Pub "Kotłowisko"

Orchidea · Wysłany: Śro 20:37, 07 Mar 2007 Temat postu:

Luśka pełna podziwu jestem za ten wf :O.. Ja jestem zdrowa i też nie chodzę :D

Atka now łaśnie z tym łącznikiem ideologicznym też nie bardzo rozumiem... Ale chyba chodzi o moje uzależnienie od literek ;)

Jupka ty chyba zbyt ambitna jesteś. Ostatecznie d-w-ó-j-a też dobra ocena. Zalicza ;)

A propos zaliczania: zdałąm egzamin na angielskim! Referencji do egzaminu i tak nie dostanę bo oblałam 1 część ale zdałam 2 :D

Ata · Wysłany: Czw 11:02, 08 Mar 2007 Temat postu:

Kurde, napisałam wczoraj łądnego, długiego posta, i co? I nic, no, skasowął mi się. Stwierdziłam, ze nie chce mi sie od nowa pisać i napisze dzis. Ale już za cholere nie pamietam, co chciałam napisać XD.

Właśnie, Jupciu. Zresztą, dwóję chyba zawsze można poprawić, nie? A nawet jeśli nie, to wątpie, by to była jakaś ważna ocena przy wystawianiu. Będzie dobrze, zobaczysz :*.

Lusiu, rzuć te durne pety. Proszę, zrób to dla nas :*. Naprawdę, nie chcę trzepać więcej gadek, jakie to papierosy są złe, bo pewnie sama o tym wiesz, ale... Lekkie, nie lekkie, szlugi są szlugi. Nie pal :*.

No, skoro to było dla grupy... Ale, znając mnie, pewnie bm się wymigała jakos od tego wszystkiego XD. Nie miałabym chyba tyle samozaparcia, co ty (;.

Ej, przebrzydłe? Wypraszam sobie!

Koledzy mają gadu w komórce, gadałam se z nimi na matmie - babka luźną lekcje zrobiła, bo Dzień Kobiet. Wykosztowali się na kwiatki, wyobraźcie sobie XD. Nie wiem, na jakie, ale znająć ich oryginalność, pewnie a róże. No, ale ^^.

Ja chodzę, ale... W poniedziałek pewnie nie bedę ćwiczyć, bo choroa, potem rekolekcje, a potemmoże zgłoszę niedysponowanie, bo dawno nie zgłaszałam... Wiem, ze powinnam cwiczyć, ale wy nawet nie wiecie, jaką radochę można mieć z obserwowania grających chłopaków XD. Część dlatego, że są po prostu tacy seksi (wiecie, jaki jeden chłopak ma obłędny brzuch? O, ja pierdzielę... Boski. I chyba jest tego świadom, bo ma taki fajny zwyczaj podnoszenia kosuzlki, zey wytrzeć pot z twarzy... Nic, tylko przylgnąć do barierki i się ślinić, no ^^), a część dlatego, ze robią z siebie takich baranów... Nie, no, piękne to jest po prostu, zlewamy z nich jak nie nwiem :P. Ale przynajmniej nigdy nie komentujemy na tyl głosno, żeby oni wiedzieli, z kogo polewamy, podczas gdy jak któryś z nich nie cwiczy, a któraś z nas cwiczy i coś jej nie wyjdzie... Uuuu (;.

jejuś, te rkeolekcje... trza zacząć robić rachunek su,mienia, bo nie wyrobię sie przez tydzień XD. Aaaa XD.

Atuś

Jupka · Wysłany: Czw 11:29, 08 Mar 2007 Temat postu:

Jak ja to poprawię? Nowym rysunkiem? Ech..
Ona mnie nie lubi. Jak Marta S. [albo Łukasz] nie zna odpowiedzi, to zapyta o to mnie lub Patrycję i my dostaniemy opieprz. Głupia.

Palenie jest zue. O.
Postaraj się rzucić - jeśli tego chcesz. Kolega rzuca od stycznia - pierw tydzień wytrzymał, potem dwa, trzy... Teraz nie wiem, co się z nim dzieje, ale ostatnio ujął to wszystko słowami 'staram się pić bez papierosów - to trudne' [harcerz, dodam. Wieloletni. Jeszcze rok temu bez nałogów. Teraz wszystko, co tylko można, łącznie z piciem kawy]. Jak chcesz, dasz radę. ;*

Gdybym ja palić zaczęła to by mnie Julia i dh Przemek zabili chyba. Julia niedawno stwierdziła, że jak się dowie coś-od-kogoś, to nam nogi z d. powyrywa. XD A dh by urządził dłuuuugąą rozmowę z dh Marcinem, jak to oni. ;P

Ja mam rekolekcje jakoś... dwudziesty piąty? Jakoś tak. W każdym razie, po Arsenale - już widzę Anię i Julkę w kościele na dziewiątą. ;d Ja mam na dwunastą.

Na złość Muminowi [wychowawczyni ;]] ubieram dzisiaj czarną koszulkę na ramiączkach z dekoltem [t czy d? Nigdy nie wiem XD]. Ha, może mi naskoczyć, nie mam dziś z nią lekcji [*radocha*].

Kurde, nie wyrobię się dzisiaj... Wypadałoby iść do babci [mama chce], a bym chciała pójść na koncert Ani o siedemnastej... Kończę o szesnastej. Mogą być bury, bo Dzień Kobiet, w piątek nie mogę iść [zbiórka Koniczynek], w sobotę nie pasuje mi [mecz... Może trwać nawet do dwudziestej drugiej], ew. w niedzielę, po nauce. Szlag. Trza mamuśkę przekonać.

Slucham płyty z harcerskimi piosenkami i mam już swoje lovlovlov poza tymi, które znałam. XD Boskie są niektóre. Ale czemu, do jasnej ciasnej, Tomasz dał na płytę coś tak okropnego jak 'wiatr smętną piosnkę niesie...', przy którym padają najwytrwalsi w śpiewaniu/słuchaniu?! XD Na 6oleciu tego się słuchać/śpiewać nie dało. Piosnka faktycznie smętna.
[teraz lecą mury, mury, mury, runące XD]

Ile zdjęć na stronie się pojawiło... Z WOŚPu, zimowiska, zbiórki ZZ, rocznicy śmierci Małkowskiego, jak Białe Wilki przyjechały, z DMB są, jak chłopacy grali całą noc w rpga... :D Maniactwo.

[link widoczny dla zalogowanych] - czyli biedrona. ;d Nasz patrol go poobklejał. Tzn. głównie ja, Ola, Ola i Patrycja K. To coś w zielonym płaszczu to ja. Chciałam iść w tych naklejkach do szkoły, ale mama mi zabroniła. XD
[link widoczny dla zalogowanych] - miałam jeszcze czyste spodnie. XD Tzn. w miarę takie. Aktualnie tańczyłam, bo Julia się ze mnie nabijała, że meldując tańczę. :P Apel wtedy prowadzil Arek, więc milczka miałam. Pięknie tam było - tyle śnieeeeguuu!
[link widoczny dla zalogowanych] - zdjęcie komórką Wafla. Ola - spodnie moro, Patrycja K. - rybaczki i ja - najbrudniejsze spodnie. Wtedy w Krotoszynie byliśmy na wędrówce.
[link widoczny dla zalogowanych] - Dawid po długiej odprawie. Przez jeden dzień był 'obozową' [poprawnie mówi się ''oboźna', ale my go i Arka nazywaliśmy obozowymi ;]]. Z marnym skutkiem.
[link widoczny dla zalogowanych] - Julka. Niesamowicie podoba mi się to zdjęcie,
[link widoczny dla zalogowanych] - czyli, od lewej: druzynowy [dh Przemuuuuś XD], Julka i dh Marcin/Magik - przyboczni. Nasza boska kadra kadry, guru nasze, jeje. ;p

Niektóre zdjęcia sa takie śmiechowe. XD Miny takie, że żal po prostu.

Jeszcze godizna do lekcji... Ueh.

Lusiek · Wysłany: Czw 17:15, 08 Mar 2007 Temat postu:

Jupa, nigdy nie kumam twich postów. piszej 'Julia" etc- nie znam tych ludzi. znam tylko partycje i kogośtam, Artka czy jakos tak..

Ja tez rzucma os miesiąca i cos nie moge-kiedys to zrobie. a póki co wydaje majatek na papierosy. ech- jak juz zbankrutuje to rzuce. w oóle to amm imieniny:D

lecem, bo chce kogos dorwać zeby ze mna pocisnał na zakupki:D

pa, moje potworki;*

Ata · Wysłany: Czw 17:40, 08 Mar 2007 Temat postu:

A w ogóle to ja też mam imieniny ^^. Chociaż nie obchodzę. I w ogóle, generalnie powinnam ochodzić w ewrześniu, jak już, ale nie obchodzę i tak. Ale wszystkiego najlepszego :P.
Tylko jak to się ma do papierosów XD?

No, to jest masakra, nie XD? Jupa tutaj rzuca 20 imion w jednym poscie, a ty się człowieku połap XD. Ale ja tam już Julię kojarzę, ha :P.

Może myślał, ze ta piosenka ci się spodoba :P?

Może i nowym rysunkiem, bo czym innym? Zresztą, mówię, nie przemuj się. Szkoda nerwów (;.

A wy chodzicie na lekcje po kościele? Bo taka Keja na przykład ma lekcje wtedy, kiedy ma rkeolekcje, hehe :P. Tyle dobrego, ze sprawdzianów nie ma. A ja na przykład mogę od razu iść do domu, bo jak są rkeolekcje, to nie mamy żadnych zajęć ^^. Haha :P.
Ergo? Przez trzy dni będę się włócyzć po bibliotekach, Rossmanach, Empikach i sklepach z ciuchami... Marnie to widzę dla mojej kasy XD. No, ale. Chyba, ze mnie tata ędzie o tej 12 cyz której do domu podwozić. Hmm :).

Atuś

Orchidea · Wysłany: Czw 19:30, 08 Mar 2007 Temat postu:

Dziewczyny mam forum klasowe!
Potrzebuje pomocy... Co zrobić żeby nie było takie szare okropnie tylko takie ładne jak u nas?

Jupka · Wysłany: Czw 20:10, 08 Mar 2007 Temat postu:

Ueh.

Co do palenia - jak na złość, spotkałam się z Dawidem na koncercie Ani. Śmierdział fajkami, wódką, w kieszeni miał foliowy woreczek z proszkiem, czyli 'coś, czego nie powinniśmy widzieć'. Przenosi się do dwudziestej starszoharcerskiej... Tam jest Alek. Ta druzyna to parodia, dla nich nie istnieje dziesiąty punkt, biwaki to wypady na piwko, druzynowy zabrania im chodzić do kościoła [ateista]. Idealiści wychodzą z tej druzyny bez zadnych idei.. Zawiodłam się.

Tomasz tę płytę nagrywał dla Patrycji, więc. :)

Etaam, Lusiu, przyzwyczaisz się. xD Mogę dla Ciebie robić co post słowniczek.

Ech. Gadam sobie z Michałkiem, oglądam zyczenia na stronie, gadam na takim miniczacie jak na forach.. Ech.

Kejtova · Wysłany: Czw 20:21, 08 Mar 2007 Temat postu:

E, mi się wszytskie takie same zdjecia otwierają. XD To znaczy, jedno mi się otwira, takie same. ;P

Dobra, mam malo czasu, będę się straeszczać:

1. Chłopcy z klasy popisali się. Nic nam nie kupili, ale nie o to chodzi, nie musieli. Ja liczyłam na życzenia, na zwykłe 'Wszytskiego Najlepszego Romku, Papkinie' czy inne. Jeden wyskoczył z komunistycznym świętem itd. A kiedy została mu wyłożona historia Dnia Kobiet i tak dalej uważał to za soscjalistyczny zwyczaj.

2. Chłopcy na dodatkowym angolu kupili nam po róży. Kochane chłopaki.

3. Tomek, młodszy brat, dał mi śliczny bukiet z pieciu tulipanów, piękne są, fioletowe i żółte.

[tata mnie woła XD]

4. A propos taty, ten meno kupił mi pudelko czekoladek, czyli dziś dietę sobie darowąłam, w końcu nasze święto, prawda, kobitki? ;]

5. Marek dzwonił do mnie z Sopotu z życzeniami, kochany braciszek. ;] Najpierw na domowy do mamy zatelefonował, a potem do mnie, na komórkę. :P Prezes jeden.

6. Na historii miałyśmy wybór: albo dziewczyny głosują czy cała klasa pisze dziś kartkówkę, albo piszą ją sami chłopcy. Aż tak chamskie nie byłyśmy, zagłosowałyśmy za kartkówką w poniedziałek. Chociaż im się to wcale nie należało. :|

6. Wciąż słucham trzech piosenek: 'Oh, how the years go by', 'Everytime we touch' [taka wolna, piękna wersja, nie ta szybka] i 'Only hope' ze "Szkoły uczuć". Zakochalam si w nich.

7. Od czerwca idę na prawo jazdy. Co prawda kurs jest o 200 złotych niz ten, na który chodzi koleżanka, ale podobno od tego faceta stosunkowo najwiecej osób przechodzi. Na ten przyszły kurs ma zapisanych juz ponad 20 osób, tak więc to o czymś może świadczyć.

8. Byłam u fryzjera. I kosmetyczki. W ramach święta. :P Ale włosy tylko podcięłam na końcówkach, nie widać różnicy, chcę je tylko mieć dłuższe i dłuższe. ;]

9. Jutro jadę na wycieczkę do Warszawy. Zdjęć pewnie nie będzie, bo mój aparat popsuty [XDD], a koleżanka, która ma nie żyje ze mną ostatnio w najlpszej komitywie, a raczej ja z nią. :D No, dobrały się dwie złośnice. :P

10. Chłopcy o nas zapomnieli, ale pani dyrektor, z którą mamy lekcje języka polskiego, kupili kwiata i jakis tam prezent. Nie pytajcie się, jak się czułam, kiedy nawet życzęń nie usłyszłąm pod koniec dnia. A już miałam nadzieję, że się zreflektują. Trudno.

11. Otworzyli obok mnie aptekę. Będę miała blisko po prezerwatywy.

12. W ramach szukania pewnej pisoenki piosenki nawiązałam korespondencję z dziewczyną ze Szwecji. Mam nadzieję, że to się jakoś ciekawie rozwinie. A mój inglisz łil imprów baj det. :D

13. Lu, rzuć palenie, szkoda życia, urody i zdrowia.

14. Skakałyśmy na wfie przez kozła. Ludzie, tylko to nagrywać, takie gleby dziewczyny zaliczały... Ja mogę powiedzieć, że myśląc o dobrym wyskoku zapomniałam o rękach i odbiłam się tyłkiem i wylądowałam dalej niż niejedna przy pomocy rąk. Ogólnie lepeij mi idzie na większych wysokościach. XD Dziewczyny widząc mój wyczyn pokładły się na ziemi, bo, o ile inne przypadki były nawet niebezpieczne, tak mój był prześmieszny. A ja się dziś zastanawiałam, co tak ten tyłek czuję. XD

15. Weekend!

Kochane, trzymajcie się cieplutko, wrcam do ksiażki. ;) ;*:*

Keja

Ata · Wysłany: Czw 20:37, 08 Mar 2007 Temat postu:

Orchi, wchodzi się do panelu administracyjnego, ogólne->konfiguracja->znajdujesz sobie "domyślny styl" i ustalasz jakiś. Gdzie tam można sobie własny styl wymyślec, ale ja nie umiem, wiec ^^.

Mi koledzy składali zyczenia na gadu, tata przyniósł różyczkę ^^. I właśnie flirtuję z kolegą na gadu... Byłoby fajnie, gdyby nie to, ze za cholerę nie wiem, czy nie robi sobie zlewy, no, i gdyby nie to, ze jest noiższy ode mnie... Well ^^.

Only hope? Śliczne to jest *-*... Reszty chyba nie znam XD.

XD. Punkt 11 mnie rozwalił XD. Aż kaszleć zaczęłam XD. Nie, zeby to dziwne było, ale no XD.

A na prawo jazdy zdasz łatwiutko, zobaczysz :*.
A zdjecia jakies i tak amsz dać XD.

Wiesz, jupa, jak tyle czasu się nie przyzwyczaiła :P... A z tym słowniczkiem to dobry pomysł całkiem jest ^^.

Ech... To taka drużyna trochę nie tego ejst :/. Weź z nim pogadaj na poważnie, moze jesczez nie jest za późno :/?

Atuś

Jupka · Wysłany: Czw 21:36, 08 Mar 2007 Temat postu:

Ja życzenia dostałam od... Wafla, Dawida ['nie kupiłem kwiatów, bo nie wiedziałem, ile Was będzie'], taty. Tata w pracy był, więc bez kwiatów. Na opisie życzenia ma brat, Arek, Paxiu ['dla płci gorszej wszystkiego najlepszego'], dh Przemek, Michał miał.

Nie. Już Ani napisal smsa z tą dobrą nowiną. Nie napiszę nic. Jego decyzja. Tylko potem nie chcę słyszec, że rzuca, że przestaje. ;\

Kejtuuś. :P

Jutro polski... Mamo, trzymaj mnie. ;\ Godzina z tą babą!

Ata · Wysłany: Czw 21:53, 08 Mar 2007 Temat postu:

Eeeem... A gdzie słowniczek z imionami, kto jest kto XD?

No, w takie coś faktycznie juz trudno wtedy wierzyć. Jak juz obiecuje któryś raz, że rzuci, a mimo to idzie w takie towarzystwo... Cóż :/. No, trudno, moze ejszcze pójdzie po rozum do głowy.
Oczywiście, bez obrazy, Luśku :*.

O, matko... To flirtowanie na gadu już sie całkiem śmieszne zrobiło XD. Nie wiem, czemu, ale mam wrażenie, że gościu to na serio mówi XDD. A, wiecie... Fajny, ale jako kumpel. Zdecydowanie.

Ludu, ludu, potrzebuje pomysłów. Im wiecej, tym lepiej. Bo tak - bierzemy z koleżanką udział w konkursie - konkretnie, szkoła bierze udział, my jesteśmyt ylko od brudnej roboty. Znaczy się, robimy prezentacje - fajnie, bo na lekcji nie bedziemy robić tych gówien, co oni, i w ogóle. Prezentacje o skzole robimy - wiecie, trzeba przedstawić szkołę z jak najlepszej strony. To jest konkurs ogólno europejski, wiec potem nauczyciele przetłumaczą to na angielski, niemeicki i francuski - ergo, duża sprawa.
Ja wymyśliłam coś takiego - nawiązanie do mitologii. Szkoła jako labirynt Minotaura, prezentacja podzielona na sekcje, sekcja artystyczna jako sekcja z muzami, sportowa - sekcja herosów i amazonek, gazetka - Hermes i te pe, zobaczymy, co nam przyjdzie do głowy. Całośc ma trwać 3 minuty. Chcemy poprosić koleżankę, która zarypiście maluje, o to, zeby nam pomogła narysować wrota w tym labiryncie - wiecie, te prowadzą do amazonek, to do muz i te pe. Znaczy, zeby nam narysowała, i wtedy przy każdym włączeniu akiejś sekcji te wrota będą się pokazywać. Mamy ejszcze skonsultować ten pomysł z Rubcią i zobaczyć, jakie ona ma pomysły, bo też juz podobno coś wymyśliła.
Ale. Może macie jakieś inne pomysły? A jeśli ten wam sie podoba, to moze macie pomysł, jaką muzykę mozna by do tego dołączyć? Wiecie, w mairę młodzieżową, ale taką, zeby pasowała do ogólnej koncepcji. Chyba, że do każdej sekcji inną muzyke walniemy - do artystycznej taka spokojną, do sportowej - jakąś żywiołowszą... Hmm. trza pomyśleć.
Macie jakis pomysł ^^?
Pewnie namieszałam jak zwykle, ale co tam ^^.

Atuś

Jupka · Wysłany: Czw 22:08, 08 Mar 2007 Temat postu:

Pomysł w sumie dobry. Co do muzyki - lepiej do każdej sekcji inną. Żeby oddawała klimat. ;) Skoro w stylu mitologii, to weźcie soundtrack z Gladiatora chociazby. ;p Sceny walki - do sportu się nadają [muzyka].

Wafel - taki Łukasz. Z trzeciej gimnazjum.
Paxiu - wg. jego 'chłopaka' mam z nim dziecko. :P Zarypisty chłopak. :)
Michał - Mały, Michaś. Świetny kolega, mu mozna powiedziec wszystko.
Chcecie zdjęcia czy to wystarczy? xD

Arek mnie zablokował! Ololuuu! I Anię! Wyzalił się Darii, ochach. Bo mu ne chciałyśmy opowiedzieć o Dawidzie. Jak mnie tekstami wkurzał... I tak się dowie. Jak jutro walnie w szkole jakiś tekst, to, jak mamuśkę kocham, dostanie lepa. Bo, sorry, ale tekst 'co on, zgwalcil ktoras z was ??' jest w tej sytuacji bardziej niż chamski. Dostanie w bezmózgi, pusty łeb - może się opamięta.

Ech.

A Dawid nabluzgał na Chabra. Fajnie.

Tylko co to znaczy manikut polityczny?

Daria - taka z szóstej klasy. Od stycznia w druzynie. Na zimowisku mnie wkurzała, że masakra, teraz jest okej.
Chaber - dh Przemek, dh Przemuś, druzynowy, Chabros, no.

Ata · Wysłany: Pią 10:12, 09 Mar 2007 Temat postu:

Dzięki za podpowiedzi, ale zmieniłyśmy koncepcję. O 180*. I, kurczę, dumna jestem z tego pomysłu, jakoś tak XD.
A więc - dziś wieczorem, może i wczesniej, poznacie Zuzię. Zuzia jest szesnastolatką z polskiej wsi. Może wydawać sie wam podobna do mnie, ale ona ma, na przykład, oryginalne fiołkowe oczy. I w ogóle jest orygiunalna. Ubrania zmienia jak w kalejdoskopie, ale zawsze, ZAWSZE czesze się w dwa kucyki. Wygląda to uroczo ^^. Bo Zuzia nie ma być ładna, Zuzia ma byc urocza. I łatwo zapadajaca w pamięć.
Zuzia jest niesłychaną społecznicą. Liczy, pisze, udziela sie sportowo, w samorządzie, gra na skrzypcach, należy do kółka turystycznego, fotograficznego... (Z kółkiem fotograficznym był lekki problem, zobaczycie potem ^^). Zuzia będzie ZACHWYCONA, mogąc was oprowazić po Gimnazjum nr 7. Zuzia będzie na każdym slajdzie, a teksty na tych slajdach bedą w formie dymków wychodzących z jej ust. Do tego w tle bedzie jakaś młodziezowa, trochę wpadajaca w ucho, ale niezbyt wybijająca się muzyka - ot, takie tło, ejszcze pomyślimy, co tam będzie - a do tego na każdym slajdzie ten tekst wycodzący z ust Zuzi bedzie czytany. Z tym będzie problem, bo koleżanka dopiero zaczęła uczyć ię angielskiego, a ja niezbyt dobrą wymowę mam, ale posiedze troche z jakimś nauczycielem od angielskiego i będzie dobrze.
Kurczę, jestem genialna :P. Nie wiem, czy innym ten pomysł spodoba sie tak, jak mi, ale Monikasię zgodziła, wiec o co chodzi ^^?
Zresztą, pokażę wam juz jedno zdjęcie Zuzi. Dużo ich jest, sesja trwała półtorej godziny ^^. Znaczy, nie aż tak dużo, póki co - ponad 20. Może jeszcze jakieś odpadną, nie wiem, trudno samemu robi się zdjecia... Ale Zuzia nie skarżyła sie na złe warunki więc czemu ja miałbym się skarżyć ^^?
Ledwo zdążyłam zmyć makijaż, tata przyjechał do domu. A ja póki co mówiłam rodzicom, ze plnujemy Zuzię, ale nie mówiłam, ze ta Zuzia ma być tak do mnie podobna... Znają wersję, póki co, ze namówiy Olgę, zeby narysowała Zuzie. Heh :).
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie śmiać się XD. A zrestzą, śmiać, Zuzia ma być sympatyczna w końcu :P. O.
Kurde, kiepsko oszparowane, zwłaszcza ręka, wiem - ale to jak już się będzie robić na powaznie, to się ładnie oszparuje. O.
No, to moze walnę wam jeszcze zdjęcie Zuzi ze skakanką ^^. Hehe :P.
[link widoczny dla zalogowanych]

Aaaale inteligent z tego Arka. Normalnie... Ech. Na takich pacanów naprawdę, szkoda słów. Wy tu an poważnie sie przejęłyście, a ten... Gupek. Ma dostać lepa i tak. Z pozdrowieniami ode mnie.
I od Zuzi ^^.

Nie mam pojecie, co to moze znaczyć XD.

Atuś

Orchidea · Wysłany: Pią 11:19, 09 Mar 2007 Temat postu:

Atka jesteś boska :*

Wiem ^^.

Lusiek · Wysłany: Pią 15:57, 09 Mar 2007 Temat postu:

dzisiaj było ruoczyste rozdanie nagrod przekrętowych- heh, fajnie:D jako, z ebralysmy udzial w tym spiewie to moglysmy siedziec na gali zamiast na TI- :D:D

lecem ze Zryciuszkiem[tj z taka mumepla z klasy, Zryciuch to xywa:D] zaraz do dżaleri na jakies male zkaupki. ws ogóle wczoraj kupila plyn do demakijazu, krem, tusz, bluze na przecenie i dałam ponad 100zł! acha- no i bateryjki do mp3. o żesz w pizdu!

jak bede miec zdjecia w brazowych wlosach to zapodam. luda gada ze lepiej mi w tym brazie niz w blondzie:D lol:D

kocham was potworki

Vivendi · Wysłany: Pią 21:59, 09 Mar 2007 Temat postu:

Muzyka to albo RnB, lub dobry metal z symfonią w tle ja po prostu to ubóstwiam, choć przyznam się szczerze że kiedyś bardzo mi odpowiadał Rap i Hip Hop ale Francuski, bo Polski szczerze zbyt dużo klną..

Ata · Wysłany: Pią 22:55, 09 Mar 2007 Temat postu:

Viv, do Zuzi nie pasuje metal ^^. Tutaj niestety nie liczy się to, kto co ubóstwia (chociaż mi tam muzyka zwisa, tak amo Monice, dlatego mamy problem ^^), tylko to, co pasuje. No, nic, coś się znajdzie ^^.
Szczerze mówiąc, zastanawiam się, czy nie walnać tam czegoś z "Hitów dla Beti" :P. To jest płyta, która koleżanka dała mi na urodziny, z różnymi Disco-Polo, mydełkami Fa, Białymi Misiami, Gumisiami i te pe... No, nic, zobaczy się ^^.

Orchi, wiem, ze jestem boska, ale dlaczego akurat teraz ^^?

To miej zdjecia szybko ^^.

Eeej, czemu potworki :P?

Widzisz, jakie plusy z brania udziału w konkrusie :P? Raz, ze dobra zabawa, dwa, że brak lekcji... Fajnie tak, nie ^^?

Atuś

Lusiek · Wysłany: Sob 12:09, 10 Mar 2007 Temat postu:

bylam wczorja za zakupkach:D kupilam szpieczki sliczne[ ta moja obsesja na punkcie wzrostuLD], bluze kolejna[ rozowa w paski], kolczyki - długie, wiszące węże[ slytherin rlz!], ta szminke z maybelline odkrecana co reklamuja ze zrobi sie "klik" i usta sa iskrzące i chyba to wsyztsko:D. potem postawilam kumpelom i sobie piwoi tak oto 200zł posżlo sie je*bać:D ech:D

lecem babelki, kocham was moje potworki;*

Vivendi · Wysłany: Nie 0:08, 11 Mar 2007 Temat postu:

Tak nie ma jak maybelline, chociaż astor też robi w sumie niezłe kosmetyki(...),
Jasne że wzięcie udziału w imprezie jest obowiązkowe, ja bez tego nie żyje(...),
Kocham buty na wysokim obcasie, te dodawanie wzrostu o 5-10cm, w sumie jestem dość wysoka 179cm ale i tak zawsze wybieram tylko takie obuwie...
Jesteście Wspaniałe i Wspaniali.!!!
Bez tego forum też nie mogę żyć..!!!
Dlatego od dzisiaj obiecuje sobie pozostawić choć jednego posta na dzień..!!
Ktoś wchodzi ze mną w ten układ..??

Ata · Wysłany: Nie 10:33, 11 Mar 2007 Temat postu:

Viv, gdybym ja sobie obiecywała jednego posta dziennie, to to byłby raczej ODWYK ^^. Ja tu od samego początku (ba, a nawet i wcześniej, w pewnym sensie, w Wieży na deklu...) piszę więcej niż 1 posta dziennie :P.

Ech, Lusiu, jak ja bym tak chciała ^^... Ale dostaję za mało kasy, żeby móć sobie pozwalać na takie wypady. Czym są trzy dychy miesięcznie? Właśnie. Już dawno nie miałabym nic, gdyby nie jednorazowy dodatek w postaci 5 stów od babci w zeszłym roku ^^. A tak, to cały czas mam tam jakieś swoje... Trzy stówy? I staram się wydawać tlyko tę kasę, co dostaję na bieżąco, ale, wiadomo.
Tata i tak się ostatnio dziwił, jak to możliwe, ze mam tyle kasy, jak dostaję tylko trzy dychy miesiecznie... ja mu na to, że istnieje jeszcze coś takiego, jak oszczędzanie ^^. Ale mój Tusiek raczej nie ejst oszczędnym typem, wiec wątpię, czy se jakoś weźmie to do serca ^^.

Kurczę, no! Wczorj prawie cały dzień forum nie działało :/. Nie tlyko nasze, z tego co zobaczyłam na forum.fora.pl, ale kurczę, no! Powinni szybciej wziąć tyłki w troki i naprawić, a nie...

Jest u mnie dyrektorka mamy, noc tu spędziła - pracują nad jakimś projektem unijnym. Oczywiscie, musiały mnie obudzić chichotami o ósmej nad ranem, a co.
I upiekłam ciasto specjalnie, no, bo wiecie, trzeba mieć czym ugościć gościa (^^). Kurde, wiem, ze skromne to nie ejst, ale - zarypiście pyszne to ciasto ^^.

A jutro do budy... uuuch. Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej... Wiecie, nauka, osoby, których niekoniecznie chciałabym spotkać... Ale co tam.

Atuś