Pub "Kotłowisko"

Louis Szalona · Gość

Keja, ja zawsze wiedzialam, ze do czegos dojdziesz!
*mua*
Tak, w przyszłym tygodniu jest w u ,mnie w szjkółce wywiadówka i jak szanowna rodzicielka zobaczy jakiez to ja mam wspaniałe ocenki to mnie udusi...
ja chce zyc!
w dodarku nie oddałam jednej pfracy z polaka a 4 innych mi polonistka NIE OCENIŁA!
Mam co robic na weekend...
spadam zakuwac, gdzies koło 23 powinnam byc, jak sie wyrobie.
buzka
Luśka, zdołowana...

Kejtova · Wysłany: Czw 15:32, 30 Mar 2006 Temat postu:

A ja dziś mam wywiadówkę, właśnie moja mamcie wybiła na nią. Nie ma się czego obawiac, bo geografię poprawiłam, a z fizyki nie stoi już goła lanca :D
I dziękuję bardzo, że we mnie wierzyłyście :*:*
Ata, ja całe gimnazujm słyszałam, że nasz klasa jest najgorsza. Tak na prawdę byliśmy drudzy od koćia bo B zawsze była najsłabsza. Chociaż nie... Nie mogliśmy być przedostatni, bo nie pisaliśmy egzaminy dyrektorskiego. Nie musieliśmy byc tak czwarci od końca, w każdym razie gdzieś tak w środku.

Pozdrawiam
Kej P.

nundu · Wysłany: Czw 15:46, 30 Mar 2006 Temat postu:

A ja mam dopiero... 11 kwietnia XD Ale nie ma się czego bać, ja się tam bardziej przejmuję moimi ocenami niz rodzicielka XD

A Wy nie wiecie pewnie, co? Neli się chwaliłam, ze lista z Danii dostałam, ale wam jeszcze chyba nie XD
A wczoraj to nawet zdjęcie przysłał XD

Nuna

Kejtova · Wysłany: Czw 16:04, 30 Mar 2006 Temat postu:

Od kogo, bo ja chyba jakaś niezorientowana jestem... o__O
A wiecie co się stało? Dziś nam powiedzieli, że od przyszłego czwartku bedziemy miec znów fizykę... I żebyśmy ją mieli z kimś normalnym, ale nie. Dali nam największy postrach w szkole, to ojciec mojej koleżanki z klasy. Ona i my się załamaliśmy, bo on twierdzi, że klasy humanistyczne to nic nie robią, a ludzię się tam marnują. I stwierdził, że on nas nauczy prawdziwej fizyki... Jak dyrka mówiła mu, zeby klase wziął, to twierdził, że nie ma czasu, ale jak sie dowiedział, że to hp, to od razu się zgodził... Ja to nie wiem, co będzie...

Pozdrawiam
Kej P.

nundu · Wysłany: Czw 16:17, 30 Mar 2006 Temat postu:

Jadę na wymianę do Danii za miesiąc na 6 dni i będę w tym czasie mieszkać u jedej z osób z tamtej klasy. Wypadło na Elaxa ;) Napisałam list, on mi odpisał, ja mu znów napisałam, on mi... Teraz jeszcze raz moja kolej XD

Wiesz, ja już się kilka razy przejechałam na zmianie nauczycieli. Tak psioczyłam na chemicę naszą dawną, a teraz, gdy jest na macierzyńskim, mamy jakąś po studiach, co korzysta z notatek, bo sama najprostszego wzoru nie może napisać :/

Nuna

Kejtova · Wysłany: Czw 16:25, 30 Mar 2006 Temat postu:

Heh, a to kobieta wymiata :D
A ładny on chociaż, masz jego zdjęcie. No i ile ma lat? Mów, to znaczy pisz wszystko :P
Ale chyba będziesz się do nas odzywać nawet z Danii, co?:P I oczywiście wiesz, że liczymy na kartki :D:D:D

Pozdrawiam
Kej P.

Ata · Wysłany: Czw 16:25, 30 Mar 2006 Temat postu:

Heh... Ale nam historyczka powiedziała po prostu, jakie oceny mają Beciaki, a my sami doszlismy do tego wniosku...

Wiecie co, wiecie co XD? Jako jedyna osoba miałam z WOSu piątkę z prasówki, hehe XD. (Też sie musiałam pochwalic, a co XD). No, prosze, a myślałam, że odkad siedzę na forach i nie oglądam wiadomości będzie trudniej XD...

U mnie wywiadówka chyba w przysżły wtorek jest... Mam andzieję, ze moja mama nie pójdzie, niekoniecznie musi sie dowiedzieć o dwóch opuszczonych godzinach (;... Durna technika, blee.

Ej, powiedzcie, bo dzis 2 rozdział takiego jednego ficka skończę tłumaczyć, to drukować sobie, zeby potłumaczyc, trzeci z niego czy dwunastke Scalesów?

