Pub "Kotłowisko"

Kejtova

No, wiem, mówiłaś o tym. Coś tam wspominałaś, że miałaś zamiar wszystekie błędy pozaznaczać i wysłać, żeby w ogóle to było cudńeko bez skazy. A raczej cudeńka. Było coś takiego, nie? :P

Tak jestem uoarta, ale ty nie jesteś na pewno mądra. XD
Nie, no, brak ci cierpliwosci do takich rzeczy, jednym słowem. :P

A niech podrabia, a co to? I tak tego wszytskiego naprawdę nie przeżywasz duchowo, wiec i podpisy mogą być lewe. A tak byś miała to wszytsko za sobą. ale nie wiem, jak tam sobie chcesz...

No, właśnie, zwałszza, że jest ponad 70 wyświetleń na Deklu, a tylko jeden prawdziwy komentarz, bo swojej wiadomości nie liczę. A jak ludziom się spodoba to będą czekać. Zresztą, dałaś pierwszy rozdział, niech sie rozsmakują. Bo za dużo to też niedobrze,

Miałam dzis angola. Było mało osób. Facet nas nagrywał.
Ogólnie porażka. XDDD

Idę do tych ostatnich rozdziałów Szpega, ach, już się cieszę. ;P

A gdzie Ata?
Pani Anielko, proszę ją zostawić! XD

Keja

Ata

Ale mi się nie chce jej nawet prosić o podrabianie tych podpisów. Kij, po co? No, na serio, po co? Zrobię sobie przed ślubejm ewentualnym w dwa miesiące bierzmowanie dla dorosłych, bez tylu nerwów i prościej.

Byłam nad jeziorkiem dzisiaj z Rafałkiem i Anią (;. Przypaliłam się troszkę, ale tylko troszkę, popływałam sobie, poprzeszkadzałam im trochę oczywiście jak zwykle, bo pewnie woleliby pojechać sami, a nie, przypierdziela im się taka młoda... Ale co tam. Przejeżdżałam przez Łagów, wiesz, Keja XD? Chyba nie mozemy się dużo po tej wiosze spodziewać, tak prawdą a Roweną, cóż :P.

Ale ostatnio w ogóle mało komentują. Jeśli najnowszy odcinek Szlachetnego ma tylko mój komentarz, no, to sorry ^^.

Coś było, ale nie zaznaczałam błędów ani nic. E, tam ^^.

Idę się meczyć nad 4 rozdziałem Cambiare, bo coś nie mogę się za niego zabrać, wiecznie mnie ktoś od kompa odgania ^^.

Atuś

dementora

Ile wy piszecie!!!!!!!! :( Ja czuje jakie mnóstwo informacji mnie omija!!!! :(
Kurde nie wyrabam juz. Dzieki, ze trzymacie za mnie kciuki, ogólnie ten poprawkowy egzamin z niemca mam dlatego, ze w ogóle sie przez cały semestr sie nie uczyłam i miałam same jedynki, a nie chciało mi sie ich latac zaliczac... Ale wioska:P przy was. Atus, poważnie masz średnią 5,93????????? Matko kochana... Tzbn. mam pare dobrych ocen, np 6 z w-fu. 6 z religii:P, 5 z matmy, 5 z PO, 4 z przedsiebiorczosci i tak dalej.. ;P ale same 6 na świadectwie??? O ja. Gdzie idziesz do liceum?! szok. szok ^^

Ale u mnie ostro ostatnia... Nawet nie będę opowiadac... :P za duzo tu nipowołanych osób. 3majcie sie Kruczki wszystkie i sorryze wpadam raz na 100 lat napisać pare pierdów i se ide:*
buziavczki!!!!!

Dede

Ata

Spokojnie, Torciu ;*. Ważne, że wpadasz. Trzymamy kciuki za ten niemiecki, będzie dobrze wszystko, zobaczysz ;*.

Eee, już nie tak dużo, jak kiedyś. Kiedyś zdecydowanie żywiej tu było, a teraz... Jakoś tak... cichutko :(. No, ale cóż, no, trzeba z tym żyć...

No, 5,93. Muszę jeszcze babce od biologii z rana w poniedziałek przypomnieć, ze ma mi tę sześć postawić, bo cholera wie, co babce wpadnie do głowy ^^. A piatkę właśnie tylko z wfu mam xD.
A do liceum do Wrocławia, na maturkę międzynarodową ^^. A potem oksford, oczywiście xDDD.

Ej, wiecie co? Na serio się opaliłam wczoraj, wreszcie :P. Trochę, bo trochę, ale zawsze coś. Patrzę na siebie wieczorem i się tak patriotycznie poczułam... Dupa biała, reszta czerwona ^^.

Atuś

posolona

5,93? Ło kurcze, poczułam się malutkim, nic nieznaczącym pyłkiem. '^^ Gratulacje, Ata! Ja się chowam z moim marnym 4.9 ;)
Ha, ja też się przypaliłam, grając w samo południe w tenisa. Masochizm! Nikomu nie polecam; no ale w sumie czego się nie robi dla Pana X.. Mężczyźni to doprawdy dziwna sprawa. Wymarły gatunek, a i tak męczy zza grobu. O_o

Sol

Ata

Ale ty jesteś w liceum, nie? Nie zamierzam dostawać takich ocen w przyszłości, bez przesady ^^. Ale dziękuję :).

Cóż to za pan X :P?

Ja pamiętam, jak w zeszłym roku się przypaliłam... Byłam nad morzem z siostrą i jej facetem, najpierw se dość duzo spacerowalismy, tyłem do słońca, potem poszlismy na piwo i ja akurat też tyłem do słoneczka usiadłam, oczywiśćie nie miałam zadnego olejku do opalania, nic, a nie pomyśląłam, ze się spalić mogę... O, matulu, takiej okropnej nocy to ja dawno nie przeżyłam, jak wtedy. Nie zasnęłam ani na moment, plcy po prostu tak mnie masakryczni8e bolały, ze nawet jak gdzies koło czwartej stwierdziłam, że przecież się szwagier nie obudzi i mnie gołej nie zobaczy, ściągnęłam piżamę, to to i tak już niewiele dało. A prysznic był zaraz za ścianą, porzy której spali Ania z Rafałkiem, to tez wolałam tam za często nie chyodzić schłodzić plecy, chociaż parę razy poszłam, jak już nie wytrzymywałam. Masakra to była ^^.

Taa, dzine cholery, fakt ^^.

Atuś

Jupka

Kotki puszyste, wróciłam z Żarnówka równo godzinę temu [o 12.4o na prom]. Bo byłam na biwaku 8 - 1o czerwca. :)

W piątek o godzinie szóstej przeprawiliśmy się na drugą stronę i wsiedliśmy do emlbusa. Jechaliśmy z 4o minut. Śniadanko, zapoznanie z terenem - piękne miejsce. Las, jeziorko, las, co prawda słychać samochody, ale cóż. xD Teren należy do wujka dh Marcina. Jakoś 2o minut po nas przyjechała ekipa nastepna. Do 9.oo mieliśmy wolne, to dzida z karimatką na słoneczko. Potem zaczęliśmy zbierać drewno. Cóż... Koszulki podwinięte na stanik ["Paula, czemu masz metal w pępku?"], bojówki do kolan, glany wywinięte, arafatka na łęb i dzida. Upał ogromny! Potem przyjechała kolejna grupa. Przebrałąm się w spodnie dresowe, podwinięte do połowy uda, trampki i ząłozyłam krótką koszulkę na ramiączkach - oczywiście brzuch na wierzchu. xD Od drewna mam mnóśtwo ran, au. Potem rąbałam siekierką, rozstawiałam namiot, pałatkę, mieliśmy ognisko w strojach słowiańskich... Zjarałam sie nieźle. W nocy przyjechała moja współlokatorka [spałam pod pałatką dwuosobową], ja poszłam z Grześkiem na wartę od drugiej do trzeciej, a potem gadałąm z Mariką do piątej. :P W sobotę z rana apel, przyjazd druzynowego, pionierka, itp. W połowie dnia załozyłam na ramiona arafatkę, bo miałam dosłownie czerwone, a każdy ruch sprawiał mi wielki ból. ;/ Nie mogę ściągnąć koszulki bez bólu. Brzuch, plecy, kark i nogi mam czerwone, ostro opalone. Nie mogłam dzisiaj nawet plecaka nieść. ;(
Jeszcze wczoraj było ognisko do 23.3o ze starymi harcerzami z 13 ŚDH. Fajnie było. ;) Potem poszłam spać... Żeby po pierwszej zostać obudzoną przez dh Agę, Julkę i Anię. ;) Poszliśmy do ogniska z druzynowym i przybocznym, potem w las, gdzie ci harcerze nadali nam czarne chusty z białymi obwódkami [takie ma z 15 osób]. Bo zmieniamy barwy na takie, jakie miała 13 ŚDH. Reszta ma obwódkę biało-bordową, oni dostali później. Fajniutko było. ;)

A dzisiaj z rana sprzątanie, niszczenie, demolkaa. ;d Wracaliśmy do domu dwoma busami NOR-bisa. Kierowca kupił nam ponad dwa kg truskawek. :) Zjedliśmy je, czekając na prom. Orzech i Tomek dojechali później [własnie dlatego czekaliśmy], bo bus się nie zatrzymał dla nich. ;\

Jeziorko było fajne. Chłopacy zbudowali nam boską latrynę [tzw. sracz ;d]. Osłonięta pałatkami, z podpórka na nogi, tyłek i plecy, bajerancka i wygodna. ;d

Gdyby nie to, że zjarałam się na maxa, mam mnostwo zadrapań i jestem trochę zmęczona, było bosko. :) Atmosfera naprawdę, naprawdę fajna. Zadnych kłótni, nic.

Chcę RIPLEJ! :D

Ata

No i to najważniejsze, Jupa, to najważniejsze. Ze się dobrze bawiłaś, w sensie.

Dostałam zdjecia z balu, ale dzisiaj nie wstawię, nie mam sił. Dobre 50 zdjeć dziś dodałam do prezentacji, mam już 113 slajdów, Tak średnio po dwa zdjęcia na slajd... Jestem wykończona. Tą prezentacją. Dpo tłumaczenia nawet dziś nie zajrzałam, oczywiście ^^. Jutro zanoszę podanie do liceum, kupuję prezent dla siostry ewentualnie... No, i kończę prezentację, bo ona jest na poprzedni czwartek. A co.

Powiedzice mi tylko, ze nie jestem geniana, no :P. Wykorzystując to, że Kończę ELSa później niż inne grupy, w których mam znajomości, wzięłam sobie od nich rozwiazany test końcowy :P. Gościu miał tylko 70% punktów, ale co miał źle, a nie wiedziałam, to sobie sprawdziłam i heja :P. Stówy pewnie nie będę mieć, bo jeszcze jest przecież praca pisemna, ale... Ale kurczę, będzie dobrze xD.
A pracę pisałam o mundurkach, aż 10 tematów do wyboru bylo, fajnie, nie :P? Zakończyłam takim dramatycznym "Roman, forget about the uniforms!" XDD.

W ogóle, lol dziś był w szkole. Bo. Przyszłam w krotkich spodenkach, takich, wiecie, no, gorąco w końcu teraz jest, nie :P? Faceci skomentowali to w jeden sposób - ze ich bokserki są dłuższe niż moje spodenki XD. Ej, nie za ciepło im XD?
Notabene, od razu się znalazł debil, który chciał ze mną usiąść XD. Ale autentycznie, w ogóle, kurde, no, odsłanianie nóg rozwija towarzysko XD. Ale to naprawdę jest debil... Biedna, wytrzymałam wychowawczą i matmę, fizyki juz nie wytrzymywałam, ale przecież nie przesiądę się w samym środku, a na historii dosiadłam się do Żanetki, zeby tamten do mnie nie siadał XD. Bo kurde, no XD.
Jeden kolega się chyba obraził za tę fizykę. Bo w tym momencie to już leciały różne komentarze, niektóre z podtekstami, bo co ja się tam bedę szczypać, nie? I lekcja lużna taka... Że już nie wspomnę o wzroku kolegi, który się dosiadł, a który to wzrok był wybitnie jednoznaczny. A ten kolega, co się wkurzył... Cóż, niby kiedyś próbował się do mnie podwalać, ale to było dawno względnie i na dodatek tylko przez smsy (litości!), na dodatek na wycieczce był wybitnie niemiły. Wiecie, odstawienie od komputera tak na niego podziałało XD. Chociaż troche szkoda, jeśli się obraził, bo poigadać z nim akurat można.

Się tylko zaczęłam zastanawiać... Czemu na mnie lecą zawsze tylko takie patałachy? No, matulu, no! Przecież to jest tragedia! Że też nie mogę się spodobać jakiemuś miłemu, wzgloędnie wysokiemu, przystojnemu chłopakowi z poczuciem humoru. Ale nie. Ech, cięzkie to życie, ciężkie ^^...

Dobra, lecę, bo SMS... no, leci XD. W sensie przerwa się skończyła. Pa ;*.

Atuś

Lusiek

Torcia- jak cie to pocieszy, moja srednia jest zblizona do okolic 3;] no, moze lekko wykracz apoza haniebne 3.
ale zdałam!

ha!
wiem z eto głupie, ale taksie balam z enie zdma z biologi...ze bed emiec poprawke...ale dalam rade!
A trobie Torciu zycze szczescia!

Q oóle, tyle sie ostatnio uczylam...nawte iedy nie mialam na forum wejsc...przepraszam...
Ata, a masz juz w3yniki testow?
kocham
Lus, wreszcie maja czas[ bo oceny wystawili]

Ata

Mam, mam ^^. 48 z matmy, 47 z polskiego, tyle, ile sobie wyliczyłam :P. Ale w dupie z testami! Wiecie co, wieciecowiecieco?

Dostałam Nagrodę Prezydenta Zielonejn Góry <szpaaaaaan> XD! Jeeejuś... A naprawdę myślałam, że Aśka dostanie. Tak się cieszę, mówię wam ^^. Nie wiem jeszcze, ile kasy dostanę, od tysiaka do dwóch i pół, ale kurde, no, samo to, ze dostalam jest super :P. Matka się wszystkim koleżankom pochwaliła i tort kupila nawet XD. A siostra, bo dziś do niej pojechałam i z Wrocławia piszę, szampana xD. Kuuuurde... Cala hepi ^^.
Ale i tak mi 19% zabiorą, łeee xD. Z siostrą się śmiejemy z tego, ze ja zaczynam płacic podatki przd nią (;.

No, i u siostry teraz jestem, wracam w niedzielę, w poniedziałek rozdanie nagród. Ale gorąco było w tym autokarze... Kurde, no, tak się spociłam, że o ja pitolę, oszczędzę wam szczegółów. Ale co powiedziec, gorzowski autokar... Okien nie dało sie otworzyć, z klimy leciało powietrze niewiele nchłodniejsze od tego, co było w środku... Ech, szajs xD.

Siostra teraz poleciała do wypożyczalni po Piratów z Karaibów 2, bo ja nie oglądałam, jutro idziemy do kina na trójkę. A co ^^.

A w ogóle, to padnietqa kestem, wiec sobie idę XD. I nie umiem pisać na tej klawiaturze :P.

Luś, dobrze, ze się wyciagnęłas, przynajmniej wakaji nie będziesz mieć zrypanych :*.

Oj, haniebne. To liceum jest, nikt od ciebie paska nie wymaga ^^.

Atuś

Lusiek

to sie trza spiknac, ata!
tylko że kurde sie jutro na grilla umowilam;/ chyba ze bys poszła ze mna;] albo jakos rano. albo w niedziele.

no jakso wyciagnelam, te glupia biologie[ a w gimnajzum taka prosta kurde byla!chce do gimnazjum;(] ale okupilam to wieloma łzami, nieprzespanymi nocami, zerowa frekwencja na forum i nerwowością.

niby nie wymaga, ale wychwoawczyni ciagle mowi z egdybym sie postarala to o 1 bym miala wyzsza srednia[ wtedy bym miala nagrode dyrektora;] ] a ja sie niby nie staralam? ajajaj.

a lece sobie oblac ze znajomymi koniwec roku. wroce tzrewa, mam zamiar wypic JEDNo piwo[ rzadko pije wiecej- nie lubie byc pijana!]
papa;*

shadowcat

Iii się dziwicie, że Beatka ma taką średnią. Pewnie szkołę całą terroryzuje, więc wolą jej dać te szósteczki, a że wuefista jest sprawniejszy fizycznie to zdążył uciec i nie dał 6 :P.

Heh ja to się cieszę, że mam z paskiem... Udało mi się ubłagać niemkę, aby dała to cztery...

Jeszcze tydzień i też sobie obleję koniec roku. Ahh wakacje. :)

Lusiek

informuje, iz wrocilam w stanie trzzewym, normalnym. wypilam tylko jedno piwo.

hahaha, zdalismy kurczak zdalismy:D

zacieszmay jak dzicy:D

Ata

XD. Właśnie widać, jaka trzeźwa wróciłaś XD.

Luśku, chyba sie nie da. Kurka wodna. Właśnie skończyłyśmy oglądać drugą część Piratów z Karaibów, bo wczoraj oglądałyśmy puerwszę, teraz się doprowadzamy do porządku, potem na pizzę, połazimy chwilkę po mieście, do kina, do domu i spać. Znaczy może nie od razu spać, ale już sie koło płnocy po mieście włóczyć raczej nie będziemy.

XD. Wuefistka :P. Wy wiecie, ile osób u niej nawet piątki nie mogło wywalczyć? Ale na serio, no. Taka piła, mówię wam XD.

Gratuluję paska, Szadołku Wredny :*. ^^

Ale się wyciągnełaś i to najważniejsze (;.

Atuś

Kejtova

Ziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...

Siemano. XD

Tak sobie przybyłam i się ucieszyłam. Sama nie wiem czemu. XD

Wszytskim paskom gartuluję, wszystkim, którzy się poprawili również. I tym, co zdali także. :D

Łiiii. A ja mam pierwszy raz na świadectwie dwóję. XD Mówię wam, co za wspaniałe uczucie. XD W przyszłym roku postaram się, ale teraz, no, niepotrzebna mi była mata do niczego. ;P Bo ocena przecież nie szła na świadectwo. No, ale w sumie jakie ja mam w tym roku oceny z maty... 2,2,1,2,2,2,5. Oj, prawie trójka. XD Chciałabym jendak dodać, że ta piątka jest z kartkówki z działu, z którego się nie uczyłam i nie odrobiłam ani jednej pracy domowej. *miszczu*

Ej, ten mój tata to jest powalony. XD Na placu przy zakładzie kreta złapał. Wiecie, niby kret jest po ochroną, ale jak na przykład coś zakreci na polu mamy, gdzie ma warzywka i truskawki to się z nim nie patyczkują, tylko wysyłają do nieba. A dziś. XD Złapał go, wsadził do wiadra z ziemią, odniósł je chrzestnemu mojemu, a jego bratu, żeby jak się ściemni, ten chrzestny podłożył go sąsiadce do ogródka. XD

Od 26 zaczynam jazdy. :D I znów dziś w samochodzie taki tekst walnęłam, że facet musiał mocno kierownice trzymać i do koleżanek mówił: 'Widzicie jaka mądra?'. XD Kurde, fajny on jest i prosto z mostu walnął, że mój wychowawca jest 'pier*olnięty', że zrobił nam klasówkę w piątek. ;P Ten piątek. Ale co tam, ja jej nie pisąłam, zaliczyłam piękną całodniową zrywę. Niby coś nam napomknął, że nieobecni będą to i tak pisać, ale nie wiem, jakim sposobem, skoro rada jest w poniedziałek.

Ziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!

Keja-Super-Driver

Lusiek

kejus kejus;*
mnie tlyko pcoiesza fakt, zi znjaomi ze starszych klas mowia, ze w przyszlymr oku bedzie nieob lzej, bo to w pierwszych klasach robia przesiew. ze teraz sobie poradzimy. mam nadzieje.

by;lam wczoraj na grillu, było fajnie. osmialismy sie, pozartowalismy...tak sympatycznie. a zgadnijcie gdzie- w wiosce gdzie mieszka ARTUR^^. Bo jakos zakumalam sie z jego niektorymi znajomymi, i yteraz czasme tam wpadam. w ogole dowiedzialam sie ze on mowi ze ja niezle pierdo&lnięta jestem. Ech.

kocham was
Lus P.

Ata

Sam jest pier..., weź. Gupi dupek. Pfi.

Dobrze, że sie fajnie bawilaś (;.

Badzo możliwe, ze ta robią. Spoko, Lusiu, lepiej będzie, naprawdę (;.

No, nieeee, Keja, dw.ója na świadectwie :P? Tyy :P? Wstyd :P.
Weź, ta klasówka naprawdę chamska była, u nas nawet Melon juz nie robił sprawdzianów na tydzień przed radą, bo nie byłoby kiedy poprawić. A Melon nigdy nie dawał się namowić na przekładanie czy coś sprawdzianów. Dobrze, ze zwialąś. A co.

Wolę nie wiedzieć, co ty tam powiedziałaś w tym samochodzie XD.

XDDD. Olol XD. Niezła akcja z tym kretem <lol>.

E, jak tam Ekolog :P? Btyłaś z nim już na tym wieczorku biblijnym czy czym tam XD?

Ej, ludzie, oglądaliście wczraj ten Kabareton? Takie to biedne było... Rewiński był dobry, okej. Ale reszta to taka nędza, że aż żal tyłek ściska.

Ale Piraci z Karaibów super ^^. Kurczę, rzadko się zdarza, żeby trzecie części utrzymywały poziom pierwszych części - pat5rz choćby Matrix czy Spiderman (;. A to "Na krańcu świata" naprawdę bardzon fajne było. Się rozpiszę w filmach. Ale trzeba te wszystkei trzy częśi pod rząd oglądać, bo dużo nawiązań jest, naprawdę (;.

Atuś

Kejtova

Cześć, Lusiu, bardzo fajnie, że się zjawiłaś. ;*

O, widać, że facet powaloni i nie wart ciebie, skoro tak mówi. :|

Wstyd, wsytd. :P Ja się nie nazywam Beata-Mam-Prawie-Same-Szóstki-Na-Świadectwie-Tylko-z-WFu-Jestem-Noga-Druszcz. XD

Dobrze, że tylko egzaminy sa nagrywane, a nie cała nauka jazdy. XD

Nieee, z Eko-rurkiem idę w poniedziałek. O 18.00 jest ten teatr. I się tak nie ciesz, ja po prostu zdobywam nowe doświadczenia życiowe.
A wiesz co on chciał osttanio zrobić? XD Zrobić sobie kolczyki, które byłby róozymi cykoriami... To jest juz przegięcie. Powiedziałam mu, żeby tak nie przychodził w poniedziałek... XD

Nie oglądąłam Kabretonu... Co ja wczoraj robiłam.... Aaa, miałam coś czytać, ale usiadłam przed kompa. ;P To był ten Kabareton, o którym mówili, że nie będzie najważniejszych i najlpeszych kabaretów, ze względu na to, że 'ma nie być' jakichś uwag politycznych?

Wiedziałam, że tak będzie, jak powiem, że nie oglądąłam w ogóle tego filmu. Wiedziałam. XD

Keja

Lusiek

dlugo na ofrum nie bylam[ NAUKA] wiec kim jest Ekorurek?

a ja bylam troszku sie poolapac w parku na Oporowie, całkiem syp,atycznie bło. z kumpela. lekko po lekko ale liznięte słoneczkiem obie jestesmy, niahc niach.

sorki z etrak krotciutko ale nic ciekawego sie wiecje nie działo.

Ata- pojdziesz do LO i tez peirwsyz raZ zdobędziesz dostateczna, zobaczysz:Dzapewne Z wfu- o to nietrudno:D kiedy masz wyniki gdzie sie dostalas?

buziak;*

Ata

Drugiego lipca będzie ogłoszenie wyników pierwszego naboru. Za tydzień jadę zanieść kopię świadectwa, jeśli (jak XD) sie dostanę, zawiozę oryginał (;.

Keja o Ekorurku tu za dużo nie pisała, ot, wzmiankę jedną chyba xD. To jej taki uroczy kolega... Zbzikowany kolega xD. Kurde, niech ona ci opowie, bo mi normalnie to nawet przez klawiaturę nie przechodzi, taki świr XD.

Eeej :P! Jaka noga, jaka noga :P? Nogi miał z wfu tróje i dwóje XD. Pół-nogi czwóry :P. Ja mam pieć i się cieszę... Ty Niematematyku Polansky :P.

Kurde, że też mnie takie słoneczko nie moze liznąć, no :P. Ech... Czemu ja się tak powoli opalam? Ale zobaczycie, pod koniec wakacji będę brązowa, o XD.
Koleżanka mnie rozwaliła, jak stwierdziła, że już się wystarczajaco opaliła i już woli nie wychodzić na słońce... A ona taka blada jak ja, autentycznie. No, ale dobra, ona tak wygląda, że na przy6kład nóg i tak pokazywać nie będzie, a to nogi najbardziej przeszkadzają, jak blade są (;...

Nie wiem, czy to to, ale chyba nie, bo uwag politycznyh całkiem dużo było. Ale już pomijając to, że było tak biednie, to jeszcze strasznie sztucznie... Wiecie, no, jedynka to transmitowała, a wiadomo, ze TVP jest bardziej pro niż antyrządowa, no.

Ja wczoraj włosów nie suszyłam, bo już mi się nie chciało, jak wróciłyśmy do domu... I dzisiaj, wiadomo, z rana prześliczne loczki, po rozczesaniu po prostu busz XD. A tata, jak mnie zobaczył, to sie spytał, czy ja coś tam robiłam z włosami <lol> XD. Facet woli juz zawsze pochwalić, że ładnie wyglądamy i udawać, ze coś zauważa, bo jak nie zauważy, że mama ma coś nowego czy coś, to się kobieta obraża na niego XD.

Keja, tego posta pisałam, zanim się dowiedziałam, ze nie oglądałaś. Ale weź, no XD! Ty masz braki w podstawach, yyy, wychowania filmowego XD. Nie, no, sorry, no XD.

Atuś