Pub "Kotłowisko"

Jupka

Nieno, bo religię mam w pon., potewm w piątek. I jak przypomni w pon., to do piątku mi wyleci z łba. XD

Ja też nie, fora.pl miało jakieś problemy.

Ha, moje paznokcie się trzymają. ;D

Na swoim chyba jutro. Na dziś nie liczę, ale jutro powinnam by u siebie.

Etam. XD Ja będę uczyc, o! A Mateusz może sobie kopac w Skandynawii. ;p

Kejtova

No, ale przypominam Ci teraz, bo nie wiadomo, czy w niedzielę będę w w stanie. ;P
Ale inne fora tego serwera działały, sprawdzałam.
A u mnie coraz więcej robi sobie akrylowe. O_o Płać osiemdziesiąt złotych za pierwszą wizytę, a potem po trzydzieści co miesiąc za dopełnianie. I jedna wcale nie ma takich ładnych, bo ma takie szerokie, natomiast naturalnie ma węższe. I teraz gorzej wygląda.
Tak. i komp zostanie tylko dla Ciebie!
Ata, jak będziesz adminką tego forum, to możesz reklamować nasze. :D

Pozdrawiam
Keja

Ata XDD:

znalezione w necie - Milczałem:

Oto sparafrazowany tekst niemieckiego duchownego Martina Niemoellera z czasów II wojny

Kiedy budowali meczety, milczałem - mamy przecież wolność wyznania.
Kiedy wzywali do zabijania niewiernych, milczałem - mamy przecież wolność słowa.
Kiedy wysadzili wieżowce, milczałem - to byli chorzy ekstremiści.
Kiedy wywołali zamieszki, milczałem - to wina systemu i błędnej polityki.
Kiedy uzyskali większość w parlamencie, milczałem - mamy przecież demokracje.
Kiedy wprowadzili w państwie prawo koraniczne a moja żona została ukamienowana za brak chusty na głowie, milczałem - już nie wolno było krzyczeć.

~ata, 15.09.2006 16:43

Ata

E, to nie ja to napisałam XD. Ale ładne, nie ma co.

Reklamować tam nasze XD? Ooo, nie. Nie chcę, zeby zleciał się tu ktoś z mojej budy, dziekuję bardzo XD.

Działały? Dziwne... No, w każdym razie ważne, że teraz działa (;.

Kosci piszcszelowej, niech ci będzie XD.

Keja... załamujesz XDD. jestes straszna z tym bieganiem i w ogóle ze wszystkim, no. Znaczy, nie straszna, ale... Ja po prostu, nawet gdybym chciała, to bym tak nie mogła. A nie chce mi sie, na dodatek XD.

XD. Biedny ksiądz XD. Jeszcze go na ateizm nawrócicie, bo jak mogą istnieć takie wredne małolaty w świecie, gdzie jest Bóg :P?

Atuś

Kejtova

Też wiedziałam, że to nie Ty, ale sama zbezność wydała mi się znacząca. ;)
Ale wiesz, jak jakieś mądre stworzenie, to czemu nie?
E, tam, załamuję, od razu załamuję... Po prostu trzeba sobie coś założyć i być wytrwałym. I tyle. A ja lubię się ruszać, teraz nie mam możwliwości uprawiania żadnego sportu, bo nie ma jeszcze tej drużyny z siatki, więc trzeba się jakoś organizować, nie? :P
No, on jest cichszy, niż ja. XD Ale to chyba wcale nie takie trudne. XD

Pozdrawiam
Keja

edit [11:00]: Ata się śmieje z mojego releksu, a tu jej nie ma. :P Nieładnie. :D
Dziewczęta wstawać, raz, dwa!
Tata koło 2 przywiezie mi rower z zakładu [bo brat go tam wytransportował :/] i sobie pojeżdżę. :D
Idę się ubrać i wziąć za sprzątanie.
:*

Jupka

*umarua z nudy*

Nuuuudno.

Wyszłabym gdzieś.

Komp jest okej, poza tym, że brat nie zainstalował karty muzycznej czy tam dźwiękowej. Więc nadal jestem u niego. Gg mi nie dziaua. Ujostwo. .__.

NUDNO.

Taka piękna pogodaa. Do parkuu byyym poszuaa. Ale nie ma z kim, ofc. ==

Idę umierac.

Ann

Jupku nie umieraj, nie warto XD
Nudno? Mi nie, zaraz pewnie polecę się uczyć niemieckiego, którego nie cierpię! Ja w ogóle Niemców nie cierpię... My nawet angielskiego ni mamy ._.
Kurczę, znowu wrócił dawny dobry nastrój... i znowu słucham bossskiej Lilith *.* LILITH KOCHAM CIĘ ;****
[tutaj o muzykę mi chodzi tylko...]

Eternal Flame

Witam wszystkich:)
Miałam napisać w rozmówkach, ale tam chyba już nikt nie zagląda... Nie chce się narzucać - jak zwykle daje znać że żyje:) No, może nie do końca, ale żyje myślą o Sylwestrze^^ Pytanie jeszcze brzmi czy w Międzyzdrojach czy może w Świnoujściu... No ale to jeszcze dalekie czasy, nie bede Was zanudzać. Wybaczcie że nie czytam powyższych postów, ale mam doslownie 30 minut na kompie:/
Mam nadzieję że ktoś jeszcze o mnie pamięta:)

Pozdrawiam! :*

Etuś

Kejtova

Mi też trochę nudno, ale niedługo lecę na rower, więc się rozerwę.
Weekendy są złe pod tym względem, że momentami człowiek nie ma co ze sobą zrobić.
Biedna, Jupa... :* Ciesz się, że w ogóle masz kompa. ;P
Oj, Etuś, narzucaj się, tak czesto, jak możesz!
Trudno Cię nie pamiętać. :D Szybko do nas wracaj. ;)

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Weekendy saks. XD Tzn. wczoraj obmyśliłam PLAN ZAGUADY. Kiedy już moi wyborcy stwierdzą, że jestem de best [XD] i kiedy już dojdę do władzy, wprowadzę taki oto system wolnych dni; jeden dzień szkoły, jeden wolny, drugi dzień szkoł, drugi dzień wolny. XD Ferie zimowe miałyby tydzień, bo dwa to za dużo, o. Podoba się? XD
Ale tak na serio, nigdy nie wiem, co robic w soboty; jak zdecyduję się wyjśc - zamykają sklepy... Upa. ;____;

;*

Ucho mnie już nie booooli. XD

Etuś - ja nic nie chcę mówic, ale Świnoujście jest zawsze lepsze od pewnego mista na eM... XD

Tata mnie wyciąga na spacer po obiedzie. "Pokłóciłam się" z mamą [tj. poprzekomarzałyśmy się XD], co tata skwitował takimi oto słowami: "jesteście IDENTYCZNE. Jak z dziec'mi... Takie dwie jedenastolatki ==". XD Well. Bo się mum zapytałam, czy zaczęła SwS czytac, ech. Nie zaczęęęęua. ;__; Z kim ja pogadam o boskości Jakuba? XD

Potem zrobię te *&%#$^&$$^& lekcje, o. Gegra - X____x; sztuka - ___-___; polski - ;__;; matma - ._______________.; chemia - o____O - i tyle. XD

Ata

Ata się smiałą, bo twój refleks był marny, natomiast samej Aty nie było juz wtedy w domu, ino wędrowała po mieście, załatwiając z mamą r.óżne sprawy i robiąc zakupy. O.

Czemu wydała ci sie ona znacząca XD?

Nie, akursat to trudne nie ejst XD.

Karta dźwiękowa akurat do łażenia po necie nie jest zbyt konieczna, chyba że chcesz czegoś odsłuchać, wiadomo (;. Ale to oznacza, ze za niedługo już będziesz miec swojego kompa, nie?

Też nie lubie niemeickiego, chociaż teraz, jak mam wreszcie dobrą germanistkę, nie ejst aż tak źle XD. Na następnej lekcji może zgłoszę sie do odpowiedzi ze słówek, nauczyłam się...

Cześć, Etuś (;. Pamietamy o tobie, nie bój nic :P.

E, tam. ja lubię weekendy. Przynajmniej wyspać sie mogłam. Bo ostatnio już tak trudno mi było zwlec sie z łóżja o 6.30... Na początku samym swobodnie z niego wyskakiwałam, teraz coraz bardziej zmeczona tym jestem, o. A dziś... Budzik nie zadzwonił, po przebudzeniu mogłam se leżeć godiznkę w wyrku i nabrać sił na nadchodzacy tydzie (;...
Ja tam zawsze mam co robić, przynajmniej teraz, jak wypożyczyłam se ksiażki z biblioteki (;. Mistrza i małgorzate aktualnie czytam, o.

Ja zaczęłam czytać S@amotność, jeśli cię to pocieszy :P. Ale dopiero parę stron przeczytałam, więc no (;. Na tym jestem, jak ona wyszła z tego spotkania z tym Belgiem z frnacuskiej części Belgii (;. Czyli sam początek.

Atuś

magdalenka

O co chodzi? Jaka operacja? <nie wie>
Tak to jest, jak się parę dni nie wchodzi... XD

Odkurzyłam mój stary podpis i teraz mam minimalistyczny, o ^^ Z takim ciekawym bajerem :D

W szkole strasznie .___. Kazdy nauczyciel uważa, że jego przedmiot jest najważniejszy, i tak w poniedziałek mam nauczyć się geografii, fizyki, polskiego, francuskiego i chemii, a o reszcie tygodnia nawet nie chcę myśleć... <martwi się> Mam nadzieję, że trochę przystopują, bo nie wyrobię --'

Ech, nudno. Szkoła, szkoła i szkoła, nawet w weekend szkoła. Nie umiem myśleć optymistycznie --'

A może wy powiecie coś wesołego, nie związanego z budą? Dzieki :*

Ata

Na komputerze to ja też mam, dzięki (;. Ale na kompie chwilowo mam co czytać, a chce mieć oś do poczytania do poduchy, o.

Biedna :*. Ej, wy naprawdę, codziennie macie wszyscy tak dużo pozadawane, a ja mam póki co taki luzik z lekcjami, ze szok o_O. Po jednym zadaniu z fizy, matmy, niemca, po dwa z polaka (Rubcia szaleje XD) i to wszystko o_O.

Yyy... coś wesołego :P? *Acia przegląda zasoby suszu, znajdjące się w jej łbie*
Słyszę tupot, wyglądam przez okno, a tam ścieżka biegnie do lasu XDDD.

Idę ciasto robić. Paps.

Atuś

magdalenka

Ach, ale to wesołe.
XD
Znam więcej takich!

Facet budzi się w nocy i słyszy tupot. Patrzy, a tam ubrania wychodzą z mody. XD

<myśli> Więcej? Więcej? Więęęceeej!
Zapomniałam.

Nie wiem, czy wierzyć stereotypom, ale podobno w drugiej klasie jest najciężej... (chodzi mi tu o gimnazjum) Nie mam pojęcia.

Ach, znam to. Też mam mnóstwo książek na komputerze, ale i tak czerpię perwersyjną radość z przewracania kartek... ^^ (ech, jak to zabrzmiało XD).

Poczytałabym coś, ale boję się, że jak siądę do dłuższego opowiadania, przylepię się do komputera i nie zrobię tych zadań. Jestem na fanfikowym głodzie!

Wczoraj rozmawiałam z koleżankami i po raz kolejny uświadomiłam sobie, że jestem dziwna... raczej dziwniejsza. Wizerunek zbuntowanej nastolatki do mnie jakoś nie pasuje, bo czy zbuntowana nastolatka przed włączeniem muzyki idzie zapytać się, czy nikomu nie przeszkadza? oO Nie jestem przypadkiem, tak jak moja koleżanka, 'wytresowanym' przez rodziców, jakoś nigdy specjalnie niczego mi nie zabraniali. Ale... niee, to jest dziwne, prawda?

No, to jaka operacja? Jupa ma operację, tak? Tego się już dowiedziałam.

Jestem dziwna, podejrzana, uzależniona od intenetu... o właśnie! Uzależniona!

Pozwolę sobie wkleić zapis rozmowy z GG z moją przyjaciółką. Mam nadzieję, że się szybko zorientujecie, jakby co, pytajcie - my tak zawsze :D Are to skrót od jej pseudonimu Aredhel. Jakoś tak się przyjęło i tak ją wpisałam do kontaktów ^^

Ja 20:54:11
słuchaj, zrobię ci test
Ja 20:54:13
szybko
Are 20:54:45
no, wal
Ja 20:54:52
1. Czy poświęcasz dużo czasu na kontakt z jakąś substancją, wykonywanie jakiejś czynności?
Are 20:55:07
1. tak
Ja 20:55:52
2. Uważasz, że tylko dzięki tej substancji/wykonywaniu czynności jesteś w stanie się zrelaksować i zapomnieć o kłopotach?
Are 20:56:03
2. tak
Are 20:56:25
mimo iż najczęściej to przez nią mam kłopoty
Ja 20:56:43
3. Czy częściej niż zamierzasz, używasz jej/wykonujesz ją, kiedy myślisz o potrzebie ograniczenia jej dawek lub wielokrotnie podejmowałeś nieudolne próby ich zmniejszenia?
Are 20:56:57
4. tak
Are 20:57:05
pfu, znaczy 3.
Ja 20:57:23
4. Sądzisz, że całkowicie zapanowałeś nad sytuacją i tylko ty decydujesz, czy przyjąc daną substancję/wykonać daną czynność?
Are 20:57:52
4. eee... nie zawsze. tak/nie
Ja 20:58:01
5. Czy przyjmowanie tej substancji/wykonywanie czynności sprawia, że zaniedbujesz ważne obowiązki społeczne, rodzinne lub zawodowe?
Are 20:58:14
5. tylko rodzinne
Are 20:58:30
i mało ważne
Are 20:58:32
raczej
Ja 20:58:39
6. Czy nie wyobrażasz sobie dnia bez danej substanci/wykonania danej czynności?
Ja 20:58:51
7. Czy straciłeś swoje dawne zainteresowania?
Are 20:58:58
6. tak
Are 20:59:06
7. niektóre
Ja 20:59:42
8. Czy cierpisz na zespół abstencyjny (stajesz się drażliwy, agresywny, masz natrętne myśli) po odstawieniu tej substancji/zaprzestaniu wykonywanej czynności?
Ja 21:00:10
Jeśli odpowiedziałeś "tak" na przynajmniej dwa spośród tych pytań, dobrze byłoby, gdybyś poszukał rady psychologa.
Are 21:00:11
8. tak
Are 21:00:21
XXXXXDDDDD
Ja 21:00:29
A to, moja droga, był test pt. 'Czy jesteś uzależniony?'
Ja 21:00:39
z Przekroju, ten tydzień
Ja 21:00:48
nie pokazuj tego rodzicom XXXDDD
Are 21:00:53
XXXDDD
(...)
Are 21:02:01
no dawaj, przeczytam jutro co najwyżej
Ja 21:02:12
Siecioholizm
Ja 21:02:39
31 godzin - tyle średnio na świecie spędza w sieci miesięcznie przeciętny użytkownik Internetu.
Are 21:02:58
miesięcznie? tylko?
Are 21:03:02
XD
Ja 21:03:23
11,2 mld dolarów wyniosły obroty internetowego hazaru w 2005 roku.
Are 21:03:45
e, tam
Ja 21:03:56
23 miliony ludzi na świecie uprawia hazard w internecie.
Are 21:04:09
ja ? hazrd? pfffffffff
(...)
Ja 21:05:44
47 procent - o tyle wzrosła liczba przesyłanych wiadomości e-mail w ciągu minionego roku, zwiększając liczbę uzależnionych - przyznaje się do tego aż 75% badanych. W Polsce ten odsetek był niższy i wyniósł 56 procent. Niektórzy użytkownicy poświęcają ponad połowę swojego dnia pracy na obsługę własnej skrzynki odbiorczej.
Ja 21:05:53
<szuka czegoś ciekawego w artykule>
Are 21:06:23
e, tam e-mail to ja raz w tygoniu najwyżej ruszam, jeśli niczego nie potrzebuję
(...)
Ja 21:07:20
"Przeciez nie robię nic złego - pewnie sobie tłumaczysz. Nie jestem alkoholikiem, narkotyków nie biorę. Co komu szkodzi, ze od czasu do czasu posiedzę sobie w internecie?"
Ja 21:07:21
XD
Are 21:07:34
XD
(...)

I co? XD Wiem, że to mało ciekawe, ale mnie niezmiernie bawi, nie wiem, czemu.

M.

PS. To w ramach niemyślenia o szkole.

Ata

Budzę się rano, cały pokój we krwi. Zaglądam pod łóżko, a tam RANNE pantofle XD.
Siedzi dziadek na ławce, a babcia też ma sandały :P.
Oj, więćej tego było XD...

XDDD. Mnie też to bawi, bo też wyszóo na to, ze jestem uzależniona XD. Kiedyś se robiłam też tekst w jakiejś gazecie, teżmo wyszło, ze jestem XD. Ale mejla też rzadko ruszam :P.

Ale też się zdziwiłam, ze tylko 31 h miesięćznie :P. Raptem jedna godzina dziennie... Phi XD. Podbijam średnia XD.

Noo... A mnie bardziej jara to, ze zwykle czytam ksiażki w łóżku przy świetle komórki, bo nie mam latarki, a rodzice myślą, ze śpię... taki intymny nastrój X).

Atuś

dementora

No! Nie czytałam wcześniejszych postów, bo nie pogobało mnie jeszcze.
Co u was slychać?? <Mnie tu nie ma. Sa u nas goscie, wiec mama nie widzi, ze siedzę na kruczku, a nie film ogladam :P.

Gadać co tu się ciekawergo dzieje.
Tęsknicie w ogóle, czy zapomnieliście o mym isnieniu? :P
Atuś wiem, ze nie :P :*** ale no XD.

Dede

Atuś, ty spbioe szybko zniszczysz wzrok, serio :P. Bedziesz okularnica bez dwóch zdać i to już niedługo, hi hi hi :P.

Tey, ale wyszłam z wprawy w pisaniu na klawiaturze, normalnie tak wolno, ze to nieporozumienie! I do tego blędy robię i muszę poprawiać :P. Pfff..

Orchidea

Nie znoszę kiedy mam rozwalony necik! Przez tydzień byłam oderwana od świata i jak mój zajomy to określił: 'bez neta jak bez siusiaka'. No coż...

Jestem chora. Powinnam leżeć w łóżku, a siedzę na odzyskanym cudem necieku.

Załamałam się jak rozpisałam wszystkie swoje zajęcia pozalekcyjne. W poniedziałki prawdopodbnie pójdę na salsę. We wtorki nic. W środy yoga. Czwartki zamierzam zapisać się na basen. W piątki odpoczywam, ale może drugie zajęcia z yogi. Soboty angielski od 8:30 RANO! W niedzielę lekcje rysunku od 9:00 RANO!!! Kioedy ja będę spała? Mama pyta czy zostawiłam sobie czas na naukę :) Jak dożyję wakacji to będzie to cud ;)

Yoga jest cudowna! W życiu nie myślałam, że można tak wyćwiczyć mięśnie w bezruchu :O

Ata

Czytam przy marnym świetle (po nocach) regularnie gdzieś od ósmego (wtedy ejszcze komiksy XD) roku życia. Odcholernie dużo czasu spędzem przy kompie jakoś od dwóch lat. Nawet okularów jeszcze nie noszę. Powtórz to o szybkim spsuciu sie wzroku XD.
Zresztą, odpowiednio dobrane okulary dodają urody. Mi tam nie będą przeszkadzać (;.

Niee? Nie w sensie że nie tęsknimy, tak :P? No, to miałaś rację (;.
Zartuję oczywiscie :P.

U mnie też są akurat goscie, o. Cyzli zaraz poczytam se SwS. O. Ale to zaraz, bo dopiero przyszli i mama się jesczez dużo kręci (;.

XDDD. Fajne porównanie XD.

A ta salsa i yoga długo trwają?

Oczywiscie, że można w ten sposób wyćwiczyc mięśnie! Zwykłe wciąganie brzucha, pod warunkiem, ze długotrwałe, to już jest sposób na spalenie odrobinki tłuszczu. O.

Atuś

Jupka

Nie wyobrazam sobie byc na kompie i nie słuchac muzyki. XD Mogłabym puścic z wiezy - ale... Przechodzę okres wielbienia takich trzech piosenek, a ich na cd nie mam. XD
No, dziś brat mi to zainstaluję i będę u siebie wieczorkiem. (;

A, początek... ^^ Jak dojdziesz do pamiętnych słów "trafiło na Ciebie" i historii Natalii [.__.], to powiedz. XD

Atuś, bo Ty w trzeciej klasie teraz, nie? XD W trzeciej na początku zazwyczaj są luzy. U mojego brata prace domowe takie większe i więcej nauki zaczęły się w październiku. XD Jak ktoś jest w klasach pierwszych - gim. lub lo, to od razu dużo dają, żeby wprowadzic w szkolny tryb życia, tak na dobry początek nju skól. XD

Magdalenko, zazwyczaj środkowe klasy są najgorsze. == W drugiej gim., z tego, co zaobserwowałam u znajomych i brata, jest więcej godzin różnych przedmiotów. Np. biologie u mnie w drugiej klasie będą dwie, dwie chemie... W trzeciej tego jest po jednej godzinie, przynajmniej u mnie. XD

Ja się nie pytam, czy muzyka nikomu nie przeszkadza. XD I dobrze, bo gdyby np. Mateusz się pytał, nie miałabym tej przyjemności darcia się na cały głos ["ucisz trochę, nie jesteś sam, idioto!"] i trzaskania JEGO drzwiami. xD Ach.

Tak, mam operację dwudziestego piątego. (; Oka. ;p

Jezu, ja JESTEM uzalezniona. XD Wiem to od dawna, ale ten test... Dobry. XD Ta końcóweczka o psychologu... XD

Atuś, czytasz SwS z ebooka czy papierowej [;D] książki? XD

Taak? Idę na jogę. XD

Nieno. Ja sobie na dniach kupuję karnet na basen, o. Ale ajm hepi, bo nie przytyłam. XD Ehee.

Em. Co ja chciałam...?

Jutro przychodzi Ciocia. Sama chyba. Jutro się uczę. Dziś zrobiłąm lekcje. XD Jutro doczytuję "Ćpuna" i zaczynam "Alkohol...". W poniedziałek mam za to ambitny plan - idę do szkoły, oddaję "Ćpuna", wypozyczam "Herę - moją miłośc" lub coś innego, pozyczam katechetce "My, dzieci..." i zgłaszam się do odpowiedzi na geografię. O, o, o! XD

Sooorry, odwala mi. ;P

Ata

No, jestem w trzeciej. Możliwe, że tak zrobią (;. Zresztą, i tak od paźdizernika będe mieć zapiernicz przez te kółka. A co tam.

Tak, ale wtedy masz dwie godziny z fizyki albo geografii w trzeciej klasie, nie (;? Bo to się tak wyrównuje, zeby przez trzy lata były cztery godziny z każdego przedmitou w sumie, o. Ale fakt, ja w trzeciej klsie mam mniej lekcji, chyba wszyscy tam mają. Zresztą, wiecie... Druga klasa to juz nie pierwsza, gdzie daje się luzy, bo to pierwszaki, a jesczze nie trzecia, gdzie daje się luzy, bo egzamin i trzeba sie do niego uczyc samemu. O.

Z e-booka, niestety.

A neich ci odwala XD.

Ja musze jakoś na początku zgłosić sie do dopowiedzi z historii, bo ejsczez nie bedzie I ani II wojny światowej (wybaczcie, historycy wszyscy, ale nie lubie tych tematów, po prostu :/), a jak się samemu zgłosi na dodatek, to ma sie fory delikatne. No.

Okej, powiem :P.

Atuś

Orchidea

To znaczy ile trwają pojedyncze zajęcia? Salsy 1,5h a yogi (przynajmniej na moim poziomie - zajęcia wstępne) 1h.

Jupka ależ ty ambitna! Ja muszę się nauczyć fizy. Och, może nie pójdę w poniedziałek do szkoły ;) Mam spr z wyżej wymienionego przedmiotu, więc wolę zostać w chacie. Będę znała przynajmniej pytania na klasówkę.