Aciak

Kejtova · Wysłany: Czw 16:28, 30 Mar 2006 Temat postu:

Dwunastka :D
O kurcze, ja zapomniałam, że jest nowy rozdział... Wtedy musiałam iść, bo kompa dać musiałam barciakowi i jakoś mi to umknęło.
Trzeba się zabrać i ponadrabiać zaległości.
Ja tam mam kilka nieusprawiedliwionych godzin, bo nie zdążyłam usprawiedliwienia dać, choć je miałam :P

Pozdrawiam
Kej P.

Ata · Wysłany: Czw 16:36, 30 Mar 2006 Temat postu:

Taa, no, a ja zwiałam XD. Jak pójdą, to mi usprawiedliwią od ręki i tylko w domu będzie awantura, ale wiecie, no... Nie chcę, żeby szli i tak XD.
Chociaz jak mi to usprawiedliwią, to nie dostanę pały z techniki za nieoddanie pracy... Eh. Ale sama się nie przyznam, zeby mi usprawiedliwienie dali XD.

Nie, no, ale wiesz... Bo do czasu, aż będę wklejać dwunastkę mam jesczez sporo czasu XD. Wsyztsko zależy od Sonki, swoja drogą... A to TTSS jest cieżkie do tłumaczenia, a zanim zacznę wklejać chciałabym mieć tak z 5 rozdziałów...

Aciak

Kejtova · Wysłany: Czw 16:52, 30 Mar 2006 Temat postu:

To ja juz sama nie wiem o co Ci chodzi xD Pytasz się, a jednak tak nie bardzo chcesz moich wspaniałych rad słuchać xD Niewybaczalne ;P
Ja raz zwiałam w tym roku, to było tak od razu przed świętami, nie chciało nam się siedzieć na tych nudnych wigiliach klasowych, więc poszliśmy rozgrzać się jakimś napojem :D

Pozdrawiam
Kej P.

Ata · Wysłany: Czw 17:04, 30 Mar 2006 Temat postu:

Khem... Herbatką, oczywiście XD?

Wiem, no, bo sie pytam, ale przemyslałam sprawę i stwierdziłam, ż ejednak tamto XD.
Cholera, musze zacząć to wszystko na dysk przepisywać... Ale to potem XD. Jak skończe artykuły, poiwedmzy XD.

Aciak

nundu · Wysłany: Czw 17:38, 30 Mar 2006 Temat postu:

Tia, herbatką, oczywiście, prawda, Keja? XD

Opowiadać o Elaxie? Eh, za dużo by tego było, nie chce mi się :P

A ja w tym półroczu 'zaspałam' (możemy tak zaspać raz na półrocze i nam to wychowawczyni usprawiedliwia) i poszłam sobie z chemii, bo na sprawdzian nie umiałam, a mnie 4 nie zadowala. Ale poszłam legalnie, bo wstąpiłam do domku, powiedziałam mamie, że nie umiem i zaliczę później i kochana rodzicielka napisała mi usprawiedliwienie XD Że niby mam wizytę u okulisty XD

Nuna

Ata · Wysłany: Czw 17:42, 30 Mar 2006 Temat postu:

Tak to ja też raz czy dwa zrobiłam, ze nie chciałam bardzo iść do budy, chociaż na sprawdziany to raczej chodzę, i mama mi napisała usprawiedliwienie... Ale to było wyjątkowa sytuacja, no, a technika jest straszna. Blee.

Ale za to napisałam do gazetki o Szumilas XD. Heheh XD. Ciekawi mnie tylko, czy RUbcia to puści XD...
Właśnie, Rubciu, artykuły ci wysłałam :P.

Opowiadaj XD! Opowiadaj xD!

Aciak

nundu · Wysłany: Czw 17:49, 30 Mar 2006 Temat postu:

Nie chce mi się XP Wiem, że jestem okropna.
Tia, a u mnie to całe LO jest bleee.
Jesteśmy z Ciebie dumne XD W końcu któraś coś pożytecznego robi XD

Nuna

Jupka · Wysłany: Czw 18:27, 30 Mar 2006 Temat postu:

nundu · Wysłany: Czw 18:46, 30 Mar 2006 Temat postu:

Szycie? Mówcie mi jeszcze, mam mamę krawcową XD A guziki, igły, nitki itp. były moją zabawką od maleńkości. Kiedyś nawet sama szyłam ubranka dla lalek i misiów XD Ale to u nas widocznie rodzinne, bo moje siostry też mają zapędy krawieckie. Ja teraz pozostałam jedynie na projektach na końcu zeszytu od matmy XD

A szczepienia są fajne XD Chodze na nie, gdy tylko mogę. A ostatnio jak mi krew pobierali to się nawet zapytałam, czy mogę sobie wziąć taką jedną igłę na pamiątkę, bo dzielna byłam XD Facetka dziwnie się spojrzała na mnie (jak zachipnotyzowana patrzyłam się na tłoczek i byłam zawiedziona, że tylko tyle krwi pobrała XD), uśmiechnęła i powiedziała, że w nagrodę dostnę tylko wacik nasączony spirytusem. Salicylowym.
Wredna.

No, więc... (nie zaczynamy zdania od więc, powtarza moja historyczka).
Zatem... To ja może Wam najpierw przybliżę samą istotę tej wymiany? Otóż, z Danii, sponsorowana przez ministerstwo, wybrana klasa z gimnazjum w mieście niedaleko Kopenhagi uczestniczy w wymianie z naszą szkołą. My niestety płacimy, ale i tak mniej niż zwykle, bo się w naszym ministerstwie też o dopłaty ykłócili. Jedziemy 5 maja do nich na 6 dni, śpimy u nich w domu, jemy, zyjemy wtedy z ich rodziną. Oczywiście, o ile jestesmy w tym domu, bo mamy zaplanowane już mnóstwo atrakcji na czas pobytu tam.
We wrześniu oni przyjeżdżają do nas i u nas mieszkają. Oczywiście w czasie, gdy jestesmy w tym domu ;) Bo atrakcje u nas także są liczne.
Wcześniej musieliśmy pisac do nich listy po angielsku (tam mówią tym językiem równie dobrze jak duńskim - państwo dwujęzyczne), oni wybierali, kogo chcą mieć w domu, a potem nam odpisywali, bądź też odpiszą (połowa osób jeszcze nie dostała swoich mailów).

No, to tyle ;) Żem się rozpisała...

Nuna

Ata · Wysłany: Czw 18:53, 30 Mar 2006 Temat postu:

E, tam, nie tak diużo wcale XD.

Wszystkie babska od techniki są wredne - taka prawda. Ja nienawidze techniki (chociaz w wyszywanie i ogółem szycie kiedyś sie bawiłam, ale ja się ogółem w różne rzeczy bawię/bawiłam XD), i przez to, ze jest głupia i tzreba rysować od linijki, i przez to, ze zawsze, absolutnie zawsze miałam jakieś pokichane nauczycielki o_O. Masakra.
A w ogóle to mam uraz po mamusi, o XD. Żebyscie wy słyszeli, jak ona opowiada o swoich lekcjach techniki... raz się prawie tarzałam normalnie XD. To trzeba uszłyszeć XD.

Fajna wymiana, fajna XD. Ja jechałam do Niemiec na takich warunkach, ale wiadomo... Do dupy :/. Po pierwsze, język niemiecki (po co ja się, głupia, zgłaszałam XD...), po drugie w ogóle ajkoś tak drętwo było... Do Danii to bym chętnie pojechała o_O.

Ja szczepień w sumie nie lubie (w ogóle, to rzadko na nie chodze jakoś XD. Niektóre koleżanki to sie raz po raz na szczepienia i pobieranie krwi zwalniają, i idą na serio, a ja nic XD), ale co tam...
Nuna, ale ty dzika jesteś jednak XD. Ja to bym, mmo że wampirzyca, igły nie chciała XD.
Preferuję zęby :P.

Aciak

nundu · Wysłany: Czw 19:08, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ale igły to są takie szekszi... Kocham igły. Nigdy się ich nie bałam, wręcz odwrotnie niemalże. Nigdy też nie miałam problemu, by iść na szczepienie. Moje znajome kiedyś nawet mdlały podczas zastrzyku, a ja jedynie czekam, by dostać zawiadomenie o konieczności stawienia się w punkcie szczepień XD

Ja miałam faceta z techniki. Nudne to jak ja cię nie mogę, ale dało się przespać.

Tam nie może być nudno XD Skoro już mi opisał swoje najlepsze kluby i które muszę zobaczyć, a ja wymusiłam (tia, bez zbytnich oporów XD) wypad do Christiany...

Nuna

Cornelia Cole · Wysłany: Pią 7:12, 31 Mar 2006 Temat postu:

Hmmm, tak czytam te wasze posty w drodze wyjątku i stwierdzam, że jednak jako przykład egocentryczki skupię sie na sobie:D:D
Bo do szkoły nie poszłam (jak Nun)m tylko, że mąło legalnie - spóźnię sie na autobus:D:D A potem do lekarza z bólem pleców - cos mi wczoraj przeskoczyło i ledwo mogę się ruszać, bo boli - więc będę miała usprawiedliwienie:D

Nel

nundu · Wysłany: Pią 14:34, 31 Mar 2006 Temat postu:

No, Neluś, jak zwykle o sobie :P

A ja też nie byłam dziś w szkole. No, na połowie lekcji. Bo poszłam do lekarza. Mogłam iść kiedy indziej, ale kroił się spr. z polaka na temat renesansu (tiaaa... tzw. kartkówka - jakieś 50 stron zapisanych maczkiem), więc stwierdziłam, że się nie będę stresować. I poszłam tylko na biologię, chemię (a to chyba tylko po to, by się ponudzić) i próbę.

Nuna