Pub "Kotłowisko"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 381, 382, 383 ... 398, 399, 400  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Cafe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Sob 18:32, 14 Kwi 2007    Temat postu:

No, ja ciągle to powtarzałam, ciołku, że przejdziesz bez problemu. Z twoim poziomem zawansowania? To by było wręcz dziwne, gdybyś nie przeszła. Gratulacje. ;*
Wszytsko będzie dobrze, spoko loko, nie będziesz się kisić w Radomii, na pewno uda ci się wreszcie wyzwolić spod opiekuńczej ręki mamuśki. ;) Jestem przekonana na 1 000 000 000 000 000 000%

A mówienie? Skoro umiesz pisać to i mówić. A akcentem czy wymową aż tak się nie przejmuj. Raz, że masz doskonałe podstawy w postaci pisania, a dwa, że liczy się słownictwo, budowanie zdań i te inne duperele, które ty akurat doskonale potrafisz. ;)

Tak więc Lusiu, musisz się przygotować, że przyszłym roku czeka cię sporo spotkać z Aciakiem. O ile będziecie miały czas. ;) no, i tego znów wam zazdroszczę. ;P

Keja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Sob 19:06, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Nie zazdrość tak ;***. Sotkamy się w lecie, na caaaaały tydzień, zobaczysz ^^.

Taa. Tylko że ja się muszę zastanowic, zeby zbudować jakieś rozbudowane zdania. A tak na gorąco to umiem wydukać coś w stylu "eee... eeee... my name is... eee... Beata... eee..." ^^.

Taa, dziwne. Jak gościu niedawno w księdze gosci stwierdzil, że ten test byl trudniejszy od TOEFL, które zdał. Nie wiem, na jakim poziomie jest TOEFL, ale ostateznie certyfikat jest ertyfikat jakiś, nie?

Jejuś, normalnie tak się objadłam pizzą dzisiaj, ze aż chipsw nie ruszyłam podczas oglądania Gilmore Girls z siostrą ^^.

W ogóle, dzisiaj śmiesznie było na tej pizzy XD. Poszłam do kibla, iii... Nie mogłam wyjść XDDDD. Znaczy, wiecie, bo tam jakieś dziwne zamki były, ja się z nim chyba trzy minuty mocowałam ;P. Dziewczyny na zewnątrz zaczęły ze mnie polewać XDDD. Bo to śmeiszna sytuacja byłą, no. I jak Acia wyszła, to rzuciła niesłychanie intleigentny tekst: "wychodzenie z kibla stało się takie skomplikowane" XDD...

Ale, nie, no, dobry dzień mam. I nawet dwie bluzki białe kupiłam ^^. Musze wykombinować, jak w jednej z nich wiązać taką kokardkę, żeby to ładnie wyglądało, ale cóż, no ^^. Biorąc [ppd uwagę, jakim złym humorem skończyło sie ostatnie posuzkiwanie białej bluzki - dobrze jest ^^.

Mua, mua, mua ;*******. Ale mi dobrze dzisiaj ^^.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusiek
Nimfomanka



Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:06, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Gratuluje mojej Atuni;*

to jak, spikniemy sie jutro:D?

Ech, mialam sie spotkac z kumepla a sie okazlao, ze jutro:D aja juz pojechalam na miejsce spotkania;) ech;0 ale i tak było booosko:D a potem bylam z przyjaicolmi na browarku. JEDNYM. u moich starych;P bo chata wolna;)

nadal nie palę, lalala:D jestem boska i wytrzymuję;P

ech, zazdroszcze wam tego tygodnia razem- male predzje czy pozaniej spotkam sie z Keją, zobaczycie=* MUSISZ kiedys do Boszkowa przyjechac do mnie. Wcisne jakis kit rodzicom ze jestes ode mnie ze skzolki albo cuś.


i Torcika zaprosze[ blisko masz z poznania mendo!], i wszytskich was w oóle;)

bo was kocham;*

Lu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Olka*
Ningyo



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem

PostWysłany: Nie 12:05, 15 Kwi 2007    Temat postu:

Brawo dla Aty! Są ludzie (ja do nich nie należę), którzy potrafią robić wiele rzeczy na raz... Niskie ukłony dla Ciebie (łbem w klawiaturę, ale cóż, taka symbolika :) )

Nie pisałam, bo muszę się uczyć wzorów z głupiej fizyki... i tak już nic mi to nie da, bo jak ktoś przez 3 lata na fizyce malował kwiatki w zeszycie albo spał, to teraz już jest po herbacie.. niestety, mój facet od fizy tego nie rozumie....

Wkurzają mnie te testy, ale się nie denerwuję. Kurde, u mnie brak tremy to zły znak, jak do czegoś zbyt luzacko podejdę to mogę trochę to olać.. Trudno, co ma być to będzie..

No to na razie.. idę słuchać Hunterka :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Nie 14:21, 15 Kwi 2007    Temat postu:

^^. ;****.
ja też se za bardzo nie radzę z kilkoma rzeczami naraz. Chociaż czasem musze, bo pierwsza rzecz mnie nudzi i wiadomo ;P... Slomiany zapal to sie chyba zwie ^^.

To na testy? Ta fizyka? Noie martw się, jest duże prawdopodobieństwo, ze podadzą wzory w zadaniu. Na probnym tak było, nie?

Ja sobie będę musiała na pewno chemię i gegrę powtórzyć przed testem... I biologię lepiej też. Każdy punkt bedzie sie liczyć, więc ^^.

Lusiu, gratuluję ;*. Tego nie palenia ^^.

Wszyscy wszystkim czegoś zazdroszczą, ale z was zawistne zołzy ;PP.

Wiesz, Lusiu, moze lepiej w poniedziałek? Dzisiaj sie nie wyspalam, także co chwilę się walam na kanapę, zeby troche przysnąć, a chcę sie jeszcze anglika pouczyć troche na jutro... Prawdopodobnie bedzie losowanie tematów i trzeba będzie gadać. Zebym tylko jakąś opinie miała XD.

Ja też was wszystkich kocham ;*****.

Wiecie co? Dalej mi się podoba to, jak wyglądam w tych białych bluzkach ;P. Mimo braku tej poegzaminowej euforii ;P. Uaaau ^^.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Nie 14:23, 15 Kwi 2007    Temat postu:

To świetnie, że przeszłaś dalej. ;** Na pewno dalej będzie tylko lepiej. :)

Dzisiaj od rana robię lekcje i sie uczę, dopiero za jakieś cztery godizny z chaty wyjdę [na rower z tatą]. Czemu? Bo mój weekend zaczyna się i kończy dzisiaj! ;[ Wczoraj, jako jedyna szkoła w mieście, odrabialiśmy czwartego maja, idąc normalnie do szkoły. Miałam dwa piątki pod rząd, co daje: dwie biole [karkówka w sobotę], cztery techniki [!!!], dwa niemce, dwie rele, dwa polaki, jedna infa [w sobotę... Bronek nam odpuścil. ;o SZOK], no. I wczoraj jeszcze na 17.3o leciałam na zbiórkę Z2, siedziałam do 21.oo, bo z dh Marcinem rozpisywałam moją próbę.. Ile gier terenowych muszę zorganizować.. Ile artykułów... Pfe. Ale będę cwana i niektóre rzeczy powolutku zacznę robić teraz - np. zdjęcia pięciu roślin chronionych. :P Aco. W każdym razie, nie było źle, chociaż wkurzyłam się trochę na Julkę, ale tam.

A w piątek właściwy tak mnie łeb bolał, że do kartkówki z bioli musiałąm kuć rano. ;\ Nie wiem, czemu. Niby bylam całe popołudnie na dworze [z Karolem, potem z Anią], ale ani mnie nie przewiało, ani nic. No, mniejsza.

Została mi tylko nauka z histy i powtórzenie dla chętnych z bioli. :) Ha. Jestem boska. :D

Jutro mi się masakrycznie nie chce isć do szkoły. Mogę pisać prace klasową z polaka [stary, wredny mumin... Nie.na.wi.dzę.jej], kartkówę z histy, kartkówę z matmy [ostatnio dostałam piątkę! JUPPPPI! :DDDD], mogę dać chemicy ćwiczenia, ale tak siedzieć w budzie... Nie mam nastroju na siedzenie w jakimkolwiek pomieszczeniu. Bu. ;(

I nawet na gitarę nie chce mi się iść.

Muszę jutro iść na ksero... Nie chce mi się... :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Nie 21:45, 15 Kwi 2007    Temat postu:

Oby, oby ^^. Powiedzieli nam nawet, jakie mniej wiecej tematy były w pprzadnich latach (;... Ale jest o tyle dobrze, ze wchodzi się po dwie osoby i pierwsza osoba mówi, a druga losuje temat i może się przygotować. Uff ^^.
Trzymajcie kciuki o 9 ;P. Nie, zebym się jakoś dopraszała ;P.

Cokolwiek ci się chce, Jupa XD?

Uuu. Tragedia. Spoko, u nas też by były jakieś lekcje normalne. Ale już nie mam techniki, tyle dobrego :D.

Tak to bywa z bólami głowy, za cholerę nie wiadomo, skad się biorą coponiektóre ^^.

A ja jutro idę do tej budy, a we wtorek moze na spotkanie z Bartoszewskim (bedzie czym sie pochwalić na WOSie ^^), a potem do domu. Chociaż zależy, o której to spotkanie, siostra jutro sprawdzi na uczelni. I w środę już do mojej budy... Ale nie mogę opuścić wiecej niz tygodnia, za dużo nieobecnosci mi sie zbiera.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Olka*
Ningyo



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem

PostWysłany: Pon 15:25, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Uwaga! Ostrzegam, że będę się żalić :(

W niedzielę miałam urocze spotkanie tzw. spotkanie po latach...
Pojechałam do chłopaka, który w tym roku wyprowadził się z naszego Cisna city do Sanoka... Chyba nie muszę dodawać, że za czasów jego kariery w naszej szkole byłam nim zainteresowana...ale szkoda gadać, to był taki dziwny typ... No i wracając do tematu, pojechałam do niego i cholera czekałam na tą chwilę parę miesięcy a teraz co?? Siedzieliśmy i gapliśmy się na siebie. Porażka!!!!! Sama siebie nie poznaje, zawsze jestem aż przesadnie gadatliwa, a tu... Załamka....Najgorsze, że teraz oczywiście znowu mi go brakuje...I po co mi to było??? Przecież "leczyłam się z niego" tyle czasu!!!!! Buuuu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Pon 15:35, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Oj, Oleczko ;***.
Tak się czasem zdarza. ZDenerwowałaś się i tyle. Zresztą, bez przesady, wcale nie trzeba rozmawiać, zeby było miło, czasem wystarczy zwyczjnie ze sobą posiedzieć ;*.
Ale jak ci tak źle po spotkaniu z nim, to może nie powinnaś...

Gadałam dziś ^^. Trafił mi sie temat-marzenie po prostu - "ksiażka, która qwpłynęła na ciebie najbardziej" ^^. Oczywiście, wspomniałam, zeby było, ze jestem madra, o ksiażkach takich jak Rok 1984 Orwella albo ksiażki Coehlo ^^. Ale głównie o HP mówilam, o LSMie i o was ^^.
W pewnym momencie rozmowa zeszła nawey na mundurki. A co ^^.
Przyszłam pół godizny za wcześnie, ale nawet nie zdążyłam się zestresować, bo się okazało, że idzie to szybciej niż sie spodziewali i od razu praktycznie mnie wywołali ^^. Za to jak się przygotowywałam to moglam się zestresować, bo gadała w tym czasie dziewczyna taka jedna - mówię wam, TAK wymiatała... Ale powiedziala, o ile sie nie mylę, ze wróciła rok temu z USA - czyli wszystko jasne ^^.
W ogóle, zanim weszłam to gadałam tam z jedną laską, co wyszła, i ona stwierdziła, ze w życiu już nie użyje słowa "many". Za dużo razy go użyła podczas rozmowy w sensie ^^. Biedna ;P. (Jedna za mną ^^?)
Mam nadzieję, zę rpzeszłam. Wyniki jutro o 12. Aaaa ^^.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Wto 18:57, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Wy się chyba uparliście i robicie mi na złość, że nic nie piszecie XD. A ja muszę, no ;P.

Ludzie, przeszłam, sialalala ^^. Tym razem już nie podawali w kolejności takiej, wiecie, kto lepszy, kto gorszy, tylko alfabetycznie, wiec nie wiem, jak sobie poradziłam na tle innych, ale no ^^. Co prawda to przejście nie było może zbyt wielkim sukcesem, bo na 58 osób przeszły 52, ej, ale to szczegół :P.
Ale faktycznie, st5rrrasznie mało facetów bedzie! Na te 52 osoby tylko 12 to faceci, a ilu ich jeszcze odpadnie przy punktach rekrutacyjnych... Pfi ^^.
O punkty się już nie boję, b9o wystarczy, ze napisze test gimnazjalny na 70 punktów, patrząc po progach z zeszłego roku. Co prawda wtedy będę w tej połowie klasy z francuskim, bo tam zawsze progi niższe, ale nigdy osobiście nie przepadałam za niemieckim, więc o co chodiz ^^...

A teraz już wróciłam do tej swojej zapadłej wiochy - do wanny6, psa i własnego łóżka ^^. Bo tamta klitka jest taka mała, że spałam w łóżku z siostrą, co rpawda takim rozkłądanym podwójnym, no, ale zwasze ^^. Ale, kurde, załamałam się tym kompem moim. Kobylasta myszka, kobylaste same litery, bo za względu an rodziców jest tragiczna rozdzielczość, klawiatura cholernie głóśna, to smao zresztą z samym kompem, a net... O, matko, jak tam strona VLO wchodizła mi od razu, to tu 5 minut mi sie wgrywa. I, oczywiście, za pierwszym r4azem jak się łączyłam nie udało mi się, musiałam od nowa włączać i wyłaczać kompa, zeby iPlusa zrestartować. Tragediaaaa...
Ale co tam. Od września będę tam. Jaaaaa cię ^^. Fajnie ;P.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Śro 22:09, 18 Kwi 2007    Temat postu:

Aaa...

Wiecie co? Ten mój hisoryk to jakiś niepoprawnie popieprzony Homo Sapiens Sapiens. Kto normalny zadaje uczniom tezy typu: Architektura i sztuka odkryciem radości życia, jego urokow i pragnienie przezwyciężenia śmierci przez utrwalenie sławy" To odnosi się do renesansu. I nie wystarczy powiedzieć czy to jest prawda, czy też nie - należy dać mu wywód na dziesieć minut z uwzględnieniem sztuki, architektury i najlepiej poezji pewnie :|. Wszytsko byłoby do przebrnięcia, gdyby nie fakt, że mamy to robić na podtswie Polski. X_x Dobrze, że dużo znalazłam, ahaś.

No, i ogólnie jest świetnie.

Nie posżłam dziś na francuski, bo mi się po prosu nie chciało - już rano zdecydowałam się nie brać książek ani zeszytu. Mamie powiedziałam, że go po prostu nie było, ciekawe tylko jak zareaguje na moje nieusprawiedliwione obecnosci, których liczba ostatnio zaczęła się powiększać. Żeby mnie to chociaż obchodziło... Pfff.

Atuś, ja cię, głuptasie, powinnam po głowie strzelić. I to tak porządnie. Od początku mówiłam, że z twoja znajomością jezyka, oczywaniem i na pewno gadatliwością nie ma sznas, żebyś nie przeszła.
Gratulacje. ;*

Kupiłam osbie ładną spódnicę, ale jest jeden problem - nie mam do niej bluzki. ;D I jaki z tego morał? Że muszę ją kupić. Jak się Tomka zapytałam to odpowiedział, że po prostu nie będę chodzić w tej spódnicy. Ale ja za przykładem Porfirego ze "Zbrodni i kary" twierdzę, iż każda psychologia ma dwa końce i zawsze da się ją odwrócić na własną korzyść. :P
Tylko na bluzkę juz pewnie nie dostanę dotacji z Uni Europejskiej... Bue. Dobrze, że mama dała mi całą kasę na spódnicę i, że nic nie musiałam ze swoich sokładać. I torebkę taką na lato ładną widziałam, nawet niedrogo - 40 złotych, zastanowię się czy ruszać moje miesięczne kieszonkowe, żeby ją kupić, czy też nie...
Czasami mam takie głupie dylematy, fakt.

Olu, milczenie nie jest zawsze oznaką złego. Są chwile, kiedy milej się siedzi bez rozmowy niż nawijajac w kołko. ;) Chociaż trzeba przyznać, że po takiej długiej przerwie należałoby zamienić ze sobą trochę zdań. Głowa do góry, następnym razem wsyztsko będzie okej. ;*

Idę do historii-którą-wybieram-sobie-na-maturę-a-której-nie-zdam-tylko-dzięki-nauczycielowi-który-zamiast-być-z-nami-wtym-momencie-na-końcówce-XIX-wieku-jest-na-początkach-renesansu-KU*WA MAĆ.
Czyli cvzekają mnie baaardzo pracowite wakacje.

Keja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusiek
Nimfomanka



Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:58, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Atus, kochnaie, gratuluje;* naptrawdę;*
jestem w ciebie taka dumna;*

Moja matka wyjezdza za 2 tyg do angli- wiecie, mimo ze jest taka jaka jest, na niewiele mi pozwala, wiecznie sie drze....to chyba jednak bede z ania tęsknic...

ponad tydzien bez papierosa, sialala;*

Keja, tez bym chciala sie kiedys z Toba spotkac;* musisz, ale to MUSISZ kiedys do mnie wpaśc do Boszkowa! I Torcia, i Nuna, i nela...i w oóle wszystkie;* tak starsznie bym chciala sie z wmai zobaczyc, moje skrabeczki;*

Lusia nie w skzole bo sie zle czuje. i wczorja nie byla i jutro nie idzie.
hehe;)

jade na łiikend do Boszkowa, to z wmai nie popisze;)

bziuum

Lus P. aka Wredna Angie;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Czw 14:42, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Luuuudzie, załamię sie z ttym netem. Połaczyłam sie, zaczęłam gadać z Keją na gadu, po cyzm... Zwyczajnie mi się rozłączyło. Po pół godiznie, 5 restartach kompa, przestawieniu ustrojstwa i dóch wyłączeniach iPlusa połączyłam się z nowu, ale... Mój cud-iPlus wysłał 1,34 kB, nie odebrał nic i znowu padł. Właśnie trwa kolejna próba. Co za durrrrny net ^^.
I na dodatek juz nie mam darmowych minut na komie ;P. Wszystko przez tę rozmowę z Keją na spotkaniu z Luśką ^^. Widocznie wtedy, kiedy sprawdzałam, ile minut mi zostało jeszcez nie było to zaktualizowane, i zamiast 20 minut myślałam, ze 60 mam ;P...

Dziękuję ;***.

No, nareszcie ktos coś napisał, tak sowją droga ^^.

W wtorek już mam tetsy. Właśnie biologie soie powtarzam, potem czas na gegrę i fizykę ^^. I historię, i chemie. A matja i polski to tam, pikuś ;P.
W ogóle, nie wierzę, ze jetsem w stanie przeczytać cokolwiek z tego zeszytu XD. Zaprezentuję wam parę fragmentów XDDD.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Praca mięśni polega na ich kurczeniu się i rozkurczaniu. Substancje energetyczne wykorzystywane w pracy mieśni pochodzą z rozkładu glukozy lub z rezerwy, którą jest glikogen mięśniowy i glikogen magazynowany w wątrobie. XD. kto sie doczytał ;P?
[link widoczny dla zalogowanych]

Ej, jaka ta nowa babka od polaka jest czepliwa! Wczoraj jesczez wyadawała się spoko, ale dziś... I, co najdziwniejsze, wkurzyła mnie, mimo ze nie czepiała sie mnie! Włąściwie całej klasy poz amną się czepiała, bo ja jedna takiego testu nie pisałam ^^. Normalnie nie wiem, no. Zołza ^^.

Czytam sobioe Trylogie Enahmy od nowa. Aaach, cudo ^^.

Spoko, Lusiu, to tylko dwa tygodnie ;***.

No, ale w takim wypadku to już aż tydzień bez papierosa (;. Nie myśl o tym, wytrzymasz dużo więcej (;.

Keja, nie bądź głupia, faktycznie masz problem. Kup tę torebkę! Byle ci wystarczyło na benzynę do traktora ;P.

Ale durne zadanie! Jesczez renesans w Polsce? Niby było pare budowli, ale naprawdę poza paroma facetami nie mamy się czym pochwalic. Gno9jek z tego historyka!
Spoko, też na historii jesteśmy na II wojni tylko dlatego, ze opuściliśmy dużo. A jeszcze pół podręcznika nam chyba zostało. Szlag.

Pokaż te spódniiiicę ;P.

Jejuś, od przyjazdu do domu nic nie robię, tylko wpierdzielam. Serio. I nie biegalam wczoraj, i dizś też mi sie nie chce... Od soboty zacznę ^^. Raczej ;P.

W ogóle, w sobotę mam Turniej Mistrzów - konkurs z matmy taki. Ech ^^.

Kto wymyślił szkołę, tak sowją dorgą ^^? Luźno jestna tych wszystkich lekcjach, ale kurka wodna, no... Nie chce mi sie. Wakacje!!! Gdzie jesteście?
65 dni stad, jełopie. I nie drzyj tak mordy.
Aha, jasne.

A w ogóle, popatrzcie, jak tragicznie wyszłam na zjęciu klasowym. I to będzie wisieć na korytarzu, ech... Zebyście wiedzieli, jak my polewamy ze zdjeć absolwentów ;P. Chociaż lepsze jest to niż z drugiej klasy, ale no. Zreszta, i tak na kompie słabo widać ^^.
[link widoczny dla zalogowanych] - Klasa IIIa ^^.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Olka*
Ningyo



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem

PostWysłany: Czw 17:58, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Ata nawet mi nie mów o testach. Bo myślisz, że czemu tu nic nie pisałam od środy??
Oczywiście nie podejrzewajcie, że się uczyłam.. nie co to to nie... Ja mam leka przedtestową chorobą mózgu... Dostaje istnego szału, nie mogę się uczyć, bo jak biorę książkę do ręki to od razy myślę "Co jak co, ale tego to na pewno nie będzie" i tak jest z wszystkim, znowu nie uczyć się też nie mogę bo zaraz atakują mnie myśli "Niedługo test a ty się lenisz".. Horror! w rezultacie większość czasu spędzam przed kompem, albo w pokoju słuchając Nightwish lub muzyki z filmy "Bandyta" na cały regulator (o i jeszcze czasem dojdzie do tego Hunter i SNL)

Miałam dziś wątpliwą przyjemność udzielania wywiadu do TV Kraków. porażka... nie cierpię tych ludzi z TV.. Ja będę dziennikarką ale na pewno nie telewizyjną... Polegał to mniej więcej na tym, że oni sami mówili mi co mam mniej więcej mówić! Debile, myślałam, że to będzie zupełnie luźna rozmowa, a tu przyjechały jakieś nadęte baby... no coment...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Czw 18:19, 19 Kwi 2007    Temat postu:

No, co ty? Mówili ci, co masz mówić? Porażka XD.
A z jakiej okazji był ten wywiad ^^?

Spoko, Olciu, nie denerwuj się tak, bedzie dobrze ;***. Też nie mam zupełnego pojecia, co moze na tym teście być i dlatego czytam zeszyty od deski do deski, niektórych się nawet uczę, jak są jakieś takie bardziej do zapamiętania (amylaza ślinowa - wstępny rozkład skrobii... pepsyna, trypsyna, amylaza trzustkowa, eee... lipaza? lipoza? Cieżko przeczytać XDD...). Ale, jak tłumaczyła nam ta durna wiedźma od polskiego, całość jest taka, żeby przecietny uczeń mógl ją napisać - czyli poradzisz sobie śpiewająco, bo na pewno taka przecietna nie jesteś ^^.

W ogóle, Arv mnie dzis rozwaliła. Znaczy się, eee, nie dziś, wczoraj. Miałysmy rozmowę na temat wiary Keji XDDD. Bo, Kejuś, pokazałam jej smsa któregoś od ciebie ^^. I tam miałaś napisane "jak Boga kocham" ^^. Znaczy, ten, napisałaś ^^. W każdym razie... Arv od razu taka oburzona "ale czemu ona tak napisała?". "Jejuś, no, bo tak napisała". "To ona w ogóle kocha Boga?" XDDD. "Noo, chyba wierząca jest, nie? Chociaż w kościele chyba od bierzmowania nie była, coś takiego". "No, to czmeu ona tak pisze?" XDDDD.
Maatko... Lubię Arv, ale, lkurde, załamujaca czasem jest. Zwłaszcza z tą swoją wiarą. Ona sobie planuje karierę prawniczki ("chociaż nie adwokatki", "a czemu nie?", "tak jakoś"... I wtedy przypomniała mi się rozmowa faceta od WOSu z jednym chłopakiem od nas, który też chce być prawnikiem, na temat "a co, jeśli będziesz musiał bronic złoczyńcy" ^^), ale ja dla niej naprawdę, tylko zakon widzę. Cóż.

A dzisiaj tak polałam na przerwie... Bo coś tam, rozmowa zwyczajna była, i kolega jeden powiedział, że "kiedyś mial patyczaka, ale urósł mu taki wielki, ze aż zdechł", i gest, jaki ten patyczak był wielki. I ja dostałam głupawki normalnej, bo mi się to bardzo brzydko skojarzyło XDDD. Jesczez jak gosciu zacżął sie rozwodzić nad tym, jak go wkładał do słoika, zeby mu nie uciekł... Tragedia XDD.
Potem gadałam o tym z Luśką na gadu, i Luś stwierdziła, ze "patyczak nie zajac, nie ucieknie". To se to walnęłam na opis XD. I wtedy inny kolega się do mnie odezwał, coś tam zaczęlismy gadać... I muszę wkleić tę rozmowe, bo myślałam, ze pod krzesło spadnę po prostu XD:
Krawcu 20:04:07
mialem kiedys patyczaka
Krawcu 20:04:12
nosilem go w kieszeni :P
Ata 20:04:14
Taak?
Krawcu 20:04:15
od kurtki xD
Ata 20:04:17
XD.
Krawcu 20:04:17
i zyl
Ata 20:04:22
To wytrwały ;P.
Krawcu 20:04:24
ale spierd*olil :P
Krawcu 20:04:27
jak zajac xD

XDDD. Jeśli nie wiecie, czemu spadłam z krzesła, pomyślcie o tej rozmowie w kontekście moich skojarzeń ;P.

I w ogóle. Fajnie jest ^^.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Czw 19:16, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Lusiu, gartuluję, oby tak dalej. Skoro udało ci sie tydzień to uda i dwa, a jak dwa to i cztery, i tak dalej, rozumiesz? ;)

Wiesz, kotek, ja tam bardzo chetnie mogę się po Poslce rozbijać, podaj tylko termin i miejsce, czemu nie? :D Byle to nie był dla ciebie żaden problem, pamiętaj na co się piszesz. ;p
Ej! Ja też chcę do Lusi! Ja też! I czuję się zbulwersowana, że zostałam wymieniona na tak odległym miejscU! :p (dżast dżołking ^^)

Mi gadu ciągle się włącza i wyłącza. Teraz akurat nie i oby się nie chciało pieprzyć [odpukać]. Wczoraj nawet wiadomości nie dostarczyło przez to miganie. I nie tylko u mnie rzecz ta wygląda. Mało pocieszajacy fakt, ale przynajmniej wiem, że z komputerem wszytsko okej.

E tam, choc raz wyczerpałaś minuty, tak zawsze masz jakieś zapasowe. A ta ponad 30 minutowa rozmowa była świetna, bardzo miło ją wspominam, więc nie masz co się martwić. Na zbożny cel poszły te minutki. ;P

No, ja tam trochę odczytuję z racji tego, że przecież mam jeszcze u siebie twoje listy, nad którymi czasami musiałam dużo siedzieć, by rozczytać dane słówko czy nawet zdanie. Ja uważam, że piszę niezbyt pięknie, ale twoje pismo to już kompletna tragedia. ;P

A mi się w trzy dni udało przeczytać calusieńką 'Zbrodnię i karę". Master ze mnie, nie? :P Muszę przyznać, że to jedna z najciekawszych ksiażek jakie przyszło mi czytać i dziwię się, że tak fajna ksiażka jest lekturą. ;P

Dziś widziałam podobną torebkę, tańszą nawet o dziesieć złotych z tym, że nie kupię jej, gdyż ma dużo białego i niebieskiego, a to nie bardzo będzie mi pasować. Muszę ją dobrać jakoś do ciuchów.
A kasa na benzynę się zbiera powoli, pewnie odłożyłam już ze 150 złotych, tak więc może do wyjazdu uda mi się ze swoich tylko zebrać te 300 złotych, mama trochę grosza rzuci i będzie luz. Miejmy nadzieję.

No, dziś kolega do nalotu poleciał i trafiło mu się coś z malarstwa i sztuki, tak więc nie było źle.

No, jak ją mam pokazać? Teraz już nie będę paradować, pewnie będę kiedyś musiała ją założyć i zrobić z kamery laptopowej fotkę, bo inaczej przecież nie da rady.

Tylko że jest taki problem, że ja to będę zdawać na maturze, a Majeś sobie robi z tego jedno wielkie NIC.

Ata, u nas się liczy w tym momencie minuty do weekendu majowego. ;P

A propos.
Z Ewą planujemy taką sobie wycieczkę rowerową zrobić. Wiecie, jechać gdzieś dalej od rana do samego wieczora, przenocować w jakiejś miłej mieścinie [np. w Nidzicy, gdzie jej pięny Zamek i chyba tam nawet nocować można]. Oczywiście nie o suchym pysku. ;P No, wrócić następnego dnia, labo nawet pojechać dalej, nie wiem, tyle dni przecież mamy. I tylko we dwie, bo nie ma innych dziewczyn, które byłyby chętne, a co ważne, w stanie przejechać jednego dnia 100 kilometrów.

Ata... X_X
O je*ane! Dziewczyno, czy ty ię wiedziałaś na tym zdjęciu? No, z pewnością. Ale czyzauważyłaś jak szczupło wyszłaś? To znaczy nie wyszłaś, ale jesteś. Ja na swoim klasowym wyszłam jak burbulonek. Pięknie wyglądasz, naprawdę. *__* Jestem oczarowana, na serio. I z tymi włosami tak wspaniale wyglądasz, o ja, nie masz co ich żałować.
I, kurna, jak ja mam bluzkę w taki sam serek, tyle że na długi rękaw, to mama od razu woła, że 'noszę cycyki na wierzchu'. Ludzie, no. XD Jak mam to noszę. Pfff.

Mój Tomek sobie teraz testy z polskiego rozwiązuje. I w ogóle chyba dopiero teraz zaczyna się denerwować. No, ale mam nadzieję, że dobrze mu to wszytsko pójdzie. Jak i wam, dziewczynki. ;*
I bierzmowanie ma w sobotę. XD A teraz lol, bo zgadnjcie kto jest jego świadkiem? Otóż najbardziej religijna osoba w tej rodzinie, dziewoja pięknym imieniem KATARZYNA. XDDDDD Niby na początku babka gadała, że rodzeństwo być nie może, ale przecież to nieprawda, bo każdy po bierzmowaniu może. No, i jestem. XD

A Tomek teraz jest zły, bo na poniedziałek mu rozprawkę jakąś zadali, jakieś coś ustnego na niemca. Ale na szcęście mama pozwoliła mu nie iść. Bo gdzie tu rozum, tuż przed samymi egzaminami?

Oj, ta Arv, on jest niepoprawna. ;D
U mnie normalne jest, że mówi się 'O Matko Boska', 'O Jezu' czy inne podobne.
No, ale jak widać niektórzy są wyczuleni. ;P

O ja. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Też by mi się chyba tak skojarzyło. Ale że ten koleś tak nawijał. XDDD

Ja dziś do Siemiana powiedziałam, że 'gdyby swoje Żądełko wyciągnął...' A ten od razu foch, że go niby obraziłam. Ale taki foch-psioch to był, na żarty. ;P My się przecież kochamy.

Idę jutro na imieniny do koleżanki, na taki wieczorek, nie będzie picia, bez obaw. ;P
A w sobotę są imieniny mojego Jury, czyli cały weekend do dupy, bo przecież z tą rodziną ciężko, żeby jednego dna wszyscy ruszyli tyłki i razem przyjechali. Bue. :|

Dobra, lecę, papa, ptaszynki. ;*

Keja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Czw 21:24, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Właśnie "Przecinając więzy" skończyłam czytać. Ojejuś, coś ślicznego, to jest chyba najlepsza część Trylogii. Chociaż w sumie zawsze było mi trudno określić, która jest tak naprawdę lepsza od której - pierwsza jest taka inna od dwóch pozostałych, może nie całkowicie, ale mimo wszystko... Ale całość jest boska, Enahma świetnie pisze.
W ogóle, ja myuślałam, ze Enahma jest Angielką czy moze Amerykanką, a teraz weszłam na jej profil na ff.necie, i co sie okazuje? Jest lingwistką z... Węgier ^^. W życiu bym się nie spodziewała, zawsze wiedziałam, ze Mirriel to tłumaczyła z angielskiego i w ogóle ^^...
A co byś zrobił, gdybym zamienił się nagle w poprzedniego mnie?
Znalazłbym sposób, by znowu przedostać się poprzez twoje mury.

Chlip ^^.

Na zbożny cel, taaa ^^. A ja tu etraz musze przez 10 dni poscić, nawet odpisywać na nic nie mogę ^^. Znaczy, mogę, ale wolę nie, wiadomo (;. Maaamooooo ^^...

Eeej, zaraz kompletna tragedia XD. Wiem, że bywa tragicznie, ale no XD.
Wiecie co? Wszystkie kartki i listy już mi się w koszulkę (taką A5) nie meiszczą XD. Napięta do granic niemożliwosci teraz jest, muzę coś nowego wymyślić ^^.

Zdarzają sie fajne lektury. Ja osobiście po prostu wymiękam na Roku 1984... przeczytałam juz parę reazy, pierwszy raz zresztą dzięki Vil i jej potterowskiemu "Roku 2015". Też dobre ;P.

Jeeejuś, weź, bo aż mi głupio, jak ty na ten wyjazd aż 3 stówy gotujesz ^^. Może faktycznie się podzielimy kosztami jazdy chociaż po połowie, hmm ^^?

Nie, no, ja tych dni sama nie licyzłam, tylko na stronie gima mam licznik ;P. Ale jak byłam u siostry to gdzies tak o pierwszej w nocy, leżąc smacznie w łóżeczku, liczyłam jej w pamieci, ile jest sekund w dobie i takie inne różne XD.

Tak się wydaje na tej focie w internecie, na żywo na zdjeciu juz tak dobrze nie jest. No, a poza tym, to czarny ciuch jest, nie?
Spoko, moja matka i ojciec tak skomentowali to zdjecie: "no, jasne, jedyna dziewczyna z takim dkeoltem..."; "w co ty sie ubierasz, dziecko?" ^^. Ale ja cycków nie mam i tak, więc co mi skzodzi ;P.
A włoski wyprostowane. A prostownica u siostry, zostawiłam jej w zamian za to, ze na Bartowszewskiego z nia nie poszłam. Kochana jednak jestem, nie ^^?

XD. Moijm świadkiem też ma suostra byc, jak coś XD. Jeśli będę bierzmowana XD. Bo nie wiem, jak to bedzie, tutaj nawet do koścoła nie chodze, we wrześniu (jak Bóg da XDDDDDD) wyjeżdżam ^^... A przecież nie bedę co tydzień do koscioła i jesczez w srodku tygodnia czasami do ZG zapierniczać na mszę tylko!

Ja sobie wolę zeszyt poprzeglądać niż te testy durne jakieś robić. Zresztą, humanistyczne to tam luzik, przyrodę se powtórzyć trzeba. Ew. coś o sztuce. I daty najważniejsze. Ale daty raczej znam, moze tylko z wojnami bywa problem, wiecie, potop szwedzki i te inne.

U nas się wszyscy wkurzaja, bo obiecali nam, ze sprawdzianów zadnych nie będzie już w tym tygodniu, babka od chemii nam odpuściła, babka od polaka nam odpuściła, a wychowawczyni nasza, co niby tak nas kocha, co? Wczoraj - sprawdzian, dzisiaj - sprawdzian... Tragedia.

No nie XD? Jak powiedział o keiszeni to myślałam, ze wie, o co chodiz, i sobie zlewę robi, ale jak wypalił o kurtce to już wiedziała, że nie łapie XD.

No, niepoprawna, niepoprawna. Ale już ją poobgadyałyśmy na gadu, wiec ;P.

Zdradzasz mnie i Mr. Sedesa z Siemianem ;P? Ja by ci wybaczyła, ale jak Mr. Sedes zareaguje, to nie wiem ;P...

Bym se pojechała z wami na tym rowerku, jakbym tka była, nie wiem, czy byłabym w stanie, ale postarałabym się ;P... Ech, fajnie macie, ja pewnie bede w domu siedzieć i marzyć o wycieczce klasowej ;P.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusiek
Nimfomanka



Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:44, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Kochanie, bedzmeimy za Ciebie trzymac kciuki- masz to jak w banku!


Lusiek zostawil plyn do skzile u rodzicow, przypomnial sobie poznow nocy i musial juz w tych szkielkach spac- teraz oczka mnie z desia pieką;/znaczy- taki piasek czuje pod mpowiekami. a odzyskam plyn dopiero po 10, i do 10 musze tak chodzic;/ a potme to juz bede popylala w okularach, w koncu do skzoly nie ide, nie?

czy jesli napisz,e ze sciagam nowy odcinek LOSTGa to to kogokolwiek zdziwi^^:D?

lecę czytac "Rycerzy Królestwa' Davida Camusa-[ tak, to wnuk Alberta Camusa:D]- wiecie, ze to jest genialne? O wyprawach krzyzowych;P

A Trylogia Enahmy piekna jest, piekna. I piętaszek, i schowek...i wszysio Ale najlepsza chyba trylogia.


BZIUUUM!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Pią 16:12, 20 Kwi 2007    Temat postu:

No, śłiczne dzieło [bo tak to mozna nazwać], babka miała super pomysł. Wiadomo, że na bazie powieści Rowling, ale to jest naprawdę niesamowite... Ja to chyba dwa razy czytałam. Dopiero. ;P
A właśnie. Kiedyś widziałam na forum Mirriel rozmowę o Enahmie, ktoś tam pisał, że ona nie chce być rozpoznawalna i się z tym kryje, tak więc nie podawał do niej maila, bo by pewnie ja ludzie listami zasypali. ;P O, i chyba ta osoba, która to pisała spotkała się z nią [pewnie Mirriel]. Wow, nie?

Wątpisz, że zbożny? ;P
Ja prawie zawsze tak mam, więc nie muszę się nawet wczuwać w twoją sytuację.
A mi się właśnie umowa kończy [w lipcu... XD], ale Orange widocznie poczuło strasz przy dupie, bo już teraz jest w stanie przedłużyć z tatą rozmowę. A, że mamy trzy telefony na pakiet 'Firma' to jest fajnie. :D Tomek ma umowę podpisaną w styczniu [zesżłego roku, ale ma na dwa lata], a już teraz może przedłużyć. I każde z nas telefon oczywiscie może nowy wziąć, ale wtedy ma się gorsze warunki.
Chociaż to mozna wykłócić, bo ojciec koleżanki się któregś dnia zdenerwował, że ma trzy telefony, a dupne warunki. Poszedł do salonu i stwierdził, że albo coś z tym zrobią, albo on rezygnują. I co? Teraz każda z tych osób ma więcej darmowych minut, tańsze smsy i rozmowy. Więc my się tam nie damy, o nie. :D

Ja listy i kartki mam w dwóch koszulkach A%, z tym że jedna jest napięta już tak na maksa i muszę prawie wszytsko wyjmować, żeby włożyć coś nowego. A druga jest luźniejsza, są w niej listy od Lu, których mam najwiecej i dlatego zasłużyły na oddzielną koszulkę. Zreszta, tam by się przecież i tak nie zmieściły. Nie ma szans.

Skoro nalegasz, to powiedzmy, że ty płacisz za mój bilet powrotny. Moze tak być czy jeszcze źle? :P
Ale wiesz, nie wiadom czy mi się te 300 złotych uda uzbierać. :D

No, takie liczenie potwierdza tylko, że naprawdę musiało ci się wtedy nudzić. Bo żeby coś podobnego do głowy mogło normalnego człowiekowi przyjść. Ale ty przecież i tak nie jesteś normalna, wiec o czym my gadamy. ;P

Oj, zdjęcie oddaje przecież rzeczywistość. Jeśli nie pełną to przynajmniej w większości. I ja doskonale widzę, że wyszłaś tam naprawdę fantastycznie i proszę, nie kryguj się jak dziewica na weselu, doceń moje słowa. ;P
Taa. A ja dziś w bluzce przeleciałam przez pokój, nie miałam jeszcze a tym nic na długi rękaw, a mam od razu 'chyba nie idziesz tak do szkoły?' Dobrze, że nie dodała nago, jak to ma w zwyczaju. ;P

No, widzę, że nie tylko u nas taka bezbożność panuje.
A Tomek wczoraj mówił mi, żebym poszła do spowiedzi 'bo ona naprawdę nie będzie mógł znieść myśli, że jego świadek się nie wyspowiadał. XD I mówi to człowiek, który z braku pomysłów chciał sobie wziąć na bierzmowanie TOMASZ. XD Dopiero na próbie, jak juz podchodizliśmy do batmana stwierdziłam, że powiem ksiedzy Piotr [bo to świadek imię mówi biskupowi]. No, i tak zostało.

Ata, zacznijmy od tego, że dla ciebie to wszytsko luzik. ;P

Mr. Sedes? A myślisz, że on się nie zabawia z Umywalką? Już ja go znam...
A ty mi zawsze wybaczysz, prawdaaaa? :D

Bym se pojechała, ja też tak mogę powiedzieć, bo chyba to nie wypali. Wtedy jak ruszyłyśmy w tę dlugą podróż to byłyśmy zaprawione w boju, wiecie wtygodniu się sporo jeździło, w końcu wakacje. Ale teraz? Tak z biegu? Spuchniemy w połowie i tyle. ;| Chyba to nie wyjdzie... Bue.

Ja jak kiedyś spałam w soczewkach to tylko rano wlałam osbie tylko trochę płynu do oka, a wieczorem po prostu wczesniej je zdjęłam. I było prkatycznie normalnie, nic mnie nie szcyapało, nie swędziało, żadnego dyskomfortu.

Nie, mnie to nie dziwi. ;D

Dobra, lecę, bo muszę się uszykować, idę do koleżanki na imieniny. Z Dżasta kupiłyśy jej torebkę, a ja z racji, że jutro bierzmowanie i urodziny mam w domu ciasta, tak więc biorę trochę metrowca. ;)

Keja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Pią 21:54, 20 Kwi 2007    Temat postu:

*smarka* *chlipie* *ociera ukardkiem łezki* Jejuuuś, jak ja uwielbiam tego ficka. On jest boski. BOSKI. Mrrrr. Przez 3 ostatnie rozdziały ryczałam jak pokopana. A jesczez dawno tego nie czytałam, wiec nie pamiętałam wielu faktów (jak Severus odzyskał pamieć, jak Największy Bydlak ich złapał, że Hermiona zaszła w ciążę, ze w ogóle Harry był w więzieniu... No, dużo nie pamietałam XD. Utkwiła mi w pamieći tylko Leah, Flitwick i to, ze Harry przeżył, cóż ^^), więc w ogóle, cudownie sie czytało. Sliiiczności.
Ale za szybko to przeczytałam, weźcie ^^. Ale jak się oderwać nie mogłam, to co miałam zrobić?
Bomba.
I teraz znowu nie mam co czytać. Ab Series nie zacznę od nowa, bo to by była już przesada, Pachnidło wciągnęłam, Devil wears Prada jakoś nie chce mi się czytać po angielsku, zreszta Arv ma mi przynieść w wersji książkowej... Sandemo pisze trochę zbyt naiwnie, jak dla mnie, notabene dopiero od niedawna mam takie wrażenie - to zapewne spowodowane przeczytaniem przeze mnie ABS, w każdym razie nie chce mi się kończyć SoC... Jeśli chodiz o potterowskie ficki, to inne opowiadania i inne takie Enahmy nie podobają mi sie aż tak jak trylogia, także nawet na rzcezy typu "Nawet strach mnie opuścił" nie mam ochoty, na Snarry nie mam chwilowo nastroju, za bardzo póki co utrwaliłam se HP i SS w roli syna i ojca (a nie oszukujmy się, tłumaczenie róznych ficków Snarry to najlepsze tłumaczenia w polskim necie - IYAP, Herbacianka...), na Draco Trilogy nie mam chwilowo ochoty, bo mnie wkurza, ze niedokończone (ale zawirowania były przy tych tłumaczeniach...), zresztą wg mnie zmiany tlumaczek NIE WYSZŁY temu fickowi na dobre... Wziełabym się za Muggle Year, ale kurde, no, nie chce mi sie czytać też nic DM/GW... Marudzę, nie XD?
CHyba wezmę się za Blemisha. Też mi sie kiedys podobało i kompletnie nie pamietam praktycznie, o czym było.

Mnie to nie dziwi, Lu XD.

Wątpie, że zbożny ;P. Ej, ale ja lubiłam to uczucie, ze mogę sobie wysłać smsa o każdje porze dnia i nocy i nie muszę się ograniczać ^^! A teraz co? Jajco ;P.

Pewnie, ze by ją zasypali. Sama bym napisała, ta trylogia jest taaaaka boska ^^. Wow, wow. Fajnie, że się spotkały, ale w sumie jak na tę ilość tekstu przetłumaczoną przez Mirriel, to pewnie sie kontaktowały sporo...

Nie nalegam, okej ^^. Hmmm... I w co ja się wkopałam ;P.

Nie, no, bo my z siostra tak mialysmy, ze dużo se gadałyśmy po nocach (znaczy sie, ja ją męczyłam i nie dawałam jej zasnać XD), i nie wiem, jak to się stało, ze tak zaczęłam liczyć, ale to fajne było XD. "Hmm... 24x36 to inaczej 12x72, to inaczej 6x144, to inaczej, eee, 3x288, i to juz trzeba wymnożyc, to będzie 24 dodać 240, to bedzie 264, i dodać 600, to będzie 864, czyli w sumie... 86400!" XDD. Za pierwsyzm razem amrotałam pod nosem i siostra kompletnie zgłupiałą, to musiałam jej powtórzyć głośno i wyraźnie XD. Fajny sposób, nie ;P?

XDDDDDD. Ja pierdziele xD. Też nie mam pomysłu na imię, ale kurde, Tomasz Tomasz miałby być XD? OlolX D.

Nie wszystko. Ale juz biologię powtórzyłam, i dtay najważniejsze (to na lekcji dziś), i geografie z I klasy, a z I klasy najwięcej do zapamietania było, bo mieliśmy geologie i takie tam różne. Znaczy, to se jeszcze raz bedę musiała powtórzyc, ale no (;.
Napisze wam fragment mojego zadania domowego z gegry, do tematu "hipotezy na temat powstania świata" z początków I klasy XDD.
Kiedyś coś sobioe wybuchło, tak mniej więcej 13-18 mld lat temu, wszystko zaczęło się oddalać, a potem gęstnieć, i tak se powstało XDD. Żałuje tylko teraz, że nie dopisałam tam "i tak powstał Chocapic" XDD.

No, nie wiem, czy zawsze ;P. Powiedzmy ;P. Ew. czasem trochę się powacham ;P.
Żeby tylko z Umywalką... Wiesz *zniża głos do szeptu* on jest bi, Prysznicowi też nie przepuscił... ;P

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Cafe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 381, 382, 383 ... 398, 399, 400  Następny
Strona 382 z 400

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin