robienie ćw. z polaka - okej, anglik - okej, ale dwa polskie [po chemii i gerze mam].. Oddała zeszyty z karykaturami - opowiadalam?
Na jednej lekcji dala nam 15 minut na narysowanie karykatury Papkina, wyszukanie cytatów nt. jego wyglądu i wpisaniu ich. Mówiła: na drugiej dokończymy! I co? GÓWNO! Wzięła do sprawdzenia!

I co Jupcia dostała? Dwóję. D-w-ó-j-ę. Pierwszą w życiu z polaka. Okur, ale byłam wkur... 9o% klasy dostało jedynkę plus lub dwa. ;\\ Bo to, bo tamto, bo siamto.. Dwie czwórki, jedna piątka, z trzy troje. No sorry - [bluzg] ona? Oceniać rysunek na polskim? Pierd.

I ciągle się mnie czepia. Mnie, Patrycji, Sandry i od biedy Marty B., jak się czepiać zacznie ona. Przesada.

Potem na zbióreczkę - szłam w samym mundurze i bluzie, tak cieplutko. :) Musztra była. Pozyczyłam jedną książkę z harcówki, Patrycja dwie o koloniach zuchowych. Ech.

Zaraz wyczerpię brata baterię w mp3, naładuję ją... Pogadam z Anią, napiszę smsa do druha... Przesłucham plytę z piosenkami harcerskimi, poczytam ksiązkę z harcówki i dokończę zaczętą, może niemca zrobię... A może jutro rano? Nie wiem. Bleh.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusiek
Nimfomanka



Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:37, 07 Mar 2007    Temat postu:

oJ TO WSYZTSKO PRZZE aRTURA, aTUS. bO JA BYLAM WTEDY WIESZ W JAKIM STANIE, MUSIALAM[ kurde znow caps lock!] sie jakos uspokoic...i sie wiesz...wciagnelam..znajomi[ i to palacze!] kaza mi rzucic, ale chyba bnie umiem...za to ograniczma, albo staram sie chociaz palic jakies smiesznie lekkie typu Vogue Lilas[ 0.4 nikotyny].

no wiesz- nie moglam zawieżć grupy, ktora dostałaby 1 na wfie gdyyb nie zlaivczyla ukladu....wiec zapieprzalam do budy z goraczka tylko na wfy. Dziewcyznki moje tez by;y chore. i razem smarkalysmy i cgyrlałysmy podczas wystepu.

jestem po zebraniu. ZYJE!!!!nikt nic nie mowil:D

bużlka, słonka moje przebyrzydłe;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Cafe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 367, 368, 369 ... 398, 399, 400  Następny
Strona 368 z 400

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